Kto ma rację ? |
Autor |
Wiadomość |
jan
Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 20:12 Kto ma rację ?
|


Dołączył: 07 Paź 2004 Skąd: Zatorze lub Trynek
|
Witam.
Latem czy nawet na wiosnę był remontowany piec kaflowy.
Po pewnym czasie dało sie zauważyć ,że jedna ze scian pieca wybrzuszyła się. Może nie znaczne ale jest to widoczne.
Wezwana na ogledziny ekipa jednoznacznie stwierdziła, ze w piecu było za mocno palone podczas kiedy on jeszcze dobrze nie wysechł.
Uzytkownik pieca twierdzi ,ze palił zgodnie z zaleceniami otrzymanymi od ekipy zdunów, natomiast zduny pozostaja przy swoim.
Jak teraz dowieśc prawdy kto ma rację ? :/ |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 21:06
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
tego chyba sie nie da udowodnic... |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 23:43
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
poprosić o oględziny innego zduna, niech obada i powie co o tym sądzi. |
|
|
|
|
Bot
Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 09:27
|


Imię: Mjeetek
Dołączył: 29 Paź 2005 Skąd: z Marsa
|
jan napisał/a: | Jak teraz dowieśc prawdy kto ma rację ? :/ |
kisia napisał/a: | poprosić o oględziny innego zduna, niech obada i powie co o tym sądzi. |
Dokładnie i na tej podstawie można się ubiegać o ewentualnego biegłego sądowego i sprawe w sądzie. |
|
|
|
|
jan
Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 22:41
|


Dołączył: 07 Paź 2004 Skąd: Zatorze lub Trynek
|
kisia napisał/a: | poprosić o oględziny innego zduna, niech obada i powie co o tym sądzi. |
jestes w stanie polecic kogos nazwijmy zaufanego, znajacego to rzemiosło nie od wczoraj.. |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 00:52
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
jan, niestety już nie, zdun poszedł do nieba :( i niestety nie miał komu przekazać swej wiedzy |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 08:30
|

Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
jan napisał/a: | Jak teraz dowieśc prawdy kto ma rację | kazda wykonana usluga ma rok gwarancji. jesli maja na to rachunki to sprawa jest prosta. wg mnie kazdy zdun powie, ze w piecu bylo za bardzo palone, bo bez rozbierania pieca taka odpowiedz bedzie najprostsza. poza tym stwierdzenie "prosze nie rozgrzewac zbyt mocno pieca" jest pojeciem wzglednym i dla kazdego znaczy co innego, wiec nie jest to podstawa do odmowy gwaracji. wg mnie jesli nie chca po dobroci to od razu do sadu. szkoda kasy na innych zdunow. kazdy powie to samo |
|
|
|
|
MacSen
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 20:00
|


Imię: Matthias
Dołączył: 01 Paź 2006 Skąd: Schlesien/Gleiwitz
|
krystian napisał/a: | jan napisał/a: | Jak teraz dowieśc prawdy kto ma rację | kazda wykonana usluga ma rok gwarancji. jesli maja na to rachunki to sprawa jest prosta. wg mnie kazdy zdun powie, ze w piecu bylo za bardzo palone, bo bez rozbierania pieca taka odpowiedz bedzie najprostsza. poza tym stwierdzenie "prosze nie rozgrzewac zbyt mocno pieca" jest pojeciem wzglednym i dla kazdego znaczy co innego, wiec nie jest to podstawa do odmowy gwaracji. wg mnie jesli nie chca po dobroci to od razu do sadu. szkoda kasy na innych zdunow. kazdy powie to samo |
Heh...z praktyki jak nam piec w domu robili kilka lat temu (tak ulica Krzywa to same kaflaki)
I tyle ile zrozumiałem z mądrej gadki zduna to przez miech miałem palić tak na 1/4-tą tego co poprzednio co by nie wydęło pieca. Bo podobno woda zawarta w spoiwie przy zbyt dużej temperaturce i braku możliwości ujścia no po prostu zachowuje się jak powietrze wpompowane do balonika.
A więc nie wiem ale przy mojej nikłej wiedzy o fachu zduna i znajomości zachowania wody twierdzić śmię że to juser spaprał i żaden zdun nie przyzna racji zainteresowanemu.
Bo jak dla mnie co by sprawdzić to by musieli rozebrać i badać cegłę za cegłą.
Równie dobrze możesz się iść sądzić tylko ilu biegłych sądowych w tym kraju zna się na fachu zduna :D
Marne szanse na pozytywne rozwiązanie.
Ot taka moja skromna opinia. |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Wto Wrz 09, 2008 22:30
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
no w sumie MacSen, dobrze gada...
jan napisał/a: | Jak teraz dowieśc prawdy kto ma rację |
prawda jest taka, ze prawdopodobnie za mocno palone bylo, a to czy zdun informowal o tym, zeby tyle nie palic (konkretnie do jakiej temparatury) czy nie to tego sie nie da udowodnic, ale raczej takie informacje powinien przekazac, tylko akurat moze był nieścisły uzywając hasla 'nie palic za mocno'....no przesadziles z hajcowaniem ;p |
|
|
|
|
vkimi
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 12:19
|


Imię: Woody
Dołączył: 03 Kwi 2007 Skąd: Zubrzyckiego
|
Krystian,czy pójdziesz z rekalamacją do sklepu o chleb, bo krzywo go pokroiłeś ? |
Ostatnio zmieniony przez vkimi Sro Wrz 10, 2008 12:22, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 18:30
|

Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
vkimi napisał/a: | Krystian,czy pójdziesz z rekalamacją do sklepu o chleb, bo krzywo go pokroiłeś ? | nie wszystkie porownania pasuja do tego przykladu. a lapanie sie czegokolwiek jest bezsensu. nie bede sie wdawal w podawanie sobie przykladow bo nie bawi mnie to. poza tym porownywanie chleba za 2 zl. a pieca za 2 tys zl. jest raczej nie na miejscu. na wszystko jest gwaracja i rekojmia. na uslugi zduna rowniez. moze bysmy w koncu przestali stwierdzac "co to da?" lub podawac glupie przyklady z chlebem i zaczeli korzystac z tych instytucji, ktore sa po to zeby pomagac. a do autora tego tematu...zadzwon do urzedu miasta. tam rzecznik praw konsumenta nie siedzi dla dobrej kawki i ciastka. ona ci powie co i jak. bo wg mnie jesli ktos jest niedoinformowany, to ma prawo do reklamacji. co zaszkodzi sprobowac? jesli mialbym swiadomosc, ze znowu mam wydac 2 tys. zl. to lapalbym sie wszystkiego...nawet brzytwy |
|
|
|
|
MacSen
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 19:55
|


Imię: Matthias
Dołączył: 01 Paź 2006 Skąd: Schlesien/Gleiwitz
|
krystian napisał/a: | . bo wg mnie jesli ktos jest niedoinformowany, to ma prawo do reklamacji. co zaszkodzi sprobowac? jesli mialbym swiadomosc, ze znowu mam wydac 2 tys. zl. to lapalbym sie wszystkiego...nawet brzytwy |
Heh mam dziwne wrażenie że zdun mówił co i jak. Cóż sytuacja podobna jak z pewnym u nas w pracy klientem.Też mówione było co może a czego nie i tylko co z tego kiedy następnego dnia przyszedł ze sprzętem uszkodzonym w miejscu o którym mówione było żeby nie macać.
Śmierdzi mi to po prostu błędem użytkownika pieca. |
|
|
|
|
vkimi
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 20:50
|


Imię: Woody
Dołączył: 03 Kwi 2007 Skąd: Zubrzyckiego
|
krystian, nie bardzo zrozumiałeś,co mam na myśli, no trudno, nie będę tego kontynuował.
Zgadzam się z opinią MacSen'a. I typowe myślenie 'a dorzucę jeszcze trochę nic się nie stanie'/ / |
|
|
|
|
|