Czy warto być dobrym?? |
Autor |
Wiadomość |
Aither
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 11:13
|
Smoczyca


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
krystian, jest zasada ze w interesach nie ma miejsca na dobroc i litosc :) jednak bywa ze czlowiek inaczej nie potrafi :) osobiscie gram w pewna gre. Ogolnie dla wszystkich jestem zla i niedobra ale jak poznam czlowieka to wtedy to sie zmienia :) Dla mnie jest to forma zabezpieczenia i ochrony :) bywa ze ludzie wykorzystuja mnie do swoich celow a ja slepa jestem i nie widze. Dlatego przybralam inna taktyke :) z ktora jest mi dobrze :P |
|
|
|
|
Merii
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 11:22
|


Dołączyła: 02 Sty 2007 Skąd: Zabrze
|
Aither napisał/a: | Ostatnio coraz czesciej slysze slowa "zla kobieta" :) tak sie zastanawialam... skoro tak... to czy faktycznie warto byc dobrym? Bywa, ze czlowiek czasem zaiskrzy ze zlosci ale czy to oznacza ze jest zly? A bycie dobrym jest na pokaz - bo tak mnie widza inni - czy to powinno byc dla samego siebie - bo mi z tym dobrze?
Sadze ze to ciagla walka z samym soba... byc dobrym - przeciez to zalezy od czlowieka co przez to rozumie...
Ja osobiscie uwazam, ze dobrym jest sie dla osob, ktore te dobroc potrafia docenic i przede wszystki nie beda jej wykorzystywac, na dobroc trzeba sobie po prostu zasluzyc... nie widze mozliwosci aby ktos kto nie jest taki w stosunku do mnie - mogl otrzymac ode mnie cos czego sam mi nie daje... |
stawiam browarka za posta :) |
|
|
|
|
Alinka
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 12:40
|

Imię: Ala
Dołączyła: 01 Mar 2006 Skąd: TG->NYSA
|
Ja jestem za dobra:) nie potrafie nawet na nikogo nakrzyczec... wychodze z zalozenia ze nie chce sprawiac nikomu kłopotu.. jesli siostra ma inne plany i nie chce mnie odebrac z dworca.. uszanuje to. Nie bede przeciez sie obrazac i krzyczec na nia , zmuszac, zeby po mnie przyjechala... wiec ide na busa i jestem 2 godziny pozniej w domu :zalamany:
zauwazywalm tez jesli chodzi o jakies ściaganie;) jesli ja sciagam wszystko jest OK, ale jesli juz ktos chce odemnie sciagnac to wtedy sie wkurzam :wsciekly:
Jestem za mieka jak na ten swiat :idea: |
|
|
|
|
Appo
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 22:16
|

Imię: Marek
Dołączył: 20 Maj 2005 Skąd: Gliwice
|
Alinka napisał/a: | Jestem za mieka jak na ten swiat |
Moja matka zawsze powtarzała " Kto ma miękkie serce - musi mieć twardą dupę".
A co powiecie o makiwelistach ? Są oni źli wdł. Was? |
|
|
|
|
tuchałowa
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 23:17
|

Dołączyła: 17 Cze 2006 Skąd: Gliwice
|
A czy to z drugiej strony nie jest tak, że usprawiedliwiamy się mówiąc, że jak jesteśmy dobrzy to ludzie nas wykorzystują, i dlatego warto być niedobrym, tzn. może łatwiej? |
|
|
|
|
Appo
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 23:18
|

Imię: Marek
Dołączył: 20 Maj 2005 Skąd: Gliwice
|
"Każdy z nas jest trochę egoistą" mówi jedna z hiphop'owych piosenek ;) |
|
|
|
|
tuchałowa
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 23:20
|

Dołączyła: 17 Cze 2006 Skąd: Gliwice
|
To akurat jest prawda, że wszyscy jesteśmy egoistami i przeceniamy swoją dobroć tzn. patrzymy na siebie w lepszym świetle. |
|
|
|
|
Appo
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 23:32
|

Imię: Marek
Dołączył: 20 Maj 2005 Skąd: Gliwice
|
Tak nam poprostu łatwiej żyć ;) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 23:32
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
zaprawde - na tamtym swiecie otrzymacie za swą dobroć nagrode ;) |
|
|
|
|
tuchałowa
Wysłany: Czw Sty 04, 2007 23:47
|

Dołączyła: 17 Cze 2006 Skąd: Gliwice
|
trunks napisał/a: | zaprawde - na tamtym swiecie otrzymacie za swą dobroć nagrode ;) |
Pod warunkiem, że wierzymy w tamten świat...powiedzcie sami, czy kierujecie się wiarą przy swoich czynach. Czym różni się Polak wierzący od Polaka ateisty w swoim działaniu. Czy dlatego uważa, że warto być dobrym. Jeżeli ktoś uważa, że warto być dobrym to chyba tylko dlatego, że chce, aby nasz świat wyglądał lepiej :] |
|
|
|
|
Olaa
Wysłany: Pią Sty 05, 2007 00:19
|


Dołączyła: 31 Lip 2005 Skąd: Obrońców
|
'każdy ma rzeźnika za jednym rogiem, policjanta za drugim' jak napisal Conrad w Jadrze ciemności i to jest fakt- kazdy ma ta ciemna strone-KAZDY- nawet moja mama, :P choc wg mnie jest niemalze idealem dobroci <jest pielegniarka w szpitalu onkologicznym i ma porpostu wielkie serducho dla wsyztskich zawsze i powinna dostac oskara za cierpliwosc do ludzi, nawet tych bardzo zlych>
ja sadze ze warto byc dobrym, nie warto byc naiwnym.. |
|
|
|
|
Krzysio [Usunięty]
Wysłany: Pią Sty 05, 2007 06:56
|
|
ja zawsze jestem dobry :)
...dla siebie :rotfl: |
|
|
|
|
Merii
Wysłany: Pią Sty 05, 2007 08:48
|


Dołączyła: 02 Sty 2007 Skąd: Zabrze
|
ja znowu pomagam na tyle ile potrafie lubie pomagać a potem usłyszeć piekne słowo jak dziękuje wystarczy w zupełności, jednak są przypadki że czasem mam tego gość słynne hasło daj palec chce całą ręke, ostatnio miałam przypadek że bardzo pomogłam pewnej parce i wiecie szlag mnie trafiał że za pomoc która trwała miesiąc robili przekręty przed nami myślałam że ich rozwale ale jak usłyszałam dzięki, bardzo dupe nam uratowałaś nie wiem co byśmy bez ciebie zrobili mi to wystarczy, dodatkowo mnie to buduje, że sama mam źle ale i tak nie jest najgorzej skoro innym daje rade pomóc i szczerze nic innego nie oczekuje :D |
|
|
|
|
tuchałowa
Wysłany: Pią Sty 05, 2007 18:53
|

Dołączyła: 17 Cze 2006 Skąd: Gliwice
|
Bzyki napisał/a: | ..dla siebie :rotfl: | Myślę, że nie tylko ja to zauważyłam :zdegustowany:
Merii napisał/a: | dodatkowo mnie to buduje | Takie pomaganie innym często podbudowuje nas wewnętrznie, mnie też nieraz ;) |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Sob Sty 06, 2007 10:35
|
Smoczyca


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
Bzyki napisał/a: | .dla siebie |
a ja sie nie zgodze :) dla mnie tez jestes dobry ale sie nie przyznajesz :P
Wczoraj rozmawialam sobie z Marta wlasnie o tym kto jak kreuje sie na forum :) i doszlysmy chyba do wniosku ze to jakim sie czlowiek kreuje na forum nie znaczy ze w rzeczywistosci jest taki sam :) znam kilka przykladow na naszym forum, ktore sa "zle i niedobre" ale poza nim mozna z nimi normalnie pogadac, pozalic sie i posmiac :) Sadze ze to swoista ochorona przed ludzmi, ktorzy potrafia wykorzystac potem te dobron przeciwko wam :) |
|
|
|
|
Basiorek
Wysłany: Sob Sty 06, 2007 10:52
|


Dołączyła: 14 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
wierzę w przycznę i skutek
tzn. zło komuś wyrządzone wróci do Ciebie w przyszłości :) |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Sob Sty 06, 2007 10:54
|
Smoczyca


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
Basiorek napisał/a: | zło komuś wyrządzone wróci do Ciebie w przyszłości |
o tak :) i to z podwojona sila jak nie wielokrotnoscia sily tego zla :D :) |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Sob Sty 06, 2007 11:03
|


Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
limnea napisał/a: | że brakuje mi czasami odrobiny asertywności. |
A czy asertywnośc to sztuka mówienia - NIE ??
Cały wic polega na tym że wychowujemy dzieci by były uczynne i miłe a potem one żałują że nie są asertywne......
Pokopane to jest..... |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Sob Sty 06, 2007 11:12
|
Smoczyca


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
Arex30, sadze ze nie o to chodzi... powinnismy nauczyc dzieci ze nie wolno wykorzystywac czyjejsc dobroci do osiagniecia wlasnych celow... chociaz zycie jest rozne... nie takie chamy chodza po tej ziemi. to jest wlasnie smutne... mnie rodzina wychowywala pod kloszem przez 21 lat bylam mila slodka i "kochana" do czasu az ktos tej slodyczy przesadnie nie wykorzystal... szybko sie nauczylam ze nie warto czasem byc dobrym bo potem ludzie na glowe wchodza... a teraz... jak widzisz jestem jaka jestem i mam spokoj chyba ze komus pozwole na poznanie siebie z drugiej strony :) I jest mi z tym dobrze po prostu :) |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Sob Sty 06, 2007 11:17
|


Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
Aither napisał/a: | jak widzisz jestem jaka jestem |
nooooo
no nie wiem i nie widze...
ale mysle ze jest cien szansy na poznanie....... |
|
|
|
|
|