dupiate forum :: Zobacz temat

Dołączyła: 10 Mar 2005 Skąd: Trachy

Chłopy mi tego nie musicie mówić a mój małżonek nie czyta tego forum, więc wasze posty są zleksza nie na miejscu. ( rada - proszę cofnąć się kilka postów wstecz i przeczytać ze zrozumieniem) :]

Imię: Weronika Dołączyła: 19 Mar 2007 Skąd: Gliwice

a orientuje się ktoś DO której tam jest czynne ? <-- pytanie nocnego łasucha :P

Dołączyła: 10 Mar 2005 Skąd: Trachy

nie jestem pewna ale chyba do 22-23

Czynne napewno jest do 23h, ale napewno nie wyrzuca sila i pozwola posiedziec dluzej.

Ja znow mialam okazje tam zjadac pizze....byl " Rudik, Adolf i Muszla" :D

Zauwazylam, ze schody na pieterko juz stoja, wiec zapewne za niedlugo i ten poziom bedzie gotowy...

ba sama szefowa usiadla do stolika, by wypic drinka i pogadac...:hyhy:.

Na pizze nie musialam dlugo czekac, obsluga szybo sie uwijala.

Jesli ktos tam nie byl a jednak jest ciekawy co i jak to zapraszam na stronke

w w w pizzaurudika.prv, p l

Pieterko jest gotowe, z kominkiem, .....bardzo przytulnie.

Dołączyła: 10 Mar 2005 Skąd: Trachy

muszę tam znów zajżeć, wkońcu przejeżdżam tam tędy co dzinnie ;)

Dołączył: 30 Gru 2009

Jedna z moich ulubionych Pizzeri. Wystrój i wnętrze nie robią piorunującego wrażenia ale są całkiem OK. Szkoda że ciagle góra jest w remoncie-już od dłuższego czasu. Denerwuje mnie też brak podziału dla palących i nie palących. Plusem jest to że w wiosnę i lato można jeść na dworze. Pizza jest tam po prostu PYSZNAAA! Naprawdę, Dominium,Bombola czy inne Tele Pizza wysiadają!
Oto strona pizzeri: h t t p;//w w w pizzaurudika.webpark, p l/stronay.html

Mike, jak tam bylam we wrzesniu to pieterko bylo gotowe, nawet byla tam jakas impreza....czyzby znow jakies zmiany?

Dołączył: 13 Lis 2010

Witam,
chciałem przekazac kilka uwag na temat tego "wiesniackiego' lokalu.

Pierwsza i istotna rzeczą jest konsumpcja posiłków. W wiekszosci przypadkow PIZZA była znacznie przypalona.. Co nie interesowalo podajacych posiłek, bezczelnie z usmieszkiem podawaly nie zjadliwa PIZZE!! A o slowach SAMCZNEGO albo tez PROSZE mozna zapomniec. Nikt tez nie zaporsil ponownie..

Druga rzecza zniechęcajaca do kolejnego odwiedzenia lokalu jest PERSONEL. Kilka lat wczesniej bylo inaczej. O klienta sie dbało teraz gdy wlascicielka lokalu nie uczescza pozwalaja sobie na wszysko. Tj.
1. Perfidne wyrzucanie klienta w trakcie konsumpcji z lokalu.
2. Uprzedadzanie o godzineie 22 iz dzis personel chce wczesniej zamknac(wiec jesli dojezdzasz to Ci sie nie oplaca tam jechac).
3. Po wyrzuceniu z lokalu PERSONEL urzadza sobie darmowa (jak moge podejrzewac ) impreze pracownicza i zostaja tylko wybrani znajomi.
4. Rozmowa z dziewczyna podajaca sie za KIERWONICZKE jest na poziomie ponizej zera!!!
P?ACZE!! Nie mozna z nia konwersowac ani wytłumaczyc zaistniałej sytuacj. Jesli chodzi o nie smaczna lub spalona PIZZE. Nie ma mozliwosci zamiany spalonej pizzy na nowa- NIE KOMENTUJE DALEJ!!!

ODRADZAM!!!!

Dołączył: 20 Maj 2006 Skąd: Gliwice

Probowales zadzwonic do wlasciciela lokalu?

Dołączył: 13 Lis 2010

Niestety.. Nikt nie odwazyl podac mi numeru telefonu do włascicielki. Jak wspominałem nie bywa tam ostatnio co za tym idzie trudno uporac sie z ta sytuacja.

KIERONIK ktory reprezentuje pizzerie powinen zachecic i wyjasnic cala sytacje ale jesli nie ma sie zadnych kwalifikacji ani za grosz kultury osobistej...!?

W sumie to nie mam zamiaru wiecej odwiedzac tego lolalu:)
Chcialem tylko ostrzec zainteresowanych konsumpcja czy tez wizytą u PIZZERI U RUIDKA.

Dziwne, jestem tam badz co badz czestym bywalcem....i o dziwo nigdy mi sie taka sytuacja nie zdarzyla.....personel zawsze mily ( meskie grono zgodzi sie, ze ladne dziewczyny tam pracuja)
Ok.....zgodze sie, ze moglo pojsc nie tak jak by sie chcialo, pizza niesmakowala, kelnerka zly dzien miala ( wszyscy jestesmy ludzmi).......

a szefowa mieszka na przeciwko Rudika :D , jak co mozna zapukac i wzniesc skarge :D , i pewnie o tych balangach personelu tez by uslyszala ( no chyba ze dozwolone)

Imię: Ania Dołączyła: 04 Lis 2008

Byłam, a jakże:)
Pizza na wskroś serowa- pychota. W 2 nie daliśmy rady;)
Pychota, klimat nietypowy , obsługa sympatyczna.

Ja osobiście polecam.

Dołączył: 15 Lis 2010

Witam !

Częstym bywalcem w tej knajpce nie jestem,ale będąc tam ostatnio po prawie 2 latach, doznalem naprawde rozczarowania, bylem z dziewczyna na kolacji,zamowilismy lasagne, na ktora czekalismy ponad 1,5 godziny ( gdy zaptyalem jak dlugo jeszcze trzeba czekac, kelnereczka odburkla mi ze nie wie:/ ) w koncu przyniosla i rzucila nam jedzonko, nie uslyszelismy ani smacznego,ani prosze(wiec juz napewno nie przepraszam ze tak dlugo) a co do tej lasagne to przypalona, wiecej tluszczu niz miesa,najgorsza jaka kiedykolwiek jadłem....
Krótko mówiąc kiedys bylo tam naprawde fajnie,ale teraz to :kwasny: brak slow, jedzenie nie dobre,obsługa nie sympatyczna .... Nie polecam !!!!

Podejrzane są te osoby, które piszą negatywne komentarze ... popatrzcie ile mają napisanych komentarzy ... wnioskuję o usunięcie postów, a wcześniej sprawdzenie czy ich adres IP nie jest taki sam lub podobny. Może mamy do czynienia z pomówieniami ze strony konkurencji ?

Imię: Bożydar :] Dołączył: 31 Lip 2005 Skąd: G-ce

Ciepło, nowy sezon rowerowy to i do Rudika się zajeżdża na pizzę i piwko ;) Pizza jak zwykle pierwsza klasa, kelnerki też fajne :hyhy: więc nie wiem w czym problem?

Dołączył: 10 Sie 2006 Skąd: gliwice

czarny PR :-)

Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice

Osobiscie nie przepadam za pizza u Rudika, smakowala jakby byla robiona na ciescie chlebowym. W sumie bardzo podobny smak do pseudo pizzy z Bomboli- a w zasadzie brak smaku pizzy. Ja osobiscie kupowalem pizze w pizzerii tv, nie wiem czy jeszcze istnieje. Ale smakowala calkiem calkiem. Jadalem lepsze, ale juz nie w Gliwicach niestety