Gliwicka strefa ekonomiczna :/ |
Autor |
Wiadomość |
Pawel20
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 17:33 Gliwicka strefa ekonomiczna :/
|

Dołączył: 28 Lis 2006 Skąd: Gliwice
|
Od paru tygodni pracuje w pewnej firnie w Gliwickiej strefie ekonomicznej, musze powiedziec ze są to takie małe obozy pracy :/ Gdyz sa określone normy których powinno sie przestrzegac. Słyszałęm ze najgozej jest w Oplu i Roca :/ A co wy myślicie o strefie? |
|
|
|
|
FlashMan
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 18:07
|

Dołączył: 15 Wrz 2004 Skąd: Polska
|
Pawle, tak to już jest. Już dawno minęła Polska, w której sie bumelowała w pracy. Teraz jesteśmy w prawdziwej Europie. Sam tego doświadczyłem :) |
|
|
|
|
Pawel20
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 18:53
|

Dołączył: 28 Lis 2006 Skąd: Gliwice
|
a Ty gdzie pracujesz flashMan? |
|
|
|
|
Appo
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 00:01
|

Imię: Marek
Dołączył: 20 Maj 2005 Skąd: Gliwice
|
Ja pracuję w Plastalu - ... dobrze że mam spokojny dział ;) |
|
|
|
|
kaszanna
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 08:27
|

Dołączyła: 28 Paź 2004 Skąd: Gliwice
|
Nie traktujmy pracy na produkcji jako obozów pracy, bez przesady. Są ustalane normy ale nikt tego z nieba nie wziął. Liczy się średnie i z tego wychodzi właśnie norma. Nie wiem ci masz na myśli pisząc o obozie pracy. Że na papierosa nie pozwalają wyjść? Opisz coś konkretnego. |
|
|
|
|
Madzia
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 10:43
|


Dołączyła: 03 Lis 2006 Skąd: Gliwice
|
mam koleżankę w Plastalu :) i kolegę w TRW
własnie stwierdziłam, że może w strefie znajde pracę, ale na razie nic nie ma wolnego na moje wykształcenie i kwalifikacje :/ |
|
|
|
|
Anula [Usunięty]
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 10:55
|
|
ja mam kilku znajomych ze strefy i wszyscy sobie chwala prace, płaca nie jest zła, atmosfera super, jakos nikt nawet nie wspomnial o tym zeby zrezygnowac, także nei moze byc az tak źle :) |
|
|
|
|
Pawel20
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 15:17
|

Dołączył: 28 Lis 2006 Skąd: Gliwice
|
Np. w Roca trzeba byc 30 minut wczesniej w pracy , normy są tak wysokie ze dochodzi sie do nich po kilku tygodniach:/ Np w Oplu nie za bardzo mozna schodzic z taśmy bo produkcja idzie taśmowo. Jeśli chodzi o płace to zalezy jak dla kogo bo też liczy sie starz itp. Oczywiście są tez fajne stanowiska ale aby sie na nie dostac musi trzeba tam troszke popracowac. A co do tego chwalenia pracy na strefie to jak sami sie nie przekonacie to nie bedzie wiedziec. Ja jedynie powiem ze w tej firmie w której pracuje niepodoba mi się choc też nie jest do końca źle. |
|
|
|
|
Madzia
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 15:30
|


Dołączyła: 03 Lis 2006 Skąd: Gliwice
|
ehhh Paweł20 ciesz sie, że masz pracę...
ja się przeprowadziłam tutaj z Trójmiasta i juz 2 miesiace szukam i nic... :( |
|
|
|
|
siebawie
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 15:31
|


Dołączył: 22 Gru 2005 Skąd: Trynek-Waryńskiego
|
Pawel20 napisał/a: | Np. w Roca trzeba byc 30 minut wczesniej w pracy |
... Pracuję co wakacje w jednej z firm w tamtej okolicy i przychodzenie do pracy 30 min. wcześniej stało się normą. Ludzie przychodzą, zdążą napić się jeszcze kawy, przychodzi szef produkcji i mówi co jest do zrobienia na dany dzień i nikt nie narzeka, przychodzą dobrowolnie, a nie muszą
Pawel20 napisał/a: | normy są tak wysokie ze dochodzi sie do nich po kilku tygodniach:/ |
... z biegu wpaść w rytm produkcji nie jest łatwo. Kogo nie spytasz, powie Ci, że też się przyzwyczajał kilka tygodni.
Pawel20 napisał/a: | Np w Oplu nie za bardzo mozna schodzic z taśmy bo produkcja idzie taśmowo. |
.... ale są tzw. group liderzy, którzy w razie czego potrafią wskoczyć na stanowisko za Ciebie, kiedy musisz np. iść za potrzebą
Pawel20 napisał/a: | Oczywiście są tez fajne stanowiska ale aby sie na nie dostac musi trzeba tam troszke popracowac. |
...to akurat, chyba jest logiczne. Musisz poznać produkcję od podstaw, żeby wskoczyć na "wyższy poziom"..... to jest jak zdobywanie nowych skili w grze :P
Pawel20 napisał/a: | Ja jedynie powiem ze w tej firmie w której pracuje niepodoba mi się choc też nie jest do końca źle. |
...sam widzisz, są negatywy, ale pozytywne aspekty też znajdziesz ;) :) |
|
|
|
|
Pawel20
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 16:12
|

Dołączył: 28 Lis 2006 Skąd: Gliwice
|
Co do przychodzenia w roca o 30 minut wcześniej to napewno nie jest wygodnie. W firmie jakiej pracuje moge sie nawet o 5 minut spuznic i nic az tak wielkiego się nie stanie. Normy zależą od stanowiska na niektórych jest tak że można skonczyc nawet godzine przed czasem a niektóre że zapieprzasz cały dzien a skończysz 5 minut przed zmianą. Z mojego punktu widzenia pracuje jak maszyna ciągle to samo przez osiem godzin :/ Także nuda i czasem spanie łapie na nockach |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 22:15
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
Appo napisał/a: | Ja pracuję w Plastalu - ... dobrze że mam spokojny dział |
a co to za dzial ze z ciekawosci spytam ? |
|
|
|
|
Appo
Wysłany: Sro Lis 29, 2006 23:16
|

Imię: Marek
Dołączył: 20 Maj 2005 Skąd: Gliwice
|
L4 - Odrzuty lakiernicze i logistyka ;) |
|
|
|
|
Sou
Wysłany: Pią Gru 01, 2006 11:46
|


Dołączył: 20 Maj 2006 Skąd: Gliwice
|
Mialem praktyke w Autorobot Strefa i bylo calkiem przyjemnie tam;] Znaczy praktyka jak praktyka nudna i monotonna ale ludzie co tam pracowali raczej nie narzekali ;p Ci na hali byli bardzo przejeci swoja praca nawet :) |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Pią Gru 01, 2006 21:33
|


Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
Sou, a Ty myslisz że ludzie na prace beda w zakladzie narzekac jeszcze przy obcej osobie, ktorej nie znaja i nie wiadomo kogo synem jest?
Ludzie szanuja sobie prace, bo o kolejna ciezko, a jada na firmy dopiero po za zakładami. |
|
|
|
|
trunks
Wysłany: Pią Gru 01, 2006 22:23
|


Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005 Skąd: z nienacka
|
hehe no prawie wszyscy po godzinach narzekają na prace, ale z drugiej strony cieszą sie, ze wogle mają |
|
|
|
|
Krzysio [Usunięty]
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 20:28
|
|
na szczescie ja na strefie nie pracuje :p ponoc w niektorych zakladach to jest tragedia
fakt, ponad tysiaka dostanie sie na reke, ale za to jak wol sie pracuje od gwizdka do gwizdka ;)
ja sie ciesze ze pracuje tam gdzie pracuje, wcale nie musze pracowac ale chce,
jestem jeszcze mlody i nie jedna robota przed mna :) |
|
|
|
|
kaszanna
Wysłany: Czw Gru 07, 2006 07:21
|

Dołączyła: 28 Paź 2004 Skąd: Gliwice
|
Bzyki, nie jak wół :zdegustowany: tylko jak pracownik produkcji, na tym właśnie polega ta praca. Nie wyobrażam sobie produkcji gdyby pracownicy co chwilę wychodzili na papieroska czy na kawę. |
|
|
|
|
frohike
Wysłany: Czw Gru 07, 2006 09:47
|


Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice
|
to moze teraz ja sie wypowiem
pracuje na strefie 5 lat wiec moge napisac jak to wyglada u mnie
nie ma tak ze operator na linii nie moze odejsc od stanowiska, no bez przesady, jesli musisz do toalety, badz sie czegos napic uzgadniasz to ze swoim liderem i jesli twoja nieobecnosc utrudnilaby produkcje to wtedy wskoczy na twoje miejsce i bedzie chwilke tam pracowal
oficjalnie palic nikt nie moze w czasie pracy - no ale nie oszukujmy sie :)
operator ktory pozna dobrze swoja linie i sposob jej dzialania to wie kiedy jest chwilka ktora mozna wykorzystac dla siebie, chocby czas awarii linii, codziennie kilka minut produkcja stoi z powodu awarii |
|
|
|
|
Krzysio [Usunięty]
Wysłany: Czw Gru 07, 2006 12:16
|
|
kaszanna napisał/a: | Nie wyobrażam sobie produkcji gdyby pracownicy co chwilę wychodzili na papieroska czy na kawę. |
rotfl, to u mnie na fajeczke regulanie co godzinie chodza :P juz nie wspominajac o kawie ;-) |
|
|
|
|
|