Święta wojna |
Autor |
Wiadomość |
Basiorek
Wysłany: Pon Gru 18, 2006 21:04
|


Dołączyła: 14 Lip 2006 Skąd: Gliwice
|
Yeti chyba już to kiedyś mówiłam- jesteś moim idolem!! :hurra: |
|
|
|
|
Tonio
Wysłany: Pon Gru 18, 2006 21:06
|


Dołączył: 02 Lis 2005
|
Jo żech tako lacha puścioł, ze moja muter na wierch przyleciała sie pytać czy jeszcze dychom... |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Pon Gru 18, 2006 21:13
|


Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
De_Luca napisał/a: | Ja tylko chciałam pokazać ze po śląsku też można |
De_Luca, ja też! :]
... ale i tak widać, że rymy rymami, dowcip dowcipem, natomiast subtelnoscią to to nie grzeszy. No i to coś, co mnie wkurza, to... ta głoska, typowo śląska, co brzmi tak pomiędzy "o" i "u"... Mam nadzieję, że chociaż część czytelników wie w którym miejscu ją słychać powinno ;)
Arex30, dzięki!... :padam:
ps.: przykro mi z powodu twoich spodni :P
Basiorek, Tonio, .... również dziękuję! :)
ps.: ale bardziej Basiorkowi! :P Tonio, Ty zrozumiesz, no nie? :P |
|
|
|
|
Monique [Usunięty]
Wysłany: Pon Gru 18, 2006 21:19
|
|
Yeti, swietnie napisane.. i chociaz Gorolka ze mnie to zrozumialam wszystko :) |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Pon Gru 18, 2006 21:31
|


Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
Monique napisał/a: | i chociaz Gorolka ze mnie to zrozumialam wszystko |
... a szkoda!... Liczyłem, że może coś trzeba będzie przybliżyć z tej tematyki... :P |
|
|
|
|
Monique [Usunięty]
Wysłany: Pon Gru 18, 2006 21:34
|
|
Yeti, Mowisz?? sklonny jestes mi udzielac korepetycji ze slaskiego?? jezyka :P ?? to ja moge zmienic swoj post :) :wstyd: ;) |
|
|
|
|
Tonio
Wysłany: Pon Gru 18, 2006 22:07
|


Dołączył: 02 Lis 2005
|
Yeti napisał/a: | Basiorek, Tonio, .... również dziękuję! :)
ps.: ale bardziej Basiorkowi! :P Tonio, Ty zrozumiesz, no nie? :P |
jasne :P |
|
|
|
|
De_Luca
Wysłany: Pon Gru 18, 2006 22:21
|


Dołączyła: 28 Gru 2005 Skąd: Żernica CitY
|
heeee latoś jo żech uczyła kumpela z Zabrza.. poł tydnia mi zleciało żeby wbić i do ty śliczny łepetynki że pączek to krepel. Fanzolić to ona niy bydzie ale przinajmni sie starała =) zuch dziołcha =P a pozatym Monique jak nie bedziesz znać jakiegoś wyrazu po śląsku, wystarczy że powiesz 'tyn no... wihajster' i nie podpadniesz =P moja Oma choć fanzoli jak najynto, dycki niy umi sie wysłowić i wtedy godo coś w stylu 'ta łona łod łonego wzyiła i łonaczyła' <serio> tym sposobem można wszystko zrelacjonować 'po naszymu' =P i weź tu sie spokop o co i idzie... |
|
|
|
|
Tonio
Wysłany: Pon Gru 18, 2006 23:01
|


Dołączył: 02 Lis 2005
|
De_Luca, dokladnie :P ta łona itd:P w to mozna wszystko ublec:P tak samo dodajac takie słówko "eli" :P w ?opolskim za to kludzą i łonaczą :P a w Raciborzu jezdza do szkieły na kiele :P |
|
|
|
|
Tobi
Wysłany: Wto Gru 19, 2006 09:21 Re: Święta wojna
|


Imię: Tobiasz
Dołączył: 13 Cze 2005 Skąd: Katowice
|
Yeti napisał/a: | Zamiast offtopikować w innym temacie, proponuję osobom które chcą się wypowiedzieć na przeniesienie dyskusji do tego topiku!
1) Czy podział na Goroli i Hanysów wynika z chęci pielęgnacji odrębności kulturowej, czy może jest przejawem pseudo-nacjonalizmu regionalnego?...
2) Czy celebrując taki podział stajemy się ludźmi lepszymi, czy gorszymi?...
3) Czy bardziej czujemy się Ślązakami, czy Polakami?...
4) Czy naprawdę Sosnowiec, to "zagranica"?...
5) A jeśli ktoś mnie nazwie Hanysem/Gorolem to czuję się dumny, czy upokarzany?...
... i wiele innych pytań można jeszcze sobie zadawać... Podzielmy się więc opiniami,... poszukajmu odpowiedzi!... |
1) Podział wynika z historii, a konkretnie z zaborów. Za moim miastem (Siemianowice) biegła granica z zaborem rosyjskim (Zagłębie). Lata zaborów odcisnęły kulturowe piętno, ot i cała tajemnica różnic w lokalnej gwarze i zwyczajach.
2) Mamy XXI wiek, lokalne podziały wydają się śmieszne w globalnej wiosce jaką jest świat. Owszem, gorole czasem padają ofiarą moich żartów ale nie mniej niż Żydzi, blondynki czy policjanci w kawałach. Nie ma w tym podtekstu nienawiści.
3) Ja czuję się bardziej Ślązakiem bo tu się urodziłem i wychowałem. Dorastałem w gwarze śląskiej, której jest teraz coraz mniej. Uważam, że my Ślązacy powinniśmy pielęgnować tę kulturę i nie zapominać o niej.
4) Ależ oczywiście ;) Szwecja :D
5) Czuję się dumny gdy zostanę nazwany Hanysem :) |
|
|
|
|
Anula [Usunięty]
Wysłany: Wto Gru 19, 2006 10:06
|
|
:wstyd: nie potrafie gwarą nic powiedziec a tym bardziej napisać a całe życie mieszkam na śląsku :wstyd: |
|
|
|
|
Tobi
Wysłany: Wto Gru 19, 2006 10:46
|


Imię: Tobiasz
Dołączył: 13 Cze 2005 Skąd: Katowice
|
To sie nie prziznowej ino idź na plac i posłuchej ;) |
|
|
|
|
Szamanka
Wysłany: Wto Gru 19, 2006 12:21
|


Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005 Skąd: kiedys Gliwice
|
Zwracam uwage, ze powoli uciekacie z tematu :cwaniak:
aby sobie gwara po slasku poagadac to jest zalozony topic
Slonsko Lauba |
|
|
|
|
Monique [Usunięty]
Wysłany: Wto Gru 19, 2006 12:52
|
|
De_Luca, tak tak ja wiem.. lecz ja tak lekcji bym troche wziela:) od Yeticzka :) hihi
A tak na powaznie.. kiedy moja rodzina spotkala sie z "nowa" rodzina slaska u nas w domu w Koszalinie.. to wszyscy tylko czekali jak oni godac beda po slaskiemu.. a tu nic :() wszyscy piekna polszczyzna :) az wkoncu ciotka moja nie wytrzymala i zaczela sie wypytywac.. i nagle wszyscy zaczeli godac.. a moja rodzina jak wmurowana siedziala i sie zastanawiala co ja tam roibie.. i dlaczego ich rozumiem :) |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Czw Gru 28, 2006 23:06
|


Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
...... czizas :orany: , wychodzę :rotfl: :rotfl: :rotfl: |
|
|
|
|
Yeti
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 17:46
|


Dołączył: 17 Sie 2005 Skąd: Gliwice
|
siebawie, nie wychodź!... Wracaj!... :)
... a ja wracam do tematu :]
Jednak przez cały czas mnie nurtuje ten problem Sosnowca...
Jeśli mnie dobrze uczyli w podstawówce, to za czasów Mieszka I to samo plemię zamieszkiwało zarówno tamte tereny, jak i nasze... A ostatnie (powiedzmy) dwieście lat, można powiedzieć, że ludność żyje w podobny, jak nie taki sam sposób, mając chociażby identyczne źródła utrzymania...
Rzekome różnice powstały wskutek tego, że w okresie zaborów Sosnowiec znalazł się po innej stronie granicy... No tak, ale kto to może powiedzieć, która strona granicy była wtedy lepsza, kiedy Polski wcale nie było?...
Ja rozumiem, że specyficzny stosunek do Sosnowca mają mieszkańcy Mysłowic, ale to zupełnie inna bajka przecież. Ale My, Gliwiczanie?... jakim cudem?... jakim prawem?...
W roku 1920 zostało utworzone autonomiczne Województwo Śląskie, w obrębie którego nie było Sosnowca, ale nie było też Gliwic... Lata międzywojenne, Powstania Śląskie, Plebiscyt... Przez cały ten czas Sosnowiec od zasadniczej części Górnego Śląska był oddzielony tylko granicą województwa, za to Gliwice były aż w innym państwie...
Więc jak to jest?... Nie jesteśmy przedzieleni granicą państwową ze Śląskiem zaledwie od sześćdziesięciu kilku lat, a uważamy, że mamy prawo się wymądrzać?... Czy naprawdę Gliwiczanie mogą czuć się upoważnieni chociażby do żartowania z Sosnowca?... Żarty, to oczywiście nic takiego, ale jestem przekonany, że to się na niewinnych żartach wcale nie kończy... No może jeszcze zrozumiałbym takie zarozumialstwo u rdzennego mieszkańca Katowic albo Rybnika... ale zanim Gliwiczanin skieruje obraźliwe słowo w kierunku Sosnowca, to lepiej, żeby najpierw sam się w pierś uderzył! :)
Jedynie pod względem językowym, Gliwice przez zdecydowanie dłuższy czas podlegały wpływom niemieckim, ale czy to te niemieckie naleciałości do gwary mają stanowić o czyjejś śląskości?... :suchy: |
|
|
|
|
Tonio
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 19:24
|


Dołączył: 02 Lis 2005
|
Yeti, czytales swoja wypowiedz?? dla mnie jest troszke taka nie za bardzo...
ostatnio w tabloidzie pt. "Fakt" przy okazji tematu Silesii, mlody mieszkaniec Katowic stwierdzil, ze Śląsk to jest Śląsk mieszkaja tu Ślązacy, a Zaglebie to Zaglebie i mieskzaja tam Zaglebiacy...
Ja tam dalej moj stosunek do Sosnowca zostawiam raczej na gruncie zartobliwym, dalej bede sobie z tego zarty stroil, a Gliwice na pewno sa bardziej slaskie niz cale zaglebie do "kupy" i nie zamierzam sie w piersi bic, bo nie widze ku temu powodu... |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 20:19
|

Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
Yeti napisał/a: | W roku 1920 zostało utworzone autonomiczne Województwo Śląskie, w obrębie którego nie było Sosnowca, ale nie było też Gliwic... | brawo! w koncu ktos to powiedzial :). poza tym, patrzac na miasta naszej aglomeracji, to za wyjatkiem miast nalezacych do zaglebia to moim zdaniem gliwice sa namniej slaskie! u nas nie uslyszymy gwary wchodzac do sklepu, nie uslyszymy gwary u dzieci ktore bawia sie w piaskownicy. wrecz przeciwnie!! mowimy prawie czysta polszczyzna. mowie prawie, bo rzeczywiscie mimo, ze ja po slasku nie mowie, ani nie potrafie to w innych wojewodztwach mowia, ze slychac to "zaciaganie". jestem tego samego zdania co Yeti... Yeti napisał/a: | Nie jesteśmy przedzieleni granicą państwową ze Śląskiem zaledwie od sześćdziesięciu kilku lat, a uważamy, że mamy prawo się wymądrzać?... Czy naprawdę Gliwiczanie mogą czuć się upoważnieni chociażby do żartowania z Sosnowca? | zreszta....prawdziwa "swieta wojna" jest pomiedzy slaskiem a warszawa :) Tonio napisał/a: | Yeti, czytales swoja wypowiedz?? dla mnie jest troszke taka nie za bardzo... | a dla mnie jest bardzo bardzo... ;) |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 20:32
|


Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
Yeti ..... no niech Ci będzie ;)
krystian napisał/a: | brawo! w koncu ktos to powiedzial :). poza tym, patrzac na miasta naszej aglomeracji, to za wyjatkiem miast nalezacych do zaglebia to moim zdaniem gliwice sa namniej slaskie! u nas nie uslyszymy gwary wchodzac do sklepu, nie uslyszymy gwary u dzieci ktore bawia sie w piaskownicy. wrecz przeciwnie!! mowimy prawie czysta polszczyzna. mowie prawie, bo rzeczywiscie mimo, ze ja po slasku nie mowie, ani nie potrafie to w innych wojewodztwach mowia, ze slychac to "zaciaganie". jestem tego samego zdania co Yeti... |
........ ja też
Yeti napisał/a: | Nie jesteśmy przedzieleni granicą państwową ze Śląskiem zaledwie od sześćdziesięciu kilku lat, a uważamy, że mamy prawo się wymądrzać?... Czy naprawdę Gliwiczanie mogą czuć się upoważnieni chociażby do żartowania z Sosnowca? |
........ też się zgadzam |
|
|
|
|
Tonio
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 21:08
|


Dołączył: 02 Lis 2005
|
a ja sie z wami nie zgadzam, w Gliwicach jest duzo śląskości tylko chyba tego nie widzicie... nie jest to na pewno to co Ruda, albo Chorzow itd. ale jest naprawde duzo ludzi godajacych...
krystian napisał/a: | nie uslyszymy gwary u dzieci ktore bawia sie w piaskownicy. |
co to to na pewno bo juz dawno piaskownicy z dziecmi nie widzialem :P zazwyczaj oblegaja je zule:P |
|
|
|
|
|