dupiate forum :: Zobacz temat

Jeszcze raz napiszcie prosze o miejscach, w którch nie lubicie przebywac, ale niestety czasami jesteście do tego zmuszeni.

Pamietajcie aby nie robic :ot: :mg:

Dla mnie nielubianym miejscem w gliwicach jest Główna Poczta. Kolejki długie, panie robią łaske, że znaczek sprzedadzą, Wejście na pocztę jest wąskie, że ledwo wózek z dzieckiem się mieści, inwalidzki chyba już nie, albo na wcisk, no i te koszmarne schody, uniemożliwiające osobom niepełnosprawnym załatwienie spraw w tej instytucji ;/ :evil:

Dołączył: 07 Paź 2004 Skąd: Zatorze lub Trynek

Ha.

A nasz dworzec PKP.

To dopiero chluba i wizytówka Gliwic

;/

Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem

Urzędy urzędy urzędy :!:

Dołączył: 31 Lip 2004 Skąd: Gliwice

Jest takich miejsc kilka, Które nir nadają się do odwiedzania. Poczta - zgadzam się, bank na dolnych wałów, dworzec, na którym nie bylem od 2 lat :lol:, a mieszkam niedaleko.Jeszcze toalety gliwickie- strach wchodzic :shock: .Urząd Miejski, gdzie musiałem załatwić sprawę. Szokiem były dla mnie tabliczki "pracujemy do 15 30, a przy wejściu jest info: czynne we wtorki i czwartki do 16 00 . Co Wy na to ?? :x :evil: Taki wyszedłem po załatwieniu swoich spraw,

przypomniało mi sie jeszcze jedno miejsce. przejście podziemne z ul. Boh Getta warszawskiego na toszecką

Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem

To przejscie rzeczywiście jest straszne , czasami tam chodzę ale wole jednak chodzić na około :D

Dołączył: 04 Lis 2004

Ja z tego przejscia tez w ogole nie korzystam, okropne, nie lubie tez lazic wiaduktem, ale jakos trzeba dostac sie do centrum. No i nie znosze placu Piastow.

Urząd Miasta ogłosił przetarg na monitoring tego miejsca więc może za jakiś cas nie bedzie tam tak ?le

Dołączył: 31 Lip 2004 Skąd: Gliwice

monitoring przejścia na Toszecką?? :lol: Już widzę jak on działa :lol: Po godzinie kamera u jakiegoś kolekcjonera kamer miejskich :lol:

Dołączył: 04 Lis 2004

Moze nie ebdzie tak zle, w koncu prawie cale centrum jest monitorowane i poki co jakos to dziala:) Moje osiedle tez ma kamery od paru miesiecy, jeszcze nikt sie nie odwazyl ukrasc albo zniszczyc. W koncu by ktosia zmonitorowali, co?

Dołączyła: 05 Lip 2004 Skąd: Zabrze-Gliwice

a przechadzaliscie sie wieczorkiem po uliczkach wokol parku Chopina??

nie polecam brrr ;/

wieczorkiem w wielu miejscach jest bardzo nieprzyjemnie, np ul. Bł Czesława, Hutnicza i Franciszkańska :cry:

Dołączył: 27 Paź 2004 Skąd: Rynek lub Wojt. Wies

Centum jest monitorowane?

Ciekawie slyszec. Ja mieszkam w centrum, kolo Rynku i odglosy awantur juz mnie nawet nie budza. Na przyklad widze przez okno uliczke wychodzaca od Rynku a tam siedzi ekipa chlopakow i chleje wódę i sie drze.

No ok, nie mam nic przeciwko piciu w plenerze, ale wiem jak to sie skonczy - dadza kopa jakiemus przechodniowi, rozwala butelki pojda dalej.

Zadzwonilem na Police, bo juz mnie zaczeli naprawde wkurzac. Powiedzieli, ze zaraz przyjada. I nic.

Mija pol godziny, towarzyswo chleje dalej. Dzwonie jeszcze raz. Powiedzieli, ze zaraz bedzie patrol. I mija kolejne pol godziny i nic.

No i gosci przywalili jakiemus chlopakowi co szedl ulica, rozwalili butelki o murek i spokojnie sobie poszli. I co? Monitoring? Policja? E... szkoda gadac.

Teraz top juz mnie nawet nie budza awantury za oknem, bo bym sie nie wyspal :)

Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem

Ja jakiś czas mam mieszkanie w centrum , jeszcze tam nie mieszkam ale juz jest. Spędzałam tam kilka nocek na remoncie no i musze przyznać że u mnie to samo co u Ciebie travolta

Ale cóz jak mam zamiar mieszkać w centrum to musze sie przyzwyczaić :)

Dołączył: 27 Paź 2004 Skąd: Rynek lub Wojt. Wies

No bo poza tym to nie jest tak ?le. Fajnie sie mieszka w centrum i do Pasta raz nawet poszedlem w kapciach

(a'propos nielubianych miejsc - nie lubie Piasta bo oszukuja - jak nie ma ceny na towarze, to kosztuje on abstrakcyjnie drogo a raz kupilem ser z ROBAKAMI. Powaznie!).

A awantury, coz... na osiedlach chyba jest gorzeg, a tak to trafi sie jedna bijatyka za oknem na noc, spoko. Dwa razy ktos zaspiewa arie. Da sie przyzwyczaic. Zreszta i tak (odpukac) jest w miare bezpiecznie (prawdopodobienstwo, ze sie trafi na ta bijatyke jest jednak male :) )

na samym Rynku jest kamerka ale pokazuje tylko Neptuna h t t p;//kamera.bmj.net, p l/rynek1/

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska

A może ta kamera pokazuje tylko Neptuna, żeby niekt go nam nie zwędził??? :>

Dołączył: 23 Wrz 2004 Skąd: Gliwice

Jesli chodzi o nielubiane miejsca w tym pieknym choc zaniedbanym miescie to do tej listy mozna wpisac ulice andersa...

ostatnio przechodzilam tamtedy po zmroku i ktos zza plotu wojska polskiego bardzo mnie przestraszyl

Dołączył: 26 Lis 2004 Skąd: Gliwice, Ko¶ciuszki

Nie lubiane miejsce to na pewno okolice stadionu na Okrzei i ulica Lipowa w szczególności po godzinie 19 lub 20

Cytat:

Nie lubiane miejsce to na pewno okolice stadionu na Okrzei

zwłaszcza w dni kiedy jest jakis mecz :cry: