GCE Okrzei |
Autor |
Wiadomość |
MissIndependent
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 14:47
|
Dołączyła: 12 Paź 2008 Skąd: Dzielnica Cudów
|
byłby i chęci, i wyniki. właśnie w tym problem. nawet dyra próbowała interweniować.... no cóż, nie od dziś wiadomo, że z nauczycielem nie wygrasz. na szczęście, lata w GCE mam już za sobą i niemuszę tam wracać :) |
|
|
|
|
Lady Nyks
Wysłany: Sro Paź 15, 2008 08:30
|
Dołączyła: 21 Sie 2008
|
z nauczycielami da się wygrać i z dyrekcja. Moja była klasa była tego najlepszym przykładem. Też się w GCE uczyłam i razu pewnego nasza matematyczka poszła rodzić dziecko i dowalili nam inną panią profesor, która nam że się tak wyrażę podpadła, więc wzieliśmy napisaliśmy petycję o zmianę nauczyciela, napisaliśmy dlaczego, klasa się podpisała od nr 1 w dzienniku do 30 i au revoir do dyrekcji. Zmieniła natychmiast! Acha, jeszcze polonistka nam tłumaczyła co dokładnie napisac. Polecam prof. Wizor świetna polonistka!!!
Tak samo było z prof z biologii. Akurat to ja pisałam petycję i się pierwsza podpisałam, to się pani od biologii troszeczkę zemściła przepytując tych z początku listy, ale akurat był temat ze zwierzątek a lubie te tematy, więc odpowiedziałam na db. ale też nam zmienili profesorkę. Więc jak się chce coś zrobić, to się to robi. |
|
|
|
|
MacSen
Wysłany: Sro Paź 22, 2008 21:27
|
Imię: Matthias
Dołączył: 01 Paź 2006 Skąd: Schlesien/Gleiwitz
|
Oj oj...ja jestem po GCE 5-ęc lat LZ i 2-a PSZ i nie mogę się wogóle zgodzić z opiniami o tej szkole które tu głosicie. Bo jak wytłumaczyć fakt że z nauczycielami tamtejszymi mimo że czasem darłem koty to jednak miło ich wspominam. No owszem orłem nie byłem...no ale bez jaj nie było tak co by nauczycielka którakolwiek nie poszła mi na rękę lub nie dało by się czego kolwiek wynegocjować. Trzymałem swój poziom babki wiedziały co potrafię i na co mnie było stać i jakoś dobrze nam się żyło nikt nikogo nie gnoił ani żadnych głupich petycji nie produkował..
Zresztą do dziś z niektórymi z Nich(nauczyciele) się widuje i są nader ciekawi co się ze mną dzieje jak mi się powodzi i zresztą nie tylko ze mną ale i z całą naszą klasą.
Jesli ktoś po GCE ma złe wspomnienia to śmiem twierdzić i twierdzę że te wspomnienia to tylko na własne życzenie sobie zafundował. Dla mnie GCE było jest i będzie zawsze szkołą którą będę ciepło wspominał... |
|
|
|
|
Solid_Wood
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 12:09
|
Dołączył: 30 Cze 2007 Skąd: Gliwice
|
MacSen, podpisuję się pod tymi słowami. Ja również ukończyłem tam 2 szkoły i wspomnienia mam pozytywne. Choć nie ukrywam, że minusy tez były, ale gdzie ich nie ma! :-) |
|
|
|
|
Bary i swinki
Wysłany: Pon Paź 27, 2008 00:00
|
Dołączył: 05 Paź 2005 Skąd: Waryński
|
Podaje do informacji, dla bylych uczniow ze dnia 25.07(daty nie jestem pewien wtedy zostalem poinformowany) br zmarla Pani dyr Zalewska. Mam nadzieje, że ci ktorzy Ja znali mile wspominaja. Pozdrawiam. |
|
|
|
|
MissIndependent
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 18:22
|
Dołączyła: 12 Paź 2008 Skąd: Dzielnica Cudów
|
MacSen napisał/a: | Jesli ktoś po GCE ma złe wspomnienia to śmiem twierdzić i twierdzę że te wspomnienia to tylko na własne życzenie sobie zafundował. |
ja się śmiem z tym nie zgodzić. sama mam ze szkołą jako taką dobre wspomnienia, natomiast dano mi tam popalić i niezupełnie tak, że sama się o to prosiłam. zależy na kogo trafisz. u większości podpadniesz 10tys razy i większych kłopotów miał nie będziesz, a u kilku wystarczy, że podpadniesz drobiazgiem i pozwolą Ci przepaść. |
|
|
|
|
mi_mi
Wysłany: Sro Cze 17, 2009 08:18
|
Dołączyła: 15 Cze 2009
|
jak każda szkoła ma swoje wady i zalety ;) dla mnie była OK |
|
|
|
|
mefkm
Wysłany: Czw Sie 27, 2009 09:10
|
Dołączył: 10 Maj 2007 Skąd: Knurów oraz Zatorze
|
ja w 1999r. ukonczylem tam technikum - rewelacja jak na tamte czasy duzy nacisk na projektowanie maszyn ze wspomaganiem komputerowycm i to na czolowym programie AutoCAD (wtedy wersja 13). Kontakt z prof. z Politechniki, zrobilem na sam koniec jeszcze certyfikat znajomosci obslugi A-CADa - przydalo sie na polibudzie - jak jeden z prowadzacych wkurzal sie ze na rys. technicznym przynosimy wydruki, a nie projekty na brystolu mazabne olowkiem - pokazany certyfikat z podpisem prof. Swiderskiego i prof. Buchacza i po kłopocie.
warsztaty tez rewelka - nie tylko z obrazka wiem jak cos sie wytwarza, ale sam tez cos robilem i o to własnie chodzi - ja z zalozenia chcialem byc konstruktorem i udalo sie, a wszystko dzieki tej szkole. |
|
|
|
|
slowik24
Wysłany: Pon Sie 31, 2009 17:31
|
Dołączył: 27 Sie 2009
|
ja polecam VLo ale tylko dla kujonow, za to 8lo w ktorym bylem tylko 2 lata dalo mi duzo do myslenia o sposobie podejscia do uczniow i do zycia.. |
|
|
|
|
Solid_Wood
Wysłany: Pon Sie 31, 2009 18:54
|
Dołączył: 30 Cze 2007 Skąd: Gliwice
|
slowik24, to temat o GCE, a nie o propozycjach innych szkół :-) |
|
|
|
|
|