dupiate forum :: Zobacz temat

Hmm Lotników powiadasz.....nie wiem, przechodziłem tamtędy tylko pare razy kiedys i to w dzien wiec nie zweryfikuje :oczami:

Imię: Piotr Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników

jednak bardziej mi chodzi o skrzyzowanie Lotników z Bojkowską
koło lotniska to tam juz jest gorzej :P

na lotnikow bardzo czeste patrole sa :] i piesze i samochodowe :D tych drugich mozna rozpoznac po ciezkim klanku silnika diesel`a :D

Dołączył: 28 Lis 2004 Skąd: Zatorze

to ja mialem farta do tej pory w sosnicy bedeac tam od czasu do czasu - odpukac. Raz nawet wybralem sie do Zabrza - busem myslalem ze 617 jedzie w oklice dworca, jazke sie zdiwilem gdy kierowca wylaczyl silnik na skraju osiedla w szczerym polu... Tak to jest jak sie malo jedzi busami, a wracajac do tematu, napotkanego osbnika-blokersa wypytalem o mozliwosci transport KZK po czym nagle zza muru wyszlo jeszcze 3 podobnych mu gosci i kazdy grzecznie udzileil mi odpowidzi - chyba zle trafilem tzn dobrz ;P hihihi
Pozdrawiam

adams hehehehhe w sosnicy spoko :D bedziesz potrzebowal przewodnika to sie zglos :D ze mna obok masz omloty gwarantowane :D :D :D

Dołączył: 28 Lis 2004 Skąd: Zatorze

to ja serdecznie dziekuje za takiego przewdnika :D

adams :] zartowalam :] u nas jak idziez z miejscowym to Ci nic nie gorzi... gorzej jak sam lub obca paczka... to moze zabolec :]

Imię: Piotr Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników

Aither zgadza sie duzo ich jeździ ale wieczorem
wieczorej jest ich wiecej niz aut przejeżdzających ulicą;p

Gmeras nie mowie ze zle :) jestem zadowolona z partoli w tamtych okolicach :)

Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice

a ja tak nie do konca, nawet nie mozna wypic piwka kulturalnie w terenie

frohike bo jakby nie patrzec "w terenie" nie wolno pic piwka :]

Imię: Piotr Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników

Policja az tak niezwraca uwagi na picie piwka w terenie gorzej ze straza miejska ;)
Ja tam nienazekam na te patrole jest dobrze :)

Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice

a szkoda

Gmeras mysmy szli przez te ulice z piwkami... raz jechali zatrzymali nas, Grzesiek wylal piwo, potem szli piechota po drugiej stronie chcieli nas zgarnac ale chyba nie widzieli piwa :D [schowalo sie otwarte do spodni :D] a potem znowu przejezdzali bryczka... hehehehee klank diesel`a bylam po tym wieczorze uczulona na za wysoki bieg co do obrotow :) oj i SM i Policja zgarnia rowno :] informujac sie wzajemnie "idzie grupka - nam sie nie udalo ale wam moze" :D kto wie kto wie :D

Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice

ale mysmy sie nie dali
i piwko wypili

frohike no ja wiem ale przyznac musisz ze czaili sie na nas dlugo... i ci w samochodzie i ci co pieszo szli... powiem, ze czulam sie bezpieczniej mimo iz z takimi facetami szlam :hyhy:

Dołączył: 09 Kwi 2005 Skąd: Sośnica

a tam... dla chcacego nie ma nic trudnego - w ryj mozna dostac praktycznie wszedzie (np. na Zwyciestwa albo na Gornych Walow) i nie koniecznie trzeba sobie robic w tym celu trip do soslandii (ktora, nota bene, uwazam za bezpieczna kraine sexu i biznesu, o ile nie chodzi sie samemu po zmroku po wymienionych juz bunkrach i lasach).

Dołączył: 25 Cze 2005 Skąd: Obrońców Pokoju

no tak naprawde to zazwyczaj jest tak ze czujemy sie bezpiecznie w okolicy w ktorej mieszkamy. Wiemy od kogo mozna dostac, jakie miejsca omijac, na kogo sie powolac ;) Ale gdy znajdziemy sie za swoim podworkiem moze byc niebezpieczne tymbardziej ze panowie a paskami na dresie najchetniej czychają na obcych by sie na dzielnicy nie narazic nikomu:)

ja się nie szlajam nocą po Gliwicach, więc za bardzo nie wiem, które części są niebezpieczne. Ale z tego co słyszałem, to do najbezpieczniejszych nie należy Sopśnica, bł. Czesława itp

Dołączył: 27 Lis 2004 Skąd: GLiWiCe

Wedługo mnie .. Zabrsksa - Franciszkańska - Bł. Czesława :D
Ale z drugiej strony.. na własnym podwóku można zostać okradzionym i pobitym :P