| 
		idiota drogowy czy przykry przypadek? | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
   	
         
		 Bogna  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Sro Maj 02, 2007 19:46   idiota drogowy czy przykry przypadek?
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
  
                  Dołączyła: 21 Sty 2007 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
               | miedzy 19 a 20.. bo tak akurat szlam na pola... tzn pare min po 19 nic nie bylo.. a wracalam ok 20... na daszynskiego zobaczylam wrak bmw... auto w 2 duzych czesciach.. taka bmw hmmm starsza seria.. ale nie najstarsza i nie jakas nowka... sedan... przod auta zgnieciony... tlumik i  drazek do hamulca recznego jakies 50-70 m od przodu auta.. przod zgneiciony auta skladal sie z przodu i przednich foteli... a tyl... lezal z jakeis 20-30 m od przodu.. tylnia kanapa kola... wszystko jakeis takie.. hmmm pozgniatane.. brak innych samochodow...  brr widzialam, ze ktos robil zdjecia jakims fajnym aparatem.. ale sam fakt co ten ktos wyprawial na drodze.. i to w miescie.. i jak sie to skonczylo.. ahh dla mnie to cos nienormalnego.. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 Bogna  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Sro Maj 02, 2007 19:53   
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
  
                  Dołączyła: 21 Sty 2007 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
               w w w fotosik, p l]   slabe zdjecie bo z telefonu i jzu sie sciemnialo... | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 Mariusz  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Sro Maj 02, 2007 21:35   
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
  
                  Imię: Mariusz Damian 
                  Dołączył: 05 Gru 2004 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
               No to ładnie musiał szaleć !
 
 
I znowu kurde BMW :/ | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 taclive  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Sro Maj 02, 2007 21:56   
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
                  Dołączyła: 05 Mar 2007 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
               | Ponoc 130 na liczniku bylo o_0. Ja tylko huk slyszalam, a potem to juz tylko ten samochod w czesciach od skrzyzowania po metalowiec widzialam. Gapiow masa, kazdy zdjecia cykal czym sie dalo. A najbardziej mnie ludzie dziwili, ktorzy przy tym wraku sobie w najlepsze papierosy palili, jak obok benzyna rozlana. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 Bogna  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Sro Maj 02, 2007 22:11   
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
  
                  Dołączyła: 21 Sty 2007 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
               | qrde;/ ja nic nie slyszalam.. bylam w polach za pochem... 130 na liczniku? i sam sie tak rozwalil? bez jakis konkretnych przczyn procz tej ogromnej predkosci?? zginal czy zyje?wizol kogos? | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 taclive  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Sro Maj 02, 2007 22:16   
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
                  Dołączyła: 05 Mar 2007 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
               z tego co slyszałam to sobie wyścigi robiono, na miejscu nikt nie zginął, jednego kolesia zabrała kartka ze złamaną nogą, a babka w szoku była, nim przyjechała policja, to jej już nie było.
 
i tyle wiem. no i że jacyś kolesie przy tym bmw po wypadku coś robili, oglądali, a potem odjechali w nieznanym kierunku.
 
tyle wiem. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 Bogna  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Sro Maj 02, 2007 22:21   
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
  
                  Dołączyła: 21 Sty 2007 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
               | heh tak myslalam, ze keirowca caly.. widzac auto... ehh wyscigi;/  nie maja gdzie robic i w jakich godzinach? sa kjs-y przeciez itp;p a kobita to byla pasazerka tego bmw? | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 trunks  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Sro Maj 02, 2007 22:23   
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
  
                  Imię: Jakub Piotr Aleksander :] 
                  Dołączył: 24 Maj 2005 Skąd: z nienacka 
                         | 
      
         
            
                	  | taclive napisał/a: | 	 		  | jacyś kolesie przy tym bmw po wypadku coś robili, oglądali, a potem odjechali w nieznanym kierunku | 	  
 
patrzyli co by zakosic pewnie. Banditen Motor Wagen :oczami: | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 marcin2108 [Usunięty]		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Sro Maj 02, 2007 22:59   Re: idiota drogowy czy przykry przypadek?
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
                  
                         | 
      
         
            
               | h t t p;//w w w rynkowy, p l/forum/viewtopic.php?t=75]TUTAJ jest trochę więcej zdjęć. Już dawno nie widzialem tak zmasakrowanego auta. Kierowca pomylił ulicę z torem wyścigowym. Cud, że nikogo nie zabił. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 nemo1125  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Sro Maj 02, 2007 23:30   
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
  
                  Dołączył: 11 Paź 2006 Skąd: Zabrze 
                         | 
      
         
            
                	  | Mariusz napisał/a: | 	 		  | I znowu kurde BMW | 	   Coś w tym jest  ;) | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 madziar  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Czw Maj 03, 2007 05:56   
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
  
                  Dołączyła: 21 Sty 2006 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
               | pewnie flagi zapomniał i pędził do domu... Kretyni sami się sieją... :mad: | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 FlashMan  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Czw Maj 03, 2007 08:40   
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
                  Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska 
                         | 
      
         
            
               ... i taki to już jest stereotyp BMW w Polsce. Chyba tylko w Polsce. W Niemczech czy Austrii to auto głównie ludzi bardziej majętnych, a w Polsce jeżdżą nimi głównie ludzie typu 'dres', którzy chcą pokazać przed panienkami i innymi ludźmi, jacy to oni nie są.
 
 
Moim zdaniem wypadek był etapem finalnym, tylko i wyłącznie głupoty prowadzącego. Oby było takich wypadków jak najmniej oraz aby było jak najmniej takich kierowców. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 Bogna  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Czw Maj 03, 2007 08:41   
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
  
                  Dołączyła: 21 Sty 2007 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
               | ehh bywa.... sama znam takich kretynow.. i raz jednemu odbilo i sam ze soba sie scigal ticaczem mojej matki.. a ja w srodku siedzialam.... ahh i teraz juz synek nie prowadzi jak ja jade... ehhh ale zastanawiam sie co z tym keirowca.. i co z domniemana pasazerka.. i ciekawe co by zrobil synek jakby wiozl kogos z tylu... ehhh qrde...  mam zbyt bujna wyobraznie.. i mimo tego,ze sama lubie sie bawic.. to ejdnak nie na drogach miast.. i nie jak kogos wioze.. bo nie chce meic nikogo na sumieniu.. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 vkimi  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 12:16   
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
  
                  Imię: Woody 
                  Dołączył: 03 Kwi 2007 Skąd: Zubrzyckiego 
                         | 
      
         
            
               | wczoraj jeden z naszych firmowych kierowców opowiadał, jak przedwczoraj jechał do stolicy, gdzieś jakoś przed nią jechał za toyotą złotą która balansowała między pobocze a lewy pas i wyprzedzenie tego pojazdu było ryzykowne. Jakoś wykonał manewr ostrzegając innych kierowców przez cb. Oni, ci inni, to samo zauważyli i nawoływali o ostrożność. Przejechał kilka km dalej, gdzie do trasy dochodziła droga, z której nadjeżdżał tir włączając się do ruchu, wtedy ów toyota wcisła się z dużą prędkością między tira a niego, mało brakło o stłuczkę. Pracownik powiedział kierowcy tir o delikwencie i poprosił o nawołanie przez cb policji. Ponoć po trasie jeździły nieoznakowane vectra i passat. Po jakimś czasie minęła go vectra, potem passat.. ale sobie ot tak jechały. On jechał dalej, zauważył z dala mundurowych z suszarką, zatrzymał się przy nich i mówi do suszącego, 'czy widział przejeżdżającą złotą toyotę', ów suszący, że i 'owszem'. To ten mu naświetla sytuację, że kierujący złotą jest pijany i jest zagrożeniem. Mundur rzekł 'zajmiemy się tym', po czym podniósł suszarkę i nadal namierzał jadących trochę szybciej. Nasz pojechał, gdzieś blisko stolicy, na pierwszym skrzyżowaniu ze światłami, potężny korek, złota wbiła się w dostawczaka i odbijając się od niego skasowała inną osobówkę. Taką ot, mamy policję.. pod stolicą. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
   	
         
		 trunks  		  
		 
		 
				               			    Wysłany: Sob Wrz 26, 2009 21:49   
                              
               
												                 
               	 
		 
	 | 
   
   
      
          
  
  
                  Imię: Jakub Piotr Aleksander :] 
                  Dołączył: 24 Maj 2005 Skąd: z nienacka 
                         | 
      
         
            
               | stolyca - i wszystko jasne | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 						
		 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		 | 
   
   
         
      | 
         
       |