dupiate forum :: Zobacz temat

Witam!
Drugi post i już narzekam :). Ale do rzeczy. Mieszkam w Sośnicy i dość często jeżdżę autobusem do Zabrza, przeważnie po godzinie 19. Zdążyłem się już przyzwyczaić, że muszę na niego wychodzić tak, żeby być 3min. przed czasem na rozkładzie, bo inaczej są małe szanse, że go złapie. Jednak jak ostatnio odjechał 5min. przed czasem (bieg nie pomógł, żeby zdążyć, a noga ucierpiała na jakimś kamieniu), to już mnie to porządnie wkurzyło. Rozumiem, że autobusy się spóźniają, bo wiadomo, że są korki, wypadki objazdy i przejazdy kolejowe. Ale, żeby przed czasem? Z tego co zauważyłem są, to ostatnie kursy po których autobusy zjeżdżają do zajezdni. Ale mimo wszystko powinni się trzymać rozkładu. Pytanie do mieszkańców Sośnicy lub osób które coś o tym wiedzą: Czy też zaobserwowaliście, że 32 odjeżdża w stronę Zabrza pod wieczór przed czasem rozkładowym czy ja mam takie pieskie szczęście?
Uprzedzam, że zegarek mi chodził prawidłowo (po takich akcjach to każdy by sprawdził).
P.S. Nie czepiam się nocnego 32, bo jak nie trzeba stawać na 70% przystanków to trudno trzymać się rozkładu.

Dołączyła: 21 Sie 2008

Ja dostrzegłam podobny problem. Czasami czekam na Pszczyńskiej, na wysokości Ligoty, przystanek przed kopalnią na autobus 32, i bywa, że zamiast przyjechać o godzinie xx.31, przyjeżdża nawet xx.26!!! Pięć minut przed czasem, i co? Sprintem żeby zdążyć, a jak kto wie, jaki jest ruch na Pszczyńskiej może się domyślić, że przejście przez pasy, by biec po przeciwległym chodniku na autobus graniczy z cudem.
Autobusy powinny jeździć planowo, no, okej, minuta w te, minuta we wte, ale nie pięć!
:zdziwko: :zdegustowany:

Dołączył: 20 Maj 2010

To nie jest tylko problem lini 32 :|
Może oni mają na kursówce 19:11 odjazd z przystanku X, a 19:14 na tabliczce przystankowej, uwierz ze takie kFiatki w GOPie to nic nadzwyczajnego.

Bywa że autobus kursuje normalnie a nie ma go w ogóle na tabliczce na przystanku... przykład zjazdowy z lini 636 obecnie teraz nie jezdzi ale przez prawie 3 miesiace jezdził planowo bo PKM miał stare rozkłady i na nich jeżdził.

Jazda przed czasem, bywają takie przypadki, ja zawsze radzę być kilka minut przed na przystanku, jeżdząc różnymi autobusami nie raz zauważyłam, że zegary w nich są róznie poustawiane, nie wiem jak jest w solarisach ponoć są automatycznie, ale stare ikarusy mają zegary ustawiane ręcznie i tutaj może wyjść ta różnica w czasie :)

Imię: marcin Dołączył: 29 Cze 2010

Poza tym czas na linii 32 ustanawiany przez KZK GOP jest taki, że jak nie ma dużego natężenia ruchu (właśnie w godzinach popołudniowych) to trzeba jechać 30/h żeby nie przyjechać za wcześnie albo chwile odstać na przystanku.. Taki przelot. A jak się stoi na przystanku to pasażer się czepia, że zamiast jechać to się obijam. Nie dogodzisz nikomu;)

No ja jednak wole jak się autobus trzyma rozkładu nawet jak ma jechać 20km/h, z resztą za to płacą kierowcy. Nie wiem jak to wygląda obecnie ale za jazdę przed czasem kiedyś kierowcy dostawali kary (jak ich złapali). Nigdy nie nazwę ze przyjazd przed czasem 5min. jest normalnym zjawiskiem. Za niedługo to będzie rozrzut +/- 15min. Jedynie mogę zrozumieć sytuację taką jaką opisała Aither: inny rozkład ma kierowca a inny wisi na przystanku

to co opisałam to tylko jeden taki przypadek znam bo się na niego sama naciełam. Nie spotkałam się jeszcze z tym aby na słupie wisiały inne godziny a kierowca miał inne godziny ale cóż... nad tym pracują tylko ludzie a jak wiadomo ludzie mylić się mogą.

co do jazdy 20km/h nawet jak sie jedzie to też się czepiają ze "za wolno - mi się spieszy nie jak pani"... obojętnie co zrobisz czy stoisz czy jedziesz i tak jest zle.

Imię: Kasiek Dołączyła: 02 Sie 2007 Skąd: Gliwice

Chyba nic się takiego nie stanie lukaszm, jak wyjdziesz i poczekasz na przystanku 5 minut na autobus.. Ja potrafie czekać 10 minut na autobus i nie narzekam :hyhy:
Hej Aither, :rotfl:

Dołączył: 20 Maj 2010

No właśnie, poprostu trzeba sobie uświadomić że:
Dla kzk gop pasażer to jeleń który płaci w/g taryfy która jest najdroższa w kraju a jakość usług jest mierna w stosunku do ceny.
Dla prezesa Szarego i kierowcy - pasażer to bydło albo kartfole które trzeba przewieźć z miejsca A do B.
Wystarczy spojrzeć na krótki autobusu na linii 677, który jedzie obok ośrodka wypoczynkowego, który odwiedza czasem i 10 tys. ludzi.
W całym kraju takie linie są wzmacniane dodatkowymi kursami i obsługiwane taborem przegubowym, tylko u nas w Gliwicach nikt nie jeździ nad wodę :D
ZMIEń BUS NA WÓZ.
Ps.Linia 650 nie wystarcza na takie miasto jak Gliwice, spokojnie powinna rozpoczynać swoją trasę na Trynku lub Sikorniku.

A wam jak zwykle wszystko przeszkadza i macie jak najwięcej do powiedzenia
A jak ktoś chce jechać nad wodę to niech wsadzi "swoją szlachetną" do auta i po problemie.
Jak ktoś ma pretensje to proszę z tym walić do KZK GOP, bo co po niektórzy wyładowują swoją złość na kierowcach, którzy nie są niczemu winni.

Dołączył: 20 Maj 2010

Już dobrze, wszystko jest ok.
:oczami:

Dyskusja odbiegła od tematu. Chciałem się dowiedzieć czy na 32 to ja mam takie szczęście czy inni też.

Nie mam problemu poczekać na przystanku 5min. Mogę nawet 10 lub 15. Problemem jest to, że jak wyjdę wcześniej na autobus tak żeby być kilka minut przed planowym odjazdem mam spore szanse obejrzeć tył autobusu.

Wiem doskonale, że kierowca nie odpowiada za to czym jedzie, w jakiej porze itp. Ale za przyjazd przed czasem odpowiada. Ktokolwiek by się burzył, na niego za powolną jazdę zawsze można mu pokazać rozkład i pewnie się uciszy.

Tak na marginesie dodam informacje (z przed kilku lat) usłyszaną od kolegi, którego ojciec jeździł w PKMie. Skarżył się, że jego ojciec dostał karę za wcześniejszy przyjazd na przystanek o 1 min. Być może to teraz znieśli.

Imię: Ania Dołączyła: 06 Gru 2004 Skąd: z mamy ;)

lukaszm, nie znieśli kary dalej są, ale kierowcy trzeba udowodnić że przyjechał przed czasem. Jesli kontrola kzk gop nie wpisze mu w karte "przyjazd" przed czasem to pasażer sobie może pogwizdać. Niby skargi są uwzględniane od pasażerów, ale jeśli nie ma dowodu to jest słowo przeciwko słowu. Kierowca zostanie ukarany jeśli będą na to dowody a takim dowodem jest kontrola z kzk gopu - reszta przypadków jest raczej nie do udowodnienia :) taka prawda.

Dołączył: 10 Cze 2010

Najciekawsze są takie linie autobusowe, które kursują co 10-max. 15 minut i to jeszcze przez centrum miasta - w godzinach szczytu idąc na kurs takiej linii można spokojnie wyjść według własnego rozeznania sytuacji, a nie według rozkładu - kursy są totalnie poprzestawiane:)

Imię: Piotr Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników

niestety brakuje 32 co jeździła co 20 min przypominając kiedyś jeździła co 10 min ;)

Dołączył: 20 Maj 2010

Imię: Piotr Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników

ale kzk gop tak jak i pkp myślą ze jak ograniczy kursy to zarobi a to nie prawa kazdy pasażer wybierze inny transport od czekania na przystanku

Dołączył: 20 Maj 2010

Imię: Kasiek Dołączyła: 02 Sie 2007 Skąd: Gliwice