dupiate forum :: Zobacz temat

kisia · Dołączyła: 17 Paź 2008 Skąd: Zabrze

Niedługo będę toczyć tzw. bój o przedszkole, gdyż mój synek w tym roku skończy 3 latka. "Niestety" tak się złożyło, że jest z października, więc nie skończy pełnych 3 lat w dniu 1 września. Orientowałam się w przedszkolach państwowych, że w związku z tym nie ma szans na przedszkole. Czy to nie jest jakaś paranoja, że dzieci z końca roku są w tak młodym wieku już dyskryminowane? Co o tym sądzicie?

Dołączyła: 24 Cze 2004 Skąd: Gliwice/Zabrze

ja od poczatku roku próbuje zapisac moja cócie do przedszkola lecz niestety nie ma miejsc ( chore!) no ale w marcu jest nabór na nowy rok znaczy od wrzesnia mam nadzieje ze nie braknie miejsca dla mojej córci :)

Dołączyła: 17 Paź 2008 Skąd: Zabrze

Niestety ma znaczenie, z którego miesiąca jest dziecko. Bo teraz, przy rekrutacji, sa jakieś punkty i na wstępie mój synek dostanie minusowe za to, że nie ma trzech lat we wrześniu. Promowani też są samotni rodzice, co wydaje się być zrozumiałe.

to ja chyba prowadzę dziecko do jakiegoś dziwnego przedszkola :niepewny:

Dołączył: 12 Paź 2006 Skąd: Zabrze

moja córka jest z lipca i nigdy nie miałam problemów, pozostałe dzieci też sa sprzed września (druga córka jest ze stycznia)

Dołączyła: 17 Paź 2008 Skąd: Zabrze

Skoro jest z lipca to nie ma problemów. Chodzi mi o dzieci urodzone od września do grudnia, kiedy to z dniem 1 września nie mają jeszcze ukończonych pełnych 3 lat. A zasugerowanie o rozwodzie usłyszałam w państowym przedszkolu, bo samotnym łatwiej. Nie wyssałam sobie tego z palca.
Faktem jest, że na starcie drogi życiowej, juz jest dykryminacja wiekowa.

Dołączył: 12 Paź 2006 Skąd: Zabrze

Kala, widzę, że też z Zabrza jesteś, powiedz w jakim przedszkolu Ci powiedziano, że nie przyjmą Ci dziecka z powodu wieku?

Sam w zeszłym roku wypisywałem podanie o przyjęcie do przedszkola i pomimo tego, że mój syn jest dopiero z listopada nie miałem z tym najmniejszych problemów. We wniosku wpisujesz 3 przedszkola które najbardziej Ci odpowiadają i do któregoś z nich na pewno przyjmą twoje dziecko. (Mojego syna przyjęli do drugiego w kolejności).

Pomimo tego, że statystycznie w Polsce brakuje miejsc w przedszkolach to Zabrze jest wolne od tego problemu i jeszcze nie słyszałem aby komuś odmówiono.
Są też przedszkola prywatne w których opłaty są niewiele większe.

Dołączyła: 17 Paź 2008 Skąd: Zabrze

Ja zamierzam zapisać dziecko do gliwickiego przedszkola, bo tutaj pracuję. A w jednym z przedszkoli w Gliwicach usłyszałam taką, chyba w żartach, "propozycję", z której nie skorzystam.
Orientowałam się już w prywatnych przedszkolach i tam nie ma rzeczywiscie takich problemów.

Dołączyła: 17 Paź 2008 Skąd: Zabrze

Chciałam się Was zapytać, co sądzicie o takim obecnie przepisie: teoretycznie nie ma rejonizacji w przedszkolach, ale o miejscu w przedszkolu decyduje miejsce zamieszkania tzn. że dzieci gliwickie mogą być zapisywane do gliwickich przedszkoli, ale nawet jeśli zapisane zostaną do zabrzańskiego, bo tam np. pracują rodzice, to sie nie dostaną iodwrotnie również. Mieszkam w Zabrzu, a pracuję w Gliwicach. chciałam zapisać dzieciątko do państwowego przedszkola (prywatnych to nie dotyczy) jak najbliżej miejsca mojej pracy w Gliwicach i ... nie da się. To znaczy jest taka możliwość w razie wolnych miejsc, ale tych miejsc nie ma, bo jest wyż. Czy nie uważacie tego za głupotę? Czy nie powinno się iść rodzicom i dzieciom na rękę i dać im możliwość wyboru, do jakiego przedszkola chcą posłać dziecko niezależnie od miejsca zamieszkania?

[ Komentarz dodany przez: khaman: 3 Luty 2009, 15:28 ]
Następnym razem dopisuj sie do tego tematu a nie twórz setki nowych o przedszkolakach

Imię: Agnieszka Dołączyła: 18 Sty 2009 Skąd: Gliwice

Totalna głupota jak dla mnie...Przecież ciężko będzie rodzicowi pracującemu w Gliwicach mieszkającemu w Zabrzu odbierać w 5 minut po pracy dziecko w Zabrzu z przedszkola...Nudzi się już im totalnie...Nie mają co robić na tych stołkach swoich to kładą ludziom kłody pod nogi,a co tam,żeby nam zbyt łatwo nie było :zdegustowany: :zdegustowany:

Kala, skąd ty bierzesz takie rzeczy ? gdzie taki przepis znalazłaś, czasami mam wrażenie ze mieszkasz na innym kontynencie.
Jest coś takiego jak "Karta zapisu dziecka do przedszkola" zaznacz się w niej m.in przedszkole pierwszego wyboru, czyli takie do którego z różnych względów chcesz by dziecko chodziło i jeszcze dwa inne. W dalszej części tego formularza zaznaczasz czy przedszkole pierwszego wyboru jest blisko i jak blisko Twojej pracy, domu, czy osób które będa dziecko odbierać, ponieważ jest również pytanie o twoją pracę(gdzie pracujesz, ile godzin) to nie skierują twojego dziecka gdzieś do odległego przedszkola.
Jeszcze jedno, jako pracująca mama Twoje dziecko jest, że tak powiem, bardzie opłacalnym przedszkolakiem niz dziecko osoby niepracującej, bo prawdopodobnie Ty zapiszesz dziecko do przedszkola również na godziny za które Urząd Miasta nie płaci :)
W tamtym roku rekrutacja do przedszkola była prowadzona m.in za pośrednictwem tej strony, nie wiem czy w tym roku tez tak będzie w w w przedszkola-gliwice.silvermedia, p l

Dołączyła: 17 Paź 2008 Skąd: Zabrze

Skąd biorę takie rzeczy? Dzwoniłam na przykład do Urzędu Miejskiego w Zabrzu do Wydziału Oświaty. Zapraszam.
Rozmawiałam z dyrektorkami przedszkoli w Gliwicach. Każdy mi powiedział, że w państwowym przedszkolu, że w pierwszej kolejności są przyjmowane dzieci z danego miasta, bo miasto np. Gliwice dostaje na nie dopłatę w wysokości 277 zł z budżetu, a okolo. 300 zł płaci rodzic. Natomiast na zabrzańskie dziecko takiej opłaty nie ma i musiałabym płacić obie. Wystarczy podzwonić, popytać i stąd wiem. Teraz jest wyż demograficzny, więc każdy "bije" sie o przedszkole i nie ma wolnych miejsc nigdzie.
Więc wydaje mi się, choć może jestem w błędzie, że jednak nie zyje na Marsie tylko na Ziemi. I wystarczy sie popytać, żeby wiedzieć jak to jest z tymi przedszkolami.
Widziałam kartę zapisu do przedszkola. Orientuję się w tych sprawach bardoz dobrze. Ale jest jak jest i wystarczy podzwonic po urzędach.

to w takim razie przedszkole mojego dziecka jest z Marsa :niepewny:

Dołączyła: 17 Paź 2008 Skąd: Zabrze

Słuchaj, chcesz, to wierz, nie chcesz, nie wierz. Rozmawiałam z urzędnikami. Jest jak jest. nie wierzysz mi, zadzwoń. Sprawdź. Ale wiem, o czym mówię.
A tak poza tym, to jeśli masz stałe zameldowanie w Gliwicach i dziecko chodzi do gliwickiego rpzedszkola, to żaden problem. Ja jestem z Zabrza i chcę, żeby państwowo w Gliwicach chodził - niemożliwe. Zadzwoń sobie np. do przedszkola nr 4 w Gliwicach, a usłyszysz od dyrektorki, to samo co ja tu mówię.
a tak poza tym to do jakiego przedszkola chodzi Twoje dziecko?

Dołączyła: 17 Paź 2008 Skąd: Zabrze

Dzwoniłam do przedszkola na Brzozowej. W zeszłym roku dzieci spoza rejonu mogły tam być zapisane, a w tym roku Pani Dyrektor powiedziała, że mają marne szanse i opłata wtedy wyniesie około 500 zł - to jej słowa. To w prywatnym mam juz taniej. A niby nie ma rejonizacji. Szkoda, że dzwoniąc do każdego przedszkola w Gliwicach słyszę, że dziecko z Zabrza nie ma szans. Przykre to jest, bo nie każdy rodzic pracuje w swoim miejscu zamieszkania.

Dołączyła: 24 Cze 2004 Skąd: Gliwice/Zabrze

Pieknie dzis były wyniki rekrutacji do przedszkoli niestety moja Zuzia nie dostała sie do wybranego przedszkola ... fatalnie grupa liczy niby 25 osób wiec dlaczego na liscie było tylko 16 dzieciaków ;/

D_y_s_z_k__a, w jakim przedszkolu ?