Jak oceniasz prace UM |
Autor |
Wiadomość |
De_Luca
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 18:05
|
Dołączyła: 28 Gru 2005 Skąd: Żernica CitY
|
ja raz w życiu musiałam skorzystać z "usług" UM i to zdecydowanie było negatywne przeżycie- zawiodłam sie. Braliśmy udział w konkursie na najlepszy fotoreportaż. I mieliśmy najlepszy- no po prostu wszystko było profesjonalnie, ale wygrała praca która nawet nie spełniała wymogów regulaminu, pisana było byle jak, zdjęć praktycznie nie było (to miał być fotoreportaż!!). Pozostawie to bez komentarza bo do dzisiaj mi adrenalinka podskakuje na wspomnienie tych dwóch zmarnowanych dni. |
|
|
|
|
miriam
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 23:13
|
Dołączyła: 21 Sty 2006 Skąd: Gliwice
|
Nooo człowieku jak się nie ubierzesz tak że wyglądasz na pięć lat starzej(mowa o mnie bo ponoć na smarkatą wyglądam) nie uzbroje się w szpilki ,make up i pysk za przeproszeniem to nic nie osiągnę...:)jak chce się cos w UM załatwić na swoją korzyść trzeba pyskować...poza tym panie urzędniczki jak dla mnie zawsze mają miny w stylu..."zaś nastęny walnięty petent któremu w ogóle nie warto mówić "dzieńdobry"..najlepiej odrazu kopa w d..."......no nie podchodż bez kija.... |
|
|
|
|
Dorotka
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 07:53
|
Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: ...
|
miriam, może jakiś konkret bo jak na razie, to co napisałaś brzmi jak opowieści "jednej pani drugiej pani" oparte na fabule komedii z lat osiemdziesiątych :dobani: a może to Ty wchodzisz tam z taką mina i nastawieniem, że już gorzej być nie może?
De_Luca, noooo, ocenianie pracy całego urzędu i wszytskich jego pracowników w taki sposób, dlatego że się przerżnęło jakiś tam konkurs jest bardzo ..... dojrzałe
wolf, a może to geodeta, który robił podział dał ciała a nie urząd?
trochę obiektywizmu poproszę |
|
|
|
|
miriam
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 09:15
|
Dołączyła: 21 Sty 2006 Skąd: Gliwice
|
Konkret...przy załatwianiu sprawy o zgłoszenie dodowu osobistego...
Ja:Dzieńdobry
Pani Urzędniczka:......(oznacza cisze)
Ja:Prosze mi powiedziec co mam zrobić w razie zgubienie dowodu osobistego??
PU:...wzrusza ramionami
Ja:zdziwienie i ponowne pytanie..
PU:rzuca mi papierek zaznaczam bez żadnego slow i na papierek daje długopis
Zrozumiałam że chyba mam sobie coś wypełnić....:):):)
Punkt drugi:
Idę do referatu mieszkaniowego(kiedy chciałam starac się o mieszkanie)..pani urzędniczka do mnie a ty w ogóle dziewczyno jesteś pełnoletnia?????
A co ją to do jasnej cholery obchodzi????Dodam że było to dwa lata temu więc miałam 23 lata.....następnym razem jak się ubrałam jak stara maleńka...było lepiej...i to sa konkrety dwa z wielu...reszte podam póżniej...bo musze lecieć do przedszkola:) |
|
|
|
|
wolf
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 09:53
|
Dołączył: 21 Sty 2006 Skąd: Gliwice
|
Urzad dal ciala bo niechce odkrecic co ich pracownik nabroil, pozatym jak kos sie zatrudnia to sie kontroluje co robi a nie samo wolka bo paniz ukladami zamieszała geodete. |
|
|
|
|
De_Luca
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 13:49
|
Dołączyła: 28 Gru 2005 Skąd: Żernica CitY
|
Dorotka ja wcale nie oceniłam pracy całego urzędu- broń Boże, mam z nim za mała styczność, poza tym moja mama też pracuje w urzędzie i doskonale wiem, że można trafić na ludzi mniej i bardziej kompetentnych. Po prostu opisałam swoją "przygode" z tą instytucją. Skoro uważasz, że takie traktowanie ludzi którzy starają się promować miasto jest w porządku, to ok- Twoja sprawa. Ale mnie sie to nie spodobało. |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Sob Mar 11, 2006 10:28
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Na urzędy zawsze się narzeka!...
Ale jeśli ktoś z Was może porównać np. sposób załatwienia i uciążliwości z jakimi się trzeba było pogodzić jeszcze 10 lat temu, chcąć zarejestrować samochód, z tymi samymi czynnościami od czasu, kiedy w naszym Urzędzie funkcjonuje tzw. hol otwarty, to jestem przekonany, że potrafi docenić to, co jest teraz!
Nie mówię, że jest idealnie, ale... bywało już gorzej!
Nie wiem, czy zapisać to na konto UM, czy Urzędu Skarbowego, ale przydzielam plusik za możliwość złożenia zeznania podatkowego w Urzędzie Miejskim, z czego skorzystałem w ubiegłym roku,... szybko, sprawnie, bez kolejki... i całkiem miło! |
|
|
|
|
frohike
Wysłany: Pon Mar 13, 2006 00:49
|
Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice
|
ja nie moge narzekac na nasz UM
jak juz musze cos zalatwic to panie ostatnio calkiem milo mnie obsluguje
wiec ogolnie jest OK |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sob Mar 25, 2006 01:24
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
po niedzieli idę przerejestrować kolene samochody, wrażenia opisze później, a może spotkam zanie :) |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Nie Mar 26, 2006 05:47
|
Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
jak dla mnie niektore kobiety pracujace w urzedzie miasta wygladaja i zachowuja sie jakby byly zmeczone zyciem, i kazdego ranka gdy otwieraja oczy stwierdzaja..."boze, znowu musze oddychac:/" one chyba zapominaja, ze sa dla nas a nie my dla nich. no coz, to jest chyba zle przyzwyczajenie z lat gdy panie urzedniczki byly jak dyrektorki, mogly wszystko i kazdy sie ich bal. osobiscie nie lubie chodzic do urzedmu miasta. jak juz tam ide to staram sie jak najmniej odzywac i patrzec na panie urzedniczki, jak widze ich zamulone miny to mam dosc. zal mi tylko ze takie osoby reprezentuja miasto. a panie ktore siedza w informacji sa po prostu najlepsze!!!!! je bym zwolnil na pierwszym miejscu |
|
|
|
|
ruckzuck
Wysłany: Pon Kwi 03, 2006 11:06
|
Dołączył: 03 Kwi 2006 Skąd: Gliwice
|
Żeby nie narzekać, to chyba najlepiej tam nie bywać... |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pon Kwi 03, 2006 20:34
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
ja byłam dzisiaj i uważam że jest dobrze. Panie miłe, uprzejme życzliwe, można sie z nimi dogadać :D |
|
|
|
|
kaszanna
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 07:05
|
Dołączyła: 28 Paź 2004 Skąd: Gliwice
|
Byłam ostatnio w urzędzie załatwić parę spraw. Ogólnie rzecz biorąc większość pracowników jest bardzo miła, życzliwa. Część na mój widok wzdychała i raczej do miłych na pewno nie zaliczyłabym. Ale przypatrując się ich pracy i interesantom to nie dziwię się takiej reakcji. Gdyby większość z nas zachowywała się przyzwoicie, nie zawracała im głowy sprawmi którymi się nie zajmują to myślę że ich podjeście też byłoby inne. Jeśl ileś osób z kolei przychodzi do pani która zajmuje się meldunkiem i ma wielki napis nad głową że właśnie tym się zajmuje, to po co pytać się jej o samochód czy dowód osobisty? Od tego jest informacja. Pracownicy UM mają naprawdę anielską cierpliwość. |
|
|
|
|
horsky
Wysłany: Wto Kwi 18, 2006 23:43
|
Dołączył: 03 Kwi 2006 Skąd: Gliwice
|
Witam!
Przeglądając strony dot. Gliwic "wpadłem" na Państwa stronę i mam zamiar się nieco poprzyglądać profilom Użytkowników oraz tematyce wymiany informacji.
Chciałbym znaleść osoby które nieco dalej i szerzej widzą Nasze Miasto, osoby które chciałyby w Nim coś zmienić - jeszcze mam nadzieję na to że jest to możliwe. Okazja ku temu jest szczególna - zbliżają się wybory samorządowe. Jestem zdegustowany merytorycznym i formalno-prawnym "stylem" zarządzania Miastem, wszechmocnymi układami i związkami. MAM "ICH" JUŻ DOŚć.
Być może to tylko moje odczucia? Być może...
Pozdrawiam "Horsky". |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 11:36
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Właśnie złożyłem wniosek o wymianę prawa jazdy...
Zarówno pani w kasie, jak i ta, która przyjmowała wniosek, obsłużyły mnie miło i bezproblemowo. Ulotka informująca mnie jak załatwić tą sprawę, była czytelna i nie miałem żadnego problemu, ani nigdzie nie musiałem się zbędnie pałętać.
Tak więc kolejny raz zostałem w naszym Urzędzie obsłużony grzecznie i fachowo. :)
Za to bardzo niegrzeczny był jeden z petentów... |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 19:04
|
|
horsky napisał/a: | Chciałbym znaleść osoby które nieco dalej i szerzej widzą Nasze Miasto, osoby które chciałyby w Nim coś zmienić - |
w pierwszej kolejności trza zmioenic prezydenta,ale o tym w innym temacie piszemy... |
|
|
|
|
horsky
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 20:48 Możemy coś zmienić
|
Dołączył: 03 Kwi 2006 Skąd: Gliwice
|
Witam!
TEMAT
Nie jestem zadowolny z pracy prezydium Miasta, władza już tak daleko odeszła od tych którzy ją wybrali że stała się obcą lub nawet wrogą dla swych wyborców - uważam że powinno to się zmienić. Jeśli są osoby którym dobro NASZEGO MIASTA na sercu leży, które podobnie jak ja chciałyby coś zmienić to proszę o aktywny udział na FORUM.
Cciałbym na początek zadać Państwu pytania:
Czy jesteście Państwo zadowoleni z poczynań Miasta w obszarze komunikacji zbiorowej?
Czy miejskie inwestycje drogowe prowadzone są w stopniu wystarczającym/dają oczekiwane efekty/?
Co jest ważniejsze dla mieszkańców Miasta Droga Średnicowa czy Obwodnica Miejska?
Jakie Miasto wprowadziło udogodnienia prokreacyjne /stawki opłat za żłobek, przedszkole, szkołę, mieszkania, etc./?
Być może ktoś zechce się do powyższych ustosunkować?
Pozdrawiam "Horsky"
Do Pana P.
Zatorze to miejsce mojego dzieciństwa i młodości. To świat który dziś magicznym się zdaje. Była to mieszanina lwowiaków, niemców, żydów, ślązaków którzy wspólnie umieli się z sobę porozumiewać tworząc często przyjażnie które po dziś trwają. Dziś jest już inaczej dzielnica smutku, nędzy, trwania w niewiadomym celu. Jedni wyjechali do Niemiec, inni za oceany czy morza. Zniknął gdzieś ten urok szkoły "35", tych przedwojennych nauczycieli z Podola którzy własne życie nam poświęcali. Pan P. który mi odpowiedział jest być może kolegą ze szkoły czy podwórka - jesteśmy w podobnym wieku.
Horsky |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sro Kwi 19, 2006 21:00
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
horsky, bardzo ciekawy temat ,a nie powinien on znajdować się w tym topiku.
Czekam na Twoja odpowiedź na moje PW :D |
|
|
|
|
Frycek
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 07:55
|
Zaproszone osoby: 1
Imię: Mariusz
Dołączył: 25 Maj 2004 Skąd: Zabrze-Gliwice
|
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Czw Kwi 20, 2006 14:38
|
|
Opowiem wam coś ciekawego co pozwoli ocenic jaki jest cel wydawania spolecznych pieniędzy przez Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego w Gliwicach,a mianowicie w moim sklepie w Sośnicy od kilku lat można sobie odebrać darmowy tygodnik "Miejski Serwis Informacyjny Gliwice",przez ten cały okres gazetki te mieściły się w specjalnie wykonanym,z metalowych pręcikow,zmyślnie powyginanych,gazetniku.Z biegiem czasu jak coraz większe bylo zapotrzebowanie na tą gazetkę stojak,ze względu na swoja delikatną konstrukcję ulegl powyginaniu i nie nadawal się do użytku.Poprosilem więc Pana który dowozi mi gazetki o nowy,stabilny stojak,dopasowany do formatu gazetki...i stalo się kilka dni temu otrzymalem,kolumbrynę wykonaną z płyty paździerzowej(chyba"rz"się pisze),bez kólek czyli możliwości przemieszczania tego gazetnika i co najgorsze,że projektant tego ustrojstwa nie dokonal pomiarow gazetki i gazetnik jest większy od gazety o okolo 20% z każdej strony,czyli na darmo wydene pieniądze na material i wykonanie - kpina i żenada!!!!!
Ale to nie wszystko - UWAGA - teraz będzie gwóźdź programu !!!!!!!!!!!!!
Zgadnijcie co dzisiaj dostalem z UM,no śmiało ,proszę,dodam,że szanujące się firmy rozdają ten gadżet przed Nowym Rokiem,no proszę....śmialo strzelajcie....tak jest dostalem ...2 sztuki kalendarza trojdzielnego na 2006 rok i 2 sztuki takiego zwykłego również na 2006,wystarczy sobie wyobrazić ile zostało wyprodukowanych i zaplaconych ,a ile jeszcze pójdzie na śmietnik lub do kotlowni na spalenie aby nikt tego marnotrawstwa nie widział...no cóż jaki prezydent taki UM ,jaki UM takie cale miasto - wstyd i hańba dla marnotrawcow społecznych pieniędzy... |
|
|
|
|
|