dupiate forum :: Zobacz temat

Imię: Piotr Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników

Jazda ścieżką rowerową wzdłuż ulicy Orlickiego nie dostarcza gliwickim cyklistom miłych wrażeń. Zdewastowane altany pobliskich ogródków, wyrastające niczym grzyby po deszczu w nieregularnymukładzie okolicznej zieleni, przypominają raczej slumsy, niż tereny rekreacyjne w sercu miasta. W jaki sposób przekształcić ten obszar w wizytówkę nowoczesnych Gliwic? Ciekawe rozwiązaniewnosi koncepcja Andrzeja Doktora, zaprezentowana w obronionej przez niego w czerwcu br. w Politechnice Śląskiej pracy magisterskiej pt. „Nowe Centrum Gliwic – aranżacja terenu wzdłuż ulicy Orlickiego”. Zapraszamy do zapoznania się z jej omówieniem.

Adaptacja nieużytków i zdegradowanych terenów gospodarczych
w centrach i śródmieściach miast to jedno z głównych zadań europejskich urbanistów i planistów. Obecnie coraz częściej wykorzystują oni tego typu obszary,
przeznaczając je na duże inwestycje mieszkalne, handlowo-usługowe bądź edukacyjne.
Decyzje te przekładają się na korzystny rozwój ośrodków miejskich. Stanowią również bodziec do zmian wizerunku zaniedbywanych dotychczas dzielnic.

Dlaczego „Nowe Centrum Gliwic”?
Zespół ogródków działkowych, usytuowanych między ulicą Orlickiego a rzeką Kłodnicą, znajduje się w ścisłym – strategicznym dla potencjalnych inwestorów - centrum miasta. Od strony wschodniej sąsiaduje z główną arterią miejską (ulicą Zwycięstwa). Od strony
północnej przylega do brzegów Kłodnicy. Część południową kompleksu ogranicza ulica Orlickiego i trzykondygnacyjna zabudowa mieszkalna z lat trzydziestych ubiegłego stulecia.
Część zachodnią wyodrębnia natomiast węzeł komunikacyjny łączący ulice Orlickiego, Portową i Jana Śliwki. Warto się zastanowić, co by się stało, gdyby w przyszłości niszczejące ogródki działkowe zostały… zlikwidowane. Miasto zyskałoby prawie 14 hektarów nowej powierzchni użytkowej, którą można by zagospodarować na cele edukacyjne, sportowo-rekreacyjne
oraz administracyjno-usługowe i mieszkaniowe. Sposób wykorzystania obszaru i charakter wznoszonej architektury decydowałyby o wyższej atrakcyjności tej części miasta, a to z kolei sprzyjałoby kreowaniu Nowego Centrum Gliwic. Znalazłyby się tam: kwartały mieszkalne, pasaże handlowo-usługowe, hotel z restauracją, hala sportowa, a także place i inne przestrzenie publiczne o doskonałej lokalizacji względem Starówki oraz pozostałej struktury funkcjonalnej Gliwic.

A zatem – w zdrowym ciele zdrowy duch!
W zależności od uprawianych przez mieszkańców dyscyplin mogłyby tu powstać zróżnicowane obiekty sportowe (np. kluby oraz duża hala obsługująca masowe imprezy i zawody). Hala ta oraz wybudowany przed nią plac umożliwiłyby częstsze organizowanie w mieście targów,
wystaw, koncertów i widowisk. O ich atrakcyjności świadczyłaby również bliskość zaplecza noclegowego i gastronomicznego. W zachodniej, otwartej dotąd pierzei placu Piłsudskiego powstałoby natomiast nowoczesne,wielopoziomowe centrum edukacyjne. Pełniłoby ono rolę dużego kompleksu, mieszczącego np. szkoły językowe, katolickie i społeczne. Bryła budynku przypominałaby kształtem kulę z promieniście rozlokowanymi skrzydłami.
Wewnątrz kuli znajdowałaby się reprezentacyjna aula, wykorzystywana do wykładów i sympozjów m.in. przez kadrę naukową Politechniki Śląskiej. Na wyższych piętrach ulokowano by z kolei kawiarnie, galerie oraz punkt widokowy na panoramę śródmieścia Gliwic.

Estetyka otoczenia ma istotne znaczenie…
Projektowane budynki mieszkaniowe (galeriowe i tarasowe)
zostałyby wzniesione na planie kwadratów. Ich części parterowe przeznaczono by na usługi. Północna, bardziej tradycyjna w formie część zabudowy nawiązywałaby do sąsiedniego (istniejącego od ponad siedemdziesięciu lat) kwartału przy placu Piłsudskiego. Całość otoczono
by uporządkowaną zielenią i placykami rekreacyjnymi. Gdzie umieszczono by parkingi? Zostałyby wybudowane w trzech zespołach pod tzw. płytą. W tym celu można by wykorzystać znaczną, około trzymetrową różnicę poziomu terenów w stosunku do ulicy Orlickiego. Proponowane
rozwiązania przestrzenne i zastosowany program użytkowy pozwoliłyby miastu na sprowadzenie
do Nowego Centrum Gliwic nowych (nomen omen) mieszkańców oraz licznych inwestorów.
Aranżacja ta mogłaby również wyznaczyć następne kierunki rozwoju Gliwic i posłużyć jako wzorzec dla innych ośrodków miejskich. Opracowanie
jest bowiem propozycją w fazie koncepcji. Może uwzględnić zarówno indywidualne potrzeby projektowe, jak i inwestycyjne. Jedno jest pewne:
uzupełniające się funkcje przebudowanego terenu, zlokalizowane w niewielkiej odległości od siebie, współgrają niczym dobrze funkcjonujący
organizm. Nikt nie zaprzeczy, że w czasach pośpiechu dobrze jest mieć to, co niezbędne, w zasięgu ręki. Można by to porównać chociażby do ergonomicznego
wyposażenia samochodu, w którym wszystkie wskaźniki i przełączniki są umiejscowione w najbardziej optymalnej dla kierowcy pozycji.

Dołączyła: 25 Maj 2005 Skąd: ...

o ile dobrze wiem, to zakusy na zrobiebie na tym terenie czegokolwiek trwają od bardzo wielu lat - wszytsko rozbija się oczywiście o odebranie terenu Polskiemu Związkowi Ogrodów Działkowych, buntuje sie i PZOD i sami działkowicze (jakby marcheweczka wyrastająca w obłokach spalin była aż taka zdrowa). Więc niestety niezależnie od tego jak swietna by była koncepcja zagospodarowania tego terenu to jeżeli chodzi o jej realizację..... jestem pesymistką :|

Zaproszone osoby: 2 Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn

Dobra ściema jak dla mnie. Pewnie wykupią działki za bezcen, a potem postawią na tym lokale prywatnych przedsiebiorcow za ktore urzad miasta zgarnie słoną kase. Coś nie wierze w to co tam napisano. Zbyt przekombinowane jak dla mnie.

Dołączył: 09 Kwi 2005 Skąd: Sośnica

spuscic bombke - wyrowna teren, pozniej sie tylko przekopie i plac budowy jest gotowy. pytanie tylko - skad kase na ta niebagatelna inwestycje? :dontgetit:

Imię: Piotr Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników

Kasa sie znajdzie unia tez sie dozuci ;] najpierw trzeba skonczyc projekt nowe gliwice ;)

Zaproszone osoby: 2 Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn

Ta u nas tak wydają te pieniądze z Unii Europejskiej, że gdyby tak w naszym budżecie oszczędzali to byśmy długi po miesiącu spłacili. Funduszu z UE na autostrady i drogi został wykożystany w 3%, a gdzie reszta? Jesteśmy najmniej gospodarnym państwem wśród tych co się ubiegają o pełne członkostwo i chyba powoli przestaną nam dawać pieniądze.

Dołączył: 09 Kwi 2005 Skąd: Sośnica

dzieki nowym rzadom wybranym przez mniejszosc obywateli Polska bedzie w sile rosla a ludzie beda zyli dostatnio, to i powstana takie projekty, ze mucha nie siada, a wszystkie wydatki z budzetu pokryje UE z zachwycenia naszym narodem :D

plany wygladaja nadwyraz atrakcyjnie... chyba jak kazde plany :looka: :dontgetit: :looka:

Dołączył: 25 Cze 2005 Skąd: Obrońców Pokoju

hmm.. wielkie halo z niczego :P jak zwykle zresztą :) To jest tylko praca dyplomowa :)
I nikt tu nawet nie wspomniał o konkretnych planach czy chenci budowania czegokolwiek :) To nie był żaden zamówiony czy rozstrzygnięty w przetargu projekt :) To poprostu jest tylko praca dyplomowa :) A że może miasto ma hętkę na ten teren to prawdopodobne... ale narazie to nie są żadne konkrety :P

Imię: Piotr Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników

wiesz treśc tego była zawarta w miejskim informatorze wiec to wrzuciłem :)

Dołączył: 25 Cze 2005 Skąd: Obrońców Pokoju

Gmeras wiem też to widziałęm.. ale to nie jest przedstawione jako coś co ma powstać :) tylko jako sfera mażeń itd :P

Imię: Piotr Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników

Nawet w tym artylule jest zawarte ze to nie jest oficjalne :) ze to omówienia ze to jest praca magisterska :)

Dołączył: 25 Cze 2005 Skąd: Obrońców Pokoju

Zgadza więc nie ma co gdybać i robić wywodów i narzekań.. że tak jest czy inaczej :)
To tylko rysuki jakiegoś studenta :) któremu taki pomysł przyszedł do głowy :)

wiem że w latach 20. XX wieku na tych terenach chciano także wybudowac nowe centrum. Tyle, że miał się tam mieścić nowy ratusz miejski. I fajnie by było. Ratusz miałby miejsca tyle, ile mu potrzeba, a obecny UM zamienić z powrotem na Haus Obreschleisen :P

Dołączył: 25 Sty 2006 Skąd: WA

nie pierwsza to i nie ostatnia praca o Gliwicach, na Wydziale Architektury wykonywanana jest niesamowita ilość projektow dotyczacych miasta. niestety oprócz pracowników wydziału nikt nie ma do nich wglądu.

Dołączył: 28 Lut 2006 Skąd: gliwice

no ale sam pomysl wydaje sie byc bardzo ciekawy.osobiscie mnie samemu nie podobaja sie te ogrodki dzialkowe i wedlug mnie klóca sie z moja wizja centrow miast-obok bardzo ruchliwej ulicy/ulic nic fajnego na takich ogrodkach nie wyrosnie-tylko raka sie mozna nabawic,tfu,takie ogrodki dzialkowe powinny byc tworzone na bardziej peryferyjnych czesciach miast,centrum zas powinno byc zarowno spójne/zwarte(jak w przypadku ciagu kamienic) jak i zielone i przyjazne czlowiekowi(nie przytlaczajace)..inna sprawa jednak to odebrac cos ludziom ktorzy zżyli sie ze swoim ogrodkiem,pielegnowali go przez lata itp i nie jest to taka prosta i blaha sprawa jakby sie niektorym cynikom moglo wydawac..pozatym gdyby wogole kiedys do czegos takiego doszlo to obawiam sie jednak ze miasto mogloby spieprzyc ten ciekawy teren pod kolejna watpliwa(pod wieloma wzgledami) inwestycje typu hipermarket-blaszak itp,wydaje mi sie bowiem ze w Gliwicach wciaż nie ma zrownowazonej wizji rozwoju miasta jako atrakcyjnego dla inwestorow itp ale zarowno tez przyjaznego mieszkancom,zielonego,pro-spolecznego......
no ale w koncu nie ma tez o czym wielce dyskutowac bo to tylko jakas tam praca studencka(dyplomowa)-ale pomarzyc w koncu tez mozna... :)

co do rozmieszczenia ogródków to sie zgadzam, powinny być na peryferiach, ale trzeba pamiętać, że to co obecnie jest centrum Gliwic, dawniej było jego peryferiami :P