Wasze pasje/hobby |
Autor |
Wiadomość |
kisia
Wysłany: Sro Sty 23, 2013 15:40 Wasze pasje/hobby
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Aż się dziwie że przez tyle tat nie powstał taki temat.
A może był i zaginął....? Jeżeli tak się stało to myśle, że warto rozpocząć go na nowo.
Napiszcie jakie są Wasze pasje i dlaczego właśnie TO Was pasjonuje.
Spróbujcie zarazić swoją pasją :D Może przeczyta to ktoś kto nie wie co zrobić ze swoim wolnym czasem, albo potrzebuje zająć się czym innym by nie myśleć o kłopotach dnia codziennego. |
|
|
|
|
tier
Wysłany: Czw Sty 24, 2013 08:47
|
Dołączył: 17 Sty 2013 Skąd: z Hajduk
|
Na jesieni 2001 roku wysyłając CV w rubryce zainteresowania wpisałem: fotografia, polityka, lotnictwo. dzięki temu m.in. zdobyłem tę pracę. ;) Mój przyszły szef setnie się uśmiał z połączenia polityki i lotnictwa (2 miesiące po 11 września). Teraz też to połączenie może budzić kontrowersje. :zdegustowany:
Mam też słabość do krawatów - mam ich ponad 100, staram się zawsze jakiś dobrać do okazji. W krawaty też się wmieszała polityka i lotnictwo - 10 kwietnia 2010 wychodząc rano do pracy założyłem krawat w pasażerskie samoloty (DC-3 Dakota).
Teraz w tej rubryce dodałbym enologię (wiedzę o winach). :rotfl: |
|
|
|
|
plusz0wy
Wysłany: Czw Sty 24, 2013 11:51
|
Imię: Grzesiek
Dołączył: 12 Sie 2009 Skąd: skądęsatąra
|
Moją największą pasją jest sport. W zeszłym roku wkręciłem się dość mocno w squasha. Gra ta jest o tyle warta wypróbowania bo nawet początkujący mogą czerpać sporą radochę z gry ;) Nie jest jakoś specjalnie wymagająca technicznie na początku a można się poruszać, zmęczyć a i nieźle uśmiać czasem ;)
Ważne jest jedynie dobranie odpowiedniej piłeczki do naszych umiejętności (jeśli ktoś zaczyna grę to tylko i wyłącznie piłeczka z niebieską lub czerwoną kropką). Chodzi o to żeby wymiany trochę trwały a nie o to by udawać "zawodowca".
Więc ludzie ruszajcie się i ruszajcie na korty! :) |
|
|
|
|
kropka75
Wysłany: Czw Sty 24, 2013 13:04
|
Dołączyła: 22 Lut 2008 Skąd: Gliwice
|
plusz0wy napisał/a: | Moją największą pasją jest sport. W zeszłym roku wkręciłem się dość mocno w squasha. Gra ta jest o tyle warta wypróbowania bo nawet początkujący mogą czerpać sporą radochę z gry ;) Nie jest jakoś specjalnie wymagająca technicznie na początku a można się poruszać, zmęczyć a i nieźle uśmiać czasem ;)
Ważne jest jedynie dobranie odpowiedniej piłeczki do naszych umiejętności (jeśli ktoś zaczyna grę to tylko i wyłącznie piłeczka z niebieską lub czerwoną kropką). Chodzi o to żeby wymiany trochę trwały a nie o to by udawać "zawodowca".
Więc ludzie ruszajcie się i ruszajcie na korty! :) |
Sprawdziłam ceny w Gliwicach i ... wyrąbałam na dziób. :przestraszony: |
|
|
|
|
kropka75
Wysłany: Czw Sty 24, 2013 13:06
|
Dołączyła: 22 Lut 2008 Skąd: Gliwice
|
tier napisał/a: |
Mam też słabość do krawatów - mam ich ponad 100,
| A ja się dziwię jak kobieta ma sto par butów.
Teraz to już mnie nic nie zaskoczy. :D |
|
|
|
|
plusz0wy
Wysłany: Czw Sty 24, 2013 13:24
|
Imię: Grzesiek
Dołączył: 12 Sie 2009 Skąd: skądęsatąra
|
kropka75 napisał/a: | Sprawdziłam ceny w Gliwicach i ... wyrąbałam na dziób. :przestraszony: |
Np. w Squashmanii są tanie godziny, chyba 30zł/h o jakichś tam konkretnych porach. Można przyjść np. w trójkę żeby były przerwy na odpoczynek i wcale nie jest tak drogo ;)
Ale prawdą jest, że do mega tanich sportów to nie należy... |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Czw Sty 24, 2013 19:21
|
Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Moja pasja( no dobra wielkim bzikiem) sa....butyyyy!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Uwilebiam je dotykac, ukladac, przekladac, przymierzac ( nie wacham) :D
Ostatnio zakochalam sie w Zumbie i Step. Nie wyobrazam sobie przynajmniej 3 dni w tygodniu, na poskakaniu przy swietnej muzyce. |
|
|
|
|
Dorothea
Wysłany: Czw Sty 24, 2013 19:24
|
Dołączyła: 25 Wrz 2005 Skąd: Sośnica
|
moja pasja od niedawna jest silownia, lubie sie troszke zmeczyc :) |
|
|
|
|
Karlus
Wysłany: Czw Sty 24, 2013 21:12
|
Dołączył: 20 Maj 2010
|
kropka75 napisał/a: |
Sprawdziłam ceny w Gliwicach i ... wyrąbałam na dziób. :przestraszony: |
W Pyskowicach jest o wiele taniej, zapraszam :)
Wiele lat temu właśnie tenis był moją pasją. Teraz z powodu braku czasu nawet zwykła jazda na rowerze (uwielbiam) staje się luksusem i atrakcją :/ |
|
|
|
|
Alpha Centauri
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 15:56
|
Dołączył: 10 Lut 2007 Skąd: z klawiatury
|
O, żyjący temat :) Ja się właściwie na forum nie udzielam, ale temat mi się podoba to napiszę. Od kilku lat moim hobby jest wspinaczka. Jest to sport, który ma wiele oblicz. Niektórzy traktują go bardziej "sportowo", trenują ostro na sztucznych ściankach, często uzupełniając treningi wizytami na siłowni. Inni preferują aspekt zwiedzania świata i odpoczynku na świeżym powietrzu w gronie znajomych. Są tacy, którzy szukają górskiej przygody - oni szybko kierują się w stronę Tatr lub Alp. Mnie osobiście najbardziej urzeka dążenie do perfekcji ruchu, do optymalnego użycia swoich mięśni aby pokonywać trudności narzucone przez skałę. Taki optymalny ruch jest estetyczny, lecz inaczej niż np taniec - jest to estetyka taka jak w skoku dzikiego zwierzęcia :)
Jeśli ktoś się zachęcił to może w się wybrać np na ściankę na terenie IzoErgu w Gliwicach. Najlepiej wybrać się we 2 osoby. Początkujący są mile widziani - pracownicy ścianki robią szybkie szkolenie, żeby było bezpiecznie, a sprzęt można wypożyczyć.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Pią Sty 25, 2013 16:30
|
Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
Alpha Centauri napisał/a: | O, żyjący temat :) Ja się właściwie na forum nie udzielam, ale temat mi się podoba to napiszę. | nooo staram się ;) i ciesze się że się podoba :D
ale szkoda ze tyle osób przeczytało temat (115) a tak mało napisało :(
Jezeli chodzi o moją pasję, to część osób wie, że jest nią od 6 lat taniec, a dokładnie taniec brzucha, taniec bollywood i taniec gypsy, dodatkowo jeszcze zumba, czasami coś musicalowego, z doskoku country :D
Pasja zaczęła się od tańca brzucha, w którym się zakochałam. To bardzo kobiecy taniec, pozwalający zwalczyć nasze kobiece kompleksy. Dzięki niemu kobieta odkrywa swoje ciało na nowo, dostrzega w nim piękno, uczy sie pięknie poruszać, niezależnie czy nosi rozmiar SX czy XXL i czy ma 15 lat czy 60. Ten taniec jest naprawdę dla każdej kobiety. Technicznie jest elastyczny i można go dopasować do każdego wieku i kondycji.
Belly dance poprawia humor, bez zbytniego forsowania się kondycje, rzeźbi talię. Przychodząc na zajęcia można się oderwać od szarej rzeczywistości i przenieść do krajów 1001 nocy. Piękna muzyka, piękne błyszczące i brzęczące stroje.
Tańcząc belly dance, wciągnęłam się jeszcze w bollywood dance to hinduski taniec filmowy, w którym łączy sie klasyczny taniec hinduski, arabski i współczesny. Równie piękna muzyka i przepiękne kolorowe stroje, na rękach piękne, brzęczące bransoletki, śliczna błyszcząca biżuteria.
Również zmysłowym tańcem, który bardzo mnie wciągnął, jest taniec gypsy. To fuzja bardzo ekspresyjnego tańca hiszpańskiego, kobiecego tańca orientalnego, z domieszką tańca cygańskiego. Muzyka i piękne, długie, bardzo szerokie, falbaniaste spódnice pozwalają w tańcu wydobyć z kobiety emocje, grację i kokieterię.
Taniec polecam wszystkim kobietom, zwłaszcza tym, które nie odkryły jeszcze dla siebie pasji. Tańczcie i odkrywajcie swoją kobiecość! |
Ostatnio zmieniony przez kisia Sob Sty 26, 2013 17:27, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
alenda
Wysłany: Pią Kwi 12, 2013 21:59
|
Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010 Skąd: ze wsi
|
Książki i jedzenie to moje pasje :D Poza tym mam kilka zainteresowań: kosmetyka, medycyna, masaż, ale to już nie pasje. |
|
|
|
|
Basia K
Wysłany: Sro Kwi 17, 2013 11:35
|
Dołączyła: 15 Paź 2007 Skąd: Sośnica
|
Hmmm....
U mnie są to generalnie kulinaria-lubię gotować,piec. Różne rzeczy i te tradycyjne proste i bardziej wymyślne.
Drugą pasją są podróże,a raczej poznawanie nowych miejsc. Bliskich,dalekich. Niestety-te dalekie ze względu na koszty nie są zbyt częste...czasem zostają podróże palcem po mapie,bądź na ekranie TV,co też lubię (programy krajoznawcze).
No i rower,ale nie wyczynowo,bardziej rekreacyjnie ;) |
|
|
|
|
kropka75
Wysłany: Czw Kwi 18, 2013 10:00
|
Dołączyła: 22 Lut 2008 Skąd: Gliwice
|
Ze mną to różnie bywa.
Zależnie od czasu i stanu umysłu.
Od urodzenia syna niestety nie są to książki.
Ale ostatnio wrzuciłam zad na rower i zapisałam się na jogę, więc póki co moje pasje można ograniczyć do tych dwóch rzeczy. :) |
|
|
|
|
Dalia
Wysłany: Sro Kwi 24, 2013 08:48
|
Dołączyła: 19 Mar 2013 Skąd: Gl
|
kropka75 napisał/a: | le ostatnio wrzuciłam zad na rower | haha padłam xD
Rower jak najbardziej, zimą nartki i wycieczki górskie caały rok w miarę czasu oczywiście ;) |
|
|
|
|
Koliber
Wysłany: Nie Cze 02, 2013 14:30
|
Dołączyła: 03 Mar 2013 Skąd: Gliwice
|
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Nie Cze 02, 2013 16:47
|
Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
A ja dzisiaj zakupiłem aparat i obiektywy ... chyba będzie nowe hobby, a miało być tylko do dokumentacji i na wyjazdy :rotfl: |
|
|
|
|
tier
Wysłany: Pon Cze 03, 2013 08:57
|
Dołączył: 17 Sty 2013 Skąd: z Hajduk
|
sebek napisał/a: | A ja dzisiaj zakupiłem aparat i obiektywy ... chyba będzie nowe hobby, a miało być tylko do dokumentacji i na wyjazdy :rotfl: |
Minister Zdrowia ostrzega - fotografowanie może być dożywotnio nieuleczalne! ;)
:super:
Polecam także lekturę, zwłaszcza o kompozycji zdjęć. |
|
|
|
|
kropka75
Wysłany: Pią Cze 07, 2013 11:25
|
Dołączyła: 22 Lut 2008 Skąd: Gliwice
|
Pieczenie też się liczy?
No to piekę i obrastam w ... kalorie. :D
Dobrze, że mam rower i jogę. ha ha ha |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Pią Cze 07, 2013 16:40
|
Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
tier napisał/a: | sebek napisał/a: | A ja dzisiaj zakupiłem aparat i obiektywy ... chyba będzie nowe hobby, a miało być tylko do dokumentacji i na wyjazdy :rotfl: |
Minister Zdrowia ostrzega - fotografowanie może być dożywotnio nieuleczalne! ;)
:super:
Polecam także lekturę, zwłaszcza o kompozycji zdjęć. |
Heh, na to póki co nie ma czasu i nie będzie, mam dziennie tylko 2 godziny czasu dla siebie (głównie na odpoczynek), niedługo opuszczam kraj a za dużo nie zamkniętych spraw zostało ;)
kropka75 napisał/a: | Pieczenie też się liczy?
No to piekę i obrastam w ... kalorie. :D
Dobrze, że mam rower i jogę. ha ha ha |
Jakby moja kobita miała taki hobby, to ja bym nie miał nic przeciwko :rotfl: |
|
|
|
|
|