Przesunięty przez: Bot Nie Maj 15, 2011 17:00 |
PIES POGRYZ? KOBIET- PROSZę POMÓŻCIE |
Autor |
Wiadomość |
anya
Wysłany: Sob Maj 14, 2011 19:22 PIES POGRYZ? KOBIET- PROSZę POMÓŻCIE
|

Dołączyła: 10 Sie 2008
|
"W czwartek 12.05.2011 (ok godz.10:00),w okolicach centrum handlowego Arena w Gliwicach jasnobrązowy pies rasy amstaff lub bardzo podobny pogryzł moją Matkę, Jolantę Kaszubską. Jako, że od jednego z weterynarzy, gdy podawała opis sytuacji usłyszała zdanie: "ale jak pani sobie to wyobraża, przecież jak przekażę takie dane to klient się na nas obrazi" przekazuję sprawę kolegom i koleżankom w internecie. Roześlijcie tę informację proszę po różnych portalach społecznościowych. Napastnik ma prawdopodobnie uszkodzone oko, a osobą wyprowadzającą była pani w średnim wieku w blond włosach. Z przepisów wynika, że osoba odpowiedzialna powinna się zgłosić z psem do sanepidu. Mojej matce grozi seria bolesnych zastrzyków przeciw wściekliźnie, jeżeli nie uda się poddać psa obserwacji. Będę wdzięczy za każdą informację. Uchrońmy kolejną osobę,dziecko przed atakiem psa,bo dodam,że pani spuszcza go ze smyczy,a on sam uwalnia się już z kagańca; czwartkowe zdarzenie niestety pokazuje,że jest niebezpieczny. Mój mail: deltajastrzab01@poczta.onet, p l " |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Sro Maj 25, 2011 07:33
|

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
Yhhh znowu :/ To już jest nagminne. Albo amstafy pewnego młodzieńca zagryzają koty, tylko czekać, aż rzucą się na człowieka, albo kolejna osiedlowa wlaścicielka nie potrafi sobie z psem poradzić :/ Powiem jedno. My na osiedlu trzymamy się od obojga z daleka. Co do tej pani, to pies raczej sam sie spuszcza,ta kobieta nie jest w stanie go utrzymać. Przecież jak ktoś zwróci ktoremuś z nich uwagę to się sam naraża na niebezpieczeństwo bliskich kontaktów z ich milusińskimi. |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Czw Maj 26, 2011 00:17
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
Czarnulka napisał/a: | Przecież jak ktoś zwróci ktoremuś z nich uwagę to się sam naraża na niebezpieczeństwo bliskich kontaktów z ich milusińskimi. |
taa strasznie są milusińscy jak widzę :P |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|
|
 |
|