K1 |
Autor |
Wiadomość |
manexxl
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 21:24 K1
|


Dołączył: 21 Sty 2006 Skąd: Dawniej Trynek
|
Czy oglądacie może zawody w K1???? Co sądzicie o tej formule walki? Pomieszanie stylów bez kategorii wagowych. Ale walka dopuszczona tylko w pozycji stojącej, bez łokci.
czekam na opinie. |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 22:01
|
Smoczyca


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
sadze osobiscie ze to malo "fair" nie fascynuje mnie ta forma walk... to tak samo jakbym ja o gabarytach slonia bila sie z praz gabarytowo mroweczki.... niby wszystko okej ale jednak cos nie tak...
p.s praz nie zebym chciala Cie bic ale przyszlas mi jako pierwsza do glowy ^.^ |
|
|
|
|
Krzysio [Usunięty]
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 22:13
|
|
hmm, k1 ? :p to tam gdzie nastula dostaje wycisk ? :)
Aither napisał/a: | sadze osobiscie ze to malo "fair" nie fascynuje mnie ta forma walk... |
hehe, a gdzie ty widzialas walke fair ? :P |
|
|
|
|
Aither
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 22:14
|
Smoczyca


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 24 Lut 2005 Skąd: Grottgera
|
Bzyki, jesli chodzi o sztuki walki to wszystkie ktore maja zasady jakies... a to ze zawodnicy sa unfair to przeciez nie wina samego stylu :) |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 23:28
|


Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
Widze Aither, że jednak nie widziałaś zbyt wielu walk K1. Nie rzadko zdaża się tak, że to właśnie wagowo cięższy zawodnik zsuwany jest z desek i to po ostrym knockout`cie. Tak naprawde waga nic do rzeczy nie ma. K1 to wpełni znormalizowane zawody o określonych regułach. Zdaje mi się, że mogłaś je pomylić z Vale Tudo, lub czymś z tego pokroju. |
|
|
|
|
manexxl
Wysłany: Czw Sty 26, 2006 23:58
|


Dołączył: 21 Sty 2006 Skąd: Dawniej Trynek
|
Nastula nie startuje w formule K1 tylko w MMA. Różni się to tym że w K1 walczy się tylko w pozycji stojącej. W MMA dopuszcza się także walkę w zwarciu, w parterze, można zadawać ciosy łokciami i można udarzać zawodnika leżącego na ziemi.
A co do K1. To najlżejśi zawodnicy ważą około 90 kilogramów. Poprostu lżejszy nie ma tam nawet co szukać. Najciężsi pod 200kg. Ale co z tego. Teraz w K1 walczy Akebono. Legenda Sumo. I co facet z siebie zrobił? Pośmiewisko tyle że robi to dla kasy. Albo Bob Sapp. Facet to istny steryd 170 kg samych mięśni. Ale i tak i tak walczyć nie umie.
W K1 nie sama waga jest ważna. Jeżeli jest za niska wiadomo za dużo się nie zwojuje ale za duża też jest nie dobra. Spowalnia ruchy uniemożliwia wykonywanie technik.
Optymalna waga to około 110kg. I tacy zawodnicy jak Le Baner albo Crocop Filipovic (niestety już nie walczy w K1, przeszedł do MMA) zdobywają trofea.
A tak na marginesie, czytałem że Mariusz Pudzianowski dostał propozycję od federacji K1 i poważnie rozważa udział w walkach. To byłby jego koniec. |
|
|
|
|
Major
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 00:00
|


Zaproszone osoby: 2
Dołączył: 19 Wrz 2005 Skąd: Londyn
|
Oni go tam zabiją :rotfl: |
|
|
|
|
manexxl
Wysłany: Pią Sty 27, 2006 00:01
|


Dołączył: 21 Sty 2006 Skąd: Dawniej Trynek
|
Aha co do zasad! To oczywiście w K1 są jasno określone regóły. Naturalnie jest sędzia ringowy i 3 technicznych. Nie wolno zadawać ciosów w tył głowy, w kroczę, w krtań, nie można uderzać głową, nie wolno stosować rzutów ani bić leżącego. Walka w zwarciu jest rozdzielana przez sędziego i wznawiana.
Nastula się będzie trzymał. Dal tych pieniędzy jakie mu tam płacą to będzie gębę nadstawiał. To są setki tysięcy dolców.
Ale lepszy numer też niedawno wyczytałem.
Uwaga!!!!!
Gołota w K1. Hahahahahahaha
Niezłe oglądalibyśmy jego walki tradycyjnie w Teleekspresie.
hahahahaha
Pudzian chwalił się w wywiadzie że kilka lat ćwiczył Karate Kyokushinkai i się nie boi.
Ale masz rację oni go tam zabiją. Tam walcza zawodowcy a te jego pare lat karate to nic.
Facet trochę jest zbyt pewny siebie, lepiej niech dalej żelazo dźwiga bo to mu dobrze wychodzi. |
|
|
|
|
Krzysio [Usunięty]
Wysłany: Sob Sty 28, 2006 16:43
|
|
manexxl napisał/a: | Gołota w K1. |
znowu by nam wstyd przyniosl :P |
|
|
|
|
|