Nasze przyzwyczajenia |
Autor |
Wiadomość |
kisia
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 16:51
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Krzysio, nigdy nie wiesz co Ci sie w danej chwili przyda :przestraszony: :rotfl: |
|
|
|
|
fekete
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 18:00
|


Dołączył: 08 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
Właśnie dzisiaj zrezygnowałem z jednego przyzwyczajenia, rzuciłem palenie :cwaniak: . Może za wcześnie o tym pisać ale myślę, że się uda :) . |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 20:56
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
fekete, życzę wytrwałości :D |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 21:10
|


Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
fekete dasz rade :super: :ok: |
|
|
|
|
daniela
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 07:25
|

Dołączyła: 15 Lut 2007
|
Krzysio napisał/a: | PO co Ci gwoździe w torebce |
wiesz, w pracy np. wszyscy wiedza ze mam takie rzeczy w torebce i wiedza ze zawsze moga do mnie przyjsc :hyhy:
a jak np. gdzies w "terenie" przydadza sie gwozdzie???? :D TO JA MAM!!!!!!!! |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Sob Sie 04, 2007 10:00
|


Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
fekete, witaj w klubie
hehehehe
2,5 roku
no może czasem cygaro |
|
|
|
|
daniela
Wysłany: Wto Sie 07, 2007 06:43
|

Dołączyła: 15 Lut 2007
|
z jednego z kilku moich przyzwyczajeń nie zrezygnuje, chyba że będą baaardzo drogie.. :/
chodzi mi o palenie papierosów-lubie i tyle!! :P
probowałam rzucac juz 3 razy, najdłuzej wytrzymalam 2,5roku.... |
|
|
|
|
Admike
Wysłany: Sro Sie 08, 2007 14:32
|


Imię: Adam (dla znajomych Adaś :-) )
Dołączył: 11 Sie 2005 Skąd: R-rz Brzezie/Wysoka
|
a ja mam takie trochę głupie...otóż z domu rodzinnego wyniosłem przyzwyczajenie,że w niedzielę na śniadanko kiełbasa na gorąco musi być...mój Dzióbeczek próbował kilka razy zmienić to z naprawdę miernym skutkiem...ponoć byłem wtedy nie do wytrzymania... :rotfl: i dlatego nie próbuje już więcej zmienic tego mojego przyzwyczajenia... |
|
|
|
|
Monique [Usunięty]
Wysłany: Sro Sie 08, 2007 14:47
|
|
ja mam nowe przyzwyczajenie.. codziennie 2 razy wycieram kurze.. i zawsze zaczynam od tej samej szawki.. tak samo zawsze odkurzam mieszkanie.. nawet ostatnio maz zauwazyl ze ja tez same ruchy wykonuje wycierajac kurze.. |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 10:51
|


Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Zauwazylam, ze gdy rano budzi mnie budzik automatycznie wstaje....
Slyszalam od znajomych, ze niektore jeszcze chwilke leza, probujac sie obudzic....a ja na rowne nogi, marsz do kuchni.....woda+ parzenie herbatki |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 22:17
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Monique napisał/a: | ja mam nowe przyzwyczajenie.. codziennie 2 razy wycieram kurze | :zdziwko: to nie przyzwyczajenie, to obsesja :P :rotfl: Szamanka napisał/a: | niektore jeszcze chwilke leza | ja do nich należe :) |
|
|
|
|
Amal
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 11:28
|


Dołączyła: 04 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
ja zawsze mam włączone gg jak tylko jest włączony komputer- niezależnie od tego co robię
a odzyczajam się od picia tylu filiżanek kawy na ile tylko mam ochotę i słodzenia 3 łyżeczkami cukru wszystkiego co sie da :wstyd: |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 23:08
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Amal napisał/a: | i słodzenia 3 łyżeczkami cukru wszystkiego co sie da | hehe w końcu bratnia dusza. nie odzwyczajaj sie od tak słodkiego przyzwyczajenia :D |
|
|
|
|
kobi
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 23:55
|


Imię: Bożydar :]
Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce
|
kisia napisał/a: | hehe w końcu bratnia dusza. nie odzwyczajaj sie od tak słodkiego przyzwyczajenia :D |
Eee... tylko 3 łyżeczki? Kisia wlewa kawę do cukierniczki :hyhy: |
|
|
|
|
madziar
Wysłany: Nie Sie 12, 2007 08:01
|


Dołączyła: 21 Sty 2006 Skąd: Gliwice
|
moim przyzwyczajeniem jest pewnie to, że rano wstaję jak skowronek, mogę gory przenosić, ale za to wieczorem poszłabym spac z niemowlakami ;) |
Ostatnio zmieniony przez madziar Pon Sie 13, 2007 07:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
katarzyna35k-ce
Wysłany: Nie Sie 12, 2007 14:44
|


Dołączyła: 09 Sie 2006 Skąd: katowice
|
madziar, to bardzo dobrze! Im wiecej spisz tym lepiej dla zdrowia, pamietaj ze organizm w nocy tez wypoczywa i sie regeneruje :)
Ja za to zawsze sprawdzam wszystkie pokoje i kuchnie czy wszystko pozamykane i powyłaczane, jestem w stanie nawet sciagac garnki z piecyka i połozyc obok pomimo ze widze ze gazy w kuchence sa pogaszone.Dzrwi zamykam i zawsze 2 razy ciagne za klamke sprawdzajac czy mieszkanie jest zamkniete.Zawsze tak robie jak wychodze do pracy. |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Nie Sie 12, 2007 17:18
|


Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
katarzyna35k-ce napisał/a: | Im wiecej spisz tym lepiej dla zdrowia |
Powinno się spac regularnie po tyle samo godzin. Duza ilośc spania tez nie wplywa dobrze na organizm, bo sie człowiek robi jeszcze bardziej zmęczony i rozdrażniony.
Z przyzwyczajeń zauważyłem u siebie, że zawsze kiedy robie herbate to najpierw daje cytryne potem sypie okolo 3,5 łyżeczki cukru, jeśli zrobie odwrotnie to jakoś w podświadomości przestaje mi smakowac :P |
|
|
|
|
aniol
Wysłany: Nie Sie 26, 2007 22:55
|


Dołączyła: 08 Wrz 2006 Skąd: południe
|
Zauwazylam ze moim przyzwyczajeniem stalo sie zasypianie przy muzyce, cichutko muzyczka z radia i mozna zasypiac :] |
|
|
|
|
veronica
Wysłany: Sob Wrz 08, 2007 09:58
|


Imię: Weronika
Dołączyła: 19 Mar 2007 Skąd: Gliwice
|
a ja ostatnio się przyzwyczaiłam wstawać ok. 11:00 :rotfl: |
|
|
|
|
magusia24
Wysłany: Sob Wrz 08, 2007 13:44
|


Dołączyła: 23 Lis 2006 Skąd: G-ce
|
veronica napisał/a: | ja ostatnio się przyzwyczaiłam wstawać ok. 11:00 |
hehe ale tobie dobrze, tez bym tak chciala :( |
|
|
|
|
|