Z uchylonej szuflady |
Autor |
Wiadomość |
marek11
Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 21:04
|
Imię: Marek
Dołączył: 14 Lut 2008 Skąd: Gliwice
|
Witam, szukałem czegoś na wiosnę :zalamany: ale wymagają szlifu na dzisiejszy czas.
Może kiedyś będzie weselej. ....... Pozdrawiam.
--------------
Smutek też może być ironiczny, czasem komiczny. ;) |
|
|
|
|
look
Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 13:37
|
Dołączyła: 17 Gru 2009
|
Mam nadzieję ze znajdziesz inne kolory;)wesołych świąt |
|
|
|
|
alenda
Wysłany: Nie Maj 09, 2010 12:45
|
Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
A ja właśnie lubię takie smutne, nostalgiczne :) |
|
|
|
|
jez7
Wysłany: Pon Maj 10, 2010 07:48 Zuchylonej szuflady
|
Dołączyła: 10 Maj 2010
|
marek11 napisał/a: | Ach te nogi
nogi dwie
pąsowiały
moje lica
gdy tak zerkłem
w zdięcie Twe!
Dzięki kisia napisał/a: | mi sie podobają |
:zawstydzony: | <zwow>
mnie tez ale Twoje więc zastanów się bom tylko jez jez |
|
|
|
|
marek11
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 22:41
|
Imię: Marek
Dołączył: 14 Lut 2008 Skąd: Gliwice
|
-------------Przeżyć--------------
To nie był przecież ostatni dzień
wszystko nadal będzie przeciwko nam
przeciw prawu
niepisanym obyczajom
przeciw powadze życia
przeciw radości
przeciw postrzeganiu świata.
A może będzie tak samo
i znów przypadnie powtórzyć dzisiejsze klęski
jeszcze raz przeżyć nagłe odpływy krwi
drętwienie ramion
znienacka ogłuszające fale bezradności.
Byleby tylko uwierzyć
że jutro nie będzie ostatnim dniem
byleby tylko zasnąć z nadzieją
na dzień następny
który da się jeszcze przeżyć !
2001 r
--------------Czy to ty-----------
Co masz wspólnego z tym
który marzył w mokrych trawach poranka
i wierzył, że wystarczy tylko mocno pragnąć
a ścierniska nie będą kaleczyły stóp
że wystarczy mocno pragnąć imię
gdzieś wyczytane, wyśnione
by stało się spełnieniem.
Co masz wspólnego z tym
który szeroko otwartymi źrenicami liczył gwizdy
przedzierając się przez pajęczynę konstelacji
i z drżeniem warg słuchał nawoływań wilków
ufając ciepłu ciemnego lasu.
Co masz wspólnego z tym
który niezbicie wierzył
że żaden dzień nie pochyli mu pleców.
2001 r
----------Słowa-----------
Czasem tak łatwo przychodzi
myśli ostateczne wyrażać
bez trudu
bez trwogi
sensem strof
karłowate życie ukazać
do bieli wymazując
ciemnych pragnień oblicze.
Aż pęka struna
i nicość wdziera się w serce
już nie ma pragnień
marzeń
przyszłości
tylko garstka błota
i podłości.
Lecz w duszy
mimo nicości
jeszcze gra
mała
słodka
iskierka namiętności.
2006 r |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
|
|
|