Odeszli od nas ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] |
Autor |
Wiadomość |
Szamanka
Wysłany: Pią Cze 26, 2009 17:18
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Jego muzyka pewnie dla wielu bedzie nadal zywa [*] |
|
|
|
|
Bea.tka
Wysłany: Pią Cze 26, 2009 22:00
|
Dołączyła: 24 Cze 2004 Skąd: Gliwice/Zabrze
|
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Pią Cze 26, 2009 22:22
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 24 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
[*] managerowie wykonczyli go - te 50 koncertów to juz by bylo za duzo dla niego, nie te lata... |
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Pią Cze 26, 2009 23:46
|
Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
Stary to on znowu nie byl! Tylko schorowany-wyniszczony psychicznie i fozycznie :( Dzis na niektowych programach muzycznych leciał non stop...cudownie bylo go słuchać...tylko bardzo smutno :( |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 20:12
|
Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 24 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
50 lat....no chcial sie pokazac od dobrej strony, jak kiedys, ale to juz bylo niemozliwe, przeforsował sie - zasłabł bodajze w czasie prób... |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Nie Cze 28, 2009 02:15
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Fenix napisał/a: | Zmarł na serce | myśle że prawdziwej przyczyny zgonu nie poznamy, mimo wszystko przykro , że nie żyje [']
Nie byłam zagorzałą fanka Michaela, ale gdy tylko słyszałam w radiu jakiś jego utworek ustawiałam głośniej i zawsze wprawiał mnie w dobry nastrój :) |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Nie Cze 28, 2009 22:34
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
jeszcze do dzis nie moge w to uwierzyc |
|
|
|
|
hosik
Wysłany: Pon Cze 29, 2009 17:48
|
Imię: Maciek
Dołączył: 01 Cze 2009 Skąd: z szarego końca...
|
Ja też nie byłem fanem Michaela...zawsze mile słucha się jego kawałków... [*]
już coś obiło mi się o uszy że brał proszki i były ślady kłucia się... a ile w tym prawdy i pomocy medialnej trudno powiedziec... nie ma co ukrywać był i jest wielki.... |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Wto Lut 05, 2013 13:24
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
W pamieci zostaja nam bliskie osoby, czasem wspomnienie powoduje, ze leca lzy........wlasnie, takie wspomnienia zostaja mi po mojej mamie, ktora zmarla 2 lata temu.
Chorowala, lecz nikt nie liczyl sie z tym ze odejdzie tak szybko. Ogladam zdjecia, na ktorych jest zawsze usmiechnieta i radosna i taka ja wszyscy pamietaja. |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Sro Lut 06, 2013 23:08
|
Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
Nie ważne kiedy ktoś umiera, dla nas ( tych co pozostają) zawsze będzie to "za wcześnie". Świat leci dalej. Głowa do góry. Jedni się rodzą, drudzy odchodzą, takie życie ;) |
|
|
|
|
kropka75
Wysłany: Pią Mar 08, 2013 07:49
|
Dołączyła: 22 Lut 2008 Skąd: Gliwice
|
Oj ważne, ważne.
Jest mega różnica, gdy umiera człowiek osiemdziesięcioletni, a np. młoda matka, wychowująca samotnie małe dziecko.
I to boli i to, ale jednak jest ogromna różnica. |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Sro Mar 13, 2013 09:01
|
Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
Źle zrozumiałaś co napisałem, nie ważne kiedy, zawsze będzie za wcześnie ;) |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Sro Mar 13, 2013 11:47
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
nie ma pewnej pani zwanej babiszonem, co niektórzy będą wiedzieć o kim piszę, właśnie jutro mamy pogrzeb |
|
|
|
|
|