Studniówka |
Autor |
Wiadomość |
Mariusz
Wysłany: Sob Sty 21, 2006 17:00
|


Imię: Mariusz Damian
Dołączył: 05 Gru 2004 Skąd: Gliwice
|
Życzę miłej zabawy IV LO ! :) |
|
|
|
|
Niedźwiedź
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 05:28
|


Dołączył: 06 Cze 2005 Skąd: Centrum
|
no i po studniówce... w sumie nie było aż tak źle... ale mogło być lepiej :D w każdym razie polonez naszej szkoły przejdzie do historii jako jedne z najmniej udanych :P |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 14:42
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
Cytat: | polonez naszej szkoły przejdzie do historii jako jedne z najmniej udanych |
u az tak zle ?
A do ktorej impreza trwala ? |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 15:09
|

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
Niedźwiedź, mów za siebie :P Gdybyś nie siedział z tymi nudziarzami z naszej klasy tylko miał tak doborowe towarzystwo jak ja to byś był zachwycony :D
Ja jestem :ok: Impreza była wręcz zaje.... :rotfl:
Ja z moim miśkiem pojechaliśmy do domu o 4.30. jeszcze wyspałam się z nim a nie osobno ,ahhh :D
Polonez to totalna katastrofa tak samo zresztą jak fotograf,ale na tym koniec z nieprzyjemnościami.Jedzenie dobre,vodka zimna,buty wygodne,wyśmienity partner i super towarzycho do tańca i do różańca.
Niedźwiedź, zawiodłam się na Tobie! Nie złapałeś klimatu świętokrzyskiego! To nawet Kuba ze mną tańczył do takiej muzyki a Ty jak łoś siedziałes na parapecie!! :/ :looka:
Dobra ide się przespać,bo mnie głowa troszkę boli :P
STUDNIÓWKA BY?A FENOMENALNA!!! :D |
|
|
|
|
Niedźwiedź
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 15:15
|


Dołączył: 06 Cze 2005 Skąd: Centrum
|
Oj przepraszam - troszq też się tam pogibałem :P To z Gosią, to z Agniecha - właśnie w klimatach świętokrzyskich :D Szkoda że nie dane mi było z Tobą potańczyć - ale chyba nie możliwe było oderwanie Cię od Kubusia :P
Co do żarcia to zgadzam się było dobre :] ale za to obsługa była cholernie nie miła i wredna :/ No i ja miałem ciepłą wódke:( :dobani: ale za to skołowaliśmy lód i robiliśmy super drinki :ok: :] |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 15:33
|

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
Niedźwiedź napisał/a: | obsługa była cholernie nie miła |
No to nie wiem na kogo trafiłeś,bo mi barman był gotów kombinować vodke z baru i ogólnie nasz była świetny.
Niedźwiedź napisał/a: | Szkoda że nie dane mi było z Tobą potańczyć - ale chyba nie możliwe było oderwanie Cię od Kubusia |
A przepraszam! A probowałes chociaż? :oczami: |
|
|
|
|
Niedźwiedź
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 15:54
|


Dołączył: 06 Cze 2005 Skąd: Centrum
|
u nas kręciła się ta szefowa - ta blondyna w brylach... wredna jędza strasznie ;P |
|
|
|
|
Bary i swinki
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 17:10
|


Dołączył: 05 Paź 2005 Skąd: Waryński
|
Moja studniówka też była wybitna partnerka dopisała dotrzymywała mi kroku :P kazaczoka nawet sobie potańczyłem tylko kamerzysty nie było już wiec nie będe miał tego uwiecznionego a szkoda :( troche za dużo niektórzy wypili ale to wkoncu GCE i tak mało rozwalonych rzeczy było :D muzyka no była różnorodna przytulańce były no i też wyższa szkoła jazdy a ja niestety nie najlepszy w tańcu towarzyskim średnio sobie radziłem :D no ale jakoś tam piruet jeden czy dwa udało mi sie wywinąć :D puścili kilka moich ulubionych piosenek przy których szalałem musze przyznać że momentami gust zespołu disco polo mnie zadiwiał :D Moja partnerka jako jedna z nielicznych wytrzymała do samego końca w butach !!! musiałem sie pochwalic bo naprawde byłem z niej dumny za całokrztałt :D |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 18:19
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
u nas tez byla dość spoko muza do tanczenia, lecialy najnowsze hity jak i stare polskie szlagiery i ogólnie wyszalalem sie na parkiecie ze juz sily nie mialem :oczami: .
Jedna rzecz mnie rozwala w takich imprezach, że pełno żarcia zostaje, na czym korzystają oczywiscie panie z kuchni, a placimy za to my...po prostu za duzo tego jest i nie ma bata zeby sie zjadlo wszystko |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 19:01
|

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
trunks, jak się piło to się jadło :P Jaszczerze mówiącdużo wszamałam :P |
|
|
|
|
Krzysio [Usunięty]
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 19:08
|
|
Bary i swinki napisał/a: | troche za dużo niektórzy wypili ale to wkoncu GCE |
:rotfl: lol, oslawione centrum edukacyjne :rotfl:
trunks napisał/a: | Jedna rzecz mnie rozwala w takich imprezach, że pełno żarcia zostaje, na czym korzystają oczywiscie panie z kuchni, a placimy za to my...po prostu za duzo tego jest i nie ma bata zeby sie zjadlo wszystko |
racja :/ mogli by to wymienic na wodke :!: |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 23:39
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
=CzArNuLkA= napisał/a: | trunks, jak się piło to się jadło Jaszczerze mówiącdużo wszamałam |
no qrde ja rozumiem ze na zagryche cos musi byc przeciez tez piłem i jadłem i obzarłem sie jak świnia (zjadlem najwiecej z mojego stoliku, a i tak duzo zostalo, bo niektorzy wogle prawie nie jedli i np. jakl dania cieple dawali pozniej to normalnie cale pozostawały)....pewnie przez to obżarstwo tak sie na parkiecie meczylem szybko, ale z drugiej strony spalilem czesc jedzenia i po pewnym czasie moglem znowu isc cos przegryść.
E tam tak czy siak na takich imprach pełno zostaje i już.
Bzyki napisał/a: | racja mogli by to wymienic na wodke |
dobry pomysł - powinni jakies alkohole dać :oczami: |
|
|
|
|
Krzysio [Usunięty]
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 12:33
|
|
trunks napisał/a: | bo niektorzy wogle prawie nie jedli i np. jakl dania cieple dawali pozniej to normalnie cale pozostawały |
ja tez nie jadlem :P no moze jakies banany lub mandarynki, balem sie jesc kotleta zebym potem nie musial wszystkie zwracac :P a tak woda, potancowa i caly nastepny dzien z glowy :P |
|
|
|
|
tuchałowa
Wysłany: Nie Lut 11, 2007 13:37
|

Dołączyła: 17 Cze 2006 Skąd: Gliwice
|
Studniówka okazała się ( przynajmniej w przypadku naszej klasy) bardzo ważnym momentem dla wielu par. Bo raz, że z niektórych wyszła prawdziwa natura i związek się popsuł, a drugi raz, że połączyła ludzi i to wcale nie osoby, które przyszły ze sobą na studniówkę, tylko osoby z różnych par :) |
|
|
|
|
Basiorek
Wysłany: Nie Lut 11, 2007 15:53
|


Dołączyła: 14 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
choć staruszka ze mnie, byłam ostatnio na studniówce ;) i bawiłam się lepiej niż na własnej ;) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Lut 11, 2007 16:42
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
tuchałowa napisał/a: | Studniówka okazała się ( przynajmniej w przypadku naszej klasy) bardzo ważnym momentem dla wielu par. Bo raz, że z niektórych wyszła prawdziwa natura i związek się popsuł, a drugi raz, że połączyła ludzi i to wcale nie osoby, które przyszły ze sobą na studniówkę, tylko osoby z różnych par |
lol to alkohol sie musiał lać strumieniami jak taka szczerość i otwartość sie ludziom powłączała :) |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Nie Lut 11, 2007 17:37
|

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
trunks napisał/a: | lol to alkohol sie musiał lać strumieniami jak taka szczerość i otwartość sie ludziom powłączała |
Niktorzy sa szczerzy i otwarci zawsze....bez alkoholu :looka: |
|
|
|
|
tuchałowa
Wysłany: Nie Lut 11, 2007 23:08
|

Dołączyła: 17 Cze 2006 Skąd: Gliwice
|
Nie wiem jak inni, ale ja stwierdziłam, że nawalić się jak świnia mogę na każdej innej imprezie, dlatego nic nie piłam ;) To raczej atmosfera balu włącza taką otwartość |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Lut 11, 2007 23:28
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
=CzArNuLkA= napisał/a: | Niktorzy sa szczerzy i otwarci zawsze....bez alkoholu |
tuchałowa napisał/a: | To raczej atmosfera balu włącza taką otwartość |
w to, ze "sama atmosfera balu" to nie uwierze. To tylko impreza, wiec musiał miec na to wpływ alkohol, to raczej oczywiste :) |
|
|
|
|
p4cz3k
Wysłany: Nie Lut 11, 2007 23:33
|


Imię: Marcin
Dołączył: 08 Lip 2005 Skąd: Gliwice - Asnyka
|
Cytat: | w to, ze "sama atmosfera balu" to nie uwierze. To tylko impreza, wiec musiał miec na to wpływ alkohol, to raczej oczywiste :) |
hehe musze Cie zaskoczyc ... moja 100 dniowka odbyla sie po wypiciu symbolicznej lampki szampana ... w zasadzie duza czesc moich znajomych rowniez wlasnie tak spedzila ta noc ... atmosfera balu / dostojnosci / rangi imprezy wystarczyla nam aby dobrze sie bawic ;] |
|
|
|
|
|