W jaki sposób rozstac sie z obecna firma i jej szefem. pomoc |
Autor |
Wiadomość |
katarzyna35k-ce
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 01:04 W jaki sposób rozstac sie z obecna firma i jej szefem. pomoc
|


Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
Mam problem
Dostałam propozycje nowej pracy ale zupełnie nie wiem jak mam zabrac sie do poinformwania o tym obecnego szefa . W jakiej formie to sie składa ? jezeli w pisemnej to czy jest jakis szablon?
Pomozcie bo nie mam pojecia :( |
|
|
|
|
madziar
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 06:33
|


Dołączyła: 21 Sty 2006 Skąd: Gliwice
|
katarzyna35k-ce, najlepiej jak najszybciej. I zrób to w piątek, bo potem po weekendzie ochłonie. Z tego co czytałam, to facet płaci Ci kiedy chce i nie liczy się z pracownikiem, więc nie rozumiem skrupułów. Grzecznie, acz stanowczo oznajmij, że odchodzisz z dniem takim a takim. Mam nadzieję, że zdążysz wypowiedzieć umowę, bo on może nie zgodzić się na porozumienie stron. Powodzenia. |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 07:44
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 09:05
|


Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
katarzyna35k-ce, a co sie bedziesz z niem certoliła, mało sie przez niego "napłakałas", jakos nigdy nie pamieta o \Twojej wypłacie na czas.
powiesz,ze odchodzisz i tyle , pprzeciez nie zwiazywałas sie z nim do konca zycia |
|
|
|
|
Alinka
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 11:43
|

Imię: Ala
Dołączyła: 01 Mar 2006 Skąd: TG->NYSA
|
po prostu pojsc na swobodna rozmowe... powiedziec swoje "pretensje" , ale nie wolno "palic mostow".. jesli w nowej pracy ci nie wyjdzie, zawsze mozesz wrocic do starej, tak trzeba sobie szefa ustawic, zeby pozwolil wrocic.. |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 12:01
|


Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
Pisz:
WYPOWIEDZENIE
W dniu dzisiejszym tj. ..........2007 wypowiadam umowę o pracę w trybie porozumienia stron.
lub
W dniu dzisiejszym tj. ..........2007 wypowiadam umowę o pracę z zachowaniem okresu .... miesięcznego wypowiedzenia.
lub
W dniu dzisiejszym tj. ..........2007 wypowiadam umowę ze skutkiem natychmiastowym z uwagi na pogwałcenie praw pracowniczych. |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 20:31
|


Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
Bardzo Wam dziekuje :* Jestescie kochani , jutro mam rozmowe z nim i ma mi dac zaległa wypłate ... ciekawe ile z niej zobacze :/ |
|
|
|
|
praz
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 20:52
|

Dołączyła: 25 Sie 2005 Skąd: stąd
|
katarzyna35k-ce, wypowiedzenie musisz mieć w dwóch egzemplarzach w tym jeden dla Ciebie który musi mieć pieczątke ze wplynelo w dniu takim i takim, zeby pozniej nie bylo ze wypowiedzenia nie zlozylas i np. nie przyszlas do pracy, po takim szefie to mozna sie roznych rzeczy spodziewac, a i nie ma co sie certolic z sentymentami, jak juz sie zdecydowalas ze odchodzisz i nawet by nie wyszlo w nowej pracy to trzeba szukac kolejnej a nie wracac do starych smieci, powodzenia |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 22:34
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
katarzyna35k-ce, jesteś zatrudniona na umowe o prace czy na innych zasadzach ? |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Sob Wrz 22, 2007 19:43
|


Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
dzis miałam rzmowe , nawet przeszła w miare bezbolesnie, ale zostaje mi jeszcze złozenie dokumentu zwanego wypowiedzeniem na jego biurko bo faktycznie roznie moze byc.kisia, mam umowe o prace na czas nieokreslony. |
|
|
|
|
Jacek_s
Wysłany: Nie Wrz 23, 2007 21:54
|


Imię: Jacek
Dołączył: 16 Gru 2006
|
Alinka : nie wiem czy sie wraca na stare smiecie.
Sa tacy co tak robia ale lepiej nie.
Zdziwil mnie twoj text ze tak sobie trzeba szefa ustawic aby pozwolil wrocic do licha gratuluje przebieglosci. mloda damo. |
|
|
|
|
Alinka
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 12:35
|

Imię: Ala
Dołączyła: 01 Mar 2006 Skąd: TG->NYSA
|
a to zle?
jesli pracownik jest dobry, to szef bedzie o niego walczyc, a jesli nie , to jeszcze sie ucieszy ze wreszcie sobie poszedl i zwolni miejsce komus nowemu...w kogo warto inwestowac !!
wszedzie trzeba o cos walczyc.. lepiej wczesniej nauczyc sie tej przebieglosci :] |
|
|
|
|
vkimi
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 13:07
|


Imię: Woody
Dołączył: 03 Kwi 2007 Skąd: Zubrzyckiego
|
czasem jest tak, że jak się pokażesz z dobrej strony, to rzucają cię do najgorszej roboty.. |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Pon Wrz 24, 2007 18:38
|
|
nim zostalem pracodawcą,rozstawalem sie ze swoimi pracodawcami 8 razy i zawsze uważalem,ze nie należy bic piany,bo nie wiadomo w życiu jak nas poprowadzi droga zawodowa...w powyższych postach ,ktoś mądrze powiedzial,aby nie palić mostow za soba i to moim skromnym zdanie jest podstawa rozstania sie z obecnym pracodawcą...bez wzgledu jaką jest kanalią ... |
|
|
|
|
madziar
Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 08:45
|


Dołączyła: 21 Sty 2006 Skąd: Gliwice
|
Dopóki pracodawca zachowuje się normalnie i nie stwarza problemów, które do niczego nie prowadzą to jest ok, najlepeij rozstać się bez kwasu, ale nie na tzw "gębę", ale złożyć papier, bo w ostatnim dniu może okazać się, że się rozmyślił. Mój poprzedni pracodawca chciał byc cwany, kosztowało mnie to sporo nerwów, ale koniec końcem grzecznie i uprzejmie wytłumaczyłam mu, że bardzo pomógł mi w podjęciu decyzji o rozstaniu i z uśmiechem podziękowałam mu za współpracę. Ten ostatni dzień był najlepszym dniem w tej pracy. Nawet żona tego pana prosiła, żebym się jeszcze zastanowiła, więc powiedziałam, że może kiedyś znów się spotkamy, ale narazie nie dziękuję.
Poza tym Katarzyna o ile łatwiej i przyjemniej jest samemu podziękować pracodawcy, niż kiedy on dziękuje Tobie. Więc nos do góry. :) |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 09:09
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
katarzyna35k-ce napisał/a: | dzis miałam rzmowe , nawet przeszła w miare bezbolesnie, ale zostaje mi jeszcze złozenie dokumentu zwanego wypowiedzeniem | jaki długi masz okres wypowiedzenia ? Jeżeli byłaś zatrudniona na umowę o pracę, zwróć uwagę żeby otrzymać prawidłowo wystawionhe świadectwo pracy i żeby wypłacił Ci ekwiwalent za niewykorzystany, a przysługujący Ci urlop. |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Wto Wrz 25, 2007 13:11
|
Smoczyca


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
najlepiej najpierw pogadac z szefem osobiscie i powiedziec "co i jak". Potem napisac zwykle pismo o rozwiazaniu umowy uwzgledniajac okres wypowiedzenia - w zaleznosci jaka umowa i jaki czas pracy sa umowy ktorych nie da sie wypowiedziec :) - zlozyc pismo. jesli chcesz "juz" sie zwolnic to proponuje pogadac z szefem o skroconym okresie wypowiedzenia lub tez za porozumieniem stron. Nie radze robic czegos takiego jak "porzuycenie pracy" to nie swiadczy zbyt dobrze o takim pracowniku - przynajmniej w mojej opini - nie warto palic za soba most zawodowych :) |
|
|
|
|
Lama71
Wysłany: Sro Wrz 26, 2007 14:39
|


Dołączył: 29 Sie 2006 Skąd: Gliwice
|
Cytat: | najlepiej najpierw pogadac z szefem osobiscie i powiedziec "co i jak" |
ładnie brzmi, ale nie zawsze można powiedzieć co i jak, szczególnie jak faktycznie robi Ci młyn w robocie. Zwykle im mniej powiesz tym lepiej. Szczególnie, jak masz lepszą pracę.
katarzyna35k-ce pamiętaj, że bywa tak, że szef nowej roboty dzwoni do poprzednich miejsc, żeby się dowiedzieć jak Cię wspomina, czy byłaś konfliktowa itd. Jak złożysz takie wypowiedzenie jak Ci napisał Arex30, prawie napewno wylądujesz w Sądzie Pracy, chyba że masz dowody na powód wypowiedzenia. I Pamiętaj o okresie wypowiedzenia, jak masz na nieokreślony to chyba 3 miesiące, a z urlopem... cóż, nie zawsze chcą płacić. ?atwiej iść na ugodę, że wybierasz w okresie wypowiedzenia.
I w 100% zgadzam się z Piotrulkiem, jak nie musisz robić kwasów, nie rób ich, nawet jak obecny pracodawca jest tym, co on napisał. Oni potrafią być mściwi, szczególnie jak nie zmieniasz branży. |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sro Wrz 26, 2007 21:01
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Lama71 napisał/a: | jak masz na nieokreślony to chyba 3 miesiące | w przypadku gdy pracowała dłużej niż 3 lata, jeżeli pracowała dłuzej niż pół roku to okres wypowiedzenia wynosi 1 miesiąc. |
Ostatnio zmieniony przez kisia Czw Wrz 27, 2007 01:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
vkimi
Wysłany: Sro Wrz 26, 2007 22:12
|


Imię: Woody
Dołączył: 03 Kwi 2007 Skąd: Zubrzyckiego
|
co tu się rozwodzić ?
rzucić wypowiedzeniem i odejść ;)
niektórzy po prostu tak robią i więcej nie przychodzą. |
Ostatnio zmieniony przez vkimi Sro Wrz 26, 2007 22:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|