dupiate forum :: Zobacz temat

Dołączyła: 03 Lis 2006 Skąd: Gliwice

Cytat:

jednak jest coś co skutecznie odstrasza od Gliwic nawet jeżeli ma sie tutaj prace czy szkołe, są to nasze wysokie gliwickie ceny mieszkań

ale jeszcze nie dobiły do naszych gdyńskich cen ;)
w Gdyni jest średnio 2 x drożej niż tu w Gliwicach

Monique witam koleżankę z dalekiej północy ;)

Dołączyła: 03 Gru 2005 Skąd: Gliwice

Gliwice sa stosunkowo tanim miastem.
Mam porównanie obecnie nawet z katowicami
Nowe osiedla budujace sie zaczynaja liczyc po 6 tys za metr. wiec powoli doganiamy krakow i wawe;)

poza tym na szczescie w Katowicach buduje sie cos nie TBS-owego... u nas pod tym wzgledem toporazka...
i jak widze programy wyborcze ktore popieraja te TBS-y to ulotki laduja w koszu...

Dołączył: 08 Lip 2006 Skąd: Gliwice

Zaproszone osoby: 2 Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn

Dołączyła: 03 Gru 2005 Skąd: Gliwice

stosunkowo z tym z czym porównałam z poprzednim postem...
z calym szacunkiem ale mieszkania drogie to sa w kamienicach..
ale wielka plyta nie jest w gliwicach droga...

a to ze spoldzielnie maja napieprzone w glowach i czynsze sa karygodne na osiedlach to juz inna sprawa...
wielkosci czynszow w gliwicach sa czesto dwukrotnie wyzsze niz W Wawie i Kakowie;)

racja - kiedys bylo kilka zakładów zatruwających miasto, glownie huta i koksownia sosnica. Naszczescie to sie zmienilo

Zaproszone osoby: 2 Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn

Dlaczego Gliwice?
Może dlatego, że z każdym rokiem zmieniają się na lepsze? Choćby sam fakt, że jest to miasto dość czyste, a i kłodnica zaczyna być coraz to czyściejsza i nareszcie nie ma z niej tego odrażającego zapachu.
Jest coraz więcej pracy dla ludności i dużo obiektów handlowych(chociaż nie zawsze zaspokajają potrzeby mieszkańców), jest gdzie się rozerwać, a w planach są kolejne obiekty rekraacyjne. Jednym słowem jest to miasto, które się rozwija, a zarazem nadal przy tym jest zielone.

Dlaczego? Odpowiedz bedzie prosta

Bo tu sie urodzilam bo z Gliwic pochodza moi przodkowi....bo to wlasnie w Gliwicach spedzilam swoje cudowne dziecinstwo, zawarlam znajomosci, przyjaznie...bo to moje miasto.
Gdy przyjezdzam to widze jak sie zmienia na lepsze jak by rodzilo sie na nowo.

Dołączyła: 03 Lis 2006 Skąd: Gliwice

Dołączyła: 14 Lip 2006 Skąd: Gliwice

Dołączyła: 03 Lis 2006 Skąd: Gliwice

hmm, to może ja mało wrażliwa jestem ;)

ale naprawdę nie czuję różnicy...jedyne czego mi brak to wiaterku

Zaproszone osoby: 2 Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn

Dołączyła: 03 Lis 2006 Skąd: Gliwice

naszej nadmorskiej bryzy nic nie zastąpi :P

Dołączył: 01 Lis 2006 Skąd: gliwice

ja tez czuje roznice po powrocie z gor...ale tego nie zmienimy (przynajmniej tak latwo i szybko)
Dlaczego gliwice? Jesli chodzi o slask to dlatego bo maja drugi budzet zaraz po katowicach.
Poza tym uwielbiam te miasto z mojego bloku mam
- 15 min rowerem nad jeziorko
- 10 min pieszo do lasu
- 3 min pieszo do basenu
- 3 min pieszo do szkoly (juz bylej, ale zawsze)
- 8 min pieszo do kosciola
- 10 min pieszo na posterunek policji
- 15 min pieszo do muzeum (pod radiostacja, ale zawsze jakies :))
- 3 min pieszo do pubu
- 4 min pieszo do nocnego
- 10 min pieszo do centrum
- 2 min pieszo na solarium i silownie

i tak dalej mozna wyliczac, ale tak patrzac wszedzie mam blisko, wszedzie moge zajsc pieszo, a aby przyspieszyc rowerkiem ;]
dlatego gliwice ;]
(w/w dane moga sie roznic w zaleznosci od osiedla :P)

Dołączyła: 03 Lis 2006 Skąd: Gliwice

chaoss popieram w 100% :!: :!: :!:
też wszedzie chodze na piechotę, podoba mi się to, że wszędzie blisko

Imię: Piotr Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników

dawniej za czasów nawet istnienia KWK Gliwice było czuć różnice po powrocie z morza teraz jakoś nie odczuwam tak samo z gór jak wracam (może ze wracam do swojego tego do czego sie przyzwyczaiłem ) ;]

Zaproszone osoby: 2 Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn

Też nie odczuwam zbyt duże różnicy. Jedynie wiatr inaczej pachnie na śląsku, a inaczej w górach.
Nie da sie jednak ukryć, że na śląsku powietrze nadal jest brudne, bo od czasów rozkwitu hut, kopalni i innych zakładów przemysłu ciężkiego troche się tego do atmosfery dostało. Przecież w latach 50tych i chyba jeszcze 60tych niebo nad śląskiem było szare i w zasadzie słońce też się przebijało przez gęstą mgłe brudu.

Dołączył: 31 Lip 2004 Skąd: Gliwice

Dlaczego Gliwice?
Były tu kiedyś różne zakłady, od kopalni( która wcale nie była największym
smrodziuchem )poprzez koksownię( nie do końca w Sośnicy), fabrykę domów( na Bojkowskiej), hutę Gliwice, zakłady materiałow ogniotrwałych po kolej ( jeszcze nie tak dawno miała parowozy, to takie pojazdy szynowe napędzane parą :P i karmione węglem, żeby działały :) :) ).
Dziś smrodu mamy tylko z ogromnej ilości samochodów w mieście, bo zakłady Waszych rodziców przerobiono na centra handlowe, a w jednym przypadku na centrum kszałcenia ( w zabytkowej już dziś kopalni Gliwice)-jeszcze w budowie.
A dlaczego ja w Gliwicach? bo tak wyszło. Mieszkałem od urodzenia obok Gliwic( w Pyskowicach), potem dojeżdżałem do szkoły. Tu miałem pracę, dostałem pierwsze mieszkanie, tu urodziły się moje dzieci i mój wnuk.
Wszystko to jednak nie zatrzyma mnie i nie będę tęsknić za miastem mojego życia :rozpacz: na niedalekiej emeryturze zaszyty w górach i leczący rany po latach pracy :hurra: :hurra: :hurra:

Dołączył: 10 Sie 2006 Skąd: gliwice

he madzia ty trafilas tu z gdyni a ja zamierzam za 3 lata z gliwic do gdyni wywedrowac :D

Dołączyła: 03 Lis 2006 Skąd: Gliwice

ano trafiłam tu z Gdyni super_sonic za męzem ;)
ale tak za 5 latek zamierzam stad wybyć do Gdyni z powrotem :P