|
|
dupiate forum
|
 |
Forum Ogólne - Niemcy wracają do Polski!
Szamanka - Wto Wrz 25, 2007 16:42 Temat postu: Niemcy wracają do Polski! Zmuszeni byli opuscic swoje domy, gospodarstwa, dorobek....z jedna mala walizka wyjezdzali do " raju" ( tak wtedy kojarzyl sie zachod)....dzis upominaja sie o swoje, o to co zabralo im panstwo, ojczyzna...ktora nie oni zdradzili, ale ona ich...moze nie doslownie.....to ludzie ktorzy wtedy rzadzili krajem.....Czy slusznie chca odzyskac swoje...a jesli tak-to po co?
h t t p;//interwencja.interia, p l/news?inf=981962
trunks - Wto Wrz 25, 2007 21:05
wyjechali, zostawili, państwo zajeło, a ludzie zagospodarowali....gdyby nikt przy tym nic nie robił, toby juz tego nie było, bo by rozkradli wszystko (dosłownie) ! Nic im sie nie należy....i tak w Niemczech biedy nie klepią....wielcy "Polacy" z nich teraz.....
kisia - Wto Wrz 25, 2007 22:58
ja mysle ze Ci , którzy maja prawo upominac sie o swoje sa juz w takim wieku, ze raczej chceliby miec święty spokój tam gdzie sa, w wiekszości upominają sie ich rodziny, żądne kasy, które za bezcen chca pozyskać nieruchomości i nie tylko, zeby później zbijać na tym spora majatek :kwasny:
trunks - Wto Wrz 25, 2007 23:14
racja kisia
Szamanka - Sro Wrz 26, 2007 08:44
Tylko kogo trzeba teraz obwiniac, ze ludzie, ktorzy mieszkali tam przez przeszlo 50 lat, teraz musza opuszczac domy, ktore wyremontowali, pola ktore obrabiali?
Ci, ktorzy upominaja sie o to...jak by nie bylo upominaja sie o swoje a dokladnie o swoj spadek....wedle prawa nalezy im sie.
Dlaczego wtedy panstwo nie zadbalo o to by byly uregulowane sprawy prawne?
michaelrs - Sro Wrz 26, 2007 12:02
Panstwo wtedy nie zadbalo o uregulowanie spraw, bo nikt nie myslal ze rzeczpospolita ludowa przestanie istniec. kazdy myslal, ze wyjechali i nie wroca. nikt kto wyjechal przed 1989r nie myslal, ze kiedys wroci na stare smieci, ze zobaczy jeszcze raz swoj dom.
Teraz nie wiadomo, czy odzyskanie spadku zawsze jest moralne. Bo to ze w ostatnim wieku kilka razy ludzie stracili majatki, nie znaczy ze teraz mozna tak znow postepowac. Moze niektorzy odkupili od panstwa ziemie nie wiedzac ze tak naprawde to panstwo nie ma do tego prawa. Nawet nie można zasiedzieć rzeczy pochodzącej z kradzieży, tzn. to ze nie zostaly sprzedane. Z tej strony rozumie ludzi, ktorzy sie staraja odzyskac i to popieram, tylko ze tez nie chce zeby ludzie znow cierpili z powodu tego. W sumie trzeba takie porozumienie miedzy panstwem, spadkobiercami i obecnymi "wlascicielami". Ale to narazie iluzja... :zdziwko:
Szamanka - Sro Wrz 26, 2007 13:48
Najlepszym wyjsciem bylo by splacenie spadkobiercow i w ten sposob pozostawienie tych ludzi, ktorzy je otrzymali, w swoich domach....no ale....niestety.
Lama71 - Sro Wrz 26, 2007 14:26
ja to chyba jakiś głupi jestem, bo nie bardzo rozumiem. Dorosły człowiek ma wybór, wie co robi. Sytuacja wtedy była jaka była i niektórzy ludzie mając możliwość emigracji, dokonywali wyboru - możesz jechać, jak się pozbędziesz w kraju majątku. I sprzedawali ten majątek. Rozumiem, zostawił, bo nie chciał sprzedawać za bezcen. ALe tiu chodzi o tych, co sprzedali. W każdej transakcji jest pewien procent ryzyka. Wyjechali do lepszego świata, a to, że zmieniła się sytuacja? Jeśłi jestem właścicielem takiego mieszkania, domu czy pola, to co mnie obchodzi to, że ktoś kto wyjechał z kraju, sprzedał mi to za grosze. Wartość jest zawsze taka, ile ktoś za to płaci. To był świadomy wybór, coś za coś. I nikt mi nie powie, że to jest moralne, sprawiedliwe, czy jakiekolwiek dobre, że ci tzw. emigranci, eksmitują ludzi, którzy legalnie kupili od nich mieszkania czy domy.
Szamanka napisał/a: | Najlepszym wyjsciem bylo by splacenie spadkobiercow i w ten sposob pozostawienie tych ludzi, ktorzy je otrzymali, w swoich domach....no ale....niestety. |
tja... idąc tym tokiem rozumowania, można powiedzieć tak: Dwa lata temu sprzedałem Ci mieszkanie, któro teraz jest warte 4-5 razy tyle, lub więcej. Najlepszym rozwiązaniem teraz będzie, żebyś mi dopłaciła te 4-5 razy tyle ile zapłaciłaś. Bo wtedy będzie to moralne. BZDURA!!
powiem nawet bardziej brutalnie - ludzie z podwójnym obywatelstwem zawsze mieli do przodu (może poza latami 50-tymi). Mogli jechać, pracować. Sporo takich poznałem na Opolszczyźnie. Gdy tu była jedna wielka kicha, jechali sobie do RFN-u, dostawali od razu mieszkania, pracę, socjal. Mieszkania po nich, gospodarstwa nie kupowali jacyś spekulanci, tylko zwykli ludzie, któzy odłożyli trochę grosza, którzy chcieli mieć coś dla siebie. Ich ryzyko, bo kupowali coś, ale wcale nie byli w stanie przewidzieć, że za 20-30 lat te domy będą tyle warte. A ich poprzedni właściciele, nagle stwierdzą, że oni jednak to są polakami, że jednak chcą tu "żyć", a raczej trzeba im wynagradzać to, że sprzedali za bezcen.
To jest właśnie mój cholerny kraj...
krystian - Sro Wrz 26, 2007 14:41
ja tez, tak jak kazdy z was upominalbym sie o swoje. i nie istotne z jakich powodow wyjechalem. jesli jest cos moja wlasnoscia to nikogo nie powinno interesowac gdzie jestem i co robie. teksty w stylu trunks napisał/a: | tak w Niemczech biedy nie klepią | sa po prostu smieszne. jesli sa wlascicielami tego to dlaczego ma sie im odbierac prawo do ich wlasnosci. to ze rzad sprzedal te nieruchomosci swiadczy tylko o tym, ze nasz rzad okradal ludzi. zagarnial nie swoje pieniadze! i teraz rzad powinien sie z tego wytlumaczyc i albo wyplacic rekompensate lub zwrocic przywlaszczony majatek. inaczej tego nie widze
Lama71 - Sro Wrz 26, 2007 14:45
krystian napisał/a: | i teraz rzad powinien sie z tego wytlumaczyc i albo wyplacic rekompensate lub zwrocic przywlaszczony majatek. inaczej tego nie widze |
co znaczy rząd? Znaczy kto, bo nie bardzo rozumiem? Kaczory? a może nowy rząd?
Tak czy inaczej, zapłacimy my, znaczy się ja i Ty również.
Ja się tam na prawie nie znam, ale jeśli komuś sprzedaję chatę, to ją sprzedaję, wziąłem kasę, transakcja została dokonana. Ich nikt z kraju nie wywalał, a teraz za to, że ktoś to legalnie kupił, ma to stracić, bo co?
Jeszcze raz powtarzam, taki jest właśnie mój cholerny kraj, :(
krystian - Sro Wrz 26, 2007 14:52
chwilka chwilka...ja mowie o sytuacji w ktorej ludzie emigrowali zostawiajac swoj majatek...nie sprzedajac!! wiec jesi cos jst czyjas wlasnoscia to jest nia do smierci! mowie rzad w sensie ogolnym, zarowno obecny rzad jak i poprzednie sa temu winne. bo ktos musial wydac na to zgode. oni nas reprezentuja i to oni powinni stac na strazy praworzadnosci. jesli sprzedali cos co nie nalezy do nich to niestety....ktos musi za to odpowiedziec. no jasne, ze to pojdzie z kieszeni podatnikow....teraz przeciez jednego winnego nie ma
katarzyna35k-ce - Sro Wrz 26, 2007 14:53
Cytat: | Dlaczego wtedy panstwo nie zadbalo o to by byly uregulowane sprawy prawne?
_________________ |
michaelrs napisał/a: | bo nikt nie myslal ze rzeczpospolita ludowa przestanie istniec. kazdy myslal, ze wyjechali i nie wroca. |
tak wiec własnie. kazdy kto yjechał miał w d... to co tu zostawia bo chciał szybko uciec z tego kraju, wcale nie myslał co sie stanie z jego ziemia czy domem tylko teraz jakis wnuk byłego emigranta pokazał ze mozna cos wywalczyc to reszta poszła za nim , bo przeciez czemu sie nie upominac o swoje.
ja uwazam ze skoro wyjechał do klepszego kraju i miał w d.. majatek to nie powinien sie teraz starac o jego odzyskanie zwlaszcza ze inni8 sie zajeli tym majatkiem i zasiedlili miejsca ktore opuscił.
Szamanka - Sro Wrz 26, 2007 14:57
Lama, ale Ci ktorzy wyjezdzali nie dostawali za swoj majatek t pieniadze, opuszczali Polske, bo nie zrobili tego w roku 45...opuszczali z jedna walizka...z dnia na dzien mozna powiedziec...wtedy z paszportem w jedna strone....pewnie nie mieli czasu by myslec o sprzedazy dobrobytu Cytat: | Od lat pięćdziesiątych do osiemdziesiątych osoby wyjeżdżające traciły obywatelstwo i na podstawie ustawy tracili też prawo zarządzania nieruchomościami. |
tracili prawo nie sprzedajac tego, bo gdyby bylo tak jak piszesz,a dzien dzisiejszy przegrali by sprawe.
michaelrs - Sro Wrz 26, 2007 15:08
jedyna dyskusja ktora ma sens, to wlasnie o przypadku, w ktorym majatek NIE zostal sprzedany i ktos inny przez zasiedzenie teraz jest "wlascicielem" albo odkupil/dostal od panstwa, ktore to sobie nielegalnie przywlaszczylo.
to jest oczywista wina panstwa, w przypadku sprzedania nie swojego, albo wina sadu, ktory nielegalnie zatwierdzil zasiedzenie.
@Lama: rozmawiamy o takim przypadku. inne sa jasne i nie trzeba dyskusji
Aessa - Sro Wrz 26, 2007 15:18
krystian napisał/a: | ja tez, tak jak kazdy z was upominalbym sie o swoje. i nie istotne z jakich powodow wyjechalem. jesli jest cos moja wlasnoscia to nikogo nie powinno interesowac gdzie jestem i co robie |
Po części masz rację. Ja też bym się upomniała, ale nie w ten sposób. Człowiek człowiekowi zabiera dach nad głową... To nie jest normalne "upominanie się o swoje". Potrafiłbyś spać w domu, wiedząc, że przez 50 lat ktoś się nim zajmował, wyremontował, pobrał kredyty żeby urządzić sobie go jak chce, żeby na stare lata mieć własny cichy kącik, a Ty mu to zabrałeś? Z taką świadomością w życiu bym spokojnie nie zasnęła. To nie z tymi ludźmi powinno się sądzić, ale z naszym państwem, bo oni nabyli domy w sposób zgodny z prawem, to państwo odpowiada za te komplikacje i państwo powinno to załatwić. Ja na miejscu tych emigrantów nie upomniałabym się o domy tylko o odszkodowanie od państwa. To jest chyba jedyne moralne rozwiązanie tego problemu. Bo w takiej sytuacji i ja i ludzie, którzy zamieszkują te tereny mamy prawo do nich, z tym, że po co zabierać komuś dom skoro można wywalczyć pieniądze na niego?
Z kolei na miejscu ludzi, którym każą się wyprowadzić w życiu bym tego nie zrobiła. Była taka sprawa kiedyś, że jakieś małżeństwo nie spłaciło domu i miasto sprzedało tą posiadłość innym ludziom, ale to nic nie dało, bo tamci się uparli i do tej pory tam mieszkają, mimo, że od 2 lat dom należy do kogoś innego. Zrobiłabym to samo. :)
Lama71 - Sro Wrz 26, 2007 15:19
Szamanka napisał/a: | tracili prawo nie sprzedajac tego, bo gdyby bylo tak jak piszesz,a dzien dzisiejszy przegrali by sprawe. |
PRL, jaki by nie był, był uznawany jako kraj w świecie. Miał swoje przepisy, i ludzie, którzy emigrowali wiedzieli co robią - zrzekasz się majątku, dostajesz paszport i dowidzenia. Nie wszyscy mieli to szczęście, niestety. To nie tak, że ktoś ich chciał zabić, że musieli wyjechać. Oni mieli wybór, którego np. ja nie miałem. Ale znam trochę takich ludzi, którzy wyjechali. Zostawiali mieszkania, albo meldowali w nich innych.
Były jakieś przepisy (tak przypuszczam) które mówiły, co się staje z takim majątkiem. Uważasz, że w porządku jest to, że ludzi się teraz eksmituje z jakichś majątków, które kupili/dostali (mniejsza o formę) od Państwa, na których pracowali całe życie, którym oddali całe życie? To jest po prostu zwykła parszywość, nic więcej.
Co ma zrobić ktoś, kto dostał np. 30 lat temu mieszkanie w stanie agonalnym, wyremontował je, władował kupę serca, zdrowia i kasy, a teraz dostaje z sądu pisemko o eksmisji, bo wcześniej to mieszkanie należało do kogoś innego.
Nie udawajmy dzieci, to nie tak, że musieli.
Ale jak mówisz o 45 roku, to też Ci powiem, że nie myśmy wojnę zaczęli. Powiem Ci, że sporo było takich (jak np. mój dziadek) który tak samo (dosłownie) z walizką i kupą dzieci musieli uciekać z terenów, które teraz są Ukraińskie. Przyjechał tu, i zajął pierwsze z brzegu puste mieszkanie. 2 zniszczone pokoje. z kilkorgiem dzieci.
A teraz, po 60 latach ma to stracić, bo kamienica była czyjaś?
Szamanka - Sro Wrz 26, 2007 15:27
Lama, daleko jestem do tego by Ci ludzie tracili teraz to, co kiedys dostali, co wyremontowali w co wsadzili kupe pieniedzy, niektorzy brali kredyty,by moc jakos zaczac od nowa zyc.
Chodzi mi jedynie o to jak panstwo zadba teraz o to,zeby Ci ktorzy sie upominaja byli zadowolenia i Ci ktorzy zyja w strachu mogli miec ciagle dach nad glowa.
napisales Cytat: | Co ma zrobić ktoś, kto dostał np. 30 lat temu mieszkanie w stanie agonalnym, wyremontował je, władował kupę serca, zdrowia i kasy, a teraz dostaje z sądu pisemko o eksmisji, bo wcześniej to mieszkanie należało do kogoś innego. |
Wiem co masz na mysli i co chcesz przez to powiedziec....ale czy nie postapil bys podobnie gdybys wiedzial ze kamienica na Toszeckiej nalezy do Twojego dziadka i jako jedyny spadkobierca nalezy Ci sie ona? Co bys zrobil? jak by postapil?
Lama71 - Sro Wrz 26, 2007 15:46
Szamanka napisał/a: | Wiem co masz na mysli i co chcesz przez to powiedziec....ale czy nie postapil bys podobnie gdybys wiedzial ze kamienica na Toszeckiej nalezy do Twojego dziadka i jako jedyny spadkobierca nalezy Ci sie ona? Co bys zrobil? jak by postapil? |
przyznam że nie wiem. NIe będę się wymądrzał. Po prostu nie wiem.
Powiem Ci, że problem w tym, że istnieje możliwość, że taki właśnie właściciel może się upomnieć o taką właśnie kamienicę i wywalić wszystkich z tamtąd. Choć z drugiej strony łatwo mi mówić, bo taka sytuacja w zasadzie mi nie grozi.
Jednak nadal uważam, że jeśli wyjechałaś z własnej woli, niepowinno Ci się nic należeć. Jeśli dobrowolnie za paszport zrzekałaś się majątku. Inna sprawa to Ci, którzy zwiewali przed Armią Czerwoną. Jednak w tym przypadku podtrzymam to, że nie my wojnę zaczynaliśmy. Nie my byliśmy w Jałcie i Poczdamie, i nie nam za to płacić. Jeśli już można mówić o odszkodowaniach jakichkolwiek, to uważam, że koszty powinni ponieść decydenci, czyli USA, GB I Rosja. Nikt mi nie powie, że to my powinniśmy za to płacić. Obecni właściciele nie są temu winni, a ja jako podatnik nie poczuwam się zupełnie do tego, żeby rekompensować cokolwiek, komukolwiek.
michaelrs - Sro Wrz 26, 2007 17:40
inny ciekawy przypadek:
ktos mial dom i wyjechal np. w roku 81, albo uciek po prostu w 87. nie zrzekl sie ani majatku ani obywatelstwa. I teraz w jego domu ktos inny mieszka, moze nawet ten dom kupil od panstwa, bo ludzie wyjechali do rajchu. Ale bezprawnie, bo ta osoba ktorej dom nalezal, nic o tym nie wie i nadal ma prawo do tego.
I teraz ktos przychodzi i chce ten dom. Ja bym na miejscu na pewno chcial ten wlasnie dom, jakbym sie osobiscie tam n.p. urodzil, ale moze nawet bym odpuscil i chcial tylko odszkodowanie od panstwa, ktore sie wczesniej bezprawnie na moim majtaku zbogacilo.
to jest jak najbardziej logiczne. M
trunks - Sro Wrz 26, 2007 20:36
ale zrozumcie, ze jak ktos zostawi dom na 30 lat i nikt sie nim nie zajmie, to nic z niego nie zostanie, bo rozkradną, a reszta zniszczeje !
michaelrs - Czw Wrz 27, 2007 11:38
moze dom zniszczeje ale grunt nie. i dzialki coraz drozsze...
pewnie tez dlatego coraz wiecej ludzi sie o to stara, bo jeszcze 10lat temu to nie mialo takiej wartosci.
ale to ze staraja sie dopiero teraz, nie zmienia tego, ze (w tym wypadku) maja prawo do tego.
Lama71 - Czw Wrz 27, 2007 14:52
jeżeli zostawił swój majątek, dosłownie zostawił, i zwiał za granicę, nie zdając tego majątku państwu, a ówczesne przepisy nie powodowały automatycznego przejścia takiego majątku na własność Skarbu Państwa, wówczas ten majątek nadal powinien być jego. Ale jeśli np. przepisy mówiły, że majątek pozostawiony samemu sobie, nie użytkowany przez jakiś tam czas przez właściciela lub spadkobierców przechodzi na własność państwa, wówczas uważam że nie powinno się komuś takiemu nic należeć. Tak sobie myślę. Jeszcze raz podkreślę, że nie Polska zaczynała wojnę.
michaelrs - Czw Wrz 27, 2007 15:43
to nie ma nic wspolnego z wojna albo kto ja wywolal.
prawo zasiedzienia jest bardzo stare i faktycznie po 30 latach komus sad mogl to przepisach. ale nie wczesniej. czy byly inne prawa w PRLu to nie wiem.
Ale jak jest tez wina po stronie rzadu, tego albo poprzedniego, to prosze sie nie chowac i powtarzac, ze bylo sie ofiara. Tez ofiara moze robic bledy, ktore nie byly wymuszone np. przez wojne, i powinna sie przyznawac do winy. niektore rzady w UE, w tym niemcy, nie chowaja sie w roli ofiary, jak to nadal sie robi w polsce, tylko otwarcie o tym mowi.
to bym sobie tez zyczyl w polsce, dla ludzi i rzadu
Piotrulek - Czw Wrz 27, 2007 18:03
moze teraz pare słow odemnie:
Odnosze wrażenie,ze do nielicznej grupy wypędzonych z Polski dolaczyla w kwestii odzyskiwania swoich majątkow,spora grupa tych ,ktorzy sami,dobrowolnie opuścili nasze Państwo,a teraz sie podpinaja pod tych wypedzonych i domagaja sie zwrotu majatkow. :/
Trzeba tez wziaśc pod uwage fakt,ze przez te wszystkie lata,Ci pseudo Polacy,na tym zgnilym zachodzie obżerali sie wszelkimi dobrami,a nasi obywatele,ktorym przyznano te domostwa,kamienice,pola i gospodarstwa ,harowali jak dziekie woly aby działo sie im lepiej,dbali o ziemie i lokale,prosze sobie wyobrazić pole nieuprawiane przez 60 lat,mieszkanie nie odnawiane i nie modernizowane przez tyle samo,wszak bylyby to ugory i ruiny budynkow...ale nie sa,bo nowi gospodarze dbali bo to ich było.
Uważam ze skoro przez tyle lat zyli tam gdzie żyli to ich miejsce jest tam,za granicą w ich hajmatach(napisalem tak jak sie mowi),niech nie wyciagaja swoich łap do tego co juz nie ich,niech maja to co maja,a do"starego kraju"przyjeżdzaja na wycieczki...tak bedzie lepiej... :)
michaelrs - Czw Wrz 27, 2007 18:55
Piotrulek napisał/a: | pseudo Polacy,na tym zgnilym zachodzie obżerali sie wszelkimi dobrami,a nasi obywatele,ktorym przyznano te domostwa,kamienice,pola i gospodarstwa ,harowali |
nie tylko w polce sie pracuje, w rajchu ludzie tak samo harowali, moze nawet wiecej. niektorzy tylko mieli szczescie i dostali prace w swoim zawodzie, duzo teraz jeszcze sprzata itd. Nie jest tam tak rozowo, jak sie wydaje.
I teraz duzo wraca na slask, bo tam jest ich hajmat i tam sie lepiej czuja. to nie zawsze tylko chodzi o pieniadze. no ale wiekszosc tylko na wycieczki przyjezdza, bo teskna za starym hajmatem :)
Piotrulek - Czw Wrz 27, 2007 19:32
michaelrs napisał/a: | w rajchu ludzie tak samo harowali, moze nawet wiecej |
ale nie dla Polski tylko dla Niemców
michaelrs napisał/a: | duzo teraz jeszcze sprzata |
skoro tylko do tego sie nadaja to niech sprzatają...
michaelrs napisał/a: | bo tam jest ich hajmat i tam sie lepiej czuja |
szkoda,ze dopiero teraz o tym sie dowiedzieli...
michaelrs napisał/a: | to nie zawsze tylko chodzi o pieniadze. |
jak nie wiadomo o co chodzi ,to chodzi zawsze o pieniadze...naprawde...
michaelrs napisał/a: | no ale wiekszosc tylko na wycieczki przyjezdza, bo teskna za starym hajmatem |
i niech tak pozostanie,a bedzie dobrze
Aessa - Czw Wrz 27, 2007 19:41
W 100% zgadzam się z Piotrulkiem. :ok:
michaelrs - Czw Wrz 27, 2007 20:33
Piotrulek napisał/a: | michaelrs napisał/a:
duzo teraz jeszcze sprzata
skoro tylko do tego sie nadaja to niech sprzatają...
|
dla Ciebie swiat jest czarno-bialy. albo jest ktos zly, albo dobry.
Niestety taki prosty swiat nie jest, w PRLu tak wychowywali ludzi, teraz nie wiele sie zmienia...
Szamanka - Czw Wrz 27, 2007 20:44
Piotrulek mam wrazenie, ze odzywa sie w Tobie straszna nienawisc do tych ludzi, ktorzy wyjechali i jak to nazwal Lama wykorzystali szanse i uciekli- no tu sie zgodze, bo wiele wtedy takich bylo, co chcieli troszeczke tego " raju " posmakowac. Czy zylo i zyje im sie lepiej, to juz nie nasza sprawa.
Napewno nie jest to fer zabierac komus dom, ktory moze do takiej osoby nie nalezy, ale w nim przez iles tam lat mieszkal....jednak ta druga strona wedle prawa, ktore ustalo ( w koncu ktos to wymyslil) wykorzystuje sytuacje by otrzymac to co kiedys stracili, zostawili, porzucili...zwa jak zwa.
Podobnie jak spytalam Lame...co by zrobil gdyby.....tego nie wie zaden z nas...bo niewiadomo jak sie zachowac w danej sytuacji.
Piotrulek nie bronie tej strony, ktora domaga sie swojego, mimo iz mieszkam po tej a nie innej stronie Wisly.....i brzydze sie jesli ktos robi takie porownania, bo dla niemcow, bo przez niemcow itd.( z reszta nie o tym temat).
To rzad powinien w jakis sposob sie postarac "by owca byla cala i wilk syty".
trunks - Czw Wrz 27, 2007 21:08
michaelrs napisał/a: | moze dom zniszczeje ale grunt nie. i dzialki coraz drozsze... |
a czy od gruntu sie jakis podatków nie powinno płacić ? Jesli tak i jeśli nie płacili, to chyba państwo miało prawo to przejąć...
Szamanka - Czw Wrz 27, 2007 21:27
Znalazlam fajny artykul w skrocie go tu dodam
Mówi się, że bolesna przeszłość jest jak pajęczyna - więzi nas, będąc niewidoczną. W stosunkach Polski z Niemcami ta "sieć" staje się już zbyt uciążliwa. Nie składa się na nią bowiem jedynie pamięć, ale także wiele narosłych już przez lata mitów i fałszywych wyobrażeń. W budowaniu wzajemnych relacji przeszkadzają nie tylko krzywdy II wojny światowej, ale także te związane z wypędzeniem z polskich ziem Niemców.
Paradoksem zdaje się być fakt, że naród niemiecki, który w myśl nazistowskiej doktryny "Lebensraum" miał zapanować nad Europą aż po Ural, stracił w wyniku wojny najwięcej - 1/4 terytorium, z którego zostało wypędzonych nawet do 15 mln ludzi.
W polskich opracowaniach mówi się o trzech etapach wysiedleń. Po pierwsze, czas ucieczek i ewakuacji ludności niemieckiej, których kierunek wyznaczały ruchy wojsk radzieckich. Po drugie, fazy nielegalnych wysiedleń Niemców od wiosny do jesieni 1945 roku, organizowanych przez połączone siły sowietów i polskich komunistów, którzy obejmowali wówczas administrację na tzw. "ziemiach odzyskanych". Wreszcie po trzecie, okres zorganizowanych przesiedleń po konferencji poczdamskiej, na której to Wielka Trójka zdecydowała o losach świata na, jak się okazało, na pół wieku.
Wypędzenia odbywały się często w dość okrutny sposób. Zanim zapadły decyzje w Poczdamie, akcje odbywały się nielegalnie. Aby nadać im pozory legalności, Niemcy musieli podpisywać oświadczenia o dobrowolności wyjazdu. Rosjanie i Polacy, według relacji świadków, zachowywali się wówczas, jakby to ci wypędzani ludzie odpowiadali za zbrodnie III Rzeszy.
Dziś po obu stronach Odry niezbędną rzeczą jest, by spojrzeć na własną historię także oczami tego drugiego. W imię prawdy i w celu leczenia siebie samych. "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie..."
a reszte znajdziecie tutaj
h t t p;//w w w lead, p l/wypedzeni-wracaja,d229.html
trunks - Czw Wrz 27, 2007 22:30
ale należy wspomnieć o Polakach wypędzonych ze wschodu i patrząc na liczby Polska straciła więcej terytorium niż uzyskała na Niemcach, wiec też na minus wyszliśmy ! ZSRR zagarneli okręg Kaliningradzki, który początkowo miał także być włączony do Polski, ale Stalin chcial koniecznie miec jakies zdobycze terytorialne na Niemcach....
Za wysiedlenia to niech winią Ruskich a nie nas, bo Stalin warunki dyktował na tych konferencjach w Jałcie i Poczdamie !
madziar - Pią Wrz 28, 2007 07:56
Zamiast uregulować sprawy ksiąg wieczystych od razu to teraz płacz i zgrzyt zębów
michaelrs - Nie Paź 07, 2007 12:27
do 1990r. kazdy kto wyjechal nielegalnie albo uciekl od razu tracil obywatelstwo polskie. ale w 94r. sad polski uznal ze to bylo nielegalne.
wiec nawet jakby wtedy "uregulowali" ksiegi wieczyste, teraz by sie okazalo ze to bylo bezprawnie.
gdzies czytalem ze do lipca br. 22 osob stracilo dom czy mieszkanie, bo ktos sie upominal. Myslalem ze duzo wiecej, taki szum narobili. nie wiem skad nadal taka nienawisc do sasiada, do niemcow?
Piotrulek - Nie Paź 07, 2007 13:02
michaelrs napisał/a: | nie wiem skad nadal taka nienawisc do sasiada, do niemcow? |
Wystarczy poczytać"troszke"historię i dowiesz sie,skąd w narodzie polskim jest nienawiśc do narodu niemieckiego,wszak nigdy,nic dobrego od tego narodu nie otrzymaliśmy,a wrecz przeciwnie ten naród kojarzy sie tylko z wojnami i tragediami...ale wracajac do tematu to pozyjemy,zobaczymy jak sie ten powrot do Polski powiedzie...
Lama71 - Pon Paź 08, 2007 13:20
Piotrulek napisał/a: | nic dobrego od tego narodu nie otrzymaliśmy |
he?? A golonka?? :D
Dorothea - Pon Paź 08, 2007 14:15
Lama71 napisał/a: | A golonka?? |
to golonka jest niemiecka?????? :zdziwko:
Piotrulek - Pon Paź 08, 2007 15:35
Dorothea napisał/a: | to golonka jest niemiecka?????? |
to zależy po jakiemu świnia rozmawia,czy po polsku czy po niemiecku... :D :D :D
Lama71 - Wto Paź 09, 2007 08:39
Dorothea napisał/a: | to golonka jest niemiecka?????? :zdziwko: |
No kurde, a nie jest?
No to jabłecznik. O. Jabłecznik jest niemiecki Ha ! I co Wy na to :hyhy:
Dorothea - Wto Paź 09, 2007 09:21
Lama71 napisał/a: | Jabłecznik jest niemiecki |
to zalezy jaki jablecznik masz na mysli
ale chyba to
OFFTOPIC!!!!!!!
michaelrs - Sro Paź 10, 2007 09:36
nie uzasadnisz to historia bo Znasz tylko mala jej czesc, ale moze wlasnie z tego to sie bierze.
z historia jest podobnie jak z inteligencja...
h t t p;//wiadomosci.wp, p l/wiadomosc.html?kat=50316&wid=9274490&rfbawp=1191839028.302&ticaid=149d1
niestety ten link tez troche offtopic ale ciekawy, zeby zrozumiec czemu jest taka reakcja teraz a nie inna.
|
|
|