siebawie i jego samotnia słowem karmiona |
Autor |
Wiadomość |
siebawie
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 00:10
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
Szamanka, ... wiem,że początek podobny w innym poście, ale poszedłem za tamtą myślą..................piszę na sucho, więc przepraszam za stylistykę i wogole....
.... wraz z narastającą ciszą zgiełku dnia,
przychodzi czas mojego czuwania.
Po raz kolejny usiądę na skraju mej wyimaginowanej skały,
wypatrując budzących się cieni.
.... siedzę....
cisza wokoło dręczy wyobraźnię obrazami różnymi,
wśród nich szukam tego jednego, najważniejszego,
kwintensencji minionego dnia.
.... szukam ....
nie zawsze znajduję, ale mam czas do rana,
wtedy obraz się zamaże, zniknie i przyjdzie nowy dzień.
.... mój koniec czuwania.
:suchy: ...... no niewiem, ale wystawiam się na waszą opinię |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 12:57
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
siebawie, no,no,no......ile w tym tęsknoty.....
za czym tęsknisz????, lub za kim.......???
Podobało mi sie bardzo :ok: :D |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 13:56
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
Dorothea, ...... za samotnością i górami :( |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 15:53
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
siebawie, nie wiedziałam ,ze mozna tesknic za samotnoscią........
Widac są ludzie, ktorym jej brakuje..... |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 16:15
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
Dorothea, ... można, można i nieraz mi tego brakuje.
WIERNA TOWARZYSZKA ŻYCIA
... w samotności szukam ukrytej radości,
w jej ramionach odnajduję najlepsze czułości,
ona mi matką, żoną i kochanką,
wierną towarzyszką, moją wybranką,
jedyna pewna, która mnie nie zdradzi,
a w trudnej chwili dobrym słowem radzi,
samotne przemyślenia najlepszą mi drogą,
inni ludzie mi w nich nie pomogą ...
... wracając znowu do świata wspólnego,
ze świadomością istnienia wymiaru innego,
staram się dostosować do tego co realne,
usypiając na czas jakiś piękno widzialne,... mojej samotności......... |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 16:21
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
Tak teraz rozumiem........
Pieknie napisane siebawie,
:) |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 16:22
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 16:32
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
siebawie, prosze bardzo i czekam na wiecej, jesli wena na to pozwoli....... |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 16:36
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
Dorothea, ...... nie moge odmówić jak tak ładnie prosisz....... ;) |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Czw Gru 29, 2005 16:39
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
siebawie, wiedziałam,ze mam (jak to sie mowi?)jakis tam urok osobisty hihihihii :P |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 15:56
|
Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
siebawie napisał/a: | w samotności szukam ukrytej radości |
to tak ja ja :]
siebawie napisał/a: | wierną towarzyszką, moją wybranką,
jedyna pewna, która mnie nie zdradzi, |
ten kawałek :ok:
całość w moim klimacie :) |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 16:03
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 18:11
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
siebawie, juz to pisałam ,ale pozwol,ze jeszcze raz wyraze moje uznanie, piszesz przepieknie, całkowicie sie w tym odnajduje.... :D :ok: |
|
|
|
|
Bary i swinki
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 19:29
|
Dołączył: 05 Paź 2005 Skąd: Waryński
|
Nie wypowiadałem sie wcześniej żeby nie zaśmiecać wiecej u Yetiego :D no ale pierwszy kawałek żeczywiście fajny a drugi hmmm nie wiem jakoś wogóle go nieczuje jakis taki rytmiczny sie robi niby rymy są a tutaj na końcu rym do pierwszych dwóch wersów nie wiem... nie wszystko musi sie wszystkim podobać ale pierwszy kawałek owszem przyjemny ma to jakiś klimat. Poczekam na cos wiecej to może szerzej sie wypowiem :) |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 21:51
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
siebawie, napisal Cytat: | wśród nich szukam tego jednego, najważniejszego,
kwintensencji minionego dnia.
.... szukam .... |
tak jak bym czytala swoje mysli i swoje pytania, jakie nadchodza pod koniec dnia...szukam odpowiedzi.....i niekiedy nie znajduje
Cytat: | samotne przemyślenia najlepszą mi drogą,
inni ludzie mi w nich nie pomogą ... |
az chcialo by sie spytac...dlaczego?
pisz dalej....przyjemnie sie czyta. |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Pią Gru 30, 2005 23:03
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
... wśród ciemności i ciszy,
stoję na skraju skrzyżowania miłości i nienawiści.
Jak wieloma drogami wędrować mam jeszcze,
aż się ziści przeznaczenie, które ma się ziścić? |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Pią Sty 06, 2006 22:02
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
........ i co ja mogę dla niej teraz zrobić?! ... chyba tylko zachoważ jej numer telefonu w książce ............ śmierć jest do dupy i niepotrzebna :zly: :( :zdziwko: :/ :zakrecony: :help: ??? sam nie wiem............ ? |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Pią Sty 06, 2006 23:07
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
... BY?A OBOK, ALE POWIEDZIA?A:JESZCZE NIE TERAZ
.... zagłębiony w bezmiarze myśli nieokreślonych
siedziałem z głową schowaną w ramionach.
Nie zauważyłem nawet kiedy stanęłą przede mną,
dopiero jej mroźne tchnienie wyrwało mnie z letargu.
Podniosłem wzrok i moje oczy spotkały się z pustką bezdenną.
Po chwili oszołomienia usłyszałem jej bezdźwięczny szept...
... nie ty i jeszcze nie teraz.
W myślach zrodziłem pytanie niebezpieczne: "to kto i kiedy?".
Zaproponowała mi układ.
Płożyła swe mroźne, kościte palce na mych powiekach.......
...... znaleźliśmy się na platformie zawieszonej w pustce,
otoczeni niezliczoną ilością nici pulsujących różnym rytmem.
Podała mi coś na kształt noża i powiedziała: "tnij".
Wahałem się, nie mogłem ... wiedziałem jednak, że jeśli tego nie zrobię,
to "będę ja i teraz".......... przeciąłem.
Chwilę później siedziałem znów z głową zatopioną w ramionach.
Dźwięk. Dzwoni telefon. Odbieram.......i słyszę to czego nie chciałem słyszeć.
To czego najbardziej się obawiałem, a jednak stało się......
.....strzępy nici życia mojej babci uleciały na skrzydłach białego motyla.....
.... przepraszam ale musiałem .... :( :serce: |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 17:42
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
siebawie, kazdy musi wyrzucic z siebie te najgorsze momenty i kazdy robi to w rozny sposob
smutne jest gdy ktos bliski i kochany odchodzi ..... |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Sob Sty 07, 2006 19:42
|
Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
Szamanka, .... tak. Nie wiem czemu ja umiem tylko w ten sposób, bo nawet łzy nie chcą lecieć......... :/ |
|
|
|
|
|