Przesunięty przez: Frycek Sro Mar 28, 2007 17:42 |
FIBO |
Autor |
Wiadomość |
FlashMan
Wysłany: Sob Paź 08, 2005 22:19 FIBO
|

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska
|
Witam, ja chciałbym zachęcić do odwiedzenia typowego fast food'u - FIBO, m.in. w ?abedach przy ul. Przyszowskiej. Jedzenie przygotowują w kilka minut i jest naprawdę bardzo dobre, oczywiście za rozsądną cenę. Różne rodzaje zapiekanek, hamburgerów, hot-dog'ów, pizzy, sałatek, kebab i wiele, wiele innych..., naprawdę polecam... |
|
|
|
|
Bary i swinki
Wysłany: Nie Paź 09, 2005 12:07
|


Dołączył: 05 Paź 2005 Skąd: Waryński
|
No mi niezbyt smakowało zamówiłem chikenburgera a niczym sie nie różnił od hambuirgera miałem porównanie natychmiastowe bo kolega zamawiał hamburgera:) a jak zamawiam w złotym kurczaku to widze różnice:D i czuje a nie dostaje kotletu z psa :D |
|
|
|
|
FlashMan
Wysłany: Nie Paź 09, 2005 18:22
|

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska
|
Może masz rację, ale zaznaczam - MOŻE :) bo nei smakowałem jeszcze chickenburgera :) |
|
|
|
|
FlashMan
Wysłany: Pią Paź 14, 2005 16:20
|

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska
|
Oj, chyba nikt nie gustuje w polskich fast food'ach :) |
|
|
|
|
Bary i swinki
Wysłany: Pią Paź 14, 2005 18:09
|


Dołączył: 05 Paź 2005 Skąd: Waryński
|
Bo tam podają kotlety z psa 3 kategorii zmielone razem z budą. |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Pią Paź 14, 2005 18:38
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
ja lubie zlotego kurczaka |
|
|
|
|
Bary i swinki
Wysłany: Pią Paź 14, 2005 20:58
|


Dołączył: 05 Paź 2005 Skąd: Waryński
|
złoty napewno jest pewniejszy od fibo bo dalej od schroniska dla psów :P |
|
|
|
|
Jenny
Wysłany: Pią Paź 14, 2005 21:20
|


Dołączyła: 27 Sty 2005 Skąd: Gliwice
|
polskie fast food'y? ja nikomu nie polecam jedzenia w takich miejscach chociazby z tego powodu ze naprawde zdrowe jedzenie nie robi sie w 5 minutek mam na mysli swieze miesko bo oczywiscie salatki surowki sa ok ale co do miesa mam powazne zastrzezenia :kwasny: |
|
|
|
|
FlashMan
Wysłany: Pią Paź 14, 2005 21:21
|

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska
|
Złoty jest w Gliwicach, Fibo w ?abedach :) - z ?abed dalej do schroniska :) |
|
|
|
|
Bary i swinki
Wysłany: Pią Paź 14, 2005 21:27
|


Dołączył: 05 Paź 2005 Skąd: Waryński
|
przeciez taki zart z tym schroniskiem wszyscy wiedzą ze to mieso ze szczura bo zawsze pod ręką tylko lepiej doprawione w złotym kurczaku :P a pozatym jedno fibo otworzyli niedaleko rynku chyba bo jak tam byłem to troszke mi sie mieszało już :P ale wiem że zamówiłem polska bułke :D |
|
|
|
|
FlashMan
Wysłany: Pią Paź 14, 2005 21:37
|

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska
|
|
|
|
|
Czarnulka
Wysłany: Pon Paź 17, 2005 21:49
|

Dołączyła: 16 Wrz 2004 Skąd: z piekła rodem
|
Baier,skończ,bo przez Ciebie nie zjem jjuż nigdy nic na mieście :kwasny: :znudzony: |
|
|
|
|
Golono
Wysłany: Sro Lut 07, 2007 12:29
|


Dołączył: 03 Lut 2007 Skąd: Gliwice-?abędy
|
mmm :)
a mi sie w FIBO podoba :) byłem tam pare razy i nie narzekam no może tylko na to że musiałem toszke długo czekać ale pozatym FIBO jest GIT! :) |
|
|
|
|
p4cz3k
Wysłany: Sro Lut 07, 2007 14:14
|


Imię: Marcin
Dołączył: 08 Lip 2005 Skąd: Gliwice - Asnyka
|
hmmm FIBO mam pod nosem na sikorniku :) otwarte cala dobe...czasem jakies frytki o 4 rano :) |
|
|
|
|
Piotrulek [Usunięty]
Wysłany: Sro Lut 07, 2007 19:43
|
|
p4cz3k napisał/a: | otwarte cala dobe |
ciekawe jak długo na sikorniku wytrzyma"cos"z jedzeniem,a tyum bardziej calodobowe...chociaz moze przyzwyczajenia ludzi sie zmieniają... |
|
|
|
|
kayka
Wysłany: Sro Kwi 18, 2007 03:17
|

Dołączyła: 18 Kwi 2007 Skąd: Gliwice
|
Pracowałam w FiBO orzez jakis czas dopóki nie znalazłam lepiej płatnej pracy...
Gdybyście wiedzieli co tam sie dzieje z tym jedzeniem zanim trafi do konsmpcj to byscie zrezygnowali....bułki sprzed tygodnia to tylko male licho :P |
|
|
|
|
Mariusz
Wysłany: Sro Kwi 18, 2007 19:39
|


Imię: Mariusz Damian
Dołączył: 05 Gru 2004 Skąd: Gliwice
|
A w którym lokalu pracowałaś ? :)
Żebym wiedział co unikać :P |
|
|
|
|
Bot
Wysłany: Czw Kwi 19, 2007 09:17
|


Imię: Mjeetek
Dołączył: 29 Paź 2005 Skąd: z Marsa
|
Mariusz napisał/a: | co unikać |
czego unikać |
|
|
|
|
kayka
Wysłany: Nie Kwi 22, 2007 16:38
|

Dołączyła: 18 Kwi 2007 Skąd: Gliwice
|
w FIBO jest tak ze na początku pracujesz na wsyztskich filiach ze tak powiem byłam na basztowej i na sikorniku....nie miałam okazji pracować w łabędach ale na każdej z tych fili jest tak samo...załózmy że jest dostawa bułek hamburgerowych...22.04.07 ale do podania klientom beda podane... dopiero za tydzien....eh macznego;/;/;/;/
co jeszcze moge powiedziec.... hm zapiekanki itp. sa leczu w lodówce....w której jest krótkomówiąc SYF ! a jak coś do zjedzenia ci wypadnie to "przeciesh klient nie zauwazy ze przed chwila ta oto zapieknaka spadla mi na brudna ziemie"
BUENO APETITT czy jak to się tam mówi :kwasny: nie polecam ! :wstyd: |
|
|
|
|
iza_foch
Wysłany: Nie Kwi 22, 2007 16:46
|


Imię: Iza
Dołączyła: 14 Kwi 2007 Skąd: Trójkąt/Waryńskiego
|
Yyy... To ja chyba w takim razie przestane tam jadać :znudzony: Do tej pory pamietam jak zawsze w piatkowe wieczory kiedy bedac w Gwarku głodna zawsze szłam do FIBO i zamiawiałam sobie nieraz zapiekanke :looka: Ale skoro jest tak jak mówisz to... ykhm... podziekuje :zdziwko: |
|
|
|
|
|