|
|
dupiate forum
|
 |
Z życia wzięte ;) - co kobiety w nas widza rywala czy może......?
oaza - Pią Sie 20, 2004 23:53 Temat postu: co kobiety w nas widza rywala czy może......? czy kobiety traktuja nas facetow jak zabawki???
Frycek - Sob Sie 21, 2004 06:49
Bardzo Ciekawy temat , tylko patrzec jak pojawi sie odwrotny :D
Do mnie moja mówi Tygrysku wiec jestem raczej zwierzaczkiem :P
kisia - Sob Sie 21, 2004 14:23
Noooo pobawić się Wami i z Wami też jest fajnie :D ;)
darkenstein - Sob Sie 21, 2004 23:53
mysle ze troche tak lubia nami kierowac
darkenstein - Sob Sie 21, 2004 23:53
tylko czasami baterie nam siadaja
kisia - Nie Sie 22, 2004 01:34
no to trzeba kupić akumulatorki ;)
darkenstein - Nie Sie 22, 2004 22:18
jeden akumulatorek mi zginol wie teraz dopiero zaczne dzialac jak go odzyskam
kisia - Nie Sie 22, 2004 23:21
a może kobieta, która się Toba bawiła już go znalazła? :)
darkenstein - Pon Sie 23, 2004 22:33
jak go znalazla to moze odda akumulator i siebie :547:
kisia - Wto Sie 24, 2004 00:11
nooo musisz koniecznie to sprawdzić ;)
oaza - Pon Sie 30, 2004 23:01
bez bateri tez mozna sie niezle nami pobawic
darkenstein - Czw Wrz 09, 2004 20:55
ja juz mam naladowane baterie wiec moge dzialac
kisia - Czw Wrz 09, 2004 23:28
NO DZIEWCZYNY TO KTÓRA CHCE SIE POBAWIć DARKENSTEIN JEST GOTOWY UPs caps mi się włączył :(
Darkenstein to Ty tylko na baterie działasz??? bez nich to kaput???? eeeee to Ty jakiś starszy model jesteś bo sa juz takie działające i tak i tak ;)
[ Dodano: 2004-09-10, 03:07 ]
A nawiązujac do tytułu tego topiku to dlaczego mamy wiedziec w Was mężczyznach rywali?? O co mamy niby z Wami rywalizować??
darkenstein - Nie Wrz 12, 2004 12:54
bateriami nazywam "porzadanie i milosc" ktore mi ostatnio dopisuje tylko czasami mam problem z rozladowaniem bo jest tylko taka jedna osoba ktora to robi doskonale reszta to tylko seks.
[ Dodano: 2004-09-12, 12:55 ]
apropo jesli chodzi o propozycje kisi to jestem otwarty :547:
frodo - Pon Wrz 13, 2004 09:43
Mnie kobiety nie taktuja jako rywala, kochają mnie za to że potrafuię się nimi rewelacyjnie zając.
Szamanka - Czw Sie 25, 2005 00:45
Raczej kobiety nie traktuja facetow jak kogos z kim trzeba walczyc.Wiadomo,ze w tym ukladzie przewaznie wygrywa "plec slabsza i ta ladniejsza"
raczej dla kobiety rywalem jest druga kobieta....to jak jest ubrana,jaka ma figure....jak chodzi i mowi
jest wtedy jak by malym zagrozeniem
kobi - Czw Sie 25, 2005 09:13
Gość napisał/a: | czy kobiety traktuja nas facetow jak zabawki??? |
Są takie, niestety...
Szamanka - Czw Sie 25, 2005 09:35
kobi, ...no i vice versa...niestety
morigan - Czw Sie 25, 2005 20:31
a ja lubie byc w czyms lepsza od facetów :) tak dla własnego poczucia wyzszosci i mozecie mowic co chcecie chasło "słaba płec" mnie drazni tak ze szok. Tez potrafie wbic gwozdz w sciane i nie musze sie bawic w słabioutką kokietke bo takie zachowanie mnie irytuje u kobiet.
Szamanka - Czw Sie 25, 2005 21:31
morigan, no ale przyznaj sie tak z reka na piersi,ze czasami....tak nie za czesto...jestes wlasnie taka bezbronna istotka,ktora szuka ochrony w ramionach ukochanego :D ...jest tak?
morigan - Czw Sie 25, 2005 23:36
no chyba gdy czegos potrzebuje ;) ale ogolnie... nie lubie czuc się bezbronną istotką, nawet nie wiem czy bym umiała nią być, dla mnie takie zachowanie to czysta gra, żeby facet poczuł się lepiej, by kobieta osiągnęła to co chce, by ktoś widział w niej "nimfe wodną". Nie lubie takiej gry, dlatego nie udaje ze jestem bezbronną istotką, no chyba ze facet wkurzy mnie swoim zachowaniem i pomysle czasami niech się w końcu na coś wisili. Ale to tylko bezsensowna gra pozorów.
Admike - Pią Sie 26, 2005 07:46
mam nadzieję,że nie,że kobiety nie traktują nas jak rywali.Myślę,że większość kobiet (pomijając feministki) chce mieć obok siebie przedstawiciela płci przeciwnej,w którym mają oparcie,który je kocha,który przytuli... ;)
Dana - Pią Sie 26, 2005 08:36
jakie zwas rywale - pieszczoszki i świntuszki czasami dzieciatka którymi trzeba się zaopiekowac ,nakarmic i uspać ,bajeczki poopowiadac :rotfl:
kobi - Pią Sie 26, 2005 09:07
Dana napisał/a: | pieszczoszki i świntuszki czasami dzieciatka którymi trzeba się zaopiekowac ,nakarmic i uspać ,bajeczki poopowiadac |
W końcu ktoś odkrył tą naszą tajemnicę :D
Admike - Pią Sie 26, 2005 09:12
kobi napisał/a: | Dana napisał/a: | pieszczoszki i świntuszki czasami dzieciatka którymi trzeba się zaopiekowac ,nakarmic i uspać ,bajeczki poopowiadac |
W końcu ktoś odkrył tą naszą tajemnicę :D |
kobi ale to nie wstyd, w końcu lubimy być tak traktowani,co nie?? ;)
Szamanka - Pią Sie 26, 2005 09:31
no i jak tu z takim misiaczkiem walke prowadzic :D to czlek nawet serca nie bedzie mial aby to cos miluchnego za ucho pociagnac :hyhy:
morigan - Pią Sie 26, 2005 10:24
z tego wychodzi ze rywalami jesteśmy bo kazdy sie stara jak może by druga osoba by sie nim zaopiekowała :P wiec drogie moje dzieci, chodzcie do mamy, ona was ochroni bezwzgledu na płeć :P
kobi - Pią Sie 26, 2005 15:01
Admike napisał/a: | kobi ale to nie wstyd, w końcu lubimy być tak traktowani,co nie?? |
Oczywiście :) I nawet to wykorzystujemy :hyhy:
ziutek997 - Pią Sie 26, 2005 16:32
faceci dają sobą kierować z czystej wygody i leńistwa i dla świętego spokoju ....
wiem to po sobie... po co podejmować decyzję jeśli juz ktoś (kobieta) za ciebie zdecydował.... i jeszcze się tym na dodatek cieszy... ty w tym czasie mozesz poglądać tv lub wypic piwo przytakując tylko... ;)
ale jesli jest mi to nie na rękę to oczywiście się nie zgadzam... a potem to juz różnie bywa.. :P
Piotrulek - Pią Sie 26, 2005 18:01
ziutek997 napisał/a: | kierować z czystej wygody i leńistwa i dla świętego spokoju |
wcale tak nie uważam :) ,bo wygodnicki nie jestem,leniem też,a Â?więty spokój mam jak wszystko jest ok :) ,uważam się zdecydowanie za partnera :D ,ale nie pantoflarza :orany: ,bezmyÂ?lne przytakiwanie kobietkom do niczego m??drego nie prowadzi,utwierdza je tylko w przekonaniu ,że potrafi?? wszystko najlepiej na Â?wiecie,a to jest nie prawda,każdy jest dobry w swoim"fachu",gdyż trudno jest sobie wyobrazić kobietę murarza,a mężczyznę pielęgniarza(pomimo,że tacy też bywaj??)...i tyle... :D :D
ziutek997 - Pią Sie 26, 2005 18:39
Piotrulek, oczywiście ze są rzeczy do których lepiej nadają sie meżczyźni i takie do któych kobiety... i to jest bezsporne.....
a co do kierowania to mam na mysli raczej sprawy prost i błache.... :P a nie poważne decyzje...
Piotrulek - Pią Sie 26, 2005 18:50
ziutek997 napisał/a: | a co do kierowania to mam na mysli raczej sprawy prost |
napisalem już swoje zdanie na temat kierowniczej roli kobiety w życiu mężczyznyi je podtrzymuje bezdyskusyjnie,zaznaczam jednoczeÂ?nie,że nie jestem dyktatorem w życiu kobiety,partnerstwo to podstawa istnienia i egzystencji... :D
morigan - Sob Sie 27, 2005 08:22
hmmm jasne są zawody męskie czy damskie ale teraz to chyba każdy robi wszytsko byleby zarobić. Nie raz widziałam babke murarza czy w kanałach, i nie raz widziałam facta który sprząta klatki. jasne gdyby świat nie był taki jak jest sądze ze każdy pchałby sie tylko do swojej roboty na którą ma siły i nie cierpi przy tym, ale niestety...
Co do partnerstwa,niestety zadko sie to zdarza, mimo gdyby faceci bili się w pięść że w ich związach jest inaczej. Zadko który gotuje, prasuje, myje naczynia, odkurza, wychowuje dzieci. kobieta musi i pracować w pracy i w domu taka jeste niestety przeważnie prawda. Faceci czesto po pracy siadają i na tym się konczy a myslą ze reszta sama się robi. Sądze że jezeli odbydwoje pracują trzeba by było rozlożyc obowiązki domowe na pół, niestety żadko kiedy tak jest.
Aither - Pon Sie 29, 2005 10:21
ja sie powtarzac nie bede... od wiekow kobieta rywalizuje z mezczyzna o wszystko.... najpierw o terytorium potem o wplywy... potem swoje miejsce w swiecie mezczyzn... dochodzi rownouprawnienie a teraz wyscig o kariere zawodowa... tego sie nie da zmienic... z tym trzeba zyc.
Piotrulek - Pon Sie 29, 2005 19:57
Aither napisał/a: | od wiekow kobieta rywalizuje z mezczyzna o wszystko.... najpierw o terytorium potem o wplywy... potem swoje miejsce w swiecie mezczyzn |
i jak uważasz wygrywala ????????????????????? :D :D
darkenstein - Pon Sie 29, 2005 23:42
Piotrulek napisał/a: | jak uważasz wygrywala ????????????????????? |
Piotrulek, jesli chodzi o orgazmy to napewno :D
kisia - Wto Sie 30, 2005 01:31
Nie widze w mężczyznach rywala, tylko partnera do rozmowy, wspólnej zabawy, wspólnego życia.
O co miałabym z nimi rywalizować, o władze, mam ją ;) więc nie musze już z nimi o nia rywalizować ;) :rotfl:
kaszanna - Wto Sie 30, 2005 08:00
kisia napisał/a: | Nie widze w mężczyznach rywala, tylko partnera do rozmowy, wspólnej zabawy, wspólnego życia.
O co miałabym z nimi rywalizować, o władze, mam ją ;) więc nie musze już z nimi o nia rywalizować ;) :rotfl: |
Mam takie same zdanie :rotfl:
Faceci nie mają intuicji, mniejsze IE. Ale mają większą orientację w terenie itp. Nie mam zamiaru z nikim rywalizować. Przecież kobiety i mężczyźni to inny gatunek :rotfl:
Ale na serio: nie widzę sensu porównań bo to do niczego nie prowadzi. W Polsce nadal jest stereotyp: kobieta-dom, mężczyzna-praca. To się zmienia ale nie wszyscy chcą się z tym pogodzić.
Mąż ostatnio stwierdził że jeśli zarabiałabym naprawdę sporo, jest w stanie zrezygnować z pracy i zajmować się domem. Na razie nas na to nie stać ale obowiązki domowe ma tak samo jak ja. I dodatkowo opiekuje się Gabą bo pracuje na zmiany. Nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. Przecież oboje pracujemy, razem mieszkamy to obowiązki są wspólne.
W pracy też nie widzę sensu rywalizacji. Ja robię to co potrafię, kolega to samo. Jeśli znajdzie się wspólna sprawa to dzielimy ją sprawiedliwie.
Nic na siłę.
Faceci chyba zaczynają się bać :hyhy:
ANIUS - Sro Sie 31, 2005 13:00
kaszanna napisał/a: | Ale mają większą orientację w terenie itp. |
no tu sie nie zgodze !!!
ANIUS jest the best w terenie :D
Kiedys zaprowadzili mniedo lasu, zgubili sie i kto wyprowadzic biedakow z lasu ?!?! JAAA :D
cinque - Sro Sie 31, 2005 16:00
ANIUS napisał/a: | no tu sie nie zgodze !!! |
ja też nie :)
mam całkiem niezłą
kiedys stałam z facetem przed mapą
i mówię "widzisz, tu skręcimy, tu i już jesteśmy"
a on "eee, gdzie? a gdzie MY jesteśmy?"
pewno dlatego ze mną nie wytrzymał :rotfl:
kaszanna - Czw Wrz 01, 2005 07:44
Ale wśród facetów zdarzają się jednostki mające intuicję ;) Mówię tu o większości.
morigan - Czw Wrz 01, 2005 08:39
heheheh zabawne, każda mówi że nie jest rywalem facetów a wystarczyło napisac że w czymś są lepsi to odrazu fala wybuchów i wytykania że tak nie jest a nawet ze to kobiety są lepsze. Zabawne :) Z tego wynika że bezwzgledu na wszysko kobiety zawsze bedą rywalizować świadomie czy też nie. A nie wiem nawet o co, skoro jak dla mnie i kobiety i mężczyźni są tak samo daremni w niektórych sprawach jaki w niektórych sprawach dobrzy.
kobi - Czw Wrz 01, 2005 08:53
Morigan :padam:
cinque - Czw Wrz 01, 2005 09:23
morigan napisał/a: | każda mówi że nie jest rywalem facetów a wystarczyło napisac że w czymś są lepsi to odrazu fala wybuchów i wytykania że tak nie jest a nawet ze to kobiety są lepsze. Zabawne |
Oczywiście, że rywalizujemy, przecież to normalne dzisiaj :)
Faceci są zdecydowanie lepsi ode mnie w otwieraniu słoików i puszek na przykład :rotfl: :rotfl: :rotfl: Ale ja jestem w czym innym lepsza :) To też normalne.
A przede wszystkim każdy jest indywidualną istotą, bez względu na płeć posiadającą lepiej lub gorzej wykształcone pewne cechy :)
kobi - Czw Wrz 01, 2005 09:51
cinque napisał/a: | w otwieraniu słoików i puszek na przykład |
No nie do końca :P Raz z ojcem męczyliśmy się z otwarciem buelki z napojem. Normalnie byliśmy aż czerwoni z wysiłku. Po 5 min. przyszła ciotka, zabrała nam butelkę i otworzyła 2 palcami jak gdyby nigdy nic :rotfl: Stanęliśmy jak wryci, bez słowa się w nią gapiliśmy a ona: No co? :rotfl:
morigan - Czw Wrz 01, 2005 09:53
kobi to ty nie znasz teori szczelnej przykrywki? :D
Dana - Czw Wrz 01, 2005 09:54
słoiki najlepiej ze wszystkich ludzi jakich znam otwiera Rafałka nie ma na nią nieotwartego słoika :rotfl:
cinque - Czw Wrz 01, 2005 09:57
kobi napisał/a: | cinque napisał/a:
w otwieraniu słoików i puszek na przykład
No nie do końca |
napisałam, ze są lepsi ode mnie
i bardzo się z tego cieszę ;)
A Rafałka to jest agentka :rotfl:
kisia - Sob Wrz 03, 2005 04:25
cinque napisał/a: | A Rafałka to jest agentka |
z tego co wiem to jest doręczycielką, ale to może jej kamuflaz, zeby nikt się nie domyślił że jest agentką :rotfl:
Piotrulek - Nie Wrz 04, 2005 16:53
kobi napisał/a: | otworzyła 2 palcami jak gdyby nigdy nic |
może ciotka ma na imię Luśka i ma imadlo w paluszkach... :D :D (bez urazy,prosze)
kobi - Czw Wrz 08, 2005 09:38
Piotrulek napisał/a: | ma na imię Luśka i ma imadlo w paluszkach |
Imadło to jak najbardziej, ale najlepsze jest to, że wygląda zupełnie normalnie i stąd ten efekt zaskoczenia :)
Szamanka - Pią Maj 04, 2007 18:55
Mysle, ze nie widzimy w mezczyznach rywali ale serce kazdej prawdziwej kobiety mieknie, gdy on - specjalista od komputerow, inzynier konstruktor, swietny lekarz, mechanik przed ktorym samochod nie ma tajemnic, dyrektor wielkiej firmy albo kierowca ogromnego autobusu, staje przed zona i prosi: "Prosze, przyszyj mi guzik". Kobiety rozumieja wtedy, kto naprawde rzadzi swiatem. On jest wielki, mocny i wspanialy, a slaba kobieta prowadzi go na jedwabnej wstazce.
Arex30 - Pią Maj 04, 2007 19:09
Szamanka, normalnie powaliłaś mnie
HELGA - Pią Maj 04, 2007 19:09
Szamanka napisał/a: | Mysle, ze nie widzimy w mezczyznach rywali |
Raczej partnera , bo nie ma to jak inteligentny facet jak miło go słuchać gdy ma coś madrego do opowiedzenia i nawet wole jak jest lepszy ciutke odemnie to mie fascynuje.
nemo1125 - Sob Maj 05, 2007 09:29
Szamanka napisał/a: | staje przed zona i prosi: "Prosze, przyszyj mi guzik". | Guziki przyszywam sam :P
|
|
|