Kleszcze |
Autor |
Wiadomość |
ziutek997
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 12:07 Kleszcze
|


Dołączył: 25 Cze 2005 Skąd: Obrońców Pokoju
|
Ostatnio po wyprawie na grzyby nie uniknąłem kontaktu z kleszczem. Nie chciałem czekać do rana więc wyciągnąłem go sposobami domowymi. Ale rano dostałem gorączki i poszedłem do lekarza. Dostałem lekarstwa do detoksykacji i muszę to zażywać przez 2 tygodnie. Jedynym powikłaniem które wynikło narazie z tej przygody jest niewielki rumień :)
Chociaż to nie pierwsze moje ugryzienie i zawsze goiło się bez śladu ale i tak skończyło się nie najgorzej :) |
|
|
|
|
Alinka
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 12:29
|

Imię: Ala
Dołączyła: 01 Mar 2006 Skąd: TG->NYSA
|
a mozna zapytac w jakiej czesci ciała miales tego kleszcza?? |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 13:29
|
Smoczyca


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
po tej samej wyprawie co Ziutek997 pierwszy raz mialam stycznosc z kleszczem... wczoraj :zdegustowany: bylam na urodzinowej imprezie u Cioci i tak jakos cos mnie pogilgotalo na rece, sadzilam ze to wlos... no ale jakies pol godziny pozniej przejechalam reka po lokciu i cos mi tam sie wyczulo... jak zobaczylam co to jest to myslalam, ze padne... nienawidze kleszczy, pija moja krew za darmo i roznosza choroby... bleh... pojechalam do szpitala wojskowego o godzinie 22 bardzmo mila lekarz mnie przyjela mimo iz nie nalezalam do tego rejonu. W czasie krwawej "operacji" pogadala sobie ze mna o grzybach i nawet nie poczulam jak mi tam grzebala :) opatrzyla i skierowala do przychodzni z mojego rejonu... dotarlam tam po antybiotyki... Lekarz na pilsudskiego nie dosc prze przyjal mnie z wielka LASKA to stwierdzil, ze w wojskowym juz mogla wypisac recepte (marudzenie). Potem szukalismy 24 h apteki a jak sie okazalo ze mam zaplacic ponad 70 zl za 6 pigulek to mnie szlag trafil (i to jeszcze leki refundowane :suchy: ) co jak co :) ale panikara ze mnie :D z tymi kleszczami :) |
|
|
|
|
ziutek997
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 15:42
|


Dołączył: 25 Cze 2005 Skąd: Obrońców Pokoju
|
Alinka miałem go w boku... na wyskości brzucha... chociaż one najchętniej usadawiają się w pachwinach :P |
|
|
|
|
Alinka
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 17:57
|

Imię: Ala
Dołączyła: 01 Mar 2006 Skąd: TG->NYSA
|
eh, tez nie lubie kleszczy.... musze je moim zwierzatka czasem wyciagac.. i te choroby fuj |
|
|
|
|
Gmeras
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 19:45
|


Imię: Piotr
Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników
|
raz miałem stycznosc z kleszczem i sam sobie go wyciagłem sposobem o którym mowili nie raz w telewizji czyli wykręcic go i wykręcilem go nawet nieuszkodzonego nawet sie uszal puki niespłynoł w toalecie ;) dalszy los mi nieznany ale nie wiem jak mi sie dostał na noge pod 2 pary spodni ;) |
|
|
|
|
ziutek997
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 21:48
|


Dołączył: 25 Cze 2005 Skąd: Obrońców Pokoju
|
Gmeras kleszcz to cierpliwy borostwór... zanim się wgryzie w Ciebie to długo szuka dogodnego miejsca i poprostu spaceruje po Tobie... a zawsze wybiera najdziwniejsze miejsca.. te najbardzoej niedostępne... Szuka delikatnej skóry i ciepła :) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 23:24
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
Alinka napisał/a: | tez nie lubie kleszczy. |
raczej nikt ich nie lubi :) |
|
|
|
|
Basiorek
Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 23:26
|


Dołączyła: 14 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
no cóż... przygody z kleszczem nigdy nie miałam, ale jutro okazać się może, że dziś jakiegoś złapałam ( muszę się obejrzeć)... po tym moim dzisiejszym leśnym survivalu wszystko się może zdarzyć :] |
|
|
|
|
super_sonic
Wysłany: Pon Wrz 04, 2006 01:07
|

Dołączył: 10 Sie 2006 Skąd: gliwice
|
"pojechalam do szpitala wojskowego o godzinie 22 bardzmo mila lekarz mnie przyjela mimo iz nie nalezalam do tego rejonu" to moj ulubiony szpital, w zeszlym roku wlazla mi cholera w skore za uchem, a niczego sobie pielegniarka po wyciagnieciu go powiedziala mi ze mam pecha bo poprzedni pacjent mial kleszcza na jadrze :P |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Pon Wrz 04, 2006 09:19
|
Smoczyca


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
super_sonic napisał/a: | ial kleszcza na jadrze |
UuuuuuuU to co ten chcial wrocic do korzeni ? i ponagu latal ? ech... moglam zostac pielegniarka :hyhy: |
|
|
|
|
ansc
Wysłany: Pon Wrz 04, 2006 15:21
|


Dołączyła: 10 Mar 2005 Skąd: Trachy
|
ziutek997 napisał/a: | Dostałem lekarstwa do detoksykacji i muszę to zażywać przez 2 tygodnie. Jedynym powikłaniem które wynikło narazie z tej przygody jest niewielki rumień :) |
Radziłabym Ci również zrobić badania na boreliozę. Nie chce Cie straszyć ale ta okropno choroba rozwija się bardzo cicho i czasem niezauważenie a może dojść do okropnych powikłań. Z doświadczenia ( na szczęście nie moich ) wiem że lekarze bagatelizują chorobę, tzn. leczą na wszystko inne co może mieć podobne objawy a nie na to co trzeba. :( |
|
|
|
|
ziutek997
Wysłany: Pon Wrz 04, 2006 15:38
|


Dołączył: 25 Cze 2005 Skąd: Obrońców Pokoju
|
Zarazić różnymi rzeczami można zarazić sie nie tyko w zetknięciu z kleszczem. Ludzie od zawsze chodzą do lasu a to że ma się kleszcza jest takie straszne tylko dla tych z miasta którzy widzą drzewa tylko w parku. Jak się chodzi po lesie to normalne że ma się styczność z tymi pajęczakami. |
|
|
|
|
ansc
Wysłany: Pon Wrz 04, 2006 15:44
|


Dołączyła: 10 Mar 2005 Skąd: Trachy
|
ziutek997 napisał/a: | Zarazić różnymi rzeczami można zarazić sie nie tyko w zetknięciu z kleszczem. Ludzie od zawsze chodzą do lasu a to że ma się kleszcza jest takie straszne tylko dla tych z miasta którzy widzą drzewa tylko w parku. Jak się chodzi po lesie to normalne że ma się styczność z tymi pajęczakami. |
Albo Ty mnie nie zrozumiałeś albo ja Ciebie, no trudno nie będę się wdawać w taką dyskusję :] |
|
|
|
|
ziutek997
Wysłany: Pon Wrz 04, 2006 16:24
|


Dołączył: 25 Cze 2005 Skąd: Obrońców Pokoju
|
ansc ryzyko oczywiście istnieje :) Niestety :) Ale na szczęście nie jest ono zbyt duże :) |
|
|
|
|
*motylek*
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 17:36
|


Dołączyła: 20 Gru 2005 Skąd: niedaleko
|
a po wyciagnieciu macie jakas czarna kropke?? :-> bo ja nie wiem czy mi czasem cos nie dostalo w sobote 1szy raz w zyciu zalapalam kleszcza :/ w ndz dopiero go zauwazylam a ze nie chcialam go sama usuwac bo juz troche siedzial w tej mojej skorze brrr (byl taki wielki nabity krwia) :szok: to pojechalam do mojego szpitala a tam lekarz w izbie przyjec troche zbulwersowany byl ze nie mam pensety w domu...potem caly szpital oblecial i ani w szpitalu nie mieli :zdegustowany: i wyciagnol to nozyczkami +dezynfekcja) ale do tej pory mam taka kropke czarna troche czerwone... no i strasznie swedzi gorzej niz komar :( |
|
|
|
|
Gmeras
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 17:59
|


Imię: Piotr
Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników
|
*motylek* napisał/a: | a po wyciagnieciu macie jakas czarna kropke?? | ja miałem taka krope przez kilka dni ale znikła ;) |
|
|
|
|
Morqana
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 18:21
|

Dołączyła: 27 Mar 2006 Skąd: Gliwice-Trojkat
|
Brrr, az mi sie zle zrobilo.Miejmy nadzieje, ze ja niegdy kleszcza nie zlapie.Nienawidze zadnych owadow.A FUj! Okropnosc i az mi ciarki przeszly.A jak bym kleszcza miala :szok: o gush! Pewnei ryk na pol dzielnicy i szpital :P |
|
|
|
|
Tunia
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 19:42
|

Dołączyła: 06 Sty 2006 Skąd: centrum
|
Jesteście okropni panikarze z tymi kleszczami.
Od dziecka mam kontakt z lasem i kleszczami-bo to jest nieuniknione. Kleszczy nałapałam przez całe swoje życie tyle, że trudno policzyć. Było ich z 50 szt jak nie więcej. W różnych miejscach się wgryzały. Pod kolanami, przy kostkach, w pachwinach, pod pachą a nawet na brodawce. Szybko nauczyłam się je wyjmować. Kleszcza trzeba wyjąć jak najszybciej, miejsce po nim zdezynfekować np wodą utlenioną i tyle. Obserwować czy nie pojawia sie rumień, temperatura ( borelioza). I nie panikować. W tym roku na Warmii chodziłam do lasu z gołymi nogami, w sandałach. Nie złapałam żadnego "potwora". Nie demonizujcie tych małych owadów.
Piszecie o czarnej kropce w rance po kleszczu. Ranka swędzi? Przypuszczalnie to głowa tego owada została.
ziutek997 zbadaj się w kierunku boreliozy po leczeniu. Zaniepokoił mnie ten rumień i temp. |
|
|
|
|
*motylek*
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 19:53
|


Dołączyła: 20 Gru 2005 Skąd: niedaleko
|
no mnie to wlasnie okropnie swedzi i takie czarne cos mam... i w ndz na wieczor goraczke mialam no ale taka 37.2 to prawie nie goraczka...no a tego kleszcza to mialam z ponad 12h brrr :szok: az fuj jak pomysle |
|
|
|
|
|