KU PRZESTRODZE-uwaga na nieznajomych |
Autor |
Wiadomość |
kisia
Wysłany: Pią Paź 15, 2004 01:14 KU PRZESTRODZE-uwaga na nieznajomych
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Dziś zastanawiam się nad tytułem topiku " czy warto byc dobrym"
Zaznaczam że fizycznie nic mi się nie stało
Wsiadając dziś do windy w moim bloku, posłyszałam że ktoś wchodzi do klatki. Poczekałam z winda na tę osobę bo po pierwsze zawsze tak robie, po wtóre druga winda była zepsuta. Facet wsiadł, nacisną na 1 piętro,drzwi się zamknęły, winda ruszyła. Zdziwiło mnie to że jest cały czas odwrócony plecami do mnie. No cóż, pomyślałam, nie każdy potrafi być kulturalny ( bo za przytrzymanie windy tez nie podziękował). W pewnym momencie odwraca sie do mnie i ( uwaga lepiej czytać to na siedząco) trzymając pistolet w ręku mówi bym oddała mu wszystkie pieniądze i liczy do trzech. Ja z niedowierzaniem i ze stoickim spokojem kazałam mu powtórzyć bo nie usłyszałam dokładnie co mówił.On powtórzył i liczy. Miedzy dwa, a trzy otwierają sie drzwi windy na pierwszym piętrze. Ja nie zastanawiając się wiele, naparłam na niego by go wypchnąć z windy i zaczęłam przerażliwie głośno wrzeszcześ " ratunku" ( głupia jestem bo wiem że się woła "pali się"). Facet się wystraszył i uciekł, a do mnie dopiero w tym momencie dotarło co ja zrobiłam i jak bardzo zagrażał mojemu życiu. Nogi sie ugieły, usiadłam sobie w jadacej na moje piętro windzie i zaczełam ryczeć. Nie miałam siły wstać, a musiałam wejść do domu i trzymać fason żeby dzieci nie zauważyły że coś się stało. Zaczęło do mnie docierać że moje natarcie na faceta mogło spowodowac, że facet by strzelił, ale wydawało mi się że pistolet nie jest prawdziwy, poza tym jestem osoba, która tak łatwo nie oddaje swoich rzeczy.
To narazie tyle.
Proszę nie wsiadajcie z nieznajomymi do windy. |
Ostatnio zmieniony przez kisia Wto Lut 22, 2005 01:08, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Fenix
Wysłany: Pią Paź 15, 2004 06:58
|


Imię: Krzysztof
Dołączył: 23 Cze 2004 Skąd: Gliwice - Targowa
|
Najważniejsze że tobie Kisiu nic się nie stało :!:
Tak pozatym chyba każdego w życiu spotkało coś takiego np mnie wracając kilka lat temu ze szkoły zaczaiło się na mnie i mój tel kilku BANDYTÓW (3) podeszli do mnie w biały dzień no nie z pistoletem ale z nożem zagrozili mi że jak nieoddam komórki to mnie zad?gają a ja głupi za miast się drzeć to się z nimi szarpałem tak sie szarpałem że niestety złamali mi tylko palec uciekłem ale tel nie oddałem a mogło się to skonczyć tragicznie..... |
|
|
|
|
MajkeL
Wysłany: Pią Paź 15, 2004 12:30
|


Dołączył: 28 Wrz 2004 Skąd: Gliwice - peryferia
|
:shock:
Kisia miałaś dużo szczęścia......
Dobrze, bardzo dobrze że to się tak skończyło......
Może warto bybyło pomyśleć o jakiejś obronie (wręcz, gaz, paralizator lub tympodobne rzeczy)
Bądz ostrożna...... |
|
|
|
|
kazidelko
Wysłany: Pią Paź 15, 2004 14:42
|


Dołączył: 24 Lip 2004 Skąd: Zatorze
|
Na broń palną jescze nie wymyślili mocnych.
Kisiu...należy ci się nagana z wpisem w jadłospisie za brawurę...i medal za odwagę...
Trzymaj się cudowna miła Kobieto... :) |
|
|
|
|
Gosia.P
Wysłany: Pią Paź 15, 2004 15:42
|

Dołączył: 04 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
:shock:
jejku.... straszne!!
rzeczywiscie - medal za odwage i ode mnie :P
ciesze sie ze nic Ci sie nie stalo.... |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Pią Paź 15, 2004 16:36
|

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
:shock: :shock: :shock:
Jak dobrze,że mam klaustrofobię...
Boże,Dziewczyno,trzymaj się.I mogłabyś się trochę przećwiczyć i wchodzić po schodach,a nie je?dzić windą,leniuchu!! :x :P |
|
|
|
|
Asia_:)
Wysłany: Pią Paź 15, 2004 19:00
|


Dołączyła: 05 Lip 2004 Skąd: Zabrze-Gliwice
|
;/ odwazna jestes Kisiu..... dobrze nic ci sie nie talo
kiedys jak chodzilam na kurs tanca przytrafilo mi sie cos podobnego
wracalam zima kolo godz20 z zajec z dwoma osbami z grupy
nie wiem czy ktos kojarzy okolice stadionu gornika zabrze... tam nigdy nie jest za jasno wieczorem i toarystwo nie ciekawe
wiec szlismy sobie i zaczepilo na pieciu chlopakow
dwoch mialo noze :cry: trzeci pilnowal czy ktos nie idzie a reszta asekurowala "dowodce"
chcieli pieniedzy ale nie mielismy
balam sie ze wezma nam reklamowki z butami i strojami treningowymi (to drogie rzeczy)
krzyknelam wiec ze uciekamy i rzucilam sie do biegu
zlapalam za reke kolezanke i ciagnelam ja za soba
100 metrow przebieglysmy i cos mnie tknello zeby sie odwrocic
i co??? chlopak ktory z nami szedl stal tam nadal i mosialam po niego wrocic
ostatecznie wzieli mu karty (mial kolekcje jakas) i nas poscili
cala droge ich uspokajalam
nie mialam kiedy pomyslec o tym ze sie balam :( |
|
|
|
|
Bea.tka
Wysłany: Pią Paź 15, 2004 23:53
|


Dołączyła: 24 Cze 2004 Skąd: Gliwice/Zabrze
|
Dobrze ze jestes cała i zdrowia Kisiu ... pozdrawiam : ) |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sob Paź 16, 2004 00:33
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Hej Kochani dzięki za ciepłe słowa
Cytat: | należy ci się nagana z wpisem w jadłospisie za brawurę |
kazidelko, ja poprostu taka jestem, tak łatwo sie nie poddaję, walcze o swoje,
Asiu _:), Ty też jesteś bardzo odważną kobietą
MajkeL, i co ja miałabym zrobić z Tym gazem będąc w windzie?? miałam kiedys gaz i nie czułam sie ani trochę z nim bezpieczniej |
|
|
|
|
locos_1982
Wysłany: Sob Paź 16, 2004 08:01
|


Dołączył: 22 Cze 2004 Skąd: Gliwice
|
:shock: :arrow: :| Kisia a czy nie lepiej było wezwac mnie?????? wsekunde bym wbił sie w taka pelerynke jak SUPERMEN :wink: i bym cie uratował z opresji z nie gorsza gracja niz BATMAN :P wogule to sie ciesz ze mu nic nie zrobiłas bo by koles jeszce cie podał do SADU i przy takim prawie jakie funkcjonuje u nas to napastnik by sie zmienił w ofiare a ofiara broniaca sie w napastnika i byś :twisted: spiewała na celi 2X2 "Gdzie moja wolność - Boys" :wink: :wink: :wink: A TAK NASERIO TO MYSLE ŻE TO BY? NORMALNY ODRUCH Z TWOJEJ STRONY ŻE NIE DA?AS SIE W TEJ WINDZIE STERRORYZOWAC TO JEST JAK NAJBARDZIEJ NORMALNE ZACHOWANIE :!: :!: :!: :] a na koniec powiem krótko i zwięzle "WIELKI BRAT JEST Z CIEBIE DUMNY :spoko: |
|
|
|
|
locos_1982
Wysłany: Sob Paź 16, 2004 08:10
|


Dołączył: 22 Cze 2004 Skąd: Gliwice
|
[b] :> :> Kisia wogule to musisz opatentowac ta technike samoobrony :wink: ja bym proponował nazwac ja albo:
"Krzyk smoka" ;
"Pomruk Tugrysicy"
:wink: :wink: :P
ps.Osobiscie Mi bardziej podoba się nazwa "Pomruk Tygerysicy" :roll: :wink: :rotfl: :D |
|
|
|
|
kazidelko
Wysłany: Sob Paź 16, 2004 15:41
|


Dołączył: 24 Lip 2004 Skąd: Zatorze
|
Asiu....jestem pod wrażeniem... :)
Kisiu...wybacz...Moim zdaniem postąpiłaś niewłaściwie...Przy całej ogromnej sympatii dla Ciebie :) |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pon Paź 18, 2004 21:28
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Cytat: | Moim zdaniem postąpiłaś niewłaściwie | wiem ale... |
|
|
|
|
kazidelko
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 10:06
|


Dołączył: 24 Lip 2004 Skąd: Zatorze
|
...wiem,że nie sądzi się zwycięzców :) |
|
|
|
|
Frycek
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 11:35
|

Zaproszone osoby: 1
Imię: Mariusz
Dołączył: 25 Maj 2004 Skąd: Zabrze-Gliwice
|
Kobiety - siłą Polski :roll: |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Wto Paź 19, 2004 21:48
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
a dziś powstał portret pamięciowy delikwenta, strasznie trudno jest taki portret stworzyć :cry: |
|
|
|
|
Frycek
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 06:35
|

Zaproszone osoby: 1
Imię: Mariusz
Dołączył: 25 Maj 2004 Skąd: Zabrze-Gliwice
|
To zeskanuj wrzucimy na forum :twisted: |
|
|
|
|
Moooni001
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 17:07
|
Gość
|
Tak jest !!!
Bez nas by was nie było :wink: |
|
|
|
|
kazidelko
Wysłany: Pią Paź 22, 2004 21:48
|


Dołączył: 24 Lip 2004 Skąd: Zatorze
|
Moooni001, ...dziękuje Ci... :) ...jestem Ci wdzięczny :) |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Sro Paź 05, 2005 01:26
|


Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Teraz gdy zaczyna sie szybciej sciemniac,trzeba naprawde uwazac kto za nami wchodzi do klatki schodowej,do windy,do pustego przedzialu pociagu
Czasami trudno uniknac sytuacji aby ominac nie znana osobe
Jak sie wtedy zachowac...czy wypada zaczepic inna nie znana osobe na ulicy i poprosic o pomoc?
Sytuacja jaka spotkala Kisie moze sie przytrafic kazdemu z nas...powinnismy zawsze wiedziec jak w takiej sytuacji sie zachowac |
|
|
|
|
|