Przesunięty przez: kobi Czw Lut 15, 2007 20:05 |
Dolina Rospudy |
Autor |
Wiadomość |
nemo1125
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 22:48
|


Dołączył: 12 Paź 2006 Skąd: Zabrze
|
trunks napisał/a: | Co do ekologów to wcale nie przebudzili sie na dzien przed budową, bo ich walka z władzami trwa juz od półtorej roku (ja sam to śledze od roku), jednak ich głos jest ignorowany. | To prawda, ja również tą sprawę śledzę już od ponad roku |
|
|
|
|
Gmeras
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 23:57
|


Imię: Piotr
Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników
|
trunks napisał/a: | Co do ekologów to wcale nie przebudzili sie na dzien przed budową, bo ich walka z władzami trwa juz od półtorej roku (ja sam to śledze od roku), jednak ich głos jest ignorowany. | a dlaczego nie było głośno 15 / 10 / 5 / 3 lata temu tylko 1,5 roku :] jak nie rok temu :] |
|
|
|
|
nemo1125
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 00:06
|


Dołączył: 12 Paź 2006 Skąd: Zabrze
|
Gmeras napisał/a: | a dlaczego nie było głośno 15 / 10 / 5 / 3 lata temu tylko 1,5 roku | Nie bądź naiwny, lata temu to polacy planowali budowę bomby atomowej, ale były to plany tak realne jak wówczas budowa tej drogi. Protesty zaczęły się wtedy gdy idioci faktycznie zaprageli drogi w tym miejscu. |
|
|
|
|
Gmeras
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 00:29
|


Imię: Piotr
Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników
|
a myslisz ze a1 wymyslona zoistała 2 lata temu ? jakos nie było z nia wiekszych problemów i zaczynaja ja budowac:) |
|
|
|
|
nemo1125
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 09:42
|


Dołączył: 12 Paź 2006 Skąd: Zabrze
|
Gmeras napisał/a: | jakos nie było z nia wiekszych problemów | bo nie przebiega przez Rospudę :rotfl: DTŚ też była planowana za Gierka i jakoś wtedy też nikt nie protestował, więc dlaczego teraz jest problem w jaki sposób ma przebiegać przez Gliwice? |
|
|
|
|
Gmeras
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 10:29
|


Imię: Piotr
Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników
|
nemo1125 napisał/a: | bo nie przebiega przez Rospudę :rotfl: | mi chodzi o to ze zrobili z tego wielkie halo jak juz ja zbuduja wszystko wróci do normy a ludzie będa zadowoleni że mogą szybciej sobie dojechać z punktu a do punktu b;] z dts bedzie to samo zbudują sprawa ucichnie |
|
|
|
|
nemo1125
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 11:02
|


Dołączył: 12 Paź 2006 Skąd: Zabrze
|
Chciałem napisać "ale co przyrodą?" wtedy przypomniał mi się dialog z "Komornika"
- ale tu chodzi o uczciwość ludzką!
- przepraszam, o co?
Proponuję wybudować jeszcze autostradę do Morskiego Oka będzie można tam szybciej dojechać, a parki w Gliwicach zamienić na parkingi bo zawsze mam problem żeby blisko sklepu zaparkować. |
|
|
|
|
De_Luca
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 12:59
|


Dołączyła: 28 Gru 2005 Skąd: Żernica CitY
|
Gmeras no tak to pozwólmy im robić co chcą.. po co nam przyroda, drzewa i inne niepraktyczne paści??? zalejmy wszystko betonem i bedzie po sprawie.. tylko potem nie narzekać że najbliższe drzewo rośnie w Niemczech hyy.. ta ludzka zarozumiałość, brak wyobraźni w przewidywaniu długofalowych skutków, pewność kontroli nad wszystkim co robi, poczucie wyższości nad wszystkim innym, brak respektu wobec natury, dzięki której w ogóle istniejemy po prostu mnie rozkłada na łopatki =/ Coraz wyraźniej widzę, że homo sapiens dąży do autodestrukcji =/ |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 15:33
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
Gmeras napisał/a: | a dlaczego nie było głośno 15 / 10 / 5 / 3 lata temu tylko 1,5 roku jak nie rok temu |
bo niestety media zainteresowały sie tym dopiero jak ekolodzy rozbili oboz w dolinie, gdy juz inne sposoby nie pomogły.
De_Luca, święte słowa |
|
|
|
|
Olaa
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 19:28
|


Dołączyła: 31 Lip 2005 Skąd: Obrońców
|
trunks napisał/a: | De_Luca, święte słowa |
i ja sie pod tym podpisuje |
|
|
|
|
FlashMan
Wysłany: Nie Lut 25, 2007 21:49
|

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska
|
Zastanawia mnie tępota polskiego rządu, nie tylko obecnego, ale wszystkich tych, z którymi mięliśmy do czynienia. Dlaczego nigdy nie zrobią dla dobra ogółu? Jeśli wydatki i tak są już tak duże, to czy nie ma możliwości ominięcia tego co ważne (w tym przypadku terenów przyrodniczych)?! Eeeh... :kwasny: |
|
|
|
|
Dorotka
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 09:35
|

Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: ...
|
trunks napisał/a: | widze, że równierz ulegasz propagandzie | noo, nie ukrywam, że czerpię wiedzę na ten temat głównie z programów informacyjnych - pewnie mam jej niezbyt wiele, ale jakoś nigdy nie pasjonowałam się tym tematem na tyle, żeby szukać czegoś więcej.
Zasłyszane wczoraj (w wiadomościach chyba): "projektant" wariantu proponowanego przez "ekologów" nie ma uprawnień do projektowania czegokolwiek - w tym dróg - propozcja ta zatem nie może zostać uznana za projekt (nie spełnia żadnych warunków wymaganych przy projektowaniu dróg) no i... co mnie bardziej zaskoczyło: w proponowanym przez "ekologów" przebiegu obwodnica będzie także obejmowała tereny wartościowe przyrodniczo, chronione rzez Unię :niepewny:
poproszę o skomentowanie tego przez kogoś bardziej zaangażowanego bo ja coraz mniej się chyba orientuję w tym o co tak narawdę chodzi. |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 09:49
|

Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
ja rowniez, zaczynam sie w tym wszystkim gubic i sila rzeczy przestaje miec jedno zdanie na ten temat. z jednaj strony ekolodzy....niby maja racje- piekne tereny, unikalna fauna i flora. ale co z tego skoro propnuja inny wariant, ktory rowniez przebiega przez podobne tereny. wiec rodzi sie pytanie...po co demonstruja? dla zasady? zeby cos robic? z drugiej strony mieszkancy, ktorzy uskarzaja sie na ogromny ruch TIRow w ich miescie-halas i niebezpieczenstwo z tym zwiazane. zastanawia sie, czy naprawde nie mozna wytyczyc tej drogi w zupelnie innym miejscu, a moze tu chodzi o czyjes interesu. bo np. kawalek za dolina rospudy jakis prominentny dzialacz ma swoj kawalek ziemi i ma co do niego plany. ale patrzac na to z innej perspektywy czyt, MOJEJ po cholere mi ta dolina? pierwszy raz o niej uslyszalem jak zaczal sie protest ekologow. czesto jezdze w bialostockie i zapewne wiele razy bylem w okolicy tej doliny. nawet o tym nie wiedzac. skoro mieszkancom z okolic doliny jest ona obojetna to tym bardziej mi. wykarczowac, zasypac, polozyc asfalt i smigac autkami, ze az milo :) wiem, ze wczesniej mialem inne zdanie na ten temat, ale poogladalem troche programow na ten temat, poczytalem gazety i stwierdzilem, ze ta dolina jest mi niepotrzebna. poza tym w bialostockim maja puszcze bialowieska i wiele innych pieknych obiektow przyrodniczych obfitych w piekna i unikalna zwierzyne jak i kwiatostan. |
|
|
|
|
Dorotka
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 10:17
|

Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: ...
|
krystian napisał/a: | wykarczowac, zasypac, polozyc asfalt i smigac autkami, ze az milo | niezupełnie o to mi chodziło :)
Tak naprawdę wiadomo, że ta obwodnica musi którędyś przebiegać. Oczywiście, estakada nad Raspudą i jej doliną nie będzie upiększała krajobrazu, być może ucierpią na tym jakieś żabki czy inne robaczki. Zgadza się. Ale na razie cierpią i giną ludzie. Gdyby rzeczywiście było tak, że ekolodzy protestując proponują coś w zamian, to nie miałabym wątpliwości czyją stronę w tym sporze przyjąć. Ale coraz częściej słyszę o tym, że to co niby proponowane jest w zamian to dosyć grubymi nićmi szyte koszałki.
Tak to bywa, że w pierwszym odruchu wszyscy na hura rzucają się protestować przeciwko wycięciu choćby jednego drzewa (mam wrażenie, że u niektórych "poczucie ekologiczne" wynika tylko z faktu że to jest "trendy"). A tak naprawdę powinno się podchodzić do takich tematów bardzo ostrożnie i starać się wybrać złoty środek pomiędzy bezwzględną ochroną środowiska a bezpieczeństwem ludzi.
Żeby była pełna jasność - absolutnie nie jestem zwolennikiem marszu cywilizacji po trupach (a właściwie trupie przyrody) ale nie badzo też pochwalam przeginanie w drugą stronę za wszelką cenę. |
|
|
|
|
frohike
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 18:58
|


Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice
|
Jesli bedziemy nad kazdym kilemetrem drogi tak debatowali to w Polsce nigdy drogi się nie wybudują
Niemcy zrobili swoje autostrady i nikomu nie zal tych terenów.
Dlaczego u nas tak nie moze byc? |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 22:45
|


Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
frohike, dlatego teraz maja wszystko pociete i proste, a z rezerwatow to chyba pozostaly w okolicach bawarii :P
Sadze ze jednak warto w tym kraju chociaz o takie tereny walczyc, bo sa one wyjatkowe na skale chyba nawet światową. Tylko ze w kazdym innym normalnym panstwie zadbano by o wszystko, a tutaj kazdy tylko walczy o rozglos. Jedynie to jest przykre. Wiem, ze rozwoj jest wazny, ale wazne jest tez aby dbac przy nim o caly wizerunek panstwa. Nie idzmy za slepym postepem jaki propagowano za komuny, bo on do niczego dobrego nie prowadzil. |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 23:12
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
krystian, Dorotka, już Wam wyjasnie.
Dorotka napisał/a: | "projektant" wariantu proponowanego przez "ekologów" nie ma uprawnień do projektowania czegokolwiek - w tym dróg - |
on skończył studia na odpowiednim kierunku tylko nie ma śwista z tzw uprawnieniami, który dostaje sie po 2 latach praktyki w jakims biurze projektowym. Właśnie jest w trakcie. Mniejsza z tym, przecież wystarczy dobra wola ze strony drogowców, żeby ewentualnie skorygować czy ulepszyc ten projekt, ktos z uprawnieniami by sie podpisal pod nim i by było OK. Prawda jest taka, ze drogowcy odrzucą i skrytykują kazdy alternatywny projekt, bo tu juz mają wykupione tereny i gotowe plany, no ale cóż, jak kiedyś sie pomylili to dlaczego przyroda ma na tym cierpieć ? Jakby sie sprężyli to by szło w tym samym albo i szybszym czasie wybudować wersje alternatywą, ale po prostu brakuje im woli.
Dorotka napisał/a: | co mnie bardziej zaskoczyło: w proponowanym przez "ekologów" przebiegu obwodnica będzie także obejmowała tereny wartościowe przyrodniczo, chronione rzez Unię |
to demagogia. Oczywiście, ze tamtedy kazdy wariant bedzie przecinał tereny cenne przyrodniczo, jednak Dolina jest elementem najcenniejszym. W wariancie alternatywnym droga porzecina rzeke Rospude w jej bardziej górnym biegu, nie trzeba żadnych estakad. W Dolinie Rospudy ponad 50% jest traktowane jako siedlisko gatunków chronionych i zagrożonych wyginięciem, a w wariancie alternatywnym jest to okolo 1-3%. Oburzenie środowisk naukowych (bo nie tylko samych ekologów) nie jest przeciez przypadkowe.
krystian napisał/a: | stwierdzilem, ze ta dolina jest mi niepotrzebna. poza tym w bialostockim maja puszcze bialowieska i wiele innych pieknych obiektow przyrodniczych obfitych w piekna i unikalna zwierzyne jak i kwiatostan. |
Problem w tym, ze w tej dolinie wystepują gatunki nie spotykane nigdzie indziej, pozatym jest ważną ostoją ptactwa (zagrożone głuszce, kazdy osobnik tego gatunku jest cenny). Komisarz Środowiska UE o tym wie, stąd jego upór.
Dorotka napisał/a: | być może ucierpią na tym jakieś żabki czy inne robaczki |
nie być może a napewno i to nie tylko żabki, ale cały ekosystem. Po pierwsze hałas i spaliny wypłoszą ptactwo i przytrują żadkie roślinki. Po drugie przebicie torfowiska betonowymi palami spowoduje zmiane stosunków wodnych, a co za tym idzie pewnie unicestwienie mokradeł, a wiec i tych unikalnych gatunków żyjących w tych specyficznych warunkach. Takie ekosystemy sa bardzio wrażliwe, jak zniszczy sie 1 element to powstaje efekt domina.
Dorotka napisał/a: | A tak naprawdę powinno się podchodzić do takich tematów bardzo ostrożnie i starać się wybrać złoty środek pomiędzy bezwzględną ochroną środowiska a bezpieczeństwem ludzi. |
to spytaj sie burmistrza Augustowa, czemu nie postawi wiecej swiateł i nie zbuduje kładek dla pieszych ! To dla niego temat tabu ! |
|
|
|
|
De_Luca
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 23:46
|


Dołączyła: 28 Gru 2005 Skąd: Żernica CitY
|
trunks napisał/a: | przebicie torfowiska betonowymi palami spowoduje zmiane stosunków wodnych, |
dokładnie. ALe jest jeszcze jedno 'ale'
Ktoś kto reprezentuje zupełnie inne stanowisko w tej sprawie przyszedł do mnie ostatnio i stwierdził, że ta droga będzie biec wysoko nad ziemią, dzięki betonowym palom, więc praktycznie torfowisko pozostanie w takim stanie jak było, <jak słysze takie hasło od człowieka, który usłyszy jeden text w telewizji, stwierdza,że w tym momencie wie już wszystko i jak mnie teraz uświadomi to się 'nawróce na dobrą drogę', przyjmuje je za swój pogląd i zaczyna go szerzyć nie wkładając nawet odrobiny wysiłku by sprawę przemyśleć i się ustosunkować, to nie wiem czy śmiać się czy płakać =/ > Cóż mi pozostało zrobić.. 'Kochanie usiądź, bo Cię teraz zszokuję.. te estakady nie pojawią się tam za sprawą czary mary, tylko ciężkiego sprzętu, który samym wjechaniem zniszczy pokłady tej wartościowej gleby, która nie tak całkiem szybko sie tworzy' riposta brzmiała '-aham, yhym..' czekam na kolejny odcinek z serii 'teraz to ja pokażę tej zielonej wariatce' =P
Z innej beczki
Najbardziej boli to, że gra się na ludzkich uczuciach wykorzystując ludzi, którzy kogoś stracili w tym feralnym czarnym punkcie... A z ekologów robi się bezdusznych fanatyków którzy przedkładają dobro 'żabek' nad ludzkie.. ehh =( |
|
|
|
|
Dorotka
Wysłany: Pon Lut 26, 2007 23:58
|

Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: ...
|
trunks, dziękuję - argumenty są na tyle rzeczowe i przekonujące, że nasuwa mi się kolejne pytanie: dlaczego to wszytsko dzieje się tak strasznie późno? nagle teraz Komisarz Środowiska nakłada kary, nagle wzywa do wstrzymania robót. A przecież do tego typu inwestycji nie przystępuje się z dnia na dzień - wykup grntów pod inwestycję musiał trwać parę ładnych lat. Podobnie postępowanie zmierzające do wydania decyzji zatwierdzającej projekt i udzielającej pozwolenia na budowę - na każdym etapie tego postępowania istnieją odpowiednie procedury odwoławcze dzięki którym można uchylić postanowienia lub decyzje administracyjne z różnych względów. O ile wiem po zmianach przepisów prawa budowlanego parę ładnych lat temu organizacje ekologiczne są stroną w takich postępowaniach - mają prawo zaskarżania decyzji czy odwoływania się od nich.
Dlaczego zatem - przy tak mocnych argumentach - doszło do postawienia sprawy na ostrzu noża a nie powstrzymano inwestycji właśnie na etapie zatwierdzania projektu zgodnie z obowiązującymi przepisami. Rozumiem, że wieszanie się na drzewach i rozbijanie obozowisk na placu budowy są dla ekologów typowym bo bardzo spektaularnym sposobem przedstawiania swoich racji ale czy aby na pewno wykorzystali oni wcześniejsze - zgodne z prawem możliwości wprowadzania zmian w planach budowlanych czy poprostu przespali odpowiednie terminy? |
|
|
|
|
nemo1125
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 01:05
|


Dołączył: 12 Paź 2006 Skąd: Zabrze
|
Dorotka napisał/a: | dlaczego to wszytsko dzieje się tak strasznie późno? | to naprawdę nie trwa od wczoraj czy od miesiąca, po prostu media interesują się takimi sprawami dopiero wtedy gdy jest szansa na pokazanie prawdziwej awantury a nie garstki ekologów którzy biadolą nad czymś co będzie dopiero za parę lat czy za rok. |
|
|
|
|
|