Pochwalcie się swoimi imionami :) |
Autor |
Wiadomość |
alenda
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 22:28
|


Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
A co do imion - lubicie swoje imię? Ja tak, ale całe :D tzn Aleksandra jest ładne, Ola takie za banalne jak na mnie :P ale obleci.
A jakie lubicie imiona? Bo teraz jest moda na Nataniela, Nicolę.... a ja lubię polskie imiona, moja córa jest Marta, jakby miała jeszcze inne to będą też się normlanie nazywać: Zosia, Zuzia, Karolina, a nie jak z telenowe wenezuelskich.
Męski imię najładniejsze to Artur, Matusz, ale całe życie miałam słabość do Grześków i Marcinów. |
|
|
|
|
espi
Wysłany: Czw Cze 10, 2010 11:32
|


Imię: Ania
Dołączyła: 06 Gru 2004 Skąd: z mamy ;)
|
Ja swojego nie lubię, ale nie mam wyboru bo drugiego nie lubię jeszcze bardziej :zdegustowany: |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Czw Cze 10, 2010 13:16
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
espi napisał/a: | Ja swojego nie lubię, ale nie mam wyboru bo drugiego nie lubię jeszcze bardziej :zdegustowany: | to tak jak ja, niecierpie swoich imoin, dlatego wszedzie jestem Kisia.
alenda napisał/a: | A jakie lubicie imiona? | już pisałam tu gdzieś pewnie, dla dziewczynki/ny Kasia, dla chłopaka Krzyś i takie imiona mają moje dzieci. W niektórych kręgach mówią tez na mnie Kasia :D |
|
|
|
|
plusz0wy
Wysłany: Czw Cze 10, 2010 22:47
|


Imię: Grzesiek
Dołączył: 12 Sie 2009 Skąd: skądęsatąra
|
alenda napisał/a: | miałam słabość do Grześków | :hyhy: :hyhy: :hyhy: |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Czw Cze 10, 2010 23:21
|


Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
Moja Paulina tez ma na trzecie Paulina, chciała dac Kinga, ale ksiadz nie pozwolił |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Czw Cze 10, 2010 23:35
|

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
Dorothea napisał/a: | chciała dac Kinga, ale ksiadz nie pozwolił |
A co z Kingą jest nie tak ? :niepewny: |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Czw Cze 10, 2010 23:50
|


Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
Bo ksiadz tłumaczył,ze jezeli pierwsze imie nie jest swiete to nie mozesz sobie wybrac trzeciego, trzecim jest pierwsze |
|
|
|
|
Harcerka
Wysłany: Czw Cze 10, 2010 23:59
|

Dołączyła: 03 Gru 2005 Skąd: Gliwice
|
co? pierwsze slysze;)
poza tym nie pamietam zeby wogole ktos nam analizowal teimiona;)))) |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Pią Cze 11, 2010 00:30
|

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
"Znane święte osoby o imieniu Paulina:
św. Paulina – święta Kościoła katolickiego"
Fakt faktem z wikipedii, no ale...z tego co widzę,to Paulina też swięta byla :zdziwko: |
|
|
|
|
Nikaa
Wysłany: Pią Cze 11, 2010 07:57
|

Dołączyła: 25 Lut 2010
|
YYY strasznie dziwny ten ksiadz.. ja tez pierwsze slysze o takim czyms choc ja mialam bierzmowanie na drugim koncu polski..
Ja mam na trzecie Olivia i nie wiem czy nawet taka swieta jest hahaha |
|
|
|
|
alenda
Wysłany: Pią Cze 11, 2010 22:13
|


Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
plusz0wy napisał/a: | alenda napisał/a: | miałam słabość do Grześków | :hyhy: :hyhy: :hyhy: |
chyba nadal mam ;) |
|
|
|
|
alenda
Wysłany: Pią Cze 11, 2010 22:15
|


Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
A u nas na bierzmowaniu były przeróżne imiona i ksiądz się nie czepiła. Byłi dwaj Alfonsi :D dużo Faustyn i jakieś inne dziwne. |
|
|
|
|
kobi
Wysłany: Sob Cze 12, 2010 22:49
|


Imię: Bożydar :]
Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce
|
alenda napisał/a: | A u nas na bierzmowaniu były przeróżne imiona i ksiądz się nie czepiła. Byłi dwaj Alfonsi :D dużo Faustyn i jakieś inne dziwne. |
Pewnie wybrane dla jaj. Zupełnie do niczego nie są potrzebne, można o nich zapomnieć. Jak dla mnie, to zbędny dodatek. |
|
|
|
|
llaneta
Wysłany: Nie Cze 13, 2010 17:42
|


Dołączyła: 26 Sie 2009 Skąd: ze św.ulicy
|
Ja z księdzem wywalczyłam decyzję o "trzecim" imieniu mojego dziecka , wybrała sobie takie jak chciała .Pewnie dlatego że ma tylko jedno imię więc pierwsze byłoby na bierzmowaniu dwoma imionami . |
|
|
|
|
plusz0wy
Wysłany: Nie Cze 13, 2010 17:50
|


Imię: Grzesiek
Dołączył: 12 Sie 2009 Skąd: skądęsatąra
|
A co do imion. Grzegorz Wacław Piotr się kłania ;) |
|
|
|
|
alenda
Wysłany: Czw Cze 17, 2010 14:21
|


Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
Wacław jest straszne, no ale kiedyś było w modzie :) ja mam na drugie Wandzia, też takie jakoś.
Ale zawsze wlaałam starodawne imiona, niż nowoczesne, wolę nawet Zygmuntów, Henryków itd, niż Michela, Kevina itp :oczami: |
|
|
|
|
plusz0wy
Wysłany: Czw Cze 17, 2010 18:52
|


Imię: Grzesiek
Dołączył: 12 Sie 2009 Skąd: skądęsatąra
|
alenda napisał/a: | Wacław jest straszne |
wypraszam sobie - to po tacie ;) |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Pią Cze 18, 2010 15:05
|


Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
Harcerka napisał/a: | co? pierwsze slysze;) |
no ja tez zdziwiona byłam, ale co poradzisz jak ksiadz sie uparł
Czarnulka napisał/a: | z tego co widzę,to Paulina też swięta byla :zdziwko: |
widac ksiadz był jakis niedouczony ;)
Nikaa napisał/a: | strasznie dziwny ten ksiadz |
oj tak dziwny i to bardzo |
|
|
|
|
Nikaa
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 05:37
|

Dołączyła: 25 Lut 2010
|
Święta Paulina żyła w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. W okresie tym wyznawców Chrystusa prześladowano i skazywano na śmierć. Powszechnie oddawano cześć wielu bożkom, a chrześcijaństwo uważano za groźną sektę, która szerzy nienawiść. Paulina dostała się w ręce prześladowców i zginęła za wiarę, dlatego nazywamy ją męczennicą. Grób dziewczyny znajduje się najprawdopodobniej w Rzymie. Wiara w świętość Pauliny powodowała, że do tego grobu już w VII wieku przybywało bardzo wielu pielgrzymów.
wiec jest taka swieta :)
Musze wam to pokazac..
Monika
Żyła w latach 332-387 w Afryce. Jej mąż bogaty patrycjusz, poganin z Tagasty był bardzo złym człowiekiem. Monika musiała znosić wiele przykrości z jego strony. Była jednak cierpliwa i pełna miłości, wierzyła w Pana Jezusa i modliła się do Niego o to, by przemieniał zimne serca ludzi. Swoją postawą sprawiła, że mąż zapragnął nawrócić się i przyjąć chrzest. Rok po tym wydarzeniu umarł, zostawiając Monikę z trójką dzieci. Najwięcej przykrości sprawiał Monice syn Augustyn. Mimo, że święta uczyła go wiary w Jezusa Chrystusa, stał się człowiekiem stojącym daleko od Pana Boga. Monika nieustannie modliła się o przemianę dla swojego syna. Po latach dane było jej zobaczyć owoce tej modlitwy, Augustyn pod wpływem kazań św. Ambrożego nawrócił się i radykalnie zmienił swoje życie. Dziś, tak jak Monika, uważany jest za człowieka świętego.
Prawie jak w zyciu :) ;) |
|
|
|
|
Agatka2008
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 20:58
|


Dołączyła: 15 Mar 2009
|
Pani powyzej zainspirowała mnie , żeby sprawdzić znaczenie swojego imienia.. i jestem w szoku bo wszystko się zgadza:( masakra... czy charakter układa się wraz z imieniem.. ciekawe czy to ma cos wspólnego. a ja na 3 mam Wiktoria bogini zwycięstwa... :hyhy: |
|
|
|
|
|