Przesunięty przez: kobi Nie Maj 13, 2007 18:09 |
gdzie robicie przeglady swoich samochodow? |
Autor |
Wiadomość |
michaszko
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 11:48 gdzie robicie przeglady swoich samochodow?
|
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Trynek
|
Jak w temacie :)
Chodzi mi o to, zebym mogl z czystym sumieniem oddac samochod na przeglad i wiedziec, ze to co ma byc zrobione bedzie zrobione i to w rozsadnym przedziale cenowym :) |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 11:52
|
Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
na tarnogorskiej, tam gdzie kiedys byl salon daewoo a teraz jakies kwiaty tam sprzedaja |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 18:52
|
Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
michaszko, o ile chodzi Ci o tzw. przeglądy rejestracyjne, to ja również robię je na stacji diagnostycznej przy ul. Tarnogórskiej. |
|
|
|
|
Jacek13 [Usunięty]
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 10:31
|
|
Ty chcesz zrobić przegląd czy podbić dowód rejestracyjny??????????????? :rotfl: :rotfl: |
|
|
|
|
michaszko
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 11:23
|
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Trynek
|
Chodzi mi o przeglad po 30 tys. Nie chce jechac do ASO bo wiadomo, ze to zlodzieje ;) |
|
|
|
|
Jacek13 [Usunięty]
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 11:25
|
|
michaszko napisał/a: | Chodzi mi o przeglad po 30 tys. | To jedz do autoryzowanego warsztatu swojej marki. :camping: |
|
|
|
|
michaszko
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 12:35
|
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Trynek
|
Samochod nie jest juz na gwarancji wiec nie chce do nich jechac. Na skrupulatnym prowadzeniu ksiazki serwisowej tez mi nie zalezy bo zawsze trzymam wszystkie kwity i faktury takze przy odsprzedazy mam dowod, ze o samochod faktycznei sie dbalo.
Myslalem o Norauto. Co o nich sadzicie? |
|
|
|
|
Mariusz
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 15:54
|
Imię: Mariusz Damian
Dołączył: 05 Gru 2004 Skąd: Gliwice
|
Również na Tarnogórskiej przy Daewoo Oreńczuk.
98zł, ale biorą 100 :P
Ostatnio tam byłem z autkiem i przeszło bez zająknięcia :) |
|
|
|
|
jan
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 17:44
|
Dołączył: 07 Paź 2004 Skąd: Zatorze lub Trynek
|
Mariusz napisał/a: | byłem z autkiem i przeszło bez zająknięcia |
przeszło, czy tej jest naprawde sprawne i bezpieczne bo to dwie różne sprawy.
Natomiast Michaszkowi chodzi o przeglad okresowy, a nie rejestracyjny.
W tym przypadku proponowłabym raczej warsztat specjalizujący sie w danej marce ( jezeli nie ma to byc ASO)
Norauato? hm, raczej bym nie polecał, opony, tłumik, czy klocki hamulcowe to i moze, ale przegląd okresowy i ewentualna wymiana tego co trzeba to juz deko wiecej.
Chociaz po pierwszych 30tys to w sumie głownie wymiania sie tylko olej i filtry oleju i powietrza i ew. uzupełnia sie inne płyny eksploatacyjne. Instrukcja obsługi dokładnie to okresla. |
|
|
|
|
Mariusz
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 19:49
|
Imię: Mariusz Damian
Dołączył: 05 Gru 2004 Skąd: Gliwice
|
Co do sprawności mojego auta jestem w 100% pewny ... dla mnie to czysta formalność ...
Robię to dla siebie ... poza tym gdybym chciał to za przysłowiową 0,7 mogę mieć przegląd, ale chyba tu nie o to chodzi, prawda ?
A w Norauto to pracują amatorzy z tego co zauważyłem ...
Jako pierwsi potrafili zamontować klocki hamulcowe na odwrót ... |
|
|
|
|
Tonio
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 20:11
|
Dołączył: 02 Lis 2005
|
Mariusz napisał/a: | Również na Tarnogórskiej przy Daewoo Oreńczuk.
98zł, ale biorą 100 :P |
wszedzie biora 100 bo te 2 zlote to oplata ewidencyjna narzucona przez ministerstwo...
Jezeli chodzi o rejestracyjne to tylko i wylacznie Okregowa Stacja Kontroli Pojazdow ul. Strzelcow Bytomskich w ?abedach :) |
|
|
|
|
Mariusz
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 20:25
|
Imię: Mariusz Damian
Dołączył: 05 Gru 2004 Skąd: Gliwice
|
Tonio napisał/a: | wszedzie biora 100 bo te 2 zlote to oplata ewidencyjna narzucona przez ministerstwo... |
O widzisz, nie wiedziałem :)
Myślałem, że to dla nich na piwo i że drobnymi 2 zł się nie przejmują :) |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 20:21
|
Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
michaszko, jaka fura i jaki przegląd ?? |
|
|
|
|
michaszko
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 23:58
|
Dołączył: 04 Lut 2007 Skąd: Trynek
|
Fiat Punto, 2004 rok. Przebieg 38 tys. Chodzi mi o ten przeglad po ok 30 tys - troche spozniony ale ciagle cos wypadalo i w koncu trzeba zrobic :) |
|
|
|
|
Max
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 13:08
|
Imię: Czesław
Dołączył: 18 Gru 2005 Skąd: zewszond
|
Orenczuk "specjalizuje" sie w FSO i koreanczykach. Specjalnie uzylem cudzyslowia, bo swoim zuczkiem do tej pory do nich jezdzilem ale teraz szukam czegos innego. Tam masowke odwalaja. Przeglady to moze jeszcze pol bieday (ale placisz jak za zboze), ale pojechalem do nich z 2ma usterkami, z kazda bylem po dwa razy i do tej pory usterki nie zostaly naprawione. Za kazdym razem zdiagnozowali co innego, wzieli kase za naprawe i sie chyba okazuje ze naprawiali to co bylo dobre, bo to co mieli naprawic jest nie ruszone. Zwykle zdzieranie kasy i tyle. Ale jak ktos moze polecic dobry serwis gdzie nie beda krzywo patrzec na auto marki daewoo to chetnie skorzystam. |
|
|
|
|
Bogna
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 16:32
|
Dołączyła: 21 Sty 2007 Skąd: Gliwice
|
hmm zalezy co chcesz naprawic.. nam sie tico psulo od zimy;p tzn ja slyszalam i czulam, ze cos jets nie tak.. ale oczywiscie rodzice wiedza swoje i moiwa, ze auto ejzdzi dobrze;/ tak ostatnio matka przyejchala i stwierdzila, ze ledwo doejchala.. bo auto jej gaslo co chwile itp itd... mam pare warsztatow obok siebie.. w tym 2 takie, ze skzoda slow... i ojciec dal auto do 3.. facet zastanawial sie co to mzoe byc,.. bo nie spotkal sie z czyms takim w daewoo a duzo ich robil.. no i okazalo sie w koncu,ze to gaznik;/ naprawil.. jak odbieralam ja auto.. to najpierw wrecz nakzal mi jechac na miasto i auto sprawzdic.. i jesli uznam,ze naprawione to wtedy wrocic i mu zapalcic.. a jak nie naprawione to bedzie poprawial albo nie zaplace;p no ale po zrobieniu malej rundki stwierdzilam, ze auto od pol roku po raz pierwszy wrecz plynie:D i dostal koels swoje 50 zl;p a bylo auto kolo wiezy cisnien przy sobieskiego.. jak sa garaze |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 20:23
|
Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
Bogna napisał/a: | a bylo auto kolo wiezy cisnien przy sobieskiego.. jak sa garaze | ja takze slyszalem o nich duzo dobrego. o ile sie nie myle mowi sie na nich Bosz moze od slowa bosch a moze tak maja na nazwisko. generalnie nie slyszalem o panach zlego slowa. a dobrych slyszalem wiele |
|
|
|
|
Arex30
Wysłany: Sob Maj 19, 2007 00:08
|
Zaproszone osoby: 10
Imię: Arkadiusz
Dołączył: 18 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
krystian, spoko ludzie
i fajne klimaty
bo co mam powiedziec o somsiadach ?? |
|
|
|
|
Bogna
Wysłany: Sob Maj 19, 2007 10:55
|
Dołączyła: 21 Sty 2007 Skąd: Gliwice
|
krystian napisał/a: | Bogna napisał/a: | a bylo auto kolo wiezy cisnien przy sobieskiego.. jak sa garaze | ja takze slyszalem o nich duzo dobrego. o ile sie nie myle mowi sie na nich Bosz moze od slowa bosch a moze tak maja na nazwisko. generalnie nie slyszalem o panach zlego slowa. a dobrych slyszalem wiele | oni zdaje sie maja w nazwie bosch jako stacja diagnistyczna czy cos takiego.. taki starszy pan byl.. i sie zdziwil, ze 2 min po telefonie jzu yblam po auto;p bo mam blisko;p i naprawde az sie zdziwilam jak nie chcial kasy dopoki nie sprawzde sama auta.. przeciez moglam pojechac i nie wrocic i mu nie placic;) hmm obok jeszzce jest "wartzta" p. klaczka... tego absolutnie nie polecam.... koles jest ebznadziejny.. tak samo jak spec dybus.... kawalek dalej... niby starego fiata kiedys nam dobrze naprawial... ale podziekowalammu jak mi powiedzial, ze do renault 5 z 86r mam kupic nowy rozrusznik.. ;/ a wystarczylo zlutowac maly kabelek.. co z reszta zrobil moj kuzyn mechanik amataor przyszly blacharz.. jak mu sie nduzilo i jak byl u nas w miescie.... no a p. kl. podziekowalam jzu dawno.. ale do rodzicow nie docieralo.. szczeglnie po tachunku recznie wypisanym : geometria kol 40 zl- wrocilam tam i mowie, ze auto dalej sciaga na lewo i w ogole co to za geometria.. jak 40zl kosztuje.. a koels mi na to, ze to trzeba pewnie kola przelozyc;/ boszzze;/ kola to ja sobie sama mogeprzelozyc... a wracajac do geometri.. gdzie mi dobrze zrobia geometrie w ticaczu?? chodiz mi o cos sprawdzonego.. nie wiem jaka jest nazwa ulicy ale to boczna od daszynskiego gdzies za sloneczna czy zachodnia.. i tammi robili w renault kiedys i bylo swietnie... ale to yblo danwo i po ciemku tam bylam i teraz nie trafie;p |
|
|
|
|
Max
Wysłany: Nie Maj 27, 2007 13:33
|
Imię: Czesław
Dołączył: 18 Gru 2005 Skąd: zewszond
|
Bogna napisał/a: | krystian napisał/a: | Bogna napisał/a: | a bylo auto kolo wiezy cisnien przy sobieskiego.. jak sa garaze | ja takze slyszalem o nich duzo dobrego. o ile sie nie myle mowi sie na nich Bosz moze od slowa bosch a moze tak maja na nazwisko. generalnie nie slyszalem o panach zlego slowa. a dobrych slyszalem wiele | oni zdaje sie maja w nazwie bosch jako stacja diagnistyczna czy cos takiego.. |
A pelna nazwe i jakis adresik mozna prosic ?
Co do usterek to przy ruszaniu z wolnych obrotow cos dudni i chlupocze w silniku, a druga sprawa ze przy spadku temperatury ponizej zera jest problem z odpaleniem (i to nie jest akumulator). Podejrzewam ze moze miec cos wspolnego z tym chlupotaniem (jakby woda sie gdzies zbierala i zamarzala). Panowie u orenczuka przeczyscili kopulke i zrobili diagnostyke elektryki (co podobno mialo cos wspolnego z problemami z odpaleniem) jak za sie okazalo ze nie pomoglo to wzieli sie za rozrusznik (cos pogrzebali, posmarowali i powiedzieli ze ma byc ok). Nie bylo mrozu zeby sprawdzic ale obawiam sie ze nie pomoze. Drugie co zrobili to wymienili poduszke silnika (bo to podobno stukalo przy ruszaniu). Nie pomoglo, a Pani powiedziala zeby zostawic auto to dalej beda sprawdzac. Ani nie mialem czasu zostawiac im auta ani ochoty klocic sie z debilka o pieniadze bo poduszke jak stwierdzila i tak trzeba bylo wymienic. A ze to nie to stukalo to moga "szukac" dalej ale oczywiscie jak znajda to nie bedzie w ramach reklamacji tylko jako kolejna naprawa placone.
Nastepny problem z Orenczukiem jest to ze Cie nie sluchaja. Jak opisuje objaw, i mowie ze to dzieje sie TYLKO przy ruszaniu z wolnych obrotow to koles mi mowi ze dali auto na kanal silnik chodzil przez pol godziny ale oni zadnego stukania nie slyszeli. Jak mieli k...... slyszec jak auto stalo na kanale a ja mowilem ze to przy ruszaniu. |
|
|
|
|
|