dupiate forum

Lokale - Babilon - restauracja

Piotrulek - Sob Sty 21, 2006 18:19
Temat postu: Babilon - restauracja
Po eksperymentach i testowaniu jadlospisu,ktore mialy miejsce w ostatnim czasie możemy chyba ze śmialością powiedzieć,ę ten lokal zaluguje na polecenie,co niniejszym czynię,wpisujcie swoje odczucia,proszę... :) :)
Bot - Sob Sty 28, 2006 13:40

A coś więcej?

Gdzie to jest, co dobrego mają i jak z cenami?

;)

Piotrulek - Sob Sty 28, 2006 15:49

jest to na ul.Świętojańskiej,na skrzyżówaniu z Warszawską,jedzenie bardzo dobre,cenu jak wszędzie
Olaa - Czw Lut 23, 2006 02:22

ja zawsze wcinam tam margeritke jak mamy okienko i przerwe w zajeciach- dobra, spora i niedroga! <ok 6 zl> :hyhy:
kobi - Czw Lut 23, 2006 08:35

A mnie już tam znają :D Dzwonię i wiedzą co chcę i gdzie dostarczyć :rotfl:
Bot - Sro Mar 01, 2006 19:04

A podobno odbywają się tam imprezy pt.: "Erotyczne Czwartki".. :zdziwko:

Ktoś wie o co chodzi?

Dorothea - Sro Mar 01, 2006 21:57

khaman napisał/a:
"Erotyczne Czwartki"..



Hmmm nazwa interesująca :D

Bot - Czw Mar 02, 2006 12:11

Dorothea, no dlatego właśnie pytam... tak z czystej ciekawości :) Bo chyba brakuje takich klimatów w gliwickich klubach (no może pomijając jeden ;))
tuchałowa - Nie Lip 02, 2006 15:58

Pizza z babilońska uzależnia:) mniam, szkoda, że ta dieta... :zdegustowany:
kiju - Nie Lip 02, 2006 17:42

Erotyczne czwartki to juz dawno zapomniany temat wogole ten klub to juz dawno zapomniany temat a teraz byl fajny tekst w nowinach na ich temat
Major - Pon Lip 03, 2006 00:35

kiju napisał/a:
a teraz byl fajny tekst w nowinach na ich temat

Może zacytuj go nam :)

kiju - Wto Lip 04, 2006 21:06

oki specjalnie dla was przepisze ;-) "Mieszkamy przy ulicy Świętojańskiej i tęsknimy za ciszą nocną. To co dzieje się pod Babillonem szczególnie z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę miedzy godzinami 23:00 a 2:00 przechodzi ludzkie pojęcie. Policji nie uswiadczysz choć siedzibę mają zaledwie 300m od knajpy. krzyki wulgarne słowa i ujeżdżanie samochodów to zabawy pijanych bywalców dyskoteki. już nieraz mielismy uszkodzone samochody zaparkowane po przeciwnej stronie ulicy. Niestety okna na parterze tez cierpia od rzucanych w nie butelek. Jedni ciesza sie z weekendu my zas drżymy z obawy przed wychodzacymi z lokalu" za Nowinami Gliwickim 28.06.2006
Piotrulek - Sro Lip 05, 2006 17:46

kiju napisał/a:
oki specjalnie dla was przepisze



masz rację,każda knajpa ma swoje blaski i cienie,a cieniami to przeważnie są jej bywalcy...

kiju - Pią Lip 07, 2006 11:01

Wiesz Piotrulek moje zdanie to Babilon jako jedzenie jak najbardziej tak jako dyskoteka jak najbardziej nie. Duzo lepiej by wyszli gdyby zajeli sie tym co potrafia, czyli kuchnia bo sam czesto sobie cos u nich zamowie jednak o prowadzenie klubu muzycznyego/dyskoteki nie maja zielonego pojecia. Ale jedzenie polecam A co do tego artykulu z NG to kazdy lokal ma rozne incydenty NG zawsze wyolbrzymia sprawe, jednak babilon nalezy do tych lokali w ktorych wiecznie cos sie dzieje. Ludzi jak na lekarstwo a i tak zadyma...
Autor - Sob Lip 15, 2006 16:49

kiju napisał/a:
wogole ten klub to juz dawno zapomniany temat a teraz byl fajny tekst w nowinach na ich temat



Ten klub jest drogi kiju dawno zapomnianym tematem dla ciebie i pewnie dlatego usiłujesz wyciągnąć "brudy" na jego temat

Autor - Sob Lip 15, 2006 16:59

kiju napisał/a:
Wiesz Piotrulek moje zdanie to Babilon jako jedzenie jak najbardziej tak jako dyskoteka jak najbardziej nie...


Nie wiem ale wg mnie jest różnica między "dyskoteką" a "klubem muzycznym" jedno jest raczej dla osob do 25 roku życia i to jest już naprawdę górna granica a drugie natomiast dla osób powyżej tego wieku jak wiadomo są wyjątki (nie chcę tu nikogo obrazić). Ja np. nie wyobrażam sobie jedzenia czegokolwiek przy ostrej muzyce(Chyba że hamburgera :P). Swoją drogą kiedy ostatnio byłeś w lokalu że stwierdzasz ze ludzi jak na lekarstwo a i tak zadyma ??? Dobra wystarczy bo pomimo wszystko i tak się GRUUUUBOOO minąłeś się z tematem, ja zresztą też za co bardzo wszystkich forumowiczów przepraszam.

ruckzuck - Wto Lip 25, 2006 14:11

A mi się tam jakoś ta restauracyjka nie podoba i już.
p4cz3k - Nie Kwi 22, 2007 10:32
Temat postu: Babilon - klub muzyczny / restauracja
no wiec tak :)

bylem tam kiedys jeszcze przed remontem i przyznaje ze mi sie nie podobalo a do wczorajszego spotkania podchodzilem bardzo sceptycznie i ciesze sie ze zaskoczylem sie bardzo pozytywnie :)

duzo miejsca, obsluga z tego co widzialem nie robila problemu z dostawieniem kanap, kelner uwijal sie blyskawicznie nie dopuszczal do zalegania pustych naczyn na stolach, w sumie cieszylo mnie to ze klub nie byl wczoraj jakos przeludniony co pozwalalo na pelna swobode zarowno na parkiecie jak i przy barze, jedyne co mi nie odpowiadalo to czasem dj jakas kiszke odstawial - nie chodzi o dobor repertuaru - lecz o to w jaki sposob serwowal nam niektore kawalki, ale pozytywnie :) dwu krotnie zawitalem do dj i zostalem wysluchany :=]

jedzonka nie oceniam gdyz nie jadlem :) ale moze ktos z was sie wypowie w tym temacie ;]

Jacek13 - Nie Kwi 22, 2007 11:45

Sama knajpa ma nie najlepszą renomę pod względem bezpieczeństwa ale wczoraj podobało mi się.Menu bogate w różne smakołyki może zadowolić każdego.A ceny na dobrym poziomie nie odstraszają klientów.W pięcio stopniowej skali daję cztery. :zdrowko: :zdrowko: :zdrowko:
veronica - Nie Kwi 22, 2007 14:01

mi sie tam podobala muzyczka :super: tez slyszalam o bijatykach ale nie bylo widac zadnych, wyglada na to ze dbaja tam o pozadek.

Jacek13 napisał/a:
Sama knajpa ma nie najlepszą renomę pod względem bezpieczeństwa

jakby byla jakas bijatyka to bym sie sama dolaczyla :oblicze: :kibol: :krzeslem: :rotfl:

Jedzonka nie probowalam... jeszcze :hyhy:

Oj ludziki przestancie tak narzekac. Wiadomo ze nigdzie nie jest idealnie dla wszystkich. Tam bylo na prawde dobrze w porownaniu z innymi miejscami i czego chciec wiecej. Pewnie nigdy nie bedzie takiego miejsca zeby kazdemu dogodzic w 100% ale taka juz nasza ludzka natura ze jednemu sie podoba to a drugiemu co innego.
Dla mnie ten lokal jest na 10 automaniakow i tyle :cieplo: :D :super: :hurra:

trunks - Nie Kwi 22, 2007 15:05

no cóż, nigdy wszyscy nie będą w 100% zadowoleni, ale odemnie Babilon ma plusa :)

Jacek13 napisał/a:
Sama knajpa ma nie najlepszą renomę pod względem bezpieczeństwa

no właśnie , ale moze tak było kiedys.....teraz to nawet monitoring mają ;)

Arex30 - Nie Kwi 22, 2007 16:34

veronica, spox
:D
Podstoliczanka górą :D
jak dla mnie źle nie było nawet rowery przechowali

veronica - Nie Kwi 22, 2007 19:33

Arex30, jak rowery przechowuja to ja tez nastepnym razem przyjade na swoim harleyu :hyhy:
trunks - Nie Kwi 22, 2007 21:10

hehe no rowerem by było nawet fajnie, ale trzeba pamietać, ze za to tez można by prawko stracić....pozatym po pewnej akcji z przeszłości, wole juz nie jeździć na "podwójnym gazie", ale to już moze zostawmy na inną rozmowe :P
michaszko - Nie Kwi 22, 2007 21:13

A ja... dawno temu... kiedy ten sam lokal byl rowniez w Zorach wybralem go na pierwsza randke z kobieta, na ktorej bardzo mi zalezalo i... ech... co ja Wam bede opowiadal ;) Dobrze bylo i tyle :)
kisia - Nie Kwi 22, 2007 23:16

Jacek13 napisał/a:
Sama knajpa ma nie najlepszą renomę pod względem bezpieczeństwa

renomę danego lokalu wyrabiają jego klienci. Nie sadzę żeby czyjeś bezpieczeństwo na forumowym było zagrożone, było bardzo spokojnie i bezpiecznie.Było nas ponad 30 osób więc myślę, ze renoma lokalu będzie się pozytywnie zmieniać :D. Poza tym jakoś nie moge uwierzyć ze w lokalu gdzie są panowie bez karku, jak miły pan ubrany na czarno w szatni moze być niebezpiecznie.

Arex30 - Pon Kwi 23, 2007 09:09

veronica, dla braci forumowej........
trunks napisał/a:
rowerem by było nawet fajnie
jak zauważyłeś pewnie miałem tylko przeźroczysty napój :rotfl:
Dorothea - Pon Kwi 23, 2007 09:57

kamikadze było dobre a to jest najwazniejsze ;)
50301932 - Pon Kwi 23, 2007 10:18

Dzieki że wszystkim sie podobało mam nadzieje że częściej Forum zawita w Nasze skromne progi.
Frycek - Czw Kwi 26, 2007 22:19

50301932 napisał/a:
mam nadzieje że częściej Forum zawita w Nasze skromne progi.

mysle ze bedziemy szyciej niz myslisz :)
Mnie osobiscie lokal zaskoczyl pozytywnie:)
zero przepychu, pizza mniam:)

FlashMan - Pią Kwi 27, 2007 17:04

Taaak, ja byłem bardzo mile zaskoczony szybkością obsługi przy tak dużej ilości gości. Duży plus...
Piotrulek - Pią Kwi 27, 2007 19:06

FlashMan napisał/a:
Taaak, ja byłem bardzo mile zaskoczony szybkością obsługi przy tak dużej ilości gości. Duży plus...



zapytaj Hansa jak długo czekal na pizze...hahahahahahaahahahh

kisia - Nie Kwi 29, 2007 02:40

Piotrulek napisał/a:
zapytaj Hansa jak długo czekal na pizze
jako żonka Hansa i współzjadaczka tak bardzo oczekiwanej pizzy, musze powiedzieć że czas oczekiwania był dosć długi ( 40minut), ale potem za to jak smakowała :) Myśle jednak ze to był jedyny przypadek tak długiego oczekiwania na zamówienie tego wieczoru, bo inne osoby które zamawiały pizze czy inne dania nie czekały już tak długo.
Szamanka - Pon Kwi 30, 2007 16:28

Mnie takze lokal sie podobal i ten pan o zbieral kurteczki strasznie byl mily :D .
Plusem takze jest to, ze mozna bylo zaparkowac autko.

Tak jak napisala Dorothea,
Cytat:
kamikadze było dobre a to jest najwazniejsze
i podawane w blyskawicznym tempie :super:
Dorothea - Wto Maj 01, 2007 16:09

Szamanka napisał/a:
podawane w blyskawicznym tempie


i o to chodzi, ale Szamanko ostatnio poznałam nowe miejsce, ktore Ty znasz bardzo dobrze gdzie kamikadze było podawane w zaskakujacym tempie i zadziwiało swoją roznorodnością kolorystyczną ;) :D

Noemi - Wto Maj 01, 2007 19:27

;) ...tez miałam isc...ale że dawno nie udzielałam sie na forum to zapomniałam jaki miałam login :zawstydzony: ....a dostałam wiadomosc o spotkaniu na poczte elektroniczną....takie moje małe roztrzepanie :) ...i musiłałam założyc nowe konto.... :] //...ale w sumie i tak tam bym nikogo nie znała....tzn..z widzenia...na zywo....to tak trochę głupio :zawstydzony: ....był ktoś tam pierwszy raz...??:P
kobi - Wto Maj 01, 2007 19:38

kisia napisał/a:
jako żonka Hansa i współzjadaczka tak bardzo oczekiwanej pizzy, musze powiedzieć że czas oczekiwania był dosć długi ( 40minut),

Eee... siedzieliśmy z panem Robertem ( ;) ) przy barze przy orzeszkach i piwku więc czas się skrócił ;)

Dorothea - Wto Maj 01, 2007 19:38

Noemi, a jaki był Twoj dawny login???

Noemi napisał/a:
....był ktoś tam pierwszy raz...??:P


wszyscy kiedys mieli swoj pierwszy raz, takze przybywaj kiedy tylko mozesz :D

Noemi - Wto Maj 01, 2007 20:13

;) ...no własnie nie pamietam...ale wtedy sie mało udzielałam. :( ...własnie nadrabiam :D przy najbliższym spotkaniu stawiam Ci kamikadze.... :D jak przełamie swoja bojazn i przyjde... :zawstydzony:
Dorothea - Wto Maj 01, 2007 20:16

Noemi napisał/a:
przy najbliższym spotkaniu stawiam Ci kamikadze.... jak przełamie swoja bojazn i przyjde...



oj kochana to bardzo miłe, pozniej ja stawiam Tobie i nie ma sie czego bac my jestesmy naprawde swietni, jeszcze sie o tym przekonasz ;) , pozniej juz nie bedziesz mogla zyc bez spotkan........, zobaczysz :D

Noemi - Wto Maj 01, 2007 20:40

;) ...zapowiada sie ciekawie... :hyhy: /obawiam sie ,ze wypijemy nie jedno...kamikadze... :zdrowko: do zobaczenia!! :)
kisia - Sro Maj 02, 2007 02:53

Noemi napisał/a:
był ktoś tam pierwszy raz...??

hehe były nawet osoby krórych nie było jeszcze wtedy na forum :) poznały nas i sie zalogowały.
ale o tym to może w innym topiku, tu piszemy o samym lokalu, obsłudze,potrawach itp :D

Frycek - Czw Maj 03, 2007 11:53

madzia1305 napisał/a:
i impreza była tez w restauracji babilon ale pod lipami w kamieniu obok rybnika,

My tutaj piszemy o Restauracji/Klubie Babilon w Gliwicach, ktory odwiedzilismy ostatnio podczas 25 spotkania a takze gdzie odbeda sie III urodziny Forum.

kosa - Czw Maj 03, 2007 21:08

:wstyd: niestety przyłączam sie do zadania magdy :dobani:
w babilonie ludzi tyle co nic. :dobani:
:dobani: a imprezy rokręcają sie jak tasiemiec w d.....ie :dobani:

także mądrzy ludzie niepolecam tego klubu..ze wszystkich możliwych względów.
:dobani: lepiej iść na ryneczek :hurra: :dobani:

Bot - Czw Maj 03, 2007 21:37

Mnie ciekawi, że jak zjechać lokal to zawsze się nowe "osoby" pojawiają i pierwsze i ostanie posty (zazwyczaj) objechać lokal nie podając nawet argumentów... konkurencja? :...:
Arex30 - Czw Maj 03, 2007 21:42

kosa, mnie se tam akurat podobało .....
A jaki ty lokal bys polecił ? bo na kwadracie sie nic ciekawego nie dzieje. i jak tu pomiescic 30 osób o róznych charakterach.
a w B. jest good ...

kisia - Czw Maj 03, 2007 23:05

madzia1305 napisał/a:
piszcie co o tym sądzicie!!pozdrawiam!!!! :!:

co ja sadze ? sądze że Twoja wypowiedź madzia1305 to jeden wielki :offtopic: jeżeli chcesz cos pisac, to pisz na dany temat :!: To że lokal, o którym Ty piszesz ma taka sama nazwe jak ten o którym my piszemy nie znaczy ze masz swoja opinie wyrażać w tym topiku. Tu piszemy o BABILONIE w GLIWICACH, a nie o jakimś w Kamieniu. Więc jeżeli nie byłaś w Babilonie w Gliwicach to się nie wypowiadaj :zdegustowany:
kosa, jak możesz przyłączac sie do zdania madzi1305 skoro ona pisze zupełnie o innym lokalu ? W gliwickim BABILONIE obsługa bardzo miła, czesto pojawiająca się przy stolikach, dbająca by puste szklanki/talerze nie zalegały na stołach, jedzenie dobre i ciepłe. Impreza bardzo szybko sie rozkręciła. DJ gra cały czas i jest otwarty na sugestie, wystarczy wyjść na parkiet i sie bawic, a jak ktoś tego nie potrafi to niech idzie do przedszkola na rytmike.

trunks - Czw Maj 03, 2007 23:13

zaszło nieporozumienie....madzia1305 załóż po prostu temat o tym drugim Babilonie i juz :)
kosa - Pią Maj 04, 2007 10:04

jak nie byłam,byłam wraz z chłopakiem.poprostu na ostatniej "dużej zabawie"która miała sie tam odbyć :hyhy: .i co przyszłam,już w szatni musiałam zapłacić i weszłam do lokalu gdzie było tyle klubowiczów co palców u jedej ręki ,a to niebył początek.. lubie babilon tzn. dania z niego ,,
ale niech się tylko tym zajmą bo zabawy to już działka dla kogoś innego :dobani:
poprostu taka jest prawda i i chyba niektórzy czytający te posty są z tego pubu to napweno w głębi serca dobrze wiedza że mam racje :hyhy:

kisia - Nie Maj 27, 2007 17:55

50301932 napisał/a:
Dzieki że wszystkim sie podobało mam nadzieje że częściej Forum zawita w Nasze skromne progi.

no i zawitało :)
i muszę przede wszystkim pochwalic Pana kelnera, który sobie doskonale radził z 40-to osobową gromadą. Tyle razy biedny musiał biegać na górę po schodach, że robilo mi sie go szkoda, ale zawsze miły i usmiechnięty :ok: W ogóle uważam ze obsługa Babilonu jest bardzo miła i sympatyczna. Pani szefowa stale na miejscu, trzyma reke na pulsie, otwarta na propozycje. Sala na piętrze, duża przestronna, odpowiednia na imprezy w większym gronie, tylko przydałaby sie lepsza klimatyzacja, bo gorąco było bardzo.
Kamikadze troszke tym razem nie wypaliło, dodatek martini do niego to niezbyt dobry pomysł.
DJ wydaje mi się, że troszkę muzyką się nie popisał, ale może tylko mi się tak wydaje, bo wiekowa ze mnie kobieta :/
Mimo wszystko, podsumowując nadal uważam, ze lokal godny polecenia :super:

Dorothea - Nie Maj 27, 2007 18:01

kisia napisał/a:
bo wiekowa ze mnie kobieta



oczywiscie ze wszystkim sie zgadzam co napisałas, ale z tym cytatem niestety nie :krzeslem: :krzeslem: , przestan mi tu pociskac bzdurki bo zleje (...)......., ide sobie :P

Aisha Yildirim - Pon Maj 28, 2007 12:30

W Babilonie bylam po raz pierwszy.... i tak.
1. pan kelner obslugujacy "pieterko" był naprawde doskonaly, spoko zasluzyl na podwyzke, wlasciwa osoba na wlasciwym miejscu, milo, szybko, kompetentnie - same plusiki:)
2. temperatuara i doplyw powietrza - katastrofa!!! , zastanawiam sie tylko czy popsula sie klimatyzacja czy lokal nie posiada jej wogole?. Domyslam sie ze szczelnie pozamykane okna i wyjscie na taras bylo zwiazane z potrzeba zminimalizowania halasu wydostajacego sie na zewnatrz i zaklucajacego spokoj mieszkancow ale....zupelnie nie bylo czym oddychac!!! szczescie ze na pietrze nie wolno bylo palic, ta resztka powietrza ktora tam krarzyla byla bezcenna:)
3.DJ nie pomylil plyt z muzyka i juz za to nalezy mu sie plus , chociaz dziwne dzwieki i zgrzyty jakie docieraly na gore nie wynikaly podobno z wadliwego naglosnienia(patrz dziurawe kolumny :D ) tylko emitowane byly ze stanowiska DJ :zdziwko: !!!
4. jedzonko na talerzach wspolbiesiadnikow wygladalo bardzo apetycznie, chociaz nie mialam okazji sprobowac
.... tak ze ogolnie nie jest zle!
towarzystwo bylo superowe wiec i lokal na tym zyskal

Aisha Yildirim - Pon Maj 28, 2007 12:59

ale mam jedno ale.... :/
przed wejsciem i w malym wiatrolapie przed sala glowna wraz z uplywajacym czasem gromadzila sie coraz to liczniejsza grupka mezczyzn bez szyji, ktorzy ogolnie budza we mnie zawsze blogie poczucie bezpieczenstwa, szczegolnie jesli ich zadaniem jest strzezenie miejsca zabawy przed probujacymi bawic sie inaczej.....moje bezgraniczne zaufanie ma swoje mocne i uzasadnione podstawy , ale to nie watek na to zeby o tym pisac... :)
w tej grupce jednak , o ktorej zaczelam pisac, wraz ze wzrostem licznosci osobnikow wzrastal rowniez stan niewazkosci :znudzony: i to zastraszajaco szybko :znudzony: ....
pomijajac fakt ze wzieta za cudzoziemke :zdziwko: , mialam okazje wysluchac paru "slodkich " uwag rzuconych z przekonaniem ze przeciez niedouczona zagranica i tak wszystkich niuansów naszych "znaków przestankowych w zdaniu" nie zrozumie, dowiedzialam sie rowniez niechcacy ktora to panienke i jak, ktory z panow by wyobracal , ze tak zacytuje te delikatniejsza forme :hyhy: . Po otrzymaniu propozycji zatrudnienia pod warunkiem uzycia w tancu mniejszej ilosci konfekcji (nadmieniam ze panowie tylko slyszeli ale nie zdarzyli obejrzec show), nie poczulam sie specjalnie dotknieta natomiast uswiadomilam sobie ze stan tych panow w polaczeniu z obwodem bicepsa nie jest bezpieczna mieszanka. Byli za trzezwi zeby stac sie nieszkodliwi i zbyt pijani(tudziez oszolomieni :| ) zeby nie zaczac funkcjonowac jak bomba z zapalnikiem .....
nie chce tutaj uogolniac zeby przypadlkiem nie urazic ktoregos z ciezko pracujacych na chleb , ale jezeli tacy tam byli to stali sie niewidoczni....
i krotka konkluzja tylko moich wywodow.... ilekroc zdarzylo mi sie byc samej lub w mniejszym gronie na imprezie lub show w ktoryms z lokali w centrum wchodzilam tam zawsze i wychodzilam z poczuciem ze poki nie znikne z pola widzenia tego pana nie mieszczacego sie we framudze drzwi jestem bezpieczna.... tutaj wolalabym zeby mnie raczej nie zauwazali :zakrecony:
na pewno nie jest do miejsce do ktorego wybralabym sie tylko z kolezanka na tance i drinka, pomimo milej swiadomosci nieobecnosci na parkiecie kolegow szkolnych mojej corki :niepewny:

Max - Pon Maj 28, 2007 13:52

Hehe, swieta racja. Niestety wlasciciele lokali czesto zatrudniaja ludzi ze wzgledu wlasnie na obwod w karku a nie ilosc szarych komorek (czesto to jest odwrotnie proporcjonalne). Podziwiam twoje zaufanie do tych kolesi w innych pubach. Im wiecej testosteronu tym mniej szarych komorek, i na odwrot. To wystarczy zeby milo wygladajacy "misiu" okazal sie chodzaca bomba zegarowa :) Jak zaczeli komentowac to przynajmniej masz pewnosc ze trzeba ich unikac. Natomiast wg mnie najniebezpieczniejsi sa Ci wlasnie wzbudzajacy zaufanie.
kisia - Pon Maj 28, 2007 21:15

jako że byłam w grupie osób czasami wychodzącch na :cwaniak: przed lokal, to chciałam powiedzieć, że osoby będące przed pubem nie należały do ochrony, były to osoby, które zostały przez ochrone wyproszone z Babilonu, a przynajmniej taka sytuację widziałyśmy z Monique i Dorotheą . Nie mniej jednak, rozrastająca sie ilościowo grupka nie zachęcała do wejścia :/
syrena - Pon Maj 28, 2007 22:55

Całkowicie sie z wami zgadzam drodzy Forumowicze , lokal jak najbardziej w porzadku , kelner jeszcze lepszy , ale muzykant do bani , włascicielka powinna pomyslec o nowym DJu bo odstrasza klientow, nie czuje w ogóle klimatu( trudno czuc jak lalunia kreciła sie koło niego non stop i facet miał co innego w głowie widac niz nasza impreza)i naprosbe zmiany muzycznego repertuaru był wrecz niemiły , ale ogolnie było fajnie i bardzo sie ciesze ze mogłam z wami pobyc dłuzej niz zwykle< Aha i oczywiscie brawa dla naszej Aischy , bo uswietniła nasza impreze swoim zjawiskowym lotem ptaka, brawo
Aisha Yildirim - Wto Maj 29, 2007 12:05

kisia napisał/a:
chciałam powiedzieć, że osoby będące przed pubem nie należały do ochrony

ekhm, no tak :zawstydzony: , zastrzegalam juz ze nie bylo moja intencja wrzucenie wszystkich do jednego worka....i jak najbardziej podtrzymuje swoje deklaracje ze nie jest moja intencja wprowadzanie krzywdzacych uogolnien...
odnioslam tylko wrazenie ze kilku panów z tej grupki jest w posiadaniu conajmniej wiekszosciowego pakietu udziałów firmy a nie tylko tam zatrudnionych....,
ale fakt faktem ze sa to tylko moje wnioski wysnute na podstawie chcac nie chcac :| zaslyszanej, glosnej :| wymiany pogladow owych gentelmanow :znudzony: .
moze wyjsciem z sytuacji byloby wyprowadzanie rozrywkowych gosci troche dalej niz tylko za drzwi glownej sali? albo moze jeden z panow pracujacych przy "wyprowadzaniu" powinien co jakis czas wyjzec do przedsionka i groźnie wciagnac powietrze w pluca posapujac przy tym znaczaco????

Dorothea - Wto Maj 29, 2007 13:02

Max napisał/a:
czesto to jest odwrotnie proporcjonalne


dobrze,ze napisałes czesto, a nie ze zawsze :/ :]

Aisha Yildirim - Wto Maj 29, 2007 13:19

Dorothea napisał/a:
dobrze,ze napisałes czesto, a nie ze zawsze

bo nie zawsze!!!!
ja zeby nie dostac :krzeslem: za :offtopic: to usmiechy powklejam gdzie mozna czuc sie jak w domu ;)

Aisha Yildirim - Wto Maj 29, 2007 13:31

tyle buziek dla ochrony ile znalazlam tematów juz istniejacych :]
oczywiscie moge pisac tylko o tych miejscach ktore znam lub mi sie przypomnialy - ale dziwnym trafem nie ma ich w pozakladanych juz watkach :zdziwko: - optymistycznie domniemywam ze w pozostalych klubach i pubach nie moze byc inaczej :D

Max - Sro Maj 30, 2007 21:05

Dorothea napisał/a:
dobrze,ze napisałes czesto, a nie ze zawsze


Wiesz, nie zawsze. Znam ludzi napakowanych ale ze zdrowa iloscia testosteronu. Ale niestety nie jest to wiekszosc. No ale zeby nie bylo ze off topic to przy wejsciu do Babilonu koles byl bardzo sympatyczny. Nawet sie grzecznie usmiechal i kalendarzyki wreczyl. Kulturka.

Aisha Yildirim - Czw Maj 31, 2007 10:22

Max napisał/a:
sie grzecznie usmiechal i kalendarzyki wreczyl.

tak tak tak :D
ale potem gdzies zniknał :/

trunks - Pon Cze 11, 2007 18:29

hehe no spoko :oczami: ;)
Arex30 - Czw Lip 03, 2008 17:56

to kiedy na jakies wstrieciu nieformalne do babilonu...
mam smaka na pizze sycylijską

Szamanka - Czw Lip 03, 2008 19:52

Udalo mi sie zarezerowac salke na spotkanie klasowe.

Kiska, jak to bylo z tym placeniem za rezerwacje, kiedy to wykorzystuje sie w barze na czym to dokladnie polegalo?

Arex30 - Czw Lip 03, 2008 19:54

o to kiedy sie widzimy szami ?
Szamanka - Czw Lip 03, 2008 19:56

Juz za niedlugo :hyhy:
Arex30 - Czw Lip 03, 2008 20:00

czy ja przypadkiem nie chodziłem z tobom do klasy ?
:)

kisia - Czw Lip 03, 2008 20:01

Szamanka, jak rezerwujesz na większą ilość osób, to płacisz ileś tam ( nie pamiętam ile) porem do tej kwoty macie otwarty rachunek, tzn zamawiacie i nie płacicie. Ja to tak robiłam, że osoba która cos zamawiała płaciła osobie, która wydala kasę na rezerwacje.
Arex30 napisał/a:
to kiedy na jakies wstrieciu nieformalne do babilonu.
jezeli o mnie chodzi to najbliższe 3 soboty
Szamanka - Czw Lip 03, 2008 20:04

Pani o milym glosie powiedziala mi ze od lozy 50 zlotych.

Bedziemy w tej salce zaraz przy parkiecie( bylo tam kiedys spotkanie)

Arex30 - Czw Lip 03, 2008 20:06

kisia napisał/a:
jezeli o mnie chodzi to najbliższe 3 soboty
a jak mam to rozumieć ?
trunks - Czw Lip 03, 2008 20:40

ze przez najblizsze 3 soboty ma (jak narazie) czas :)
kisia - Pią Lip 04, 2008 10:13

Arex30 napisał/a:
kisia napisał/a:
jezeli o mnie chodzi to najbliższe 3 soboty
a jak mam to rozumieć ?
najbliższe 3 soboty mam wolne więc możemy zrobic w któraś spotkanko w Babilonie
50301932 - Nie Sie 10, 2008 15:07

Widzieliście nowe ceny z menu Babilonu?? Normalnie skok na bank.... Poza tym nowy wystrój a la elegancka restauracja.Moim zdaniem lokal stracił swój dawny klimat, czy zyskał coś nowego osądzicie sami.
trunks - Nie Sie 10, 2008 15:25

zapewne osądzimy na jakims spotkaniu....proponuje aby tam sie odbylo pierwsze powakacyjne ;)
Frycek - Nie Sie 10, 2008 21:18

No napewno obadamy
kisia - Pon Sie 18, 2008 01:44

50301932, a czy czasem Twoje zdanie nie wynika z tego, że już tam nie pracujesz ? Tak tylko pytam :P
50301932 - Pon Sie 18, 2008 08:52

Witaj Kisiu.
Nie da się zaprzeczyć, że opinia jest mocno subiektywna, ale w czasach kiedy tam pracowałem pewna pizza kosztowała 16,50 a obecnie 23,50. A zaznaczyć trzeba że rozstałem sie z B.. w marcu. Co do wystroju i atmosfery ocenisz sama. Pozdrawiam

trunks - Pon Sie 18, 2008 09:20

50301932 napisał/a:
ale w czasach kiedy tam pracowałem pewna pizza kosztowała 16,50 a obecnie 23,50

uu to niedobrze, bo mi sie w Babilonie podobały te w miare tanie i dobre pizze...

Sara - Pią Wrz 19, 2008 12:41

50301932 napisał/a:
Witaj Kisiu.
Nie da się zaprzeczyć, że opinia jest mocno subiektywna, ale w czasach kiedy tam pracowałem pewna pizza kosztowała 16,50 a obecnie 23,50. A zaznaczyć trzeba że rozstałem sie z B.. w marcu. Co do wystroju i atmosfery ocenisz sama. Pozdrawiam


No chłopie ty to chyba nic nie rozumiesz, jak wszystko drożeje to i tu zdrożało.
Ja puki co wybieram Babilon bo jedzonko jest bardzo dobre, pozatym o której pizzie piszesz bo podwyżki o 7zł niezauważyłam..

Co do wystroju to może tak dużo się nie zmieniło, jednak przynajmniej ja czuję się tutaj bardzo dobrze. Stonowana nie za głosna muzyka pozwala na swobodne plotkowanie z koleżanką. Pozdrawiam

kisia - Pią Wrz 19, 2008 16:59

Sara napisał/a:
której pizzie piszesz bo podwyżki o 7zł niezauważyłam..
widze że znasz bardzo dobrze menu wraz z cenami, czyzbys tam pracowała ? :niepewny: ;)
Forum z pewnością zrobi tam spotkanko, więc ocenimy. Znając już troszkę subtelną i delikatną szefową nie wierze, że zmiany mogły pójść w złą stronę :)

Sara - Pon Wrz 22, 2008 14:16

Nie Kisiu nie pracuje w Babilonie, i nie pracowałam, ale często korzystam z dostaw do domu lub gdy mam czas wybieram się na obiad do właśnie tej restauracji, jak na razie nie zawiodłam się. Pozdrawiam.
Arex30 - Pon Wrz 22, 2008 15:18

Sara, hmmmm to moze jakies spotkanie w babilonie nieformalne ?? :)
kisia - Pon Wrz 22, 2008 16:48

Sara, :) to tylko moja moderatorska fobia, wszędzie węszę reklamę ;) :D
ja tez często zamawiam w Babilonie i jeżeli byłam zaskakiwana to np dużą porcja jedzonka, za nieduże pieniążki

kisia - Pon Wrz 29, 2008 00:05

no i forumowo wybraliśmy się do Babilonu
50301932 napisał/a:
Widzieliście nowe ceny z menu Babilonu?? Normalnie skok na bank
nie doznaliśmy szoku, nie zauważyliśmy wyższych cen. Jedzonko bardzo dobre, kamikadze pyszne :D. Oo sorki chyba wejście podrożało na 10 zł, ale forumgliwice nie płaciło nic za wejście :D
50301932 napisał/a:
Co do wystroju i atmosfery ocenisz sama
również nie zauważyłam najmniejszej zmiany.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group