Etyka w miejscu pracy |
Autor |
Wiadomość |
ANIUS
Wysłany: Wto Sie 16, 2005 23:53
|


Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
frohike napisał/a: | na polibudzie nie jestes do konca uccziwa |
nie nie nie:) nie mam netu na polibudzie , ani nawet komputera w pokoju nauczycielskim :)
jestem tylko nie fair kiedy robie przerwe w zajeciach idac po kawe, a mowie, ze ide np do sekretariatu ;) :wstyd: :wstyd: :wstyd: jestem szczera ;) :) |
|
|
|
|
Admike
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 07:39
|


Imię: Adam (dla znajomych Adaś :-) )
Dołączył: 11 Sie 2005 Skąd: R-rz Brzezie/Wysoka
|
U mnie w pracy jest tak,że gdy zrobię to,co muszę w danym dniu,to mogę sobie potem pobuszować po internecie.Poza tym mamy w komputerach zainstalowane gg i zamiast iść lub dzwonić do innego działu używamy tego komunikatora ;) |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Sro Sie 17, 2005 12:57
|


Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
Admike napisał/a: | to mogę sobie potem pobuszować po internecie |
skoro mozna:) to jestes w swietnej sytuacji, znam wiele firm, w ktorych obecnie jest zakaz uzywania netu do celow prywatnych, a komunikatory to juz zlo ostateczne, nie mowiac o tym, ze facet zostal ostatnio w firmie X zwolniony za to, ze sciagal filmy dla doroslych, a kolejny za to, ze przez przypadek wyslal klientowi takowy filmik... :rotfl: |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Sob Sie 20, 2005 19:48
|
|
Nie ma etyki w miejscu pracy,gdyż każdy pracobiorca będzie robił wszystko,żeby pracodawcę walnąć w rogi,a pracodawca będzie starał się z pracobiorcy wyciskać każą kropelkę potu.Pracobiorcą bylem przez lat 11 i pracowalem na stanowiskach kierujących ludźmi,musialem być lojalny w stosunku do moich podwładnych i zwierzchnikow,nie powiem udawalo mi się to calkiem nieźle.Pracodawcą jestem 12 lat.Przez moją firmę przewinęlo się okolo 50 osob przez ten okres i z tych osob tylko 14 było takich ,ktorym w dniu dzisiejszym z pelną odpowiedzialnością podałbym rękę i pomógł bym,gdyby tego potrzebowali(te osoby o tym wiedzą).Mialem pracownikow,ktorzy pracowali u mnie 10,8,7 lat.Reszta to cholota,darmozjady,kombinatorzy,lenie patentowane i nieroby,klamcy i złodzieje,mialem takiego magazyniera,ktory kradł z opakowania zbiorczego(12 sztukowego)pędzle i wkladal do opakowania gazety,(kobiet bylo więcej niż facetów).Zaznaczam,że jestem szefem ktory wymaga więcej od siebie niż od pracownikow,nie móglbym opieprzyć pracownika za grzebanie w necie,gdybym ja sam zamiast pracować bawilbym się klikaniem.Nie powiem trudno jest być dobrym szefem,ale trzeba się mocno starać. :D :D :D :D :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :) :) :) |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Sob Sie 20, 2005 21:59
|

Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
ja w pracy podczas pszerwy moge korzystac z internetu w dowolny sposób ale kto marnowałby 20 minut na pierdoły, czasami tylko zajrze po jakas info i tyle ,a co innego moja poczta tam robie co chce:pozdrowionka dla braciszka jednego i drugiego w tej samej firmie jesteśmy tylko w innych miastach a czasami państwach ,pozdrowionka dla kolegi jak sie nudzi zabijam jego nude :hyhy: ale tak do końca to nie wiem czy wolno ,czy tylko do korespondencji służbowej - pewnie tak :wstyd: |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Nie Sie 21, 2005 17:04
|


Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Chwala bogom i boginiom,ze u mnie w miejscu pracy nie ma dostepu do internetu :padam: |
|
|
|
|
frohike
Wysłany: Nie Sie 21, 2005 22:57
|


Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice
|
Dana napisał/a: | pozdrowionka dla kolegi jak sie nudzi zabijam jego nude |
dzieki ci za te maile :D |
|
|
|
|
kaszanna
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 11:02
|

Dołączyła: 28 Paź 2004 Skąd: Gliwice
|
Nie mam wyrzutów sumienia. Po to jest internet żeby z niego korzystać. A że do celów prywatnych? Jak się wyrabiam i mam chwilę wolnego czasu to nie widzę problemu. Mój szef też zresztą nie. Mam zrobić to co trzeba a reszta go nie interesuje. Zresztą co chwilę kłócimy się o kabelek bo mamy wspólny. |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 11:17
|


Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
kaszanna napisał/a: | kłócimy się o kabelek bo mamy wspólny. |
to juz perwersja ;) w kazdym badz razie dzieki temu wie dokladnie co robisz, hmmm, nie umialabym swobodnie w takim wypadku korzystac z dobrodziejstw netu...
a swoja droga czemu nie podlaczy Tobie takze netu, przeciez to nie filozofia ... |
|
|
|
|
kaszanna
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 11:21
|

Dołączyła: 28 Paź 2004 Skąd: Gliwice
|
Nie podłączy bo to kosztuje dodatkowo 100 zł miesięcznie ;)
Prywatnie korzystam tylko z dwóch czy trzech forów, to wszystko. Zresztą więcej czytam niż piszę (no bo jak skoro siedzi za moimi plecami ;)) |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 11:39
|


Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
kaszanna napisał/a: | Nie podłączy bo to kosztuje dodatkowo 100 zł miesięcznie |
uswiadomie Cie, ze nie musi tyle kosztowac, mozna placic za "jeden kabel", ktory macie, a zrobic podlaczenie do dwoch komputerow, czy nawet trzech:) itd.
kwestia checi...chyba:) |
|
|
|
|
kaszanna
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 11:46
|

Dołączyła: 28 Paź 2004 Skąd: Gliwice
|
Anus, niestety nie :( My pokój tylko wynajmujemy i jesteśmy uzależnieni od właściciela budynku. Jakiś czas temu mieliśmy podłączone dwa komputery ale wtedy nam internet po prostu odłączyli, twierdząć że płacimy tylko za użytkowanie jednego komputera. Taka polityka. |
|
|
|
|
frohike
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 11:49
|


Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice
|
ANIUS, ja komputerowiec nie jestem ale mozna wykryc czy sciaga sie rzeczy z jednego komputera jednoczesnie czy z dwoch |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 11:50
|


Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
no chyba, ze az taka agentura 007 sie u Was zagniezdzila :D
[ Dodano: 2005-08-22, 12:50 ]
frohike napisał/a: | ja komputerowiec nie jestem ale mozna wykryc |
frohike, ja dobrze wiem, bo mam informatyka w domku :hyhy: i zna 1001 sztuczek :hyhy: :hyhy: :hyhy: |
|
|
|
|
kaszanna
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 11:55
|

Dołączyła: 28 Paź 2004 Skąd: Gliwice
|
Nam właśnie informatyk cosik takiego zrobił, podłączył do jakiegoś pudełka itd. Twierdził że nie ma szans żeby wykryli. Na następny dzień nam net wyłączyli :P |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 11:57
|


Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
Sa informatycy i Informatycy ;) :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
ale wrocmy do tematu:)
co do tej naszej etyki w miejscu pracy:) skoro szef dzieli sie z Toba kablem to znaczy , ze daje Ci przyzwolenie na uzywanie neta, a wiec mozemy powiedziec, ze jestes fair:)
no a jak z reszta z Was? |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 00:58
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
jakoś przeoczyłam wcześniej ten temat
U mnie w pracy jest tylko oficjalny zakaz na używanie gg w czasie pracy, co do korzystania z internetu prywatnie nikt sie nie wypowiedział, ale wiadomo że nie powinno sie tego nadużywać (tylko mi nie sprawdzać ile postów pisze w pracy ;) :wstyd: :D |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 16:36
|


Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Mysle, ze etyka, w miejscu pracy, to nie tylko korzystanie z internetu, drukarki ( dla wlasnych potrzeb), to takze trzymanie sie zalecen jakie wydaje szef.
U mnie np jest zakaz palenia na terenie calego budynku. Palarnia jest zrobiona w piwnicy i malo komu chcialo by sie tam podczas przerwy leciec.
Latem nie ma z tym problemu, ot wyjdzie sie na balkon i mozna wyciagac papieroska...niestety zima osoby palace maja problem. Na poczatku malo kto trzymal sie tego zakazu, palono po kryjomu w ubikacjach w pomieszczeniach gdzie przeprowadzany byl remont, az do momentu kiedy szef zrobil kilka nalotow i wiele dostalo upomnienia. |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Pią Sie 03, 2007 10:09
|


Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
ANIUS napisał/a: | dlaczego oszukujecie pracodawcow? I buszujecie po necie, kiedy macie pracowac? | Robię to w pracy, bo - prywatnie rzecz biorąc - jest to dla mnie wygodniejsze i bezpieczniejsze! :)
Czas służbowy, jaki poświęcam na sprawy prywatne (w tym Internet), oddaję swemu pracodawcy ze sporą nawiązką, będąc wykorzystywanym w popołudnia, wieczory, weekendy... Nie mam najmniejszych wyrzutów sumienia z tego powodu! :] |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Pią Sie 03, 2007 11:14
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
a ja sie narazie nudze bo 2-gi dzien w pracy i nie mam jeszcze swojego kompa bo nie przyszly :/.....hehe a niektorzy to faktycznie chyba całą dniówke na forum siedzą :) |
|
|
|
|
|