Sliwki przy Toszeckiej - bać się czy brać |
Autor |
Wiadomość |
rwt
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 12:24 Sliwki przy Toszeckiej - bać się czy brać
|

Imię: Ryszard
Dołączył: 15 Lut 2009 Skąd: Wrocław
|
Mam możliwość zamieszkania przy Śliwki blisko skrzyżowania z Toszecką. Do tej pory mieszkaliśmy w bardzo spokojnym miejscu. Moje panie: żona i jej mama obawiają się "podejrzanego" towarzystwa. Czy ktoś tam mieszka? Proszę o opinię. |
|
|
|
|
Azbe [Usunięty]
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 14:10
|
|
raczej hałasu bym sie bardziej bał :) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 15:26
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
hałas, duży ruch samochodowy pod oknem, a towarzystwo tez nieciekawe sie wydaje... |
|
|
|
|
Bea.tka
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 16:22
|


Dołączyła: 24 Cze 2004 Skąd: Gliwice/Zabrze
|
ja powiem tak do wszystkiego idzie sie przyzwyczaic jak mieszkanko fajne to nad czym sie zastanawiac ... a towarzystwo nieciekawe wszedzie mozna spotkac na kazdym osiedlu |
|
|
|
|
rwt
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 16:34
|

Imię: Ryszard
Dołączył: 15 Lut 2009 Skąd: Wrocław
|
Serdeczne dzięki Wszystkim :)
Co nie znaczy, że nie czekam na dalsze opinie |
|
|
|
|
kisia
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 23:43
|


Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004 Skąd: Gliwice
|
co prawda nie mieszkam już w tej okolicy, ale chyba w części rwt napisał/a: | Śliwki blisko skrzyżowania z Toszecką | nie jest źle z towarzystwem, gorzej w dalszej części ul. Śliwki (tak od Szobiszowickiej), ale hałas jest dość duży, nie wiem jednak jak jest słyszany w mieszkaniach. |
|
|
|
|
loki
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 12:17
|

Dołączył: 16 Cze 2005 Skąd: Gogolin
|
brat mieszka dokladnie na rogu sliwki i toszeckiej - na 4 pietrze nie slychac samochodow przy zamknietych oknach.... natomiast w lecie bywa roznie... zarowno spaliny, jak i halas oraz kurz bywaja dokuczliwe gdy chcesz otworzyc okno
ponadto ludzie czesto uzywaja w tych budynkach piecow (mysle o starym budownictwie)
jest tam takze jeden blok mieszkalny z wielkiej plyty czyli bardziej cywilizowane warunki
co do towarzystwa... hmmm.... mam kilku znajomych mieszkajacych wzdluz sliwki i jakos szczegolnie nie narzekaja (moze przyzwyczaili sie juz?) ;) |
|
|
|
|
Cerberion
Wysłany: Wto Sty 18, 2011 22:35
|

Dołączył: 18 Sty 2011 Skąd: że znowu :P
|
Śliwki 6-7 lat temu było naprawdę nieprzyjemną okolicą, dużo patologicznych ludzi, głównie pijaków, ale pewnie i nie tylko. Nawet ja z kumplami z ośki niechętnie tam chodziliśmy, bo można było oberwać za wszystko o praktycznie każdej porze. Samo Śliwki już teraz jest bezpieczne, ale jak wiadomo, wszędzie można dostać po buźce. Bardziej się obawiam okolic Izo-Ergu, no i też ul. Noakowskiego i Dworskiej, tam naprawdę nigdy nie było przyjemnie, mimo, że w pobliżu na Uszczyka wybudowano nowy blok mieszkalny ze 3-4 lata temu. Nieprzyjemne wrażenie pozostawia też kamienica na ul. Kotlarskiej, ale mam nadzieję, że to tylko wrażenie :] . |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Sro Sty 19, 2011 01:36
|

Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
mieszkalem 10 lat na Szobiszowickiej, nigdy w leb nie dostalem, ludzie mili. Panowie pod monopolowym zawsze sie uklonili, nie bylo niebezpiecznie. Moze przez to, ze oni tam zawsze stali to jakos tak razniej bylo jak sie szlo gdzies w nocy:D
Na temat kazdego osiedla kraza plotki...kopernik to dresy i bezmozgi...chyba to nawet prawda:P
warynski to wiesniaki, sztabu chce byc jak kopernik ale im nie wychodzi, zatorze to teren kuby rozpruwacza, a trojkat bermudzki to...trojkat bermudzki. Wychodzi na to, ze centrum jest bezpieczne. Szkoda tylko, ze napadli mnie tylko raz i to wlasnie w centrum:) nie sluchaj obiegowych opinii, jesli mieszkanie Ci sie podoba to je bierz. Wazne, zebys wszedl na ta drabine. Pozniej mozesz sobie po niej chodzic. nie pasuje Ci to mieszkanie to sie zamien i wez inne...wazne, zeby zaczac |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Sro Sty 19, 2011 22:49
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
krystian napisał/a: | zatorze to teren kuby rozpruwacza |
a tam zaraz rozpruwacza, znów mnie ktoś pomawiał... :wstyd: |
|
|
|
|
Harcerka
Wysłany: Nie Sty 23, 2011 17:53
|

Dołączyła: 03 Gru 2005 Skąd: Gliwice
|
co wy pitolicie?
ja sie wychowalam na Sztabu... chodzilam przez srodek osiedla w mundurze harcerskim do wieku ponad 20 lat;))
nie przy pominam sobie zebym miala z czymkolwiek problem:)))
nie straszcie.. chyba ze to jakas "reklama" ma byc;)))) |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Nie Sty 23, 2011 22:59
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
pewnie munduru się bali ;) |
|
|
|
|
Harcerka
Wysłany: Pon Sty 24, 2011 22:42
|

Dołączyła: 03 Gru 2005 Skąd: Gliwice
|
:) mozliwe:)))
ktos musial musztre trzymac;))
a btw ja wlasnie wrocilam na stare smieci i zamieszkuje od miesiaca w Szobiszowicach:)))
wiec lepiej nie podskakiwac;)))) ziomale:)) |
|
|
|
|
Nikaa
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 09:23
|

Dołączyła: 25 Lut 2010
|
Harcerka, eee ja myslalam ze to obok Toszeckiej.. bo Twoj blok widac jak sie jedzie Toszecka.. |
|
|
|
|
Harcerka
Wysłany: Sro Sty 26, 2011 22:14
|

Dołączyła: 03 Gru 2005 Skąd: Gliwice
|
Obok Toszeckiej, Sztabu, Patrolowej, Bernardynskiej:)
Dzielnica jakby nie bylo Szobiszowice;)) :rotfl: |
|
|
|
|
|