dupiate forum

Forum Ogólne - Dolina Rospudy

Major - Sro Lip 19, 2006 12:41
Temat postu: Dolina Rospudy
h t t p;//wiadomosci.gazeta, p l/wiadomosci/0,74178,3491896.html
Pomóżmy i tak już zniszczonej przyrodzie.

trunks - Sro Lip 19, 2006 23:25

znam tą sytuacje, juz sie wpisywałem na inną liste w tej sprawie jakies 2 miesiace temu. Wpisze sie i tu.
Tak wogle to głupota budowac ta autostrade przez doline, bo nie dostanie sie na budowe srodkow z UE, jako, ze jest to obszar ochronny Natura 2000. A są przeciez opracowane inne warianty, tylko z takimi burakami w rządzie nie wiadomo jak bedzie :/

Major - Czw Lip 20, 2006 00:10

Te debile w rządzie są ślepe. Prostactwo wyłazi im z każdej strony. Ludzie z całej europy ekscytują się tymi terenami (ta dolina chyba ma miano europejskiej amazonii), a oni chcą tam autostrade puścić :szok:
trunks - Czw Lip 20, 2006 23:39

niestety w rządzie PiS panuje zasada "mierny, bierny, ale wierny", wiec wiekszosc ludzi jest dosc "ograniczona" -_-
frohike - Pią Lip 21, 2006 06:22

Major napisał/a:
Te debile w rządzie są ślepe. Prostactwo wyłazi im z każdej strony. Ludzie z całej europy ekscytują się tymi terenami (ta dolina chyba ma miano europejskiej amazonii), a oni chcą tam autostrade puścić


napewno ta trasa byla kreslona za tego rzadu :rotfl:

wiec tutaj obrazasz tych ktorzy rzadza teraz
trunks napisał/a:
niestety w rządzie PiS panuje zasada "mierny, bierny, ale wierny", wiec wiekszosc ludzi jest dosc "ograniczona" -_-


no tak ty i twoi komunisci :rotfl: oni to sa dopiero postepowi :rotfl:

jak czytam takie komentarze to naprawde jestecie (...)***

Major - Pią Lip 21, 2006 18:59

Czy ja napisałem, że to ten rząd ustalił taką trase? Któryś to uchwalił i dla mnie to bez różnicy skoro decyzja jest debilna.
frohike - Pią Lip 21, 2006 20:27

Major, skoro piszesz rzad to chyba oznacza ludzi rzadzacych

jesli mialbys na mysli poprzedni napisalbys poprzedni rzad


:D

a tak wogole to nie wierze w to aby zniszczyli te doline, jakby co sam pojade blokady stawiac :P

Major - Pią Lip 21, 2006 20:44

Samo wprowadzenie sprzętu ciężkiego będzie dewastacją tego terenu. Zresztą przed chwilą było o tym w tvn24.
Najlepsze, że samorząd Augustowa twierdzi, że nic się nie stanie, bo droga musi tamtędy iść, żeby ludzi ściągać, ale jak już zniszczą te lasy i wody to co tam będzie do oglądania ? Dla mnie to głupota. Teraz już pewnie nie do odwołania decyzja, ale skoro dawno temu podjęto, że tamtędy będzie szła obwodnica, to dlaczego nie zainsteresowały się władze zajmujące się właśnie tym rezerwatem jak i samorząd lokalny.

trunks - Pią Lip 21, 2006 23:48

frohike napisał/a:
napewno ta trasa byla kreslona za tego rzadu

ten rzad moze to zmienic jakby zechcial

frohike napisał/a:
no tak ty i twoi komunisci oni to sa dopiero postepowi

niestety sa bardziej postepowi od PiS-uaru. Oni wsadzają ludzi na wszystkie mozliwe stanowiska - od spółek skarbu panstwa po rządowe ośrodki wypoczynkowe, a kluczem do obsadzania wcale nie są kompetencje np. ostatnio zwolnili dyrektorke jakiegos osrodka, ktora byla tam od 7 lat i dzieki niej zaczela przynosic zyski, a wczesniej byla zadluzona. Na jej miejsce posadzili jakiegos dzialacza PIS, ktory jest lekarzen (czyli brak doswiadczenia managerskiego). Podobnie z dyrektorem szpitala MSW, ktory poparl protestujacych lekarzy - tez zostalk zwolniony. W PZU i PGNiG-e to samo. Warto wspomniec o niejasnej przeszlosci niektorych z tych zaufanych ludzi pis-u. A to co sie dzis stalo ze zmiana ordynacji wyborczej to skandal. Teraz glosujac na pis wprowadzisz do rzadzenia samoobrone. powodzenia !
Aha jeszcz jedno - Antoni Macierewicz...bez komentarza -_-

Czarnulka - Sob Lip 22, 2006 00:03

trunks,OT...
trunks - Sob Lip 22, 2006 00:07

sorki napisalem z rozpedu :oczami:

Ale co do tematu to prosze jakie jest stanowisko PIS-owskiego ministra:
h t t p;//w w w pracownia.org, p l/prac/index.php?d=aktarch&id=161&m=7&r=2006
...a w kampanii wyborczej PiS twierdzil, ze ochrona przyrody bedzie jednym z priorytetow. Przeciez budowa tunelu czy estakady przez doline oznacza jej nieodwracalne zniszczenie.
Cytat:
Piły ruszą od sierpnia
Ogłoszona wczoraj na konferencji na Dworcu Centralnym w Warszawie decyzja ministra oznacza, że prawdopodobnie w sierpniu zacznie się budowa obwodnicy Augustowa.
Pod piłami padnie 20 tysięcy drzew. Drogowcy przebiją się przez kilkunastometrowy miejscami torf. Potem zacznie się budowa estakady (minister dał drogowcom do wyboru - albo estakada, albo tunel pod doliną, a jest oczywiste, że wybiorą tańszą estakadę). W dolinie utkwią więc 123 żelbetowe pale o średnicy ponad metra. To one będą stanowiły podstawę podpór mostu.
Dlaczego akurat tędy?
Resort: trasa musiała iść przez dolinę. Obowiązuje nas decyzja o warunkach zabudowy z 2003 r., która nie przewidywała wariantów alternatywnych dla obwodnicy. Zatem z powodów formalnych nie da się zrealizować postulatu ekologów - by obwodnica okrążała Augustów z drugiej strony, od północy.
.
Po prostu brak słów. (...) a nie minister, a co smieszniejsze on pochodzi z podlasia....

A przeciez są inne, lepsze warianty:
h t t p;//pl.wikipedia.org/wiki/Via_Baltica#Warianty
i czemu nie wybiorą mniej szkodliwego i krutszego wariantu łomżyńskiego ?

trunks - Nie Lip 23, 2006 15:22

miejmy nadzieje, ze UE cos poradzi:
h t t p;//w w w wrotapodlasia, p l/pl/wiadomosci/region/zgoda+Brukseli.htm

i ciekawe, co zrobi nasz kochany prezydent:
h t t p;//w w w wrotapodlasia, p l/pl/wiadomosci/turystyka_srodowisko/Protest.htm

trunks - Pon Lut 19, 2007 22:46

Ostatnio jak zapewne wiecie jest głośno o dolinie Rospudy, wszystkie zgody na budowe obwodnicy i estakady przez doline sa wydane. W kazdej chwili moga wejść drwale. W dolinie koczują obrońcy doliny. KE krytykuje Polske, nawołuje do wstrzymania sie od wszelkich prac i grozi karami, jednak urzędnicy sa ślepi i głusi.
Mozna wysłać list do premiera z tej stronki: w w w dolina-rospudy, p l
Miejmy nadzieje, że to coś pomoże....

Aither - Sro Lut 21, 2007 09:29

Za ziecka bywalam w tamtych okolicach u ciotki... przyznaje ze jest to piekny kawalek ziemi i chyba jedyny taki w tamtych okolicach. Osobiscie twierdze ze zniszczenie tego tylko dlatego ze ktos nie chce zmienic planow to czysta glupota... Nasz prezydent powinien pomyslec troszke... zreszta... nie wypowiem sie o nim... Jestem ZA tym aby zmienic trase obwodnicy w taki sposob aby nie ucierpiala na tym dolina rospudy. Zobaczymy...
trunks - Sro Lut 21, 2007 22:51

dzis minister srodowiska (ktory powinien byc ministrem transportu raczej) powiedzial, ze jutro mają sie zacząć prace. Jutro mają wejsc geodeci a pojutrze juz by mogli ścinać. Prezydent powiedział, ze mu sie to nie podoba. KE zapowiada przyspieszenie procedury karnej przeciw Polsce - mam nadzieje, ze dostaną w d*pe, oby nie za późno.
Aither - Sro Lut 21, 2007 23:04

Wyobrazcie sobie taka sytuacje... Leszek i Jarus sa na obiadku niedzielnym u mamusi i dochodzi do klotni o dolinke... :rotfl: nie no chcialabym to zobaczyc...
- jestem premierem...
- a ja prezydentem O!
ROTFL ale jaja...

Appo - Sro Lut 21, 2007 23:12

Na TVN24 w pasku była informacja, że prezydent jest przeciwny budowie przez Rospudę.
trunks - Sro Lut 21, 2007 23:50

no to juz napisalem, ale on wyraza tylko swoją "dezaprobatę", jednak formalnie nie ma możliwosci zablokowania budowy...niech pogada z Jarkiem i go przekona, chocby i siłą (klapsem albo co :P)
krystian - Czw Lut 22, 2007 00:19

Appo napisał/a:
prezydent jest przeciwny budowie przez Rospudę
trunks napisał/a:
on wyraza tylko swoją "dezaprobatę", jednak formalnie nie ma możliwosci zablokowania budowy
jestes w bledzie. teraz wyraża dezaprobate ale ma mozliwosc zablokowania calej tej budowy. to po pierwsze. po 2 jesli zaczniemy budowac ta droge to bedzie strzal do wlasnej bramki, poniewaz budowe ta finansuje unia europejska, a ta nie da nam srodkow na dalsza budowe poniewaz droga przez doline rospudy bedzie zlamaniem prawa unijnego. i takim o to sposobem okazuje sie, ze nasz rzad jest pierd....
kisia - Czw Lut 22, 2007 01:21

Szanuję przyrodę i jestem za tym, żeby tak poprowadzić autostradę, by nie ruszać Doliny, jednak trudno nie przyznać racji mieszkańcom Augustowa, którzy chcą mieć jak najszybciej obwodnicę.
krystian napisał/a:
okazuje sie, ze nasz rzad jest pierd

jak zawsze :kwasny: nasi rządzący mają mnóstwo pomysłów, tylko dlaczego tak głupich :dobani: po raz kolejny nasz wspaniały rząd dał ciała parę lat temu wybierając ten wariant drogi, który teraz z uporem chce realizować,a za jego błędy ma płacić albo społeczeństwo Augustowa ( w co wątpię) albo środowisko.

krystian - Czw Lut 22, 2007 08:18

proponuje to przeczytac...a jednak sie da przesunac obwodnice...jesli zalatwia to kompetentna osoba :) h t t p;//fakty.interia, p l/fakty_dnia/news/autostrada-ominie-posiadlosc-ministra-srodowiska,874278,2943

trzeba po prostu miec silna motywacje :P ;) burdel

Aither - Czw Lut 22, 2007 10:25

Sadze ze presja jaka naciskaja na prezydenta nie tylko srodowiska "zielonych" ale i z UE wymusily na nim taka a nie inna decyzje... osobiscie nie jest mi zal z tego powodu ze ma inne zdanie niz jego brat premier... ale uwazam, ze rzad powinien liczyc sie z ogolnym zdaniem narodu a nie tylko tym co powie jego mniej czy bardziej rozgarniety brat... Nie ukrywam pochwaly dla KE ze ostro i twardo stawia naszych politykow pod sciana placzu... sadze ze przydaloby sie podciac kilku politykom "skrzydelka"
super_sonic - Czw Lut 22, 2007 18:04

wyjdzie na to , ze chcac oszczedzic na tych paru kilometrach obwodnicy mniej, starcimy wieksza sume na poczet kar za zniszczenie Doliny. i co to q...wa za minister srodowiska ktory przed kamerami mowi ze ta droge trzeba puscic przez Dolne Rospudy ?? :zly:
Piotrulek - Czw Lut 22, 2007 19:04

Ja napisze tak,gdyby nie afera z"zielonymi"dot.zmiany trasy obwodnicy to gwarantuje,ze do dzisiaj 96% Polakow nie wiedziala by co to jest i gdzie sie znajduje Dolina Rospudy(te 4 % pozostawiołem na tych ,którzy tam mieszkają i dla tych ,ktorzy maja w tamtych rejonach swoje rodziny oraz naukowców...))Fakt,nie jestem zwolennikiem niszczenia tego co przez wieki zbudowane zostało przez przyrode,a nie przez czlowieka,ale z drugiej strony należy zrozumieć,ze postęp cywilizacyjny musi iść do przodu,musi być wiecej samochodow,i innego świństwa,ktore pomaga i szkodzi za razem...Przypomnijmy sobie jak kilka lat temu na zboczach Góry Św.Anny "zieloni"rownież sie przywiazywali do drzew,bylo wiele krzykow na temat zmiany trasy obecnej autostrady...koparki i spychacze przyszly, :super: zbudowaly trase i dzisiaj nie mowi sie o kosztach...wszyscy sa zadowoleni,ze do Wrocka mozna szybko i luksusowo dojechać...Dzisiaj w kampanie Doliny Rospudy zaangazowali sie Bracia Kaczyńscy...moja rada :padam: niech sie chłopcy wezmą za sprawiedliwe i uczciwe rzadzenie tym smutnym krajem,a Doline Rospudy pozostawia swojemu losowi,ona napewno nie zginie... :D
De_Luca - Czw Lut 22, 2007 20:10

To co mam do powiedzenia na temat naszego boskiego ministra środowiska nie przeszłoby przez cenzurę, ale rzeknę tylko tyle, że nie pamiętam kiedy mi tak adrenalina podskakiwała jak ostatnio.. wrr..

na szczęście 'nasi' działają

h t t p;//w w w greenpeace.org/poland/wydarzenia/polska/deska-ratunku-dla-rospudy

trunks - Czw Lut 22, 2007 23:20

krystian napisał/a:
jestes w bledzie. teraz wyraża dezaprobate ale ma mozliwosc zablokowania calej tej budowy

na jakiej podstawie tak piszesz ? Prezydent nie ma takiej mozliwości, bo to nie jest w jego zakresie kompetencji. Tym sie zajmuje rząd, władze wojewódzkie i GDDiA. On nie moze se po prosru wydac nakazu przerwania takiej inwestycji.

Piotrulek napisał/a:
gwarantuje,ze do dzisiaj 96% Polakow nie wiedziala by co to jest i gdzie sie znajduje Dolina Rospudy

ja wiem o tym juz od roku, bo od tego czasu interesuje sie tą obwodnica i doliną, śledząc na bieżąco wszystkie wydarzenia (ktore szczegółowo opisuje portal gazeta, p l).

A nasz minister Szyszko jest tak daremny i niekompetentny, ze szkoda gadać. Nie zgadza sie na przesunięcie obwodnicy Augustowa, zeby ocalic unikalny przyrodniczy teren, a chce przesunąć obwodnicą Warszawy w ten sposób, ze bedzie droższa i bardziej szkodliwa ekologicznie, tylko dlatego, ze nie chce, aby autostrada biegła lisko jego domu.
Panie premierze ! Mam nadzieje, ze wyciągnie pan wnioski, wszak rząd ma sie ponoc składać z fachowców najwyzszej klasy !

Proponuje zintensyfikować akcje poprzez wysylanie maili z prośbą o przyspieszenie radykalnych działań wobec Polski do komisarza ochrony środowiska: stavros.dimas@ec.europa.eu . Im wiecej osob go zasypie mailami tym lepiej :)

De_Luca - Pią Lut 23, 2007 00:04

Boże błogosław UE.. gdyby nie groźba sankcji nasi kochani rządzący całkiem by ten kraj już rozdupcyli. 0 chęci współpracy.. 0 dobrej woli.. Niekompetencja i bylejakoś
Dzisiaj cykłam przypadkiem na wywiad z jakimś kolesiem z Zarządu dróg, który stwierdził <bardzo się jąkając i z trudem klecąc to zdanie>, że 'ekologom wcale nie chodzi o Dolinę, tylko o dążenie do własnych celów, żby uzyskać legitymacje do dalszych działań' oczywiście nie potrafił już sprecyzować jakie to niecne cele mają ekolodzy (no ale to w końcu jeden wielki spisek więc kto by się połapał), za to stwierdził że nabycie tego 0,16 ha było niezgodne z prawem. =/

trunks - Pią Lut 23, 2007 19:34

haha no pisiory przechodzą samych siebie, nie wiem skąd oni tych buraków wzieli. Wczoraj był wywiad na tvn24 z Jurgielem (były minister rolnictwa z PIS) i on powiedział, ze "tam nikt tych ptaszków, tych głuszców tak naprawde nie widział" O_o on chyba albo nie wie nic o tej dolinie albo (co bardziej prawdopodobne) ordynarnie kłamie.
De_Luca - Pią Lut 23, 2007 19:37

a słyszałeś że zaczęli spisywać ekologów? jak przestępców.. Total inwigilacja, Orwell rulez hyy.. co za kraj.. co za ludzie <wstyd mi przed resztą Europy> =/
Gmeras - Pią Lut 23, 2007 22:17

mi to tam wisi :P tylko nie narzekajcie ze autostrad nie budują :P
jan - Pią Lut 23, 2007 22:39

a co im przeszkadzało normalne drogi zaczac budowac tak np 50 lat temu, pomijam tutaj spór o Doline Rospudy
super_sonic - Sob Lut 24, 2007 01:22

"mi to tam wisi tylko nie narzekajcie ze autostrad nie budują :P"
tu nie chodzi o to by tej drogi nie budowac, tylko o to by biegla troche innym sladem

Dorotka - Sob Lut 24, 2007 08:35

super_sonic napisał/a:
tylko o to by biegla troche innym sladem
to znaczy jakim? bo o ile dobrze wiem to brane pod uwagę były bardzo różne warianty. Jeżeli mówisz o tym, którym tak sobie teraz wycierają twarze "ekolodzy" to ciekawe jakbyś to wytłumaczył ludziom przez których gospodarstwa i domostwa miałaby przebiegać i którzy z powodu jej budowy musieliby się wynieść ze swoich domów i jakbyś to wytłumaczył mieszkańcom Augustowa, którzy na obwodnicę czekają już bardzo wiele lat a musieliby czekać następnych parę/paręnaście ładnych gdyby konieczne było wywłaszczenie właścicieli kilkuset gospodarstw i kilku/kilkudziesięciu miejscowościach przez które miałaby przebiegać. Chyba po drodze mi z Gmerasem, najlepiej pomarudzić: budują- źle; nie budują - jeszcze lepszy powód do marudzenia.
eagle! - Sob Lut 24, 2007 09:32

Cytat:
najlepiej pomarudzić: budują- źle; nie budują - jeszcze lepszy powód do marudzenia.
polski standarcik :wsciekly:
De_Luca - Sob Lut 24, 2007 10:02

eagle! napisał/a:
polski standarcik :wsciekly:


przykre, ale prawdziwe. Zrzędzenie, nic nie robienie z powodem zrzędzenia i krótkofalowe myślenie. yhh... ta polska mentalność =/

nemo1125 - Sob Lut 24, 2007 10:31

De_Luca napisał/a:
yhh... ta polska mentalność =/
Ja to nazywam "polaczkowo"
Gmeras - Sob Lut 24, 2007 10:54

z tego co wiem planowana tam autostrada była 15 lat temu ;] jakoś wtedy o tym tak głośno nie było
De_Luca - Sob Lut 24, 2007 11:19

to że nie było o tym tak głośno jak teraz, nie oznacza, że nikt nie protestował =] po prostu społeczeństwo nie było zainteresowane.
jan - Sob Lut 24, 2007 18:31

Gmeras napisał/a:
z tego co wiem planowana tam autostrada była 15 lat temu ;]


powiem tak: 15 lat czy tez lat 30 to i tak deko za późno, chociaz w mysl powiedznia lepiej późno niz wcale to niech te drogi w końcu w Polsce wybuduja byle dobrze i szybko.
wystarczy przekroczyc Odrę ( no moze deko dalej) by poznac co to znaczy dobry system komunikacyjny budowany od podstaw, tylko ze w tamtych landach te drogi zaczeto budowac zaraz po 1945 roku,a co u nas sie działo ?? ech szkoda gadać

trunks - Sob Lut 24, 2007 18:56

Dorotka napisał/a:
o ile dobrze wiem to brane pod uwagę były bardzo różne warianty. Jeżeli mówisz o tym, którym tak sobie teraz wycierają twarze "ekolodzy" to ciekawe jakbyś to wytłumaczył ludziom przez których gospodarstwa i domostwa miałaby przebiegać i którzy z powodu jej budowy musieliby się wynieść ze swoich domów i jakbyś to wytłumaczył mieszkańcom Augustowa, którzy na obwodnicę czekają już bardzo wiele lat a musieliby czekać następnych parę/paręnaście ładnych gdyby konieczne było wywłaszczenie właścicieli kilkuset gospodarstw i kilku/kilkudziesięciu miejscowościach przez które miałaby przebiegać

widze, że równierz ulegasz propagandzie GDDiA i władz lokalnych. Po pierwsze jak to planowali 15 lat temu wybrali wariant najkrótszy, najtanszy i najłatwiejszy do zrealizowania - po terenie niezamieszkałym (zeby nie było problemow z wywłaszczeniami). Nie brano raczej pod uwagę ochrony przyrody, bo w tamtych czasach nie było tak rozwinietych ruchów ekologicznych. Jednak jak weszlismy do Unii teren ten został (przez nasz kraj !) włączony do programu Natura 2000 stając sie tym samym terenem chronionym przez wspólnote (mozna tam budować ale tylko w wyjątkowych okolicznosciach, gdy nie mozliwe są inne warianty !). No i strzelilismy sobie gola do własnej bramki. Teraz nie chcą tracic kasy na wykup innych terenow i wymyślają bajki o tym, jaki to zły jest wariant alternatywny, a w rzeczywistości wariant ten zakłada wyburzenie tylko 3 gospodarstw i nie przechodzi centralnie przez żadne wioski- biegnie terenami rolniczymi. Niewątpliwymi zaletami wariantu alternatywnego jest to, że może on byc prawie w całości sfinansowany z pieniędzy z UE i nie trzeba bedzie budować kosztownych i czasochłonnych estakad na podmokłym terenie. Za obwodnice w obecnym kształcie bedziemy musieli płacic w całości za własne środki, a z tym jest zawsze problem i obawiam sie, ze budowa utknie na tych bagnach. Niestety przez naszych drogowcow przemawia zadufanie i ignorancja, nie chcę ponosic konsekwencji niedopatrzeń sprzed lat i idą w zaparte.
Co do ekologów to wcale nie przebudzili sie na dzien przed budową, bo ich walka z władzami trwa juz od półtorej roku (ja sam to śledze od roku), jednak ich głos jest ignorowany.

nemo1125 - Sob Lut 24, 2007 22:48

trunks napisał/a:
Co do ekologów to wcale nie przebudzili sie na dzien przed budową, bo ich walka z władzami trwa juz od półtorej roku (ja sam to śledze od roku), jednak ich głos jest ignorowany.
To prawda, ja również tą sprawę śledzę już od ponad roku
Gmeras - Sob Lut 24, 2007 23:57

trunks napisał/a:
Co do ekologów to wcale nie przebudzili sie na dzien przed budową, bo ich walka z władzami trwa juz od półtorej roku (ja sam to śledze od roku), jednak ich głos jest ignorowany.
a dlaczego nie było głośno 15 / 10 / 5 / 3 lata temu tylko 1,5 roku :] jak nie rok temu :]
nemo1125 - Nie Lut 25, 2007 00:06

Gmeras napisał/a:
a dlaczego nie było głośno 15 / 10 / 5 / 3 lata temu tylko 1,5 roku
Nie bądź naiwny, lata temu to polacy planowali budowę bomby atomowej, ale były to plany tak realne jak wówczas budowa tej drogi. Protesty zaczęły się wtedy gdy idioci faktycznie zaprageli drogi w tym miejscu.
Gmeras - Nie Lut 25, 2007 00:29

a myslisz ze a1 wymyslona zoistała 2 lata temu ? jakos nie było z nia wiekszych problemów i zaczynaja ja budowac:)
nemo1125 - Nie Lut 25, 2007 09:42

Gmeras napisał/a:
jakos nie było z nia wiekszych problemów
bo nie przebiega przez Rospudę :rotfl: DTŚ też była planowana za Gierka i jakoś wtedy też nikt nie protestował, więc dlaczego teraz jest problem w jaki sposób ma przebiegać przez Gliwice?
Gmeras - Nie Lut 25, 2007 10:29

nemo1125 napisał/a:
bo nie przebiega przez Rospudę :rotfl:
mi chodzi o to ze zrobili z tego wielkie halo jak juz ja zbuduja wszystko wróci do normy a ludzie będa zadowoleni że mogą szybciej sobie dojechać z punktu a do punktu b;] z dts bedzie to samo zbudują sprawa ucichnie
nemo1125 - Nie Lut 25, 2007 11:02

Chciałem napisać "ale co przyrodą?" wtedy przypomniał mi się dialog z "Komornika"

- ale tu chodzi o uczciwość ludzką!
- przepraszam, o co?

Proponuję wybudować jeszcze autostradę do Morskiego Oka będzie można tam szybciej dojechać, a parki w Gliwicach zamienić na parkingi bo zawsze mam problem żeby blisko sklepu zaparkować.

De_Luca - Nie Lut 25, 2007 12:59

Gmeras no tak to pozwólmy im robić co chcą.. po co nam przyroda, drzewa i inne niepraktyczne paści??? zalejmy wszystko betonem i bedzie po sprawie.. tylko potem nie narzekać że najbliższe drzewo rośnie w Niemczech hyy.. ta ludzka zarozumiałość, brak wyobraźni w przewidywaniu długofalowych skutków, pewność kontroli nad wszystkim co robi, poczucie wyższości nad wszystkim innym, brak respektu wobec natury, dzięki której w ogóle istniejemy po prostu mnie rozkłada na łopatki =/ Coraz wyraźniej widzę, że homo sapiens dąży do autodestrukcji =/
trunks - Nie Lut 25, 2007 15:33

Gmeras napisał/a:
a dlaczego nie było głośno 15 / 10 / 5 / 3 lata temu tylko 1,5 roku jak nie rok temu

bo niestety media zainteresowały sie tym dopiero jak ekolodzy rozbili oboz w dolinie, gdy juz inne sposoby nie pomogły.

De_Luca, święte słowa

Olaa - Nie Lut 25, 2007 19:28

trunks napisał/a:
De_Luca, święte słowa


i ja sie pod tym podpisuje

FlashMan - Nie Lut 25, 2007 21:49

Zastanawia mnie tępota polskiego rządu, nie tylko obecnego, ale wszystkich tych, z którymi mięliśmy do czynienia. Dlaczego nigdy nie zrobią dla dobra ogółu? Jeśli wydatki i tak są już tak duże, to czy nie ma możliwości ominięcia tego co ważne (w tym przypadku terenów przyrodniczych)?! Eeeh... :kwasny:
Dorotka - Pon Lut 26, 2007 09:35

trunks napisał/a:
widze, że równierz ulegasz propagandzie
noo, nie ukrywam, że czerpię wiedzę na ten temat głównie z programów informacyjnych - pewnie mam jej niezbyt wiele, ale jakoś nigdy nie pasjonowałam się tym tematem na tyle, żeby szukać czegoś więcej.
Zasłyszane wczoraj (w wiadomościach chyba): "projektant" wariantu proponowanego przez "ekologów" nie ma uprawnień do projektowania czegokolwiek - w tym dróg - propozcja ta zatem nie może zostać uznana za projekt (nie spełnia żadnych warunków wymaganych przy projektowaniu dróg) no i... co mnie bardziej zaskoczyło: w proponowanym przez "ekologów" przebiegu obwodnica będzie także obejmowała tereny wartościowe przyrodniczo, chronione rzez Unię :niepewny:
poproszę o skomentowanie tego przez kogoś bardziej zaangażowanego bo ja coraz mniej się chyba orientuję w tym o co tak narawdę chodzi.

krystian - Pon Lut 26, 2007 09:49

ja rowniez, zaczynam sie w tym wszystkim gubic i sila rzeczy przestaje miec jedno zdanie na ten temat. z jednaj strony ekolodzy....niby maja racje- piekne tereny, unikalna fauna i flora. ale co z tego skoro propnuja inny wariant, ktory rowniez przebiega przez podobne tereny. wiec rodzi sie pytanie...po co demonstruja? dla zasady? zeby cos robic? z drugiej strony mieszkancy, ktorzy uskarzaja sie na ogromny ruch TIRow w ich miescie-halas i niebezpieczenstwo z tym zwiazane. zastanawia sie, czy naprawde nie mozna wytyczyc tej drogi w zupelnie innym miejscu, a moze tu chodzi o czyjes interesu. bo np. kawalek za dolina rospudy jakis prominentny dzialacz ma swoj kawalek ziemi i ma co do niego plany. ale patrzac na to z innej perspektywy czyt, MOJEJ po cholere mi ta dolina? pierwszy raz o niej uslyszalem jak zaczal sie protest ekologow. czesto jezdze w bialostockie i zapewne wiele razy bylem w okolicy tej doliny. nawet o tym nie wiedzac. skoro mieszkancom z okolic doliny jest ona obojetna to tym bardziej mi. wykarczowac, zasypac, polozyc asfalt i smigac autkami, ze az milo :) wiem, ze wczesniej mialem inne zdanie na ten temat, ale poogladalem troche programow na ten temat, poczytalem gazety i stwierdzilem, ze ta dolina jest mi niepotrzebna. poza tym w bialostockim maja puszcze bialowieska i wiele innych pieknych obiektow przyrodniczych obfitych w piekna i unikalna zwierzyne jak i kwiatostan.
Dorotka - Pon Lut 26, 2007 10:17

krystian napisał/a:
wykarczowac, zasypac, polozyc asfalt i smigac autkami, ze az milo
niezupełnie o to mi chodziło :)
Tak naprawdę wiadomo, że ta obwodnica musi którędyś przebiegać. Oczywiście, estakada nad Raspudą i jej doliną nie będzie upiększała krajobrazu, być może ucierpią na tym jakieś żabki czy inne robaczki. Zgadza się. Ale na razie cierpią i giną ludzie. Gdyby rzeczywiście było tak, że ekolodzy protestując proponują coś w zamian, to nie miałabym wątpliwości czyją stronę w tym sporze przyjąć. Ale coraz częściej słyszę o tym, że to co niby proponowane jest w zamian to dosyć grubymi nićmi szyte koszałki.
Tak to bywa, że w pierwszym odruchu wszyscy na hura rzucają się protestować przeciwko wycięciu choćby jednego drzewa (mam wrażenie, że u niektórych "poczucie ekologiczne" wynika tylko z faktu że to jest "trendy"). A tak naprawdę powinno się podchodzić do takich tematów bardzo ostrożnie i starać się wybrać złoty środek pomiędzy bezwzględną ochroną środowiska a bezpieczeństwem ludzi.
Żeby była pełna jasność - absolutnie nie jestem zwolennikiem marszu cywilizacji po trupach (a właściwie trupie przyrody) ale nie badzo też pochwalam przeginanie w drugą stronę za wszelką cenę.

frohike - Pon Lut 26, 2007 18:58

Jesli bedziemy nad kazdym kilemetrem drogi tak debatowali to w Polsce nigdy drogi się nie wybudują

Niemcy zrobili swoje autostrady i nikomu nie zal tych terenów.
Dlaczego u nas tak nie moze byc?

Major - Pon Lut 26, 2007 22:45

frohike, dlatego teraz maja wszystko pociete i proste, a z rezerwatow to chyba pozostaly w okolicach bawarii :P
Sadze ze jednak warto w tym kraju chociaz o takie tereny walczyc, bo sa one wyjatkowe na skale chyba nawet światową. Tylko ze w kazdym innym normalnym panstwie zadbano by o wszystko, a tutaj kazdy tylko walczy o rozglos. Jedynie to jest przykre. Wiem, ze rozwoj jest wazny, ale wazne jest tez aby dbac przy nim o caly wizerunek panstwa. Nie idzmy za slepym postepem jaki propagowano za komuny, bo on do niczego dobrego nie prowadzil.

trunks - Pon Lut 26, 2007 23:12

krystian, Dorotka, już Wam wyjasnie.

Dorotka napisał/a:
"projektant" wariantu proponowanego przez "ekologów" nie ma uprawnień do projektowania czegokolwiek - w tym dróg -

on skończył studia na odpowiednim kierunku tylko nie ma śwista z tzw uprawnieniami, który dostaje sie po 2 latach praktyki w jakims biurze projektowym. Właśnie jest w trakcie. Mniejsza z tym, przecież wystarczy dobra wola ze strony drogowców, żeby ewentualnie skorygować czy ulepszyc ten projekt, ktos z uprawnieniami by sie podpisal pod nim i by było OK. Prawda jest taka, ze drogowcy odrzucą i skrytykują kazdy alternatywny projekt, bo tu juz mają wykupione tereny i gotowe plany, no ale cóż, jak kiedyś sie pomylili to dlaczego przyroda ma na tym cierpieć ? Jakby sie sprężyli to by szło w tym samym albo i szybszym czasie wybudować wersje alternatywą, ale po prostu brakuje im woli.

Dorotka napisał/a:
co mnie bardziej zaskoczyło: w proponowanym przez "ekologów" przebiegu obwodnica będzie także obejmowała tereny wartościowe przyrodniczo, chronione rzez Unię

to demagogia. Oczywiście, ze tamtedy kazdy wariant bedzie przecinał tereny cenne przyrodniczo, jednak Dolina jest elementem najcenniejszym. W wariancie alternatywnym droga porzecina rzeke Rospude w jej bardziej górnym biegu, nie trzeba żadnych estakad. W Dolinie Rospudy ponad 50% jest traktowane jako siedlisko gatunków chronionych i zagrożonych wyginięciem, a w wariancie alternatywnym jest to okolo 1-3%. Oburzenie środowisk naukowych (bo nie tylko samych ekologów) nie jest przeciez przypadkowe.

krystian napisał/a:
stwierdzilem, ze ta dolina jest mi niepotrzebna. poza tym w bialostockim maja puszcze bialowieska i wiele innych pieknych obiektow przyrodniczych obfitych w piekna i unikalna zwierzyne jak i kwiatostan.

Problem w tym, ze w tej dolinie wystepują gatunki nie spotykane nigdzie indziej, pozatym jest ważną ostoją ptactwa (zagrożone głuszce, kazdy osobnik tego gatunku jest cenny). Komisarz Środowiska UE o tym wie, stąd jego upór.

Dorotka napisał/a:
być może ucierpią na tym jakieś żabki czy inne robaczki

nie być może a napewno i to nie tylko żabki, ale cały ekosystem. Po pierwsze hałas i spaliny wypłoszą ptactwo i przytrują żadkie roślinki. Po drugie przebicie torfowiska betonowymi palami spowoduje zmiane stosunków wodnych, a co za tym idzie pewnie unicestwienie mokradeł, a wiec i tych unikalnych gatunków żyjących w tych specyficznych warunkach. Takie ekosystemy sa bardzio wrażliwe, jak zniszczy sie 1 element to powstaje efekt domina.

Dorotka napisał/a:
A tak naprawdę powinno się podchodzić do takich tematów bardzo ostrożnie i starać się wybrać złoty środek pomiędzy bezwzględną ochroną środowiska a bezpieczeństwem ludzi.

to spytaj sie burmistrza Augustowa, czemu nie postawi wiecej swiateł i nie zbuduje kładek dla pieszych ! To dla niego temat tabu !

De_Luca - Pon Lut 26, 2007 23:46

trunks napisał/a:
przebicie torfowiska betonowymi palami spowoduje zmiane stosunków wodnych,

dokładnie. ALe jest jeszcze jedno 'ale'
Ktoś kto reprezentuje zupełnie inne stanowisko w tej sprawie przyszedł do mnie ostatnio i stwierdził, że ta droga będzie biec wysoko nad ziemią, dzięki betonowym palom, więc praktycznie torfowisko pozostanie w takim stanie jak było, <jak słysze takie hasło od człowieka, który usłyszy jeden text w telewizji, stwierdza,że w tym momencie wie już wszystko i jak mnie teraz uświadomi to się 'nawróce na dobrą drogę', przyjmuje je za swój pogląd i zaczyna go szerzyć nie wkładając nawet odrobiny wysiłku by sprawę przemyśleć i się ustosunkować, to nie wiem czy śmiać się czy płakać =/ > Cóż mi pozostało zrobić.. 'Kochanie usiądź, bo Cię teraz zszokuję.. te estakady nie pojawią się tam za sprawą czary mary, tylko ciężkiego sprzętu, który samym wjechaniem zniszczy pokłady tej wartościowej gleby, która nie tak całkiem szybko sie tworzy' riposta brzmiała '-aham, yhym..' czekam na kolejny odcinek z serii 'teraz to ja pokażę tej zielonej wariatce' =P

Z innej beczki
Najbardziej boli to, że gra się na ludzkich uczuciach wykorzystując ludzi, którzy kogoś stracili w tym feralnym czarnym punkcie... A z ekologów robi się bezdusznych fanatyków którzy przedkładają dobro 'żabek' nad ludzkie.. ehh =(

Dorotka - Pon Lut 26, 2007 23:58

trunks, dziękuję - argumenty są na tyle rzeczowe i przekonujące, że nasuwa mi się kolejne pytanie: dlaczego to wszytsko dzieje się tak strasznie późno? nagle teraz Komisarz Środowiska nakłada kary, nagle wzywa do wstrzymania robót. A przecież do tego typu inwestycji nie przystępuje się z dnia na dzień - wykup grntów pod inwestycję musiał trwać parę ładnych lat. Podobnie postępowanie zmierzające do wydania decyzji zatwierdzającej projekt i udzielającej pozwolenia na budowę - na każdym etapie tego postępowania istnieją odpowiednie procedury odwoławcze dzięki którym można uchylić postanowienia lub decyzje administracyjne z różnych względów. O ile wiem po zmianach przepisów prawa budowlanego parę ładnych lat temu organizacje ekologiczne są stroną w takich postępowaniach - mają prawo zaskarżania decyzji czy odwoływania się od nich.
Dlaczego zatem - przy tak mocnych argumentach - doszło do postawienia sprawy na ostrzu noża a nie powstrzymano inwestycji właśnie na etapie zatwierdzania projektu zgodnie z obowiązującymi przepisami. Rozumiem, że wieszanie się na drzewach i rozbijanie obozowisk na placu budowy są dla ekologów typowym bo bardzo spektaularnym sposobem przedstawiania swoich racji ale czy aby na pewno wykorzystali oni wcześniejsze - zgodne z prawem możliwości wprowadzania zmian w planach budowlanych czy poprostu przespali odpowiednie terminy?

nemo1125 - Wto Lut 27, 2007 01:05

Dorotka napisał/a:
dlaczego to wszytsko dzieje się tak strasznie późno?
to naprawdę nie trwa od wczoraj czy od miesiąca, po prostu media interesują się takimi sprawami dopiero wtedy gdy jest szansa na pokazanie prawdziwej awantury a nie garstki ekologów którzy biadolą nad czymś co będzie dopiero za parę lat czy za rok.
Dorotka - Wto Lut 27, 2007 09:43

nemo1125 OK - media mediami - taka ich rola, pokazują coś co zainteresuje widzów. Ale moje pytanie dotyczyło raczej wykorzystania możliwości zablokowania projektu w trakcie postępowania związanego z wydaniem zezwlenia na budowę (gdzie wtedy były organizacje ekologów). A nie tego co się dzieje jak budowa się już zaczyna.
Swoją drogą to mam wrażenie że postępowanie mediów wcale nie martwi ekologów - to raczej taka mała symbioza - większość akcji organizowana jest właśnie w ten sposób żeby wykorzystać pazerność mediów na "niecodzienne" wydarzenia. Czyli rozgłos jak najbadziej, ale wykorzystanie możliwości jakie niesie prawo już niekoniecznie - w końcu kto w telewizji pokaże, że ekolodzy zaskarżyli na przykład jakąś decyzję czy zajmowali się inną papierkową robotą.

nemo1125 - Wto Lut 27, 2007 10:16

Dorotka napisał/a:
Czyli rozgłos jak najbadziej,
Oczywiście!!! Przecież ja marudzę, że rozgłos jest dopiero w ostatniej chwili.
Dorotka napisał/a:
Ale moje pytanie dotyczyło raczej wykorzystania możliwości zablokowania projektu w trakcie postępowania
Ależ mi właśnie o to chodziło, oni od dawna ślą pisma do odpowiednich instytucji i zbierają podpisy pod protestami (sam w zeszłym roku taki podpisałem). Jakie wdług Ciebie inne możliwości ma garstka zapaleńców?
Dorotka - Wto Lut 27, 2007 10:27

nemo1125 napisał/a:
Jakie wdług Ciebie inne możliwości ma garstka zapaleńców?

na przykład:
Dorotka napisał/a:
postępowanie zmierzające do wydania decyzji zatwierdzającej projekt i udzielającej pozwolenia na budowę - na każdym etapie tego postępowania istnieją odpowiednie procedury odwoławcze dzięki którym można uchylić postanowienia lub decyzje administracyjne z różnych względów. O ile wiem po zmianach przepisów prawa budowlanego parę ładnych lat temu organizacje ekologiczne są stroną w takich postępowaniach - mają prawo zaskarżania decyzji czy odwoływania się od nich.

może właśnie o to chodzi, że zamiast garstki zapaleńców wieszających się na drzewach wtedy gdy jest już za późno powinien się za to zabrać ktoś poważny, kto przedstawi rzeczowe i prezkonujące argumenty wtedy kiedy trzeba i w taki sposób jak trzeba.

nemo1125 - Wto Lut 27, 2007 10:51

Dorotka napisał/a:
może właśnie o to chodzi, że zamiast garstki zapaleńców wieszających się na drzewach wtedy gdy jest już za późno powinien się za to zabrać ktoś poważny
Ale czy to znaczy, że oni źle pracują? Ci ludzie na tym nie zarabiają, nie są drogowcami, to nie są firmy, oni zawsze będą gorzej przygotowani do tej walki zarówno prawnie jak i finansowo. Częst przegrywają tą walkę tak jak było w przypadku G.Św. Anny, w końcu poprowadzono drogę przez rezerwat zamiast go ominąć. Swoją drogą najbardziej (...) odcinek tej autostrady, TIR'y albo mają problem z wjechaniem, albo palą chamulce na zjeździe, zresztą wypadków na tym odcinku też jest sporo.

Poza tym coś mi się wydaje, że takie odwołania były tyle, że nieskuteczne. Poszukam, jak coś znajdę to napiszę, chyba, że do tego czasu ktoś inny na to odpowie.

Dorotka - Wto Lut 27, 2007 11:33

nemo1125 napisał/a:
Ale czy to znaczy, że oni źle pracują?
nie wiem czy źle, mało skutecznie jakby. Absolutnie nie chodzi o to, że staram się zdyskredytować ich działania - jestem pełna podziwu dla ich determinacji i zapału. Ale co z tego wszystkiego, jeżeli efektem tego działania jest jedynie trochę szumu w mediach, o któym i tak po jakimś czasie nikt nie pamięta?
nemo1125 napisał/a:
zawsze będą gorzej przygotowani do tej walki zarówno prawnie jak i finansowo
i może tu tkwi błąd? rozumiem, że finanse mogą stanowić
problem, ale przygotowanie się merytoryczne do tematu i śledzenie procedur urzędowych nie wymaga wielkich nakładów pieniężnych.
nemo1125 napisał/a:
Poza tym coś mi się wydaje, że takie odwołania były tyle, że nieskuteczne
no a to by był szczerze mówiąc szczyt wszystkiego - jeżeli czytam, że argumenty ekologów są na tyle poważne, że przekonały Komisarza Środowiska to nie rozumiem, dlaczego nie miałyby być podstawą do uchylenia decyzji o zatwierdzeniu projektu i wydaniu pozwolenia na budowę albo we właściwym organie architektoniczno budowlanym, albo w instytucjach kolejnych szczebli do których przysługuje prawo odwołania od decyzji administracyjnych.
Pytanie tylko, czy na tym etapie próby blokowania projektu wogóle były podejmowane.

nemo1125 - Wto Lut 27, 2007 12:59

Dorotka napisał/a:
przygotowanie się merytoryczne do tematu i śledzenie procedur urzędowych nie wymaga wielkich nakładów pieniężnych.
Tak ale pamiętaj, że oni nie zajmują się tym zawodowo, to są amatorzy, aby protestować tam na miejscu biorą urlopy w pracy. Zawodowo to się tym zajmuje minister ochrony środowiska a to właśnie on dał dupy.
trunks - Wto Lut 27, 2007 23:18

Dorotka napisał/a:
dlaczego to wszytsko dzieje się tak strasznie późno? nagle teraz Komisarz Środowiska nakłada kary, nagle wzywa do wstrzymania robót

Komisja nakłada kary w przypadku złamania prawa wspólnoty, czyli w tym przypadku rozpoczęcia budowy na terenie chronionym. Wczesniej nic nie moze zrobic, poza apelowaniem, a zresztą co miałaby robić - prawo unijne obowiązuje każdy kraj i on sam jest zobowiazany do przestrzegania go i powinno sie robic takie projekty, które z nim nie kolidują. Wspominałem juz, ze projekt powstawał zanim jeszcze bylismy w UE, a później drogowcom i władzom nie chciało sie go zmieniac, licząc na to, ze jakos to bedzie, że komisja jakos przymknie oczy, ze nie bedzie tak spektakularnych protestów. Wykazali sie naiwnością.

Dorotka napisał/a:
O ile wiem po zmianach przepisów prawa budowlanego parę ładnych lat temu organizacje ekologiczne są stroną w takich postępowaniach - mają prawo zaskarżania decyzji czy odwoływania się od nich

wiedze, ze faktycznie nie byłas na bieżąco z wiadomosciami. Odkąd od roku śledze tą sprawe, to wiem, ze ekolodzy zaskarżali w każdy możliwy sposób kolejne podejmowane decyzje, robili odwołania itp., ale wszystko to zostawało oddalone. Polskie ministerstwo srodowiska czy wojewodzka komisja ochrony przyrody tak naprawde nie dba o tą przyrodę. Gdyby nie działania ekologów to budowa rozpoczela by sie pare miesiecy temu.


Dzis na onecie czytałem artykół, który mnie wielce zbulwersował: h t t p;//wiadomosci.onet, p l/1493571,11,item.html
kaczyzm :/

nemo1125 - Wto Lut 27, 2007 23:28

trunks napisał/a:
Dzis na onecie czytałem artykół, który mnie wielce zbulwersował: h t t p;//wiadomosci.onet, p l/1493571,11,item.html
kaczyzm :/
No cóż… Jak śpiewał artysta: „Niewierze politykom…!”
katarzyna35k-ce - Sro Lut 28, 2007 10:21

a ja proponuje przekopac sie pod cała dolina jak kanał la manche hehehehe :hurra:
marsjanin - Sro Lut 28, 2007 12:31

Jeśli nad Rospudą postawi się filary estakady to i tak roz................... zniszczy się dolinę. Przecież filary buduje się od dołu :D i to głęboko w torf trzeba się wkopac; do pewnego podłoża.
Przebieg drogi proponowanej przez ekologów też niszczy coś tam :zly:
Jaki wariant by wybrano zawsze jest zły.

Tak dla żartu: Niech postawią zakaz wjazdu wszelkich pojazdów w okolice Augustowa i innych miejscowości Warmińskomazurskich i sprawa się sama rypnie. Ale warunek jeden! Nawet mieszkańcy nie powinni używac samochdów :hurra: :hurra: :hurra:

trunks - Sro Lut 28, 2007 23:10

marsjanin napisał/a:
Przebieg drogi proponowanej przez ekologów też niszczy coś tam

ale w niewielkim stopniu i nic unikatowego

fekete - Sro Lut 28, 2007 23:45

Gdyby nie media, ekolodzy nie mieliby tam nic do roboty. Czy ktoś przypomina sobie jak było z gliwickim Oplem? Też przyjechali ekolodzy, nie, nie z okolicy, lecz aż z Poznznia i protestowali, że tereny pod budowę zakładu mają duże znaczenie dla przyrody. Potem okazało się, że chodziło im po prostu o to, żeby zablokować budowę Opla w Gliwicach i przenieść ją do Poznania :chytry: . A tak na temat: najlepiej wszystkich mieszkańców Augustowa wykwaterować, kto im kazał mieszkać w centrum najcenniejszego ekologicznie rejonu Europy :zly: ?
trunks - Pią Lip 27, 2007 22:26

1 sierpnia konczy sie okres lęgowy ptaków podczas którego nie wolno prowadzić żadnych prac w dolinie, a rząd nadal nie wycofał sie z absurdalnego pomysłu przeprowadzenia tamtedy obwodnicy Augustowa, mimo sprzeciwu komisji europejskiej i niewaznego referendum. W sierpniu maja ruszyc tam prace. Wyślij list do premiera...choc zapewne kaczor i tak ma to w (...), ale przynajmniej zapchamy mu skrzynke :] :
h t t p;//w w w email.greenpeace.org/fxdxddg_ayjturvt.html

Yeti - Wto Lip 31, 2007 10:14

Uważam, że obwodnica dla Augustowa powinna być wybudowana!...
A jej lokalizacja powinna być dobrana optymalnie.


Ja nie wiem, czy to znaczy przez Dolinę Raspudy, czy z jej ominięciem!... i jak przypuszczam, to tak naprawdę, nie wie tego nikt z wypowiadających sie w tym topiku! Tyle, że każdy jest podatny na sugestie jednej ze stron,... a niektórym w zasadzie wszystko jest jedno, ale nie ominą okazji, żeby popsioczyć, albo kogoś od debili nawyzywać...

Ja nie mam zamiaru rozstrząsać, czy więcej oszołomów jest w świecie polityków, czy wśród ekologów, bo wiem, że nie brakuje ich ani tu, ani tam!... nie wierzę też w szczerość intencji i dobrą wolę zarówno jednych, jak i drugich!
wiem, że gdybym był mieszkańcem Augustowa, to chciałbym żeby obwodnica powstała! :|

trunks - Wto Lip 31, 2007 13:45

Yeti napisał/a:
czy więcej oszołomów jest w świecie polityków, czy wśród ekologów, bo wiem, że nie brakuje ich ani tu, ani tam!... nie wierzę też w szczerość intencji i dobrą wolę zarówno jednych, jak i drugich!

ja nie wierze rządowi, bo oni ściemniaja ludzi na kazdym kroku, zeby tylko se punktów nabic...

Lukasz - Nie Sie 05, 2007 03:45

Co roku bywam w Augustowie i wiem, że obwodnica (jakakolwiek) MUSI być wybudowana. Sam prawie bym trafił pod koła tira. Tylko wg mnie ta sprawa powinna już być załatwiona solidne kilka lat temu i bez takiego medialnego szumu
trunks - Nie Sie 05, 2007 11:49

h t t p;//w w w gazetawyborcza, p l/1,76842,4364045.html
madziar - Pią Sie 10, 2007 06:26

Ostatnio to zauważylam zaczyna się jakaś śchizofrenia ekologiczna. Koleżanka kupiła ziemię pod zabudowę domu i kupę czasu czekała na decyzję, czy może jednak się tam zbudować, gdyż jakiś ptaszek zamieszkało na tej ziemi i zastanawiano się, czy przypadkiem jej budowa nie wpłynie negatywnie tego jednego mieszkańca gniazdka. Na szczęście po długim czasie pozwolono jej na budowę.
trunks - Pią Sie 10, 2007 12:24

madziar napisał/a:
gdyż jakiś ptaszek zamieszkało na tej ziemi

zapewne byl to jakis gatunek chroniony....a co ptaszek tez ma prawo życ ;)

madziar - Pią Sie 10, 2007 12:34

trunks napisał/a:
a co ptaszek tez ma prawo życ


A czynsz dzierzawny to kto zapłaci? ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group