Poprzedni temat «» Następny temat
pamiętacie te czasy??
Autor Wiadomość
krzys 
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 05:38     



Imię: Krzyś
Dołączył: 21 Lip 2007
Skąd: Wrocław/Pławniowice
komputer jak najbardziej buduje wyobraźnie ... Przecież dzieciaki są testerami gier etc., niektórzy są konkretnymi hakerami, a czemu ?? Dzieci są bardziej spostrzegawcze od dorosłych. A dlaczego ?? Bo ejszcze tka naprawdę nie znają świata ...
Profil
PW Email Cytuj
Alinka 
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 12:35     


Imię: Ala
Dołączyła: 01 Mar 2006
Skąd: TG->NYSA
oo nawet nie wiedziałam, ze mialam PRL-owskie zabawki:D miałam mister mind, bierki nawet do dzisiaj, te organki , a najlepszy byl ten samochodzik:D tylko ze ja mialam bialy , a dzwi otwieraly sie do gory jak w jakims zachodnim sportowym wozie heh:D, lubie ogladac filmy z lat 80-tych, np:daleko od szosy, albo czterdziestolatek, alternatywy 4, fajnie sie ludzie wtedy ubierali :hyhy: stanie w kolejkach to dla mnie nieznana sprawa niestety..
Profil
PW Email Cytuj
Major 
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 13:35     



Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005
Skąd: Londyn
Alinka napisał/a:
stanie w kolejkach to dla mnie nieznana sprawa niestety..

raczej stety, bo nikt nie chcial tam stac, bo zabawa to nie bylo. Zamiast do pracy isc to sie stalo w kolejce od piatej rano, zeby dostac swieze mieso. Porazka. Nie wiele z tego pamietam, ale jakies przeblyski sa i pamietam jak do miesnego na Pszczynskiej z mama czy tez babcia sie szlo, a jak juz dochodzilo do Twojej kolejki to czesto nic w sklepie juz nie bylo. Czego tu zalowac :P Dlatego smiesza mnie wszyscy, ktorzy twierdza, ze za komuny to bylo fajnie.
Profil
PW Email www Cytuj
krzys 
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 14:34     



Imię: Krzyś
Dołączył: 21 Lip 2007
Skąd: Wrocław/Pławniowice
Major, moze dlatego, ze wtedy " czy sie stoi, czy sie leży, 2 tysiace sie należy" ...
Profil
PW Email Cytuj
Harcerka 
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 15:36     


Dołączyła: 03 Gru 2005
Skąd: Gliwice
ja pamietam jak cale osiedle bieglo do SPOLEM bo towar "rzucili":))))
i dawali tylko po 2 szt:)))
Profil
PW Email Cytuj
vkimi 
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 15:42     



Imię: Woody
Dołączył: 03 Kwi 2007
Skąd: Zubrzyckiego
a ja pamiętam paliwo po 2,50 :P
Profil
PW Email Cytuj
Harcerka 
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 15:44     


Dołączyła: 03 Gru 2005
Skąd: Gliwice
ja pamietam kartki namiesko:)))))
Profil
PW Email Cytuj
Major 
Wysłany: Nie Lip 22, 2007 15:56     



Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005
Skąd: Londyn
pamietam pewexy i wyjazdy dziadkow czy ojca do reichu :P I wieczne z tym problemy na granicach, bo z kazdym powrotem do kraju zabierali wiekszosc rzeczy twierdzac, ze nie mozna tego przewozic. Co i tak na koncu ladowalo to w domach celnikow.
Profil
PW Email www Cytuj
katarzyna35k-ce 
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 13:37     



Dołączyła: 09 Sie 2006
Skąd: katowice
Major napisał/a:
Dlatego smiesza mnie wszyscy, ktorzy twierdza, ze za komuny to bylo fajnie.
no Ty chyba sie zle nie mkiałes jak Twoi jezdzili do rajchu ;)

Ja miło wpominam tamte czasy, było mało do jedzenia ale za to co roku jezdziłam na wakacje z rodzicami i do tego na kolonie za grosze!
Mama nie martwi ła sie rachunkami tylko tym co tu zrobic do jedzenia jak jest mało!
pamietam jak rzucili arbuzy :rotfl: boze jak ja sie rozpychałam zeby kupic i odstałam swoje i zjadłam kawałeczek . Jaka była wielka radosc! Wydaje mi sie ze ludzie wtedy bardziej szanowali jedzenie i to co sie kupiło.
Dzieci były inne , ludzie inni, nie bałam sie wyjsc wieczorem na ulice
Miom zdaniem było dobrze...tak pamietam tamte czasy :ok:
Profil
PW Email Cytuj
Alinka 
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 13:52     


Imię: Ala
Dołączyła: 01 Mar 2006
Skąd: TG->NYSA
katarzyna35k-ce napisał/a:
Wydaje mi sie ze ludzie wtedy bardziej szanowali jedzenie i to co sie kupiło.
Dzieci były inne , ludzie inni, nie bałam sie wyjsc wieczorem na ulice
Miom zdaniem było dobrze...tak pamietam tamte czasy

dokladnie popieram Kasie, ludzie szanowali jedzenie, czego nie mozna powiedziec o dzisiejszych czasach..
a najwazniejsze bylo , ze pieniadze byly wtedy inne, szlo kupic duzo rzeczy a dzis hmm..
pamietam, jak tata przyjezdzal z calymi reklamowami slodyczy , owocow, z miesem nie bylo problemow bo mieszkam na wsi :D , kartki na paliwo heh
Profil
PW Email Cytuj
nemo1125 
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 14:17     



Dołączył: 12 Paź 2006
Skąd: Zabrze
Alinka, Nie chciałbym być upierdliwy ale chyba nie możesz tego pamiętać :D
Profil
PW Email Cytuj
nemo1125 
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 14:20     



Dołączył: 12 Paź 2006
Skąd: Zabrze
katarzyna35k-ce napisał/a:
nie bałam sie wyjsc wieczorem na ulice
pewnie dlatego, że byłaś nieswiadomym zgrożeń dzieckiem ;)
Profil
PW Email Cytuj
Szamanka 
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 19:29     



Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005
Skąd: kiedys Gliwice
Znalezione w necie


Jak, do cholery, udało się wam przeżyć???!!!
Samochody nie miały pasów bezpieczeństwa, ani zagłówków, no i żadnych airbagów!!!Na tylnym siedzeniu było wesoło, a nie niebezpiecznie.
?óżeczka i zabawki były kolorowe i z pewnością polakierowane lakierami ołowiowymi lub innym śmiertelnie groźnym gównem. Niebezpieczne były puszki, drzwi samochodów.
Butelki od lekarstw i środków czyszczących nie były zabezpieczone.
Można było jeździć na rowerze bez kasku.A ci, którzy mieszkali w pobliżu szosy na wzgórzu ustanawiali na rowerach rekordy prędkości, stwierdzając w połowie drogi, że rower z hamulcem był dla starych chyba za drogi...
.... Ale po nabraniu pewnej wprawy i kilku wypadkach...panowaliśmy i nad tym (przeważnie)!
Szkoła trwała do południa, a obiad jadło się w domu.
Niektórzy nie byli dobrzy w budzie i czasami musieli powtarzać rok.
Nikogo nie wysyłano do psychologa.
Nikt nie był hiperaktywny ani dysklektykiem. Po prostu powtarzał rok i to była jego szansa.
Wodę piło się z węża ogrodowego lub innych źródeł, a nie za sterylnych butelek PET.
Wcinaliśmy słodycze i pączki, piliśmy oranżadę z prawdziwym cukrem i nie mieliśmy problemów z nadwagą, bo ciągle byliśmy na dworze i byliśmy aktywni.Piliśmy całą paczką oranżadę z jednej butli i nikt z tego powodu nie umarł.
Nie mieliśmy Playstations, Nintendo 64, X-Boxes, gier wideo, 99 kanałów w TV, DVD i wideo, Dolby Surround, komórek, komputerów ani chatroomów w Internecie... lecz przyjaciół !
Mogliśmy wpadać do kolegów pieszo lub na rowerze, zapukać i zabrać ich na podwórko lub bawić się u nich, nie zastanawiając się, czy to wypada.
Można się było bawić do upojenia, pod warunkiem powrotu do domu przed nocą.
Nie było komórek...I nikt nie wiedział gdzie jesteśmy i co robimy!!!
Nieprawdopodobne!!!
Tam na zewnątrz, w tym okrutnym świecie!!! Całkiem bez opieki! Jak to było możliwe?
Graliśmy w piłę na jedną bramę, a jeśli kogoś nie wybrano do drużyny, to się wypłakał i już. Nie był to koniec świata ani trauma.
Mieliśmy poobcierane kolana i łokcie, złamane kości, czasem wybite zęby, ale nigdy, NIGDY, nie podawano nikogo z tego powodu do sądu! NIKT nie był winien, tylko MY SAMI.
Nie baliśmy siędeszczu, śniegu ani mrozu.
Nikt nie miał alergii na kurz, trawę ani na krowie mleko.
Mieliśmy wolność i wolny czas, klęski, sukcesy i zadania. I uczyliśmy się dawać sobie radę!

Pytanie za 100 punktów brzmi: Jak udało się nam przeżyć???
A przede wszystkim: Jak mogliśmy rozwijać naszą osobowość???

Pewnie, można powiedzieć, że żyliśmy w nudzie, ale... k***a, przecież byliśmy szczęśliwi !!!
Profil
PW Email Cytuj
Gmeras 
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 19:52     



Imię: Piotr
Dołączył: 02 Sty 2005
Skąd: Lotników
nemo1125 napisał/a:
Alinka, Nie chciałbym być upierdliwy ale chyba nie możesz tego pamiętać
no no jestem o rok młodszy ale nic za grosz nie pamiętam :zdziwko:
Profil
PW Email Cytuj
Alinka 
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 19:56     


Imię: Ala
Dołączyła: 01 Mar 2006
Skąd: TG->NYSA
Gmeras napisał/a:
nemo1125 napisał/a:
Alinka, Nie chciałbym być upierdliwy ale chyba nie możesz tego pamiętać
no no jestem o rok młodszy ale nic za grosz nie pamiętam


z opowiadan rodzicow:D no a slodycze i inne "maszkiety" to pamietam hehe:) a kartki to dzis leza u nas w domu niewykorzystane na pamiatke:)
Profil
PW Email Cytuj
Harcerka 
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 19:58     


Dołączyła: 03 Gru 2005
Skąd: Gliwice
mi sie podobaly te czasy))
nie bylo komorek:)
i jakos dalo sie wrocic na czas;) dzis za to ewidentnie umiejetnosc planowania czasu padla:)
Profil
PW Email Cytuj
kwg 
Wysłany: Pon Lip 23, 2007 19:59     



Dołączył: 23 Lis 2005
Skąd: okres przejsciowy
Szamanka napisał/a:
Pewnie, można powiedzieć, że żyliśmy w nudzie, ale... k***a, przecież byliśmy szczęśliwi !!!


moze zacytuje jeden z wg mnie bardzo dobrych filmow ' ..bo kiedys bylo jakos tak normalnie lepiej, jakos k..a prosciej ...' ,ale racja kiedys zycie bylo zyciem a nie gra w simsy.

chcemy lepiej dla dzieci , ale tak naprawde z kazdym pokoleniem coraz bardziej wkladamy je pod klosze, klosze cywilizacji, jest coraz mniej czasu , a dzieci rozwijaja sie internetem i tv, a to co dzisiejsi 30 latkowie pamietaja z dziecinstwa , to wlasnie wolnosci troche, i jakos nie zabilismy sie zabawkami typu malodyj hemik albo wypalarka do drewna :D


i nie lecielismy na ostry dyzur bo sobie kuku w paluszek zrobilem, albo plukanie zoladka bo sie ziemi troche zjadlo :D
Profil
PW Cytuj
katarzyna35k-ce 
Wysłany: Wto Lip 24, 2007 08:38     



Dołączyła: 09 Sie 2006
Skąd: katowice
Szamanka, super napisane :ok:

Ja mam czasem ochote zrobic cos takiego jak w filmie "osada" takie panstwo w panstwie na zasadach tych co były kiedys, szkoda tylko ze to nierealne :zalamany:
Profil
PW Email Cytuj
Major 
Wysłany: Wto Lip 24, 2007 19:02     



Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005
Skąd: Londyn
Alinka napisał/a:
, ze pieniadze byly wtedy inne, szlo kupic duzo rzeczy

Tak naprawde to nieprawda :P

Ludziom sie wydawalo ze mozna bylo duzo kupic, bo tak naprawde nic nie bylo do kupienia i ten pieniadz byl gowno wart, bo sama niemiecka marka byla kilkakrotnie wyzej stawiana niz zlotowka, wiec ten pieniadz prawie w ogole wartosci nie mial.
Jedyny plus komuny byl taki, ze ludzie potrafili sie cieszyc drobnostkami, bo nie mieli do nich normalnego dostepu. Zdaje mi sie ze to jedyne czym mozna sie chwalic z tego ustroju. Tylko czy to jest naturalne? Zamknijmy na 10lat czlowieka w klatce 2 na 2 i puscmy go po tym czasie do duzego pokoju, tez sie bedzie cieszyl.
Profil
PW Email www Cytuj
nemo1125 
Wysłany: Wto Lip 24, 2007 22:33     



Dołączył: 12 Paź 2006
Skąd: Zabrze
Major, 100% racji
Profil
PW Email Cytuj
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Themes: junFresh & Silk icon

Akcje Charytatywne - Pomogliśmy

Zbiórka dla Domu Dziecka nr 3 w Gliwicach

Sprzęt dla Kliniki Patologii Noworodka w Zabrzu

Zbiórka dla Domu Samotnej Matki w Gliwicach

Zbiórka dla Hospicjum w Gliwicach






Ważne wydarzenia

I Urodziny Forum
II Urodziny Forum
III Urodziny Forum
IV Urodziny Forum
V Urodziny Forum


Jestem w Katalogu Ciekawych Stron - Zapraszamy!
Wyróżnienia
ForumGliwice.com - GWIAZDOR


Objeliśmy patronat Medialny nad:

- Adriatic Express 2006
- Gliwickie Spotkania Dobrych Dusz 2006
- II Gliwicki Piknik Lotniczy 2006
- Biotechnology - the next GENEration 2007
- WOŚP-Gliwice 2008