-= Szacunek =- |
Autor |
Wiadomość |
kirtap
Wysłany: Sob Maj 28, 2005 22:27 -= Szacunek =-
|


Dołączył: 26 Paź 2004 Skąd: Gliwice - ?abędy
|
Co te słowo dla was oznacza ???? |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Nie Maj 29, 2005 09:47
|
|
Tym razem zaczekam i wypowiem się zdecydowanie później... :) :) :) |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Nie Maj 29, 2005 10:37
|

Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
SZACUNEK
Dla mnie pierwsze słowo pasujące do tego to RODZICE nie byłoby mnie i nie pisałabym tu gdyby nie Oni :] |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Nie Maj 29, 2005 19:04
|
Smoczyca


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
ja uwazam ze na szacunek trzeba sobie zasluzyc... i tyczy sie to rowniez rodzicow... bo nie widze powodu miec szacunek do rodzicow tylko dlatego ze mnie splodzili... zawsze w klotni z matka mowilam "na swiat sie nie pchalam na chama" ... i nadal tak twierdze. |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 16:04
|


Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
Aither napisał/a: | bo nie widze powodu miec szacunek do rodzicow tylko dlatego ze mnie splodzili... |
ehh Aither tak twardo to brzmi, jak na kobitke:) nieladnie:( |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 18:23
|

Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
Aither nie chodzi mi o to że rodzice przyczynili się do mego przyjścia na świat - chodzi mi o reszte mego życia opiekowali sie żeby nic mi się nie stało kiedy byłam mała i bezradna a potem dali wolną ręke w moich postępkach życiowych - od czasu do czasu wyrażali swoją opinię negatywną /czasem papciem mamusi :P /ale nie topili we mnie swoich niespełnionych ambicji-przekazali swoją hierarchie wartści /zwerifikowałam ją lecz nieznacznie / za to SZACUNEK dla rodziców :padam: |
|
|
|
|
Asienka
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 18:29
|


Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem
|
Ja myśle że każdy moze mieć indywidualne zdanie na temat szacunku do rodziców ja wole przemilczeć ten temat bo bym wywołała grad kamieni w moją strone....
A za naważniejsze uważam mieć szcunek do samego siebie - jesli masz to będziesz wiedzieć dla kogo masz mieć szcunek również |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 18:37
|
|
Asienka napisał/a: | bo bym wywołała grad kamieni w moją strone.... |
nie "wstydź się" powiedz,zawsze jakiś będzie ciekawy wątek,a o to przeca chodzi na tym forum... :) jak zaczną się wszyscy ze wszystkimi zgadzać to forum umrze śmiercią naturalna.Ile osob tyle zdań powinno być i będzie jajcarsko i wesoło... :) :) :) |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 18:51
|

Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
Asienka pisałam o swoich rodzicach i moim zdaniu na ich temat poprostu po słowie szacunek mnie nasuwa się słowo rodzice
Asienka napisał/a: | A za naważniejsze uważam mieć szcunek do samego siebie |
Tak właśnie i tu sie zgadzam bezdyskusyjnie :] |
|
|
|
|
Asienka
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 18:56
|


Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem
|
Uważam że nie mam za co szanować moich rodziców, czy tylko za to że przyszłam na ten świat ??? uważam że to troche za mało, może za to że mnie wychowali ??? chyba też nie bo jako rodzice mają z tym mało wspólnego - wiecej moja kochana świętej pamięci Babcia, może za to że od 5 klasy podstawówki musiałam pracować aby jechać na szkolną wycieczkę ???
hmm co jeszcze??? jakoś rozdrażnił mnie ten temat ........ |
Ostatnio zmieniony przez Asienka Pon Maj 30, 2005 18:58, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Asienka
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 18:57
|


Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem
|
Dana napisał/a: | Asienka pisałam o swoich rodzicach i moim zdaniu na ich temat poprostu po słowie szacunek mnie nasuwa się słowo rodzice |
To masz naprawde piękne skojarzenie, zazdroszczę :) |
|
|
|
|
Dana
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 19:07
|

Dołączyła: 27 Gru 2004 Skąd: okolice Gliwic
|
Asienka moja wypowiedż rozdrażniła Cię ale myśle że nie ja ze swoim poglądem na temat szacunku do moich rodziców :(
napewno nie zamierzam
Asienka napisał/a: | wywołała grad kamieni w moją strone |
nawet przez myśl mi nie przeszł żeby podnieść kamień a co dopiero rzuczć w ciebie za twoje poglądy w tym temacie
Szacunek do samej siebie mam i do Ciebie też :padam: |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 19:07
|
|
Asienka napisał/a: | jakoś rozdrażnił mnie ten temat |
O nic więcej nie pytam,przepraszam... :) :) |
|
|
|
|
Asienka
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 19:32
|


Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem
|
Dana napisał/a: | Asienka moja wypowiedż rozdrażniła Cię ale myśle że nie ja ze swoim poglądem na temat szacunku do moich rodziców |
Danusia na pewno nie twoja wypowiedz mnie rozdrazniła ale przemykajace w mojej głowie myśli przeszłości, wiele osób mówi że rodziców powinno sie szanować bez względu na wszystko ja uważam że nie maja racji :)
Dana napisał/a: | Szacunek do samej siebie mam i do Ciebie też |
:) dzieki Dana,
Piotrulek napisał/a: | O nic więcej nie pytam,przepraszam... |
No co ty nie masz za co przepraszać :) |
|
|
|
|
PAKuS
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 21:29
|


Zaproszone osoby: 3
Imię: RAFA?
Dołączył: 24 Lis 2004 Skąd: GLIWICE/S?UPSK
|
a Ja szacunek mam do wszystkich a szczegulności do RODZICÓW i do STARCHYCH osób czyli tak zwanych dzladków któży chodzą o lasce[/b] |
Ostatnio zmieniony przez PAKuS Wto Maj 31, 2005 08:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Demmo
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 22:36
|


Dołączył: 25 Sty 2005 Skąd: Gliwice
|
a do dziadków którzy chodzą bez laski już szacunku nie masz? ;) he he..
ja mam o tyle fajnie, że termin "szacunek" również mogę odnieść do rodziców.. od zawsze wydaje mi się że nieco dziwny sposób wychowania sobie obrali, ale chyba całkiem skuteczny bo nie okradam staruszek, nie żulam się gdzieś po osiedlu itd.
po prostu zmusili mnie do własnej oceny jak postępować, nie narzucali własnego "widzimisie", zawsze dbali o to żeby wszystko było jak należy i wcale nie mówię tutaj o jakimś dostatku.. bo jeśli o to chodzi to nigdy nam się nie przelewało.. jednocześnie nigdy nie było czegoś takiego, żeby brakowało podstawowych rzeczy.. a jak chciałem czegoś więcej to już od bardzo dawna musiałem zadbać o to sobie sam.. gdzieś dorobić, komuś przystrzyc żywopłot na działce, czy inne takie..
czy to źle? nie wydaje mi się.. bo jak komuś rodzice cały czas pod nos podstawiają, to cięzko potem przejść na swoje.. ja od dawna już jestem nauczony że jak coś chce to muszę sobie na to zarobić.. :)
ogólnie bardzo szanuję rodziców.. nie za to że mnie "spłodzili", ale za to kim są dla mnie i jak mnie wychowali..
a jak ktoś uważa że jestem głupim, niewychowanym burakiem, na dodatek złośliwym, to już jego sprawa i jego problem :rotfl: |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pon Maj 30, 2005 23:45
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
ja mam jedynie szacunek do mojej mamy, dzięki której jestem jaka jestem, ojca toleruję bo jest moim ojcem.
Ogólnie to szanuje ludzi, którzy szanuja mnie |
|
|
|
|
Ischtwan
Wysłany: Wto Maj 31, 2005 00:11
|


Dołączył: 21 Maj 2005 Skąd: Knurów
|
to podobnie jak u mnie. Mam wiele powodów by szanować moją mamę, ale jeśli chodzi o ojca to...
:szok:
znamy się tylko z widzenia
i dalej śpiewać nie będę, bo nie ma tu odzwierciedlenia dalsza część tekstu tego utworu |
|
|
|
|
ANIUS
Wysłany: Wto Maj 31, 2005 10:18
|


Dołączyła: 11 Lis 2004 Skąd: Gliwice-Os. Politechniki Śl.
|
Demmo napisał/a: | szanuję rodziców.. nie za to że mnie "spłodzili", ale za to kim są dla mnie i jak mnie wychowali.. |
demmo chyba powiedzial najladniej o co chodzi w tym Naszym szacunku do mam, czy tatusiow... i niestety jak sami zauwazyliscie zdarza sie tak, ze mamy wiekszy szacunek do mamy niz do taty, bo tato to ...taki, siaki i owaki..., dlaczego? bo to glownie na matce spoczywa obowiazek wychowywania dzieci, mam tu na mysli codziennie opiekowanie sie dzieckiem:)
a tato jak jet to jest dobrze, a jak jest prawdziwym ...tata...no to juz cudownie:) |
|
|
|
|
trauti
Wysłany: Wto Maj 31, 2005 15:35
|


Imię: Piotrek
Dołączył: 25 Paź 2004 Skąd: Gliwice
|
Według mnie na szacunek trzeba sobie zasłużyć, takim prawdziwym szacunkiem daże właśnie swoich rodziców :) DZIęKUJę za to jak mnie wychowali i dzięki temu jakim teraz jestem człowiekiem :)
p.s.: co do ojców i szacunku do nich - jest przeważnie tak że w polskich rodzinach w naszych czasach to ojciec pracuje na rodzine, a mama opiekuje sie domem i dziećmi, ale nie zawsze. Więc za samo to że pracują na tą rodzinę, często z nadgodzinami należy ojcom się szacunek ... |
|
|
|
|
|