dupiate forum

Forum Ogólne - Slonsko Lauba

Szamanka - Czw Sie 04, 2005 22:57
Temat postu: Slonsko Lauba
Chyba nie musze nikomu tlumaczyc z jakim zamiarem zalozylam owy temat......pogodomy se trocha po slonsku..poradzicie?




Witom piyknie!


Ślonsk
Witej ślonsku piykny i miły
w tobie żyć...daje dużo siły !
Ślonsko ziymia ślonski luft i my na tyj ziymi,
to coś do czego wszyscy stamtond pochodzoncy tynskniymy.
Ślonsko godka wyrożnio sie łod innych
to nasza mało tajemnica łod pokolyni.
Miyszkać na Ślonsku to wielko uciecha
szczegolnie ulubiono jest domowa strzecha.
Ślonsk to kraina naszego pochodzynia
skond sie łona wziyna tego to ja niy wia.
Wiym za to bardzo że to ziymia nasza
łod pokolyń broniono i mało ojczyzna nasza.
Wielko jest Polska jeszcze wiynkszy cały świat,
nasz Ślonsk to Ślonzokow mały ,a zarazem cały świat.
Goscinny Ślonsk przygarnoł ludzi pełne rzesze
kere latami u nos robiom, ku wielki uciesze.
Jak tak dali pudzie bydymy takimi
jakimi chcom być wszyscy - co sie polubili.

Aither - Pią Sie 05, 2005 07:00

oooOOOOOOOOO
syćko żech przeczyteła ale nic żech nie zrozumiyeła ;)
szkoda ze sie zatraca u nas ten dialekt

cinque - Pią Sie 05, 2005 09:10

nie jest źle, chyba rozumiem :)
ale nie pogadam, ni w ząb :|

kisia - Pią Sie 05, 2005 09:13

:przestraszony: jeeeejku jak ja nie znoszę śląskiej gwary :kwasny: :zly:
Cieszę się że w Gliwicach tak mało ludzi szprecha

Piotrulek - Pią Sie 05, 2005 09:32

kisia napisał/a:
mało ludzi szprecha



nie szprech ino godo

kobi - Pią Sie 05, 2005 09:34

Pamiętam jak tu przyjeżdżałem zanim się przeprowadziłem i jakiś facet mnie zaczepił na ulicy. Kompletnie nie wiedziałem o co mu chodzi :zdziwko:
Pytałem się też o coś kierowcy autobusu i dokładnie to samo :zdziwko:
Ale ogólnie to spoko, troszku już rozumiem ;)

Piotrulek - Pią Sie 05, 2005 09:36

Gwara śląska nie jest językiem niemieckim zaznaczam lecz swoistym wytworem językowym jak kaszubski,poznański czy każdy inny.. :) oj pogołbych se ...Dlatego też w samochodzie lubię słuchać Radio Piekary gdyż ich motto to Na Śląsku,o Śląsku i po Śląsku ,no i pikne szlagry grają...

Oczywiście wiersz w całości jest dla mnie zrozumialy

Aither - Pią Sie 05, 2005 11:31

rozumiec go caly rozumiem :) pracowelazech ze taka jedno dziolcha co ino po slasku godola a jak kery klient nie rozumiel to sie zawsze z nim wadzila :) ale zech mialy z niej widowisko :)
Piotrulek - Pią Sie 05, 2005 16:12

Aither napisał/a:
jak kery klient nie rozumiel to sie zawsze z nim wadzila



dziołcha,dobrze godosz,prawie sam po naszymu... :) :)

Aither - Pią Sie 05, 2005 16:14

Piotrulek u nas w domu od dwoch pokolen nie wolno bylo mowic po slasku a szkoda :)
ziutek997 - Pią Sie 05, 2005 16:17

Aither a to czemu??
Aither - Pią Sie 05, 2005 16:18

ziutek997 powody blizej nieznane
cinque - Pią Sie 05, 2005 16:43

u nas w domu mówiło sie po lwowsku :D
Piotrulek - Pią Sie 05, 2005 16:53

cinque napisał/a:
mówiło sie po lwowsku



Czyli u wos w chaupie same gorole żyjo

Aither - Pią Sie 05, 2005 16:56

moja ciotka pochodzi z kresow... ta mowi cudowna lwowszczyzna :) swietnie zaciaga niektore sylaby :D
bocianu - Pią Sie 05, 2005 17:11

niy ma to jak slonsko gotka ! !
a fto nie chyto co jes godane
to gorol i niech sie czimie łodymie z dala.

gwara to nasze dziedzictwo i powinnismy byc z niej dumni.
ja jestem i kultywuje.

Asienka - Pią Sie 05, 2005 18:46

kisia napisał/a:


jeeeejku jak ja nie znoszę śląskiej gwary
Cieszę się że w Gliwicach tak mało ludzi szprecha


zgadzam sie z tobą w 100% , ale jak pracowaałam w Chorzowie i Rudzie Śląskiej to sie swoje nasłuchałam :]

Piotrulek - Pią Sie 05, 2005 19:23

Aither napisał/a:
ta mowi cudowna lwowszczyzna



Przecież jedno od drugiego się niczym nie rożni,to jest gwara i to też...więc nie wiem dlaczego lwowszczyźnie holdować,a gwary śląskiej nie lubieć...to też jest nasze dziedzictwo.W związku z tym ,że pochodzenie zawsze dziedziczy się z ojca,to ja nie ,ale moi synowie są już hanysami...

Szamanka - Pią Sie 05, 2005 22:07

U mnie w domu wiecej mowilo sie w jezyku niemieckim..tzn to byl lamany jezyk slasko- niemiecki Gware slaska poznawalam na ulicy,miedzy znajomymi na wyjazdach obozowych...

Szkoda,ze dzis zanikaja te typowe slaskie tradycje jakie mozna zobaczyc jeszcze w starych filmach....szkoda,ze dzis juz nie pamieta sie jak to bylo kiedys,jak wygladal zwykly dzien slazaka....

W mojej kuchni,na bifyju
Stojom kwiotka,szklonka tyju
Cukier,sol,kraiczek chleba
i jeszcze konszczyczek nieba-
Czyli lod starki rozaniec
Do Ponboczka nasz poslaniec
Wylonaczony,zniszczony
Wymynczony,wykrzykany
-Zeby nom sie powodziylo
I na polu poschodziylo
By na grubie niy tompalo
By dziecko rodzicom pszalo
Zeby zmadrzlo w Niymcach ujek
I Hynio co sztudiyruje
Zeby ludzie dobrzi byli
By niy piyli,niy kurzyli
Zeby tela niy grzeszyli
I zeby do nieba dzwiyrza....
I Szczynsc Boze dlo Papiyza....

kisia - Sob Sie 06, 2005 01:33

Piotrulek napisał/a:
kisia napisał/a:
mało ludzi szprecha

nie szprech ino godo

no widzisz nawet jednego wyrazu dobrze nie powiem
Cytat:
jak pracowaałam w Chorzowie i Rudzie Śląskiej to sie swoje nasłuchałam
oj tak tak to jest masakra
Szamanka - Sob Sie 06, 2005 01:50

Kisia dyc dobrze zes to pedziala ino szprechac to bydziesz jak pojedziesz na Dziki Zachod.....
kisia - Sob Sie 06, 2005 01:58

Szamankatylko że ja żech chciała pogodać po ( jak napisać śląsku po śląśku :?: ) :rotfl:
Szamanka - Sob Sie 06, 2005 02:18

slonsku...teroz bydzie dobrze....to przeca widac zes ty slonsko baba :rotfl:
Piotrulek - Sob Sie 06, 2005 07:14

Szamanka napisał/a:
to przeca widac zes ty slonsko baba




eeee baba slonska inszej wyglondo niz sam kisia-baba slonska w du...szyroko w barach wonska... :)

ziutek997 - Sob Sie 06, 2005 19:00

a mi się tam podoba śląskie gadanie... :)
mniejwięcej rozumiem ale gadać raczej nie potrafię... :P

Szamanka - Sob Sie 06, 2005 21:47

Piotrulek a jo to znom trocha inaczyj o tyj babie slonskiej


lona je w barach szeroko w doopci wonsko...to jo ta prawdziwo baba slonsko ;) ;)


Ziutek to jo moga slonsko szkola lotworzyc i byda wos uczyc... :rotfl: :rotfl:

ziutek997 - Sob Sie 06, 2005 21:52

Szamanka a czesne ile??? :P
Szamanka - Sob Sie 06, 2005 21:55

pierwszy rok byda uczyc za darmo ino co niy zapomniecie cukiertyty ze soba przynies.....ino tyz prosza o lobecnosc i punktualnosc.... :rotfl:
Aither - Nie Sie 07, 2005 12:17

Piotrulek napisał/a:
Przecież jedno od drugiego się niczym nie rożni,to jest gwara i to też

Piotrze nie grzesz.... lwowczyzna jest gwara oczywiscie... ale nie ma nic wspolnego ze slazkim... lwowski cudnie zaciaga niekotre sylaby i jest plynniejszy w mowie :) Natomiast slazki ma swoje specyficzne twarde brzmienie :) jest wielka roznica miedzy lwowskia a slaska gwara :) kiedys postaram Ci sie to zademonstrowac :)

Szamanka typowa slonska baba to troszku inaczej wyglada :) szeroka wszedzie :) i trzymajaca chopa za morde coby nie pil nie szlajal sie ino w domu grzecznie siedziol :D

kobi - Nie Sie 07, 2005 12:25

Z lwowszczyzną spotkałem się we Wrocku, sporo byłych Lwowian tam mieszka :) Nawet miałem zajecia z jednym profesorkiem starym jak węgiel ;) Faktycznie ciekawie mówią :)
Aither - Nie Sie 07, 2005 12:26

jest roznica miedzy lwowskim a slazkim prawda ? :)
Piotrulek - Nie Sie 07, 2005 16:08

Aither napisał/a:
Piotrze nie grzesz.... lwowczyzna jest gwara oczywiscie... ale nie ma nic wspolnego ze slazkim



Powiedziałem,że to jest gwara i to jest gwara,a jej brzmienie,padanie akcentu,miękkość lub twardość,nie jest istotne.Nie uważam również że mowa lwowska jest ladniejsza od śląskiej czy kaszubskiej lub każdej innej.

kobi - Nie Sie 07, 2005 16:39

Aither napisał/a:
jest roznica miedzy lwowskim a slazkim prawda ?

Oczywiście :) I to spora :) Mam problemy by się przestawić w mózgu na inny język :rotfl:

cinque - Pon Sie 08, 2005 15:01

Aither napisał/a:
jest roznica miedzy lwowskim a slazkim prawda ?

dla mnie - niebo a ziemia :)

Piotrulek - Pon Sie 08, 2005 18:48

Zaraz uzgodnijmy kilka kwestii:

gadanie śląskie i lwowowskie to gwara - tak czy nie??

Zadna gwara nie jest lepsza ani śląska ani lwowska,bo gwara to gwara - tak czy nie??

nie jest istotne co jest twardziej wymawiane a co bardziej miękko,bo to wszystko gwara - tak czy nie??

dlatego nie rozumię dlaczego wkradl się watek o Lwowi,skoro mamy tutaj godać po naszymu a nie tajojtac po lwowsku

glewitz - Pon Sie 08, 2005 19:00

ZONK
Ischtwan - Wto Sie 09, 2005 08:05

Piotrulek napisał/a:
czy kaszubskiej

to to w ogóle jakiś obcy język jest, raz słyszałem i nie zrozumiałem ani słowa :/

cinque - Wto Sie 09, 2005 10:26

Piotrulek napisał/a:
skoro mamy tutaj godać po naszymu a nie tajojtac po lwowsku

Piotrulek - akurat dla mnie po lwowskiemu to po naszemu :D ;)


Ischtwan napisał/a:
Piotrulek napisał:
czy kaszubskiej

to to w ogóle jakiś obcy język jest,


fakt, ni w ząb, to już śląski lepiej rozumiem :)

Aither - Wto Sie 09, 2005 17:37

Piotrulek napisał/a:
Zadna gwara nie jest lepsza ani śląska ani lwowska

gdzie wyczytales ze jedna jest gorsza od drugiej... powiedzialam ze to nie to samo... ogolnie to prawde mowiac "gwara" jest tylko slaska... a lwowski jest "dialekt" nie wiem jaka roznica ale tak sie okresla wg madrej ksiazki o lwowie...
Piotrze i nikt nie powiedzial ze slaska jest lepsza od lwowskiej czy odwrotnie.... i nie mozna porownywac tych dwoch "dialektow" bo sa nieporownywalne :) tak jak szkocki i brytyjski :) niby to samo panstwo ale inne brzmienie

Szamanka - Wto Sie 09, 2005 17:47

"Bo język ten, mowa ta, to nie tylko omieszne medium do opowiadania wiców, ale cos więcej - wspólne dobro i to dobro, które pozwala trzymać się razem i utrzymywać wspólnotę, cos, co zbliża ludzi. Dzięki niej wsród wszystkich rozmaitych ludzi zawsze można znalezc Swojego - a to bardzo dużo".

Aither
Cytat:
"gwara" jest tylko slaska... a lwowski jest "dialekt"
...nie wiem moge sie mylic...ale napewno tez znajdzie sie wsrod lwowian "gwara"...przeciez to nic innego jak zwykle wyrazy,zdania okreslajace dany region..napewno cos tam zostalo z jezyka rosyjskiego(podobnie jak na slaskim z niemieckiego)
Aither - Wto Sie 09, 2005 18:36

Szamanka to jest mozliwe :) nie mowie ze nie :) ale nikt mi nie powie ze lwowski i slaski sa podobne.... a na czym polega "gwara" na odmiennosci :)
Szamanka - Wto Sie 09, 2005 21:25

:kwasny: :kwasny: :kwasny: ...podobny moze nie,ale przeciez sie rozumiemy i dogadujemy :hyhy:
Aither - Wto Sie 09, 2005 22:22

:D uwazam ze to wielka szkoda iz zanika.... moze kiedys bedzie to znowu w "modzie" mowic po slasku :)
Szamanka - Wto Sie 09, 2005 22:27

no to dla przypomnienia


Pan Hilary(wersjo drugo)

W Zobrzu, w familoku starym,
Miyszkoł jedyn chop, Hilary.
Mioł on pamiynć pieronowo
I jak yno ruszoł gowom,
To dzieje spominoł stare:
- Kiedy piyrszy mioł zygarek,
- Jak konie były na grubie,
- Godoł jak sie piyrze szkubie,
- Kaj utopki w stowie zyjom
- Czamu łożyroki pijom
- Na co były biydaszyby,
- Kiedy rosną wielge grziby
- Kaj król dycki piechty łazi...
...ale kaj se brele wraził,
To Hilary zapomino,
Choć jeszcze mioł je przed chwilom!
Bestoż z niyszczynśliwą minom
Cołki chałpa przeszukuje
I pierońsko pieronuje.
Ale se niy myślcie wcale,
Że w tym poszukiwań szale,
W izbie delówka pozrywo.
Tak to na Śląsku niy bywo!
Wiync co zrobioł nasz Hilary?
A dyć obyczajym starym,
Jak to pobożno duszyczka,
Porzykoł do Antoniczka,
Tego patrona świyntego,
Od wszyskigo zgubionego.
Świynty drapko go wysuchoł
I tak padoł mu na ucho:
Ach Hilary! Ty Gorolu!
Dyć mosz brele na kicholu!

Aither - Sro Sie 10, 2005 21:29

ROTFL nie no kapitalne :D
kisia - Pią Sie 12, 2005 02:06

chyba w tym topiku zaczne korzystać ze h t t p;//w w w tomex.kom, p l/index.php?page=slaskie&page2=slownik]Śląskiego słownika :)
Piotrulek - Pią Sie 12, 2005 06:53

kisia napisał/a:
zaczne korzystać ze Śląskiego słownika



Mogę udzielić wstępnych korepetycji... :) :)

Admike - Pią Sie 12, 2005 07:10

O pierona!

cosik mi sie zdo,że sam byda czynsto zaglondoł.
Jo wom powiym,że tukej w Opolu (kaj miyszkom,robia i studiuja) aż tak moc ludzi nie godo.To nie to co w Raciborzu.Ale styknie iść se na torg i już se idzie pogodać.
Sie ciesza,że wymyślono ta lauba.Bez to se mogymy pogodać... ;)

Ludzie słuchejcie:a mono by my tak dali pora lekcji naszej godki p.Kisi?Dziocha napsiała,że ni mo rada nasze godki,amy mogymy Ji pokozać jakie to gryfne... :]

kobi - Pią Sie 12, 2005 08:45

Ja też poproszę o lekcje bo czasami nie kumam o czym do mnie gadają i nie wiem czy lać w mordę czy uciekać ;)
Szamanka - Pią Sie 12, 2005 15:16

Admike karlusie Ty jerona..jak jo Ci pszaja gizdzie pieronowy....jo wiedziala ze moga w tyj sprawie na Ciebie liczyc...przeca my razem niy jeden hasiok spalili...pamietosz te kurzenie w slonkiej szkole?


Kobi to jo by radzila tak zrobic..jak beda o cos pytac :D :D :D .... i mosz po ptokach..geba bydziesz mil dalyj gryfno a i karluswo wyiecej poznosz

Piotrulek - Pią Sie 12, 2005 18:37

Admike napisał/a:
amy mogymy Ji pokozać jakie to gryfne



gryfne to malo godać,ale jeruna fajny chopok z ciebie,kaj tyś sie ulung...ino godej wartko...

Piotrulek - Pią Sie 12, 2005 18:38

Szamanka napisał/a:
pamietosz te kurzenie



a wiela mieliscie lot jak kurzenie wam przyszlo??

Szamanka - Pią Sie 12, 2005 19:34

Piotrulek no kurzylismy po kryjomu,....a lot mielismy wiela? niy pamietom...ale to przeca niy tak dawno beylo ino nosz rechtor co my go Sigus zwali i taka pieronska jedno dziolcha Marusia nom zawsze w tym przeszkadzali

pamiytosz to Adasku? :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Czarnulka - Pią Sie 12, 2005 19:37

O jaaaa :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Od urodzenia mieszkam w Gliwicach,ale ledwo co rozumiem :wstyd:

kisia - Pią Sie 12, 2005 21:42

=CzArNuLkA= napisał/a:
Od urodzenia mieszkam w Gliwicach,ale ledwo co rozumiem

ja dokładnie tak samo, ale nie żałuje, ide sobie stad :P

Szamanka - Pią Sie 12, 2005 22:05

Kisia gryfna dziolcho..ostan no tukej....naucza Cie wszystkich literkow jakie ono byda nom potrzybne ;)
kisia - Pią Sie 12, 2005 23:38

Szamanka dziołszko kochana, wielkie dzieki ale ja tego języka poprostu nie trawie :/
Admike - Sro Sie 17, 2005 09:09

Szamanka napisał/a:
Piotrulek no kurzylismy po kryjomu,....a lot mielismy wiela? niy pamietom...ale to przeca niy tak dawno beylo ino nosz rechtor co my go Sigus zwali i taka pieronska jedno dziolcha Marusia nom zawsze w tym przeszkadzali

pamiytosz to Adasku?


no jak ni,jak ja!! to były gryfne czasy! :D


Piotrulek napisał/a:
gryfne to malo godać,ale jeruna fajny chopok z ciebie,kaj tyś sie ulung...ino godej wartko...


jo żech je synek z Raciborza-Brzezia,ino żech sie do Opolo przkludziył,boch tu znojd robota i sam sztudyruja

Szamanka - Sro Sie 17, 2005 13:10

Admike, a pamiytosz jak Sigus na dyrechtora miol awans i jaki byol potym wazny..kazol nom sie pierunskich wierszykow uczyc..a mnie to kozol zawsze spiewoc

jo Gliwicko dziolcha wielko baletnica zaloze se kiecka i zatanczyc musza


tia my jedna ferajna byli :rotfl:

Admike - Sro Sie 17, 2005 14:05

Szamanko kochano no ja,że pamiyntom!!! Na prziwitanie zawsze biyr był... :D :rotfl:

ale tukej też jest ekstra ferajna!My dwa, Piotrulek i insi tez dołonczom i bydzie super!!! Bydziesz widzieć :P

Szamanka - Sro Sie 17, 2005 14:19

a calo ryszta nauczymy noszych spiewek

[ Dodano: 2005-08-19, 11:46 ]
Spacer po mieście, bez paryzola
kropelki dyszczu za kragiel lecom,
cicho liściami szumi topola,
miyndzy drzewami latarnie swiecom

Po Gliwickim rynku dostojnie
siyrpniowy wieczór pomału kroczy.

Odchodzi w ciszy, bezto spokojnie
mogiymy dyszczym sie zauroczyć

Admike - Sro Sie 24, 2005 11:52

Kruca Szamanko aż mi żol,że tak nie umia,ale jak sie tak inakszy podziwać to trza Twoj talent podziwiać a ni Ci go zazdrościć. :padam:

Pierona nie wiym jak Wos,ale mie przi takiej pogodzie pieron biere,bo mi sie nic a nic nie chce.Jo by sie wtedy legnył i sie zdrzimnył,a tu trza do roboty lecieć.
Jedyne z czego sie ciesza jak ida do tej roboty to to,że se sam wleza ise z Wami pogodom.

Jo nie wiym,czy Wy wiycie (jo to kajś wyczytoł),że w naszej kochanej ślonskiej godce ni ma przekleństw! Te wszystkie k...,ch...,to nie nasze yny z czyste polszczyzny i bez to jo se obiecoł,że nie byda tak brzidko godoł,bo "POŻONDNY HANYS NIE PRZEKLINO!!!" :)

Aither - Sro Sie 24, 2005 13:27

hehehhehehhe o kruca fix co ja tu widza :D ni mo to jak pospiewac se po naszymu :] no hanysy ! ino roz a dobrze :D
espi - Sro Sie 24, 2005 13:36

A jo jest istny gorol z gorolyi, a i tak poradza pogodac. :P Ino moj chop je hanys z dziada pradzaiada, no i mieszkom pod holdami. :zdegustowany:
Admike - Sro Sie 24, 2005 13:37

"Poszła Karolina do Gogolina poszła Karolina do Gogolina
a Karliczek za niom,jak za młodom paniom,z flaszeczkom wina

a Karliczek za niom,jak za młodom paniom,z flaszeczkom wina

nie chodź Karolina do Gogolina,nie chodź Karolina do Gogolina
bo tam w Gogolinie golom babom w klinie bez wody,mydła

bo tam w Gogolinie golom babom w klinie bez wody,mydła" :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Aither - Sro Sie 24, 2005 13:40

jeeruunie ten chop na mnie fajno dziala :D
Szamanka - Sro Sie 24, 2005 21:55

Admike, napisol
Cytat:
"POŻONDNY HANYS NIE PRZEKLINO!!!"
tyz racjio mosz karlusie....bo lon ino pieronic potrafi i niy ma tego tam tego,kozdy slonzok to je pieron :D

Na pierona mi to (po co mi to). –
- A pieron go tam wie (nie wiem, nie wiem, co o tym sadzic, kto go tam zrozumie)
- Co za pieron z niego (jaki to madrala, cwaniak, oszust)
- Kii, pieron...
- Pieron na pieronie nie pozostanie (wszystko zaniknie, nic nie pozostanie wszystko zostanie zburzone, zniszczone)
- Za pierona tego niy znojdziesz.
- Kaj go tam pieron poniosl (kto mu tam kazal isc, jechac).
- Pieron by mi kozol (nikt mnie do tego nie zmusi).
- Niech go pieron trzasnie...


– Szczęść Boże, farorzyczku. Witom wos piyknie... Ale, pieronie nie łotrzepujcie tak tego śniegu z butów, ino wchodźcie!
– Gospodarzu, nie przeklinajcie – zauważył ksiądz
– Przeca jo, pierona nie klna...

Aither - Czw Sie 25, 2005 00:13

hahahahahhaaa :D znawcy "pogody" :) ino pieronia i pieronia :)
Admike - Czw Sie 25, 2005 08:43

Szamanka napisał/a:
Na pierona mi to (po co mi to). –
- A pieron go tam wie (nie wiem, nie wiem, co o tym sadzic, kto go tam zrozumie)
- Co za pieron z niego (jaki to madrala, cwaniak, oszust)
- Kii, pieron...
- Pieron na pieronie nie pozostanie (wszystko zaniknie, nic nie pozostanie wszystko zostanie zburzone, zniszczone)
- Za pierona tego niy znojdziesz.
- Kaj go tam pieron poniosl (kto mu tam kazal isc, jechac).
- Pieron by mi kozol (nikt mnie do tego nie zmusi).
- Niech go pieron trzasnie...


dopisołbych jeszcze "wypieronić" :D


burek napisał/a:
A jo jest istny gorol z gorolyi


burek,pieronie,nie bydź na mie zło,ale u nas na take osoby sie godo "oswojony gorol" :rotfl:

Szamanka - Czw Sie 25, 2005 09:30

burku nosz drogi i kochany dyc ty tak jak napisol Admike swoja dziolcha jestes

mosz...naucz sie tygo...jutro byda przepytywoc


slonsko godka
nom jest dano łod praprzodka
i nos tukej wszystkich trzymo
by sie zodnymu niy mierzyło.
Wszycy sie tu bawiom piyknie
i jedyn na drugigo rzadnie niy ryknie,
by my niy zapomnieli że som ślonzoki
i w świecie calusiynkim rzodne slimoki.
Godka naszo twardo ,dziwno może i sztywno
ale poszczodku schludno piykno i miło.
Lotwiyro nom wrota ku wspolnymu szkryflaniu
pomimo ize siedzymy we swojim miyszkaniu.
A ze już i "czata"sie dorobiono
terozki dopiyro bydzie wielbiono.
Bowmy sie piyknie, bo to niy pedziane
ize to po wsze czasy bydzie nom dane.
Może to my już i łostatni
do ślonskij godki som zdatni.
Nasze pociechy to to już wiycie
sciskajom w rynkach inksze już życie.
Czas sie miyni i my tysz
szkryflojmy dopoki momy internet, klawiatura i mysz!

Piotrulek - Pią Sie 26, 2005 21:40

A jo se dzisioj naplumpałem bala i jutro byda z moimi karlusami go kopoł...ale bydom jaja...
Szamanka - Pią Sie 26, 2005 21:59

Jo tam wola gazeta poczytac niz za jedna bala lotac..i jeszcze tyle chopa do tygo bydzie


albo poskokac lubia

Piotrulek - Sob Sie 27, 2005 15:07

Szamanka napisał/a:
albo poskokac lubia


o już mi moja baba naskoczyla na odcisk i żech sie na niom wyryczol i zas mom spokoj na colutki weekend

kisia - Nie Sie 28, 2005 01:13

no i o czym żeście przez te dwa tygodnie godoloście :?:
Piotrulek - Nie Sie 28, 2005 11:12

kisia napisał/a:
no i o czym żeście przez te dwa tygodnie godoloście



o fusbalu,dziołchach i gorolskich chacharach...

Szamanka - Nie Sie 28, 2005 17:27

to terozki pora se siednac i za nauka se wziasc :rotfl:
Admike - Pon Sie 29, 2005 08:56

ja ja... zaczyno sie nowy tydziyń.Prziznowom sie bez bicio,dlo mie to bydzie tydziyń sztresu.Czamu tak godom?dyć wiycie... Nie śmiyjcie sie zy mie,ale chciołbych to mieć już za sobom. :zawstydzony:
Szamanka - Pon Sie 29, 2005 13:43

Lotwiyrom drzwiyrze i do kompa leca,
Bo jusz sie niy moga doczkac przeca,
Z radosciom zajs na Lauba wlyjza,
Sznita rychtuja, a do sznity kyjza,
Co by mie glod gipko niy zmorzol ,
Jakech te 200 ymilkow lotworzol.
Lauba jest znano we wielkim swiecie,
Wy jeszcze tego ludzie niy wiecie,
Tak to widzicie, moi drodzy internauci,
Lauba Wos bawi, Lauba Wos ksztalci,
Wlascie sam czynsto i duzo czytejcie,
Dobre tysz zdanie lo nos miejcie,
Bo my Slonzoki som dobre czleki,
Ludziom przijazne bez colkie wieki.

Gmeras - Pon Sie 29, 2005 14:25

mi sie sląska gwara podoba ale nie zeby non stop nawijac i słuchac tego nawijania ;]
W Gliwicach malo sie śląskiej gwary uzywa ale za to w Rudzie śl to chyba 70% miasta ;p

Admike - Pon Sie 29, 2005 14:28

Gmeras yno 70%? jak jo tam był przed pora rokami auto kupować to dopiero jak żech zacznył godać to szło sie dogodać co do cyny ;)
Szamanka - Pon Sie 29, 2005 14:33

Gmeras, slaska gwara zanika niestety,co jest naprawde smutne


malo juz pamieta skad sie wywodzi,jak sie wypowiada...starsze pokolenie poumieralo..mlodsze zapomnialo....szkoda

Admike - Pon Sie 29, 2005 14:39

Szamanka napisał/a:
malo juz pamieta skad sie wywodzi,jak sie wypowiada...starsze pokolenie poumieralo..mlodsze zapomnialo....szkoda


Szamanko Cudowno a od czego my som?Dyć gwara nie zginie dziynki nom! :padam: Bez to muszymy do nasze izby skludzić jak najwiyncy ludzi i nauczymy ich.

Jak wiysz jo sie wzion za punkt honoru nauczyć godać jedna ważno tukej na tym forum persona ;)

Szamanka - Pon Sie 29, 2005 14:47

Admike, to mosz ale przed sobom ciynzky lorzech do zgryzienio....jo je ciekawo czy Ci sie to udo


ale wierza w Ciebie karlusie :D

Gmeras - Pon Sie 29, 2005 17:23

ale np ja zebym po śląsku mówił to nie dam rady bo nieumie ale można jeszcze zauwazyc w Gliwicach pare słów pozostało z gwary śląskiej
Szamanka - Pon Sie 29, 2005 17:28

Gmeras, znam ludziska w Gliwicach co tylko "godaja"



:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:


przypomniala mi sie taka historia

kiedys w sklepie w Pyskowicach pewnien starszy pan chcial pewnie zonie kubic cos z bielizny....ogladalam sobie w tym sklepie tez takie sexi ciuszki

w pewnej chwili slysze jak pan mowi...."czy mocie tukej brustenhalter(stanik)"...a sprzedawczyni oczy jak orbity...."co prosze,slucham....." :rotfl: :rotfl:


musielibyscie widziec ja mine :rotfl: :rotfl:



a teroz to jo sie tak mysla....przeca jo to miola po slonkiemu napisoc :kwasny:

Piotrulek - Pon Sie 29, 2005 20:10

wicie co ,jo żech szoł z moimi synkami w niedzielo ku mojej chlupie na łosiedlu kaj jako mlody karlus grol w fusbal i patrza,a mojej klopsztangi na ktorej jo gibal sie ze 25 lot tymu już nimo,godom wam jakie był zły...
Szamanka - Pon Sie 29, 2005 20:16

Piotrulek, :D tos mi terozki przypomniol jak jo lotala w kieckach i kikutami na lebie i skokala u mojej omy na klopsztandze...fikalach zech tam jak mlodo koza.....


chyba byda musiola to powtorzyc :rotfl: :rotfl:

Gmeras - Wto Sie 30, 2005 12:46

według mnie liepiej słuchac ślaskiej gwary niż ją czytac :P
Szamanka - Wto Sie 30, 2005 13:14

Gmeras, jo Ci ino jedno powiem


Ty se lypiej siednij no tu kole mnie...jo Ci pokaza te wszystkie tryki w noszej godce :hyhy:

Gmeras - Wto Sie 30, 2005 13:22

no to spoko :D
godoj mi tu no :P

Szamanka - Wto Sie 30, 2005 13:24

:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:


i juz godoc zaczyno


Gmeras, lobejrzyj jakie to je proste

Gmeras - Wto Sie 30, 2005 13:26

a ile to trzebo się namyśleć by to napisoc ;p
Admike - Wto Sie 30, 2005 13:27

Gmeras pieronie przyniesiesz halba to pogodomy :rotfl:
Szamanka - Wto Sie 30, 2005 13:29

Gmeras, ....na Admike, niy zaglondej lon ino bycie chciol goorzoleczka a i tak lod tego gizda zodnego wyrazu sie niy nauczysz


pudz no tu....siednij se...jo mom herbatka :rotfl:

Gmeras - Wto Sie 30, 2005 15:22

przy wódeczce lepiej sie prowadzi dialogi ;p
ziutek997 - Wto Sie 30, 2005 17:17

jak sie troche napijesz to nawet jak nie chciesz lubi nie potrafisz to zaczynas gadac po śląsku :P
glewitz - Wto Sie 30, 2005 17:20

ja próbuja rozczytać ta wasza chińszczyzna
Szamanka - Wto Sie 30, 2005 17:21

:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: ziutek, tyz prowda


przypomnil mi sie wic jak Karlik pojechol z Karlikowa nad morze,pierwszy roz ruszyl sie kaj z chalupy.....wlozl na plaza i godo
-kur......woda,kur......pioch
pyto sie go lobok co siedziol
-Pan jest ze Slaska?
zdziwiony Karlik godo-Ja,a po czym pon poznol?
-No po tej kur....
Na to Karlik ryczy
-Godalech Karlikowo mosz w doma siedziec

ziutek997 - Wto Sie 30, 2005 17:24

:rotfl: :D :rotfl:
glewitz - Wto Sie 30, 2005 17:26

:looka:
Szamanka - Wto Sie 30, 2005 17:29

glewitz, niy rozumiesz...to pora se siednac ino tukej i wyciagnij cos se do pisanio,kartka jo mom to ci dom..bydziemy cie uczyc

Mosz problym, bo jynzyka niy znosz,
Szkryflej a wartko i jusz wszysko mosz,
Bo z inkszych krajow tłumaczy momy,
My dziynki nim tłumaczynia znomy,

glewitz - Wto Sie 30, 2005 17:31

:looka: :looka: ale ze mnjie Ślązak :/
Szamanka - Wto Sie 30, 2005 17:34

glewitz, pisze sie...slonzok....godo sie ....slonzok.....czyto sie...slonzok



tu mosz pare wyrazow

ale zech sie nażar - ale się najadłem
ała - skaleczenie
ała - głupek
ała, mosz ała - masz fiola
ajmer - wiadro
asza - popiół
aszynbecher - popielniczka
ausgust - zlew

glewitz - Wto Sie 30, 2005 17:39

skwapliwie notuję... choć poliglota ze mnie marny
Szamanka - Wto Sie 30, 2005 17:41

A teroz prosza abys napisol tukej zdanie

Skaleczylem sie o zlew


ino pamiytej..po slonsku mo byc :hyhy:

glewitz - Wto Sie 30, 2005 17:44

bez atakich proszę. Ja szkołę zaczynam dopiero pojutrze
ziutek997 - Wto Sie 30, 2005 17:46

Szamanka, :padam: :padam:

hahaha .... korespondencyjny kurs śląskiego

Szamanka - Wto Sie 30, 2005 17:48

glewitz, to jo to widza tukej napisane we czwortek :zly:


ziutek, lotworza szkola :rotfl: :rotfl:

ziutek997 - Wto Sie 30, 2005 17:50

Cytat:
glewitz, to jo to widza tukej napisane we czwortek


popiram z uczniami trzeba stanowczo :)

glewitz - Wto Sie 30, 2005 17:51

jesteście okropni :)
Szamanka - Wto Sie 30, 2005 17:55

:zly: :zly: :zly: jako Ty to godosz....zaroz za ucho wytargom :zly:
glewitz - Wto Sie 30, 2005 17:58

sory
Piotrulek - Wto Sie 30, 2005 18:50

Szamanka napisał/a:
chyba byda musiola to powtorzyc


ale byda mioł kino,bo jo ino patrza na dziołchy w kieckach na klopsztandze...

Szamanka - Wto Sie 30, 2005 19:01

:hyhy: :hyhy: :hyhy: ubiera sie Piotrulek, galoty :P
Aither - Czw Wrz 01, 2005 13:44

jerunie ale zech sie wybawiela wczora, a zech tancowala jakych malo :D ino tera gardlo zdorte co bych pieala przez wiela dni :)
glewitz - Czw Wrz 01, 2005 21:06

a jo był w szule pirwszy dzionek
Szamanka - Czw Wrz 01, 2005 21:27

:super: glewitz musza przyznoc,ze musioles wiela czytoc skoro terozki wiysz jako nalyzy godoc :D


Aither Ty pieronska motyko :rotfl: ....trza bylo ze soba cos mit wziasc ;) inoczej bys dziesiej godola


a jako tam spiewali?.....bo jo znom takie cosik


Rychtyk fajne tango
Orkiestra nom gro
Frela z ciebie fajno
Gryfny karlus jo
Yno coś ci powiym
Ustoń deptać mie
Bo jak nie przestaniesz
To łostawia cie

Aither - Czw Wrz 01, 2005 21:28

pierony jedne zescie lepsze ode mnie :]
glewitz - Czw Wrz 01, 2005 21:33

Szamanka napisał/a:
glewitz musza przyznoc,ze musioles wiela czytoc skoro terozki wiysz jako nalyzy godoc

a jok. Czytoł żem czytoł i żem się noczytoł :P

Szamanka - Czw Wrz 01, 2005 21:44

glewitz, no mosz u mniy pulsa wylkiego bo Tys je porzondny synek

Dzisiej som dzieci zbestwione w pierony, choc kozde mo wszystko co ino chce.



a to mosz sie do jutra nauczyc ;)


W Afryce miyszko Bambo Murzinek.
Blank czorny, mały, lokaty synek.
Czorno mo matka, łojca czornego.
Ujka i ciotka, dziadka i kożdego.
Mo piykno chałpa. By jom zbudować.
Trza mieć patyki, deski i trowa.
Bo przeca lepszyj chałpy nie trzeba.
Jak sie rok cały hyc leje z nieba.
Bestoż to nagie som Afrykanery.
I mało kery je łobleczony.
Bestoż fest dużo se uszporujom.
Bo czopek, mantli...nic nie kupują.

glewitz - Czw Wrz 01, 2005 21:49

a ty jak bedziesz mioła fest dużo czasu (nie wiem jak to jest po slonzku) to wstą na h t t p;//glewitz.eblog, p l i pokomentuj mi tom
Szamanka - Czw Wrz 01, 2005 21:51

:zawstydzony: :zawstydzony: :zawstydzony: ....zrobia napewno :D
glewitz - Czw Wrz 01, 2005 21:53

dziękuja
Szamanka - Nie Wrz 18, 2005 19:40
Temat postu: Rozmowki ślonsko-polskie
Dlo tych co problym maja ze czytoniem i godaniem slonskiej godki



Znow sie pokłocil – zaś zrobioł haja.

Kocham cię bardzo – mocka ci przaja.

Piękna dziewczyna to gryfno frelka.

Lonty – ubranie, flaszka – butelka.



Dziadek to starzik, karlus to chłopak.

Ubrał odwrotnie – oblyk naopak.

Bizy to kancik, spodnie – galoty.

Franciszek – Francik, manterlok – motyl.



Ryma to katar, kara to taczka.

Pani za ladą to sprzedowaczka.

Ślubno to żona, lauba – altanka,

A narzeczona to je galanka.



Życzę ci szczęscia – winszuja piyknie.

Więcej nie trzeba – Bog zapłać, styknie.

Ślypia to oczy, kragel to kołnież.

Wojok bigluje – prasuje żołnierz.



Ubrał skarpety – oblyk fusekle.

Słoik z pokrywką to krauza z deklym.

Wyszedł w kaloszach – mo guminioki.

Nieudacznicy – Co za boroki!



?ańcuch mu zleciał – spadła mu keta.

Wziął papierosa – wzion cygareta.

W kredensie szklanka – glaska w byfyju.

?yknął herbatki – szluknyl se tyju.




Witam serdecznie! – Szczynść Boże wszyskim!

Zaczął się kłócić – Wylecioł z pyskiym.

Alech sie uśmioł! – Zrywałem boki!

Wszyscy są mili – Same Ślonzoki.

Piotrulek - Pon Wrz 19, 2005 09:02

Szamanka napisał/a:
Wszyscy są mili – Same Ślonzoki.




nic dodać,nic ująć,jak zwykle perfekcyjnie... :D :D

Szamanka - Pią Paź 07, 2005 00:46

Posłało mi swoi promyki dzisiej słoneczko jesiynne.

I tak sie ciepło zrobioło, i na duszyczce przijymnie.

Świyć nom, kochane słoneczko, swoim nas ciepłym ogrzywej,

posyłej nom swoi promyki, te ciepłe, te jasne, te żywe.



Z tobom zielyńszo je trowa, do świata nom gymba się śmieje.

Jesiynne dni som jaśniejsze, jak je swym ciepłym ogrzejesz.

Nie musisz grzoć, jak bez lato, belebyś grzoło codziynnie.

Posyłej nom swoi promyki, świyć nom, słoneczko jesiynne.

Gmeras - Pią Paź 07, 2005 08:23

Ostatnio bodajze w Katowicach odbyl sie konkurs na slaska gware ;)
asik - Pią Paź 07, 2005 09:02

Szamanka, jesteś the best:)
Admike - Pią Paź 07, 2005 10:34

ja ja... już pierona trza sie przyzwyczaić,że już nie bydzie takigo hicu...że jak se człek stanie rano i podziwo bez okno to je cima...żol mi lata... :(

zaś sie szkoła zaczła,zaś trza inakszy se dziyń planować,coby nie wyglondac jak ta ostanio (...) i nie oddowac pustych kartkach na prifungach... :/

jo se padoł,że sie nie dom,dyć jo je prawdziwy chłop ślonski : w rzici szyroki w mózgu wonski :D

bez to sie pytom,bydzie dobrze,pra?

Szamanka - Pią Paź 07, 2005 11:06

Admike, bytka albo niy bytka lo to je zapytka ...to se chybo tyn Szekspir napisol

a przeca musi byc dobrze

wiela rzeczy niy lodnalezli,wiela niy przeczytoli.....godoja tyz ludzie...ze sie przyca taki niy narodzil co by wszystkim dogodzil"

Jo patrza zawszy na nosz pikny swiot w kolorzy niybieskim...mom przeca loczy czarne to se bryle kupilach innyj farby....jakos tyn rozowy :kwasny: mi niy lodpowiada :kwasny:

Admike, dowej kichol do gory,tasza pod pacha i mysl pozytywno....a bydzie dobrze.Sluchom jo se takej muzy i tyn sliczny karlus spiewo...."Chlopie wiecej wiary" :ok:

Admike - Pią Paź 07, 2005 11:21

Szamanko dziynki Tobie :calus: idzie sie na prowda inakszy podziwać na to je kole nas i sie kapnyć,że to wszystko je tak gryfne :ok:
Tobi - Pią Paź 07, 2005 11:21

No toć że bydzie dobrze. Piyrszy roz żech sam jest ale piyknie sam w ty laubie :D
Admike - Pią Paź 07, 2005 11:22

Tobi pieronie witej i zaglondej sam :zdrowko:
Tobi - Pią Paź 07, 2005 11:38

Ja Admike byta sam wracoł czynsto :D
Szamanka - Pią Paź 07, 2005 11:39

Tobi, bo my przeca u siebie jestesmy


siednij se wygodnie....i jak zes juz poczytol co mu tu szkryflomy

to mom nadziyja tyz nom co lo sobie powiysz



a znocie takigo karlusa co mu godali Brzechwa :D ..nawyt tyn pieron po naszymu czyli po slonsku pisol


Prosze Pana, prosze Pana
U nos jes pieronowo zmiana
Moja starszo siostra Bronka
Zamiynioła się w skowronka
Siedzi cołki dziyń na buku
I durch godo: „kuku, kuku”

- Forszteluj dziołcha, co ty zmyślosz!
- Fajne mi sam fleki wciskosz.

Prosze Pana, prosze Pana
Rzecz sie stała niysłychano
Zamias dyszczu u somsiada
Dzisioj leciała łoranżada
Kolorowo, jak fto woli
- Ale ty mi sam fanzolisz!

To niy wszysko prosze Pana
U Wilusia wczora z rana
Flacha ze stoła sleciała
I tak się gupio poturlała
Że sie jabol wyloł na graty
A mieli do onkla przijś dwa kamraty

To dopiyro jes cygana
Doczkej Panie, niych Pan sucho
Po połedniu na Kalinie
Utopioły sie dwie świnie
Pan niy wierzy? Niy cygania!
Wieprzki rube jak ta bania
Boł to tyn stow kole cmyntorza
A te wieprzki znodli u masorza!

- Ech niy fajnie! Robisz sie zy mie jajca!
- Dostaniesz ty szmary łod łojca!

Asia_:) - Pią Paź 07, 2005 12:04

je no sami swoi

oj to se przez plot z wami pogodom szamanko :padam:
boki zrywom z radochy cos mi swoim godaniem sprawjila

Szamanka - Pią Paź 07, 2005 13:30

Asia, kaj przez plot :kwasny:

wlez no izdy,siednij se dziolach...bo na Twoje szlapy bydziesz na starosc narzykoc ;)


jerona...to jo lubia jak ludziska maja lochota trocha po naszymu pogodac :rotfl:

Asia_:) - Pią Paź 07, 2005 13:43

no jo tyz tak lubia, jeszcze jak se poprzypominajom takowe nasze ino slowa:

jo dzis pranie robilach, nie mom gardin ale se popralach i powiesilach jakie zoki i gacie tyz
no i zech sie zmeczyla to se pajda chleba ukrolach i z maslem zech jom posmarowala
no a do szolki zech se nalola trocha soczku z malin :)
taki relaks jak to mowiom w tyj polsce :P

Tobi - Pią Paź 07, 2005 16:52

Szamanka co mom ło sobie godać? Co byś chcioła wiedzieć? :)

Tera dom górnicze BHP :D

1. Romboł górnik klocek, romboł go pod ścianom
I przi tym rombaniu (...) się w kolano
Że go zaskoczyło to nogłe zdarzynie
Na wcześniejszy wyjazd dostoł pozwolynie.

2. Poszoł se przekopym, jak mamlas po szynach
A tu na zakryncie "dup" w niego maszyna
Kieby się obejrzoł za siebie do zadku
To by boł uniknoł przikrego wypadku.

3. Stanoł i nadepnoł na kulok urżniynty
I gwość zaruściały wloz mu aż do piynty
Musioł borok siednońć na okorkow kupie
Zaroz poczuł drzizga w swojyj chudyj (...).

4. Górnik aże skoczył, hełm mu ślecioł z głowy
I (...) tom głowom w ring od obudowy
Buła mu wylazła na pośrodku glacy
Straciył równowaga i (...) na cacy.

5. Jak lecioł na plecy, chycił za kolejka
Pelec mu prziczasła jakoś qwa belka
Chycił za betonik, kiery wisioł z kraja
Betonik wylecioł, i dostoł nim w jaja.

6. Droty co tyczały, wlazły mu do miecha
Trza mieć qwa noga pierońskigo pecha
Jeszcze zdonżył chycić jakoś deska z tyłu
Półka go prziczasła i ćwierć tony pyłu.

7. Godajom - wypadki, niy chodzom parami
Jak to jest naprowda słyszeliście sami
Tak jest niebezpieczno robota górnika
Niy rób nic na dole unikniesz ryzyka


A Paweł i Gaweł po ślonsku był?

Szamanka - Pią Paź 07, 2005 16:56

Tobi, no to z podskokiem.....i okrecanego :rotfl:


a jo niy znowm zodnego Pawla i Gawla


jeno Uli ud Wili :hyhy:

Tobi - Pią Paź 07, 2005 17:25

No to jadymy:

Uwe a Willi w jednej stali willi
Uwe na dole a Willi na górze
Uwe spokojny, nie wadzioł nikomu,
Willi wyrabioł choćby we stodole
To pies, to hazok, ciepoł w nich ryczkami,
Gupioł i tyroł i durch trzaskoł drzwiami.
A jak zaczen strzelać z placpatronu
To połno dymu było w cołkim domu
Uwe się wnerwił, śloz na dół i pado
Willi jo nie strzymia tego
a Willi ino na to pedzioł
Co komu do jemu, to jemu do komu
Ty pieroński giździe, jo jest w swoim domu
Uwe nic na to nie pedzioł, mycka nacis na gowa
Poszoł na wierch i coś medytowoł
Rano Willi na szezlongu chrapie
a tu mu z gipsdeki coś na kindel kapie
Serwoł się Willi i leci ku górze
Klup klup zawarte, doł oko przy dziurze
Filuje, Herr Jezus
Cołko izba w wodzie
A Uwe z wędkoma siedzi na komodzie
Was machst du Uwe?
Fisze sobie łowie
Du bis idiot!
Mnie kapie po gowie!
A na to Uwe pedzioł:
Co komu do jemu, to jemu do komu
Ty pieroński giździe, jo jest w swoim domu.

Piotrulek - Pią Paź 07, 2005 19:05

Asia_:) napisał/a:
przez plot



nie godo siem przez plot ino przez sztachety,a sam tobie bydzie po leku siem przeonaczyć na nasze bo ty w Zobrzu żyjesz dziolcha no ni??a tam same hanysy som

Admike - Czw Paź 27, 2005 14:10

witejcie zaś!!!

kruca,gupio sie prziznać,ale downo mie sam nie było,aż sie czerwony na gymbie robia.Dyc to je cosik dlo mie i sam se moga godać wiela chca! a jo jak ostatnio ci.la lotom kaj indzi.Porzondny Hanys umi sie prziznać jak co narobiył i bez to prziznowom sie,że żech sie sam zaniedboł,ale dowom Wom Słowo Hanysa,co byda sam wlazowł czynsto i byda sam moc pisać (yno co jak Wy tego czytac nie bydziecie chcieli??) :D

jo już to kaj indzi pisoł,ale powiydzcie sami,na dzisiok ta jesiyń ni ma zło,pra?? ;) bele tak dali :ok:

no to trzimejcie sie!

do zaś!

Szamanka - Czw Paź 27, 2005 15:15

Admike, tys to je jednok gryfny karlus,musza Ci pedziec


:zawstydzony: :zawstydzony: jo tyz jakos zapomnialach,ze przyca momy tukej nosza Lauba

czasem wiela jest inkszych rzeczy do zrobynie,wazniyszych niz cos co nom je bliskie

Ciesza sie logromnie,zes tu wlozl i szkrywlej nom tu ciekawe rzyczy...jo byda czytoc :D

Admike - Pią Paź 28, 2005 12:06

wiysz Szamanko tak prowda pedzieć to jo sie boł,że mi nazdosz,żech o Laubie zapomnioł... :D
Major - Pią Paź 28, 2005 12:49

Nie idzie Wam zbyt dobrze takie gadanie :)
Jakbyście posłuchali kolegi z chorzowa :...: Czasem nie wiem o co mu chodzi :P

praz - Pią Paź 28, 2005 13:00

a ja lubie po śląsku słowa "ja cie pszaja" czy może to bylo "ja ci pszaja" ?:D
Admike - Pią Paź 28, 2005 14:10

praz napisał/a:
a ja lubie po śląsku słowa "ja cie pszaja" czy może to bylo "ja ci pszaja" ?:D


godo sie "jo Ci pszaja" praz :rotfl: mogesz jeszcze pedzieć "moj dziubeczku"

praz - Pią Paź 28, 2005 15:31

dzięki Admike ;)
Szamanka - Pią Paź 28, 2005 15:58

Major, z godkom to jo tyz niy mom problemy,poradza i znom slonsko godka( przeca jo baba slonsko :hyhy: )....ino pisoc to juz niy jest tako prosto sprawa

Wiym tyz,ze Admike poradzi...slyszalach przeca tygo karlusa jak godo :ok:

Admike - Czw Lis 03, 2005 11:32

Szamanka napisał/a:
Wiym tyz,ze Admike poradzi...slyszalach przeca tygo karlusa jak godo


no i jak Ci tu nie dać dziubka :calus: Beatko kochano?? :calus:

już sie ciesza,aż kiedyś sie spotkomy i se tak "Auge in Auge" pogodomy :ok: :super:

Szamanka - Czw Lis 03, 2005 14:22

Adasku :kwasny: a niy przegoni mnie Twoja slubno z antryju? :niepewny:
Dorothea - Czw Lis 03, 2005 14:30

a co to jest antryj :przestraszony:
Szamanka - Czw Lis 03, 2005 14:34

antryj-przedpokoj,korytarz
Dorothea - Czw Lis 03, 2005 14:37

o kurcze nie wiedziałam , dzieki za wyjasnienie :D
Asia_:) - Czw Lis 03, 2005 16:19

jo se pogodom sam trocha do wos bo mnie w doma moj luby nie slucho< uszy mu wiendnom :rotfl:

dzisiej zech byla w szkole i mnie zas trocha podgrzoli
myslalach ze do nich wystartuja z pelnom gebom :mad:
ale zech se dala na wstrzymanio
na lobiot zech upichcila rosolu i czekom na slubnego do wieczora co se sprobuje
nudle mi dobre wyszly i sie troche zakryncily
zech sie zas poparzyla jak je na durszlaku odcedzalach
na zol mi sie trocha wylalo bo zech z bolu odskoczyla
taki zywot kury domowyj ;)

musza isc pranio wywiesic bo mi frania juz wylondowala hoby helikoptyer
dobrze ze nie mom gardin bo bych sie po pachy lurobila
tyju s zrobia bo mi w gadle zaschlo tycko :P

Frycek - Czw Lis 03, 2005 16:46

:szok: :szok: :szok:
ło boże...... :kijemgo: :mur:

Asia_:) - Czw Lis 03, 2005 17:02

a nie godalach ze on w leb zalazi jak to moje godanie ugryzc :rotfl:
skond tys sie sam wziol?? :hyhy:

Szamanka - Czw Lis 03, 2005 18:15

Asia, niy godej ino ze tyn karlus niy pojmuje Twojej godki? :rotfl:



dziolcha to tys je w niybie,przeca mozysz mu napieronic :rotfl: a tyn bydzie patrzol slepyiami i ino leba kiwol

tia....chciolas chlopa tyroz musiysz kole niygo robic :hyhy: ,ale widoc,ze lon Ci wielce pszajo :D to mosz przynojmniej radosc wielko z tgyo co w chalupie robisz :super:

praz - Czw Lis 03, 2005 18:33

Asia_:) napisał/a:
musza isc pranio wywiesic bo mi frania juz wylondowala hoby helikoptyer

:)

Admike - Pią Lis 04, 2005 07:36

Szamanka napisał/a:
Adasku :kwasny: a niy przegoni mnie Twoja slubno z antryju? :niepewny:


ni,nic Ci sie nie stanie. jo już na to dom se pozor :ok:

Admike - Pią Lis 04, 2005 10:00

znojdżech taki fajny wierszyk napisany przez Marka Szołtyska,to powinna być obowionzkowo lektura kożdego Hanysa:

Gdoś Ty je??

Czyś ty Polok?Jo Polokiym,
ale żech tyż je Ślonzokiym!
Kaj ty miyszkosz?Tu,na Ślonsku,
na tym piyknym Polski konsku!
Kim je Polska?Mą Ojczyzną!
A kim Ślonsk? Je Ojcowizną!
Przajesz Polsce?Toć,że przaja!
A Ślonskowi? On mo raja
Piyrszo,on je dycki Piyrszy,
Nojważniejszy,nojpiynkniejszy!
Skąd sie ślonsk wzion? Wziął sie z tchniynia
Ponboczkowego stworzynia!
Jaką godką godosz?Godom
naszą piykną polską mową,
No,ale tyż fest sie starom
Godać Ślonską godką,gwarą!
Dbosz o gwara? Chca by była,
Żeby nigdy nie zginyła,
Bo Ślonzoki to niy gynsi!
Niech sie nom Ślonzokom szczynści!

:super: :ok:

Szamanka - Pią Lis 04, 2005 14:46

Cytat:
Żeby nigdy nie zginyła,
Bo Ślonzoki to niy gynsi!
i tyz swoja gwara majom,znajom i kochajom
Admike - Pią Lis 04, 2005 14:55

Szamanka napisał/a:
Cytat:
Żeby nigdy nie zginyła,
Bo Ślonzoki to niy gynsi!
i tyz swoja gwara majom,znajom i kochajom


prowda godosz Szamanko! :ok:

Szamanka - Sro Lis 09, 2005 12:55

Miolach roz ujka z ino szlo pogodac o krolikach:jak sie je futruje,jak sie od kroliczej zarazy lobronic,jak sie buduje kroliczoki,jak sie kroliko zbijo( na to zech niy umiala patrzyc),jak sie mieso krolicze piecze.
Colka rodzina miola z nim skoranie Boskie.Ujek tyz nikaj niy jezdziol,no bo przeca krolikow samych niy ostawi.Ale jak miol wielgo goscina we swoje szrebne wesele,to mu wszyscy tak nagodali,ze sie zgodziol ze swoja bab piyrwszy roz w zyciu na wczasy pojechac.
Ale co to byly za wczasy :D
Ujek lezol na piosku i niby sie opalo,ale po zamknionymi powiekami yno o krolikach mysli.Roz nawyt zagladajac na ludzi na plazy,to mu sie chwila zdalo,ze widzi krolika na wczasach.Ale ani o tym widzyniu swyj babie niy pedziol,zeby go juz blank za gupka niy wziyna

Asia_:) - Sro Lis 09, 2005 14:19

moja uma tyz mo ze swoim lubym takie przezycio
upa to se nie do powiedziec ze sie kto tymi zwierzokami zajonc moze
przeca lon wie najlepij co i jak trza robiyc co by dobrze smakowol taki na swienta

a jo wom powiym ze momy tyz umy pupila co sie mocno wzion do serca naszo slonsko godka
to je papuga falisto, pisalach o nij na zwierzakach
normalniye jakie lon mo czsym odchyly to se nie mozna wylobrazic
iles lot do tylu byl u nos w odwiedzinach stryjaszyek
ze sie downo z mlodym pokolyniem noszej famili nie widziol to se pozwolyil na chwila apomnienio z drugim lojkiem
nie dawol umie znaku zycio przez dwa bodaj dni
ani se nie wpod na idea co by zadzwoniyc
no to jak ino sie pojawiyl w doma to go tako haja czkala ze gowa boli
niedosc ze mu uma nazdala to jeszcze sie ptok wtroncil
n
i nie wiadomo skond mu sie zebralo w odpowiyedzi na tlumaczynie wujaszka: "idz sie lutop...... :rotfl:
powiedziol co myslol i poleciol do siebie do klotki
ale ujkowi sie porobiylo
normalnie ume podejrzewol ze teko ptoka cale boze dnie walkowala co by dobrze mu nazdol!!!!!! :rotfl:

filutek (drobnij od filipka)
to jak sie rozkrynci to takie rzuco wionzanki ze az milo:
..... cwir cwir i nagle : spiosz ja, kociku, spiwej, co powisz, cicius no powiydz .... ja??

normlnie boki zrywomy jak go tak dajydziye :)

Szamanka - Sro Lis 09, 2005 14:38

Jerona to choby moj Knitus


tyz poradzi godac i perunowi ta godka-cwierkaniy wychodzi lepiyj niz mnie :hyhy:


a madra gadzina,yno sluchoc niy chce jak mu sie godo,ze mo niy gryz gardin,

wtydy ucieko jak go gonia a wrzeszy a sie buntuje.

Lubia go jak siado mi na ramieniu i " kuskuje" moj policzek

Frycek - Sro Lis 09, 2005 22:32

:mur: :mur:
Dorothea - Czw Lis 10, 2005 13:41

:?: :mur: nic z tego nie rozumiem!!!!!
Szamanka - Czw Lis 10, 2005 14:01

Dorothea, :rotfl: :rotfl: przeca to je proste jak tyn hiszpanski
Dorotka - Czw Lis 10, 2005 14:56

Dorothea, to jak Ty się myszko uchowałaś w tej Soslandii że nie znasz języka tego kraju?
Dorothea - Czw Lis 10, 2005 17:27

Dorotko znam wiele ludzi, ktorzy tu mieszkają całe swoje zycie i nie znaja "tego jezyka",ale wcale nie mysle abym przez to była ułomna ,albo cos jeszcze gorszego...... :rotfl: :D
Szamanka - Czw Lis 10, 2005 19:03

Dorothea, naszo Dorotka, miola pywniy na mysli,ze przez tyla lot pywnie cosik tam mosz zapamietane

Mom znajoma z Lodzi,ktora bierac slub za slonsoka( dodom opolskie) niy rozumiala niczygo...smioli my sie z niyj,gdy lon cos godol a ona czysta polszczyzna" moglbys powtorzyc"

Dzisiej ta dziolszka godo lepiyj niz jo :rotfl:

Dorothea - Czw Lis 10, 2005 20:29

cos tam rozumiem, ale mowic nie potrafie i juz
Szamanka - Czw Lis 10, 2005 20:31

Dorothea, to jo Cie naucza :D


powtarzej tyroz



godac...godac...godac....a te O to ciagnyj choby krowa za jezor :D

Dorothea - Czw Lis 10, 2005 20:58

hihihihihi no tak ......., w kazdym jezyku ciagnie sie jakies literki hihihihihihi :rotfl:
Piotrulek - Pią Lis 11, 2005 16:02

A jo jeruna byda jutro pjoł birka z karlusami naszego foruma....

Godejcie mi jedno,jak się nazywo jalypszy alkohol na ślunsku na literę "k"???????????????????????????????????????????????????????????????????

Szamanka - Pią Lis 11, 2005 19:37

:chytry: :chytry: Piotrulek, jo sie przyznom,ze niywiem
Piotrulek - Pią Lis 11, 2005 21:37

Szamanka, przeca ślonski napój na k to "kista piwa"
Admike - Pon Lis 14, 2005 08:07

jo se myśla,że ślonski napój na "d" znocie = drugo kista piwa

ale czy znocie ślonski napój na "e"? ;)

Piotrulek - Pon Lis 14, 2005 16:52

Admike napisał/a:
ale czy znocie ślonski napój na "e"?



ewentualnie trzecia kista piwa

Admike - Czw Lis 17, 2005 13:14

Piotrulek, mosz recht!!! jakie pijosz karlusie?
Piotrulek - Czw Lis 17, 2005 13:57

Admike napisał/a:
jakie pijosz karlusie



jo ino zywieckiego fulla

Admike - Pią Gru 02, 2005 10:52

Piotrulek jo tam wola Tyskie

kruca wczora żech sie kapnył,że kiejby za gupota zamykali to mom dożywocie :zawstydzony:

no bo było tak...
mój dzióbeczek padoł mi,co bych po robocie poszeł ji ino cosik na uniwerek załatwić do takiej pani dochtor.No to jo,jako żech je dobry chop padoł ji co puda,ni?? no i echt żech tam poszeł.Ja,pierona zapomniołech co mi moja żoneczka padała,że ona mo gabinet na 3 piyntrze.To jo przichodza do tej uczelni, leza rajn i ida do szole (dyc jo ni ma gupi - jak je szola to mom piechty iść??) i tu piyrszo niemiło niespodzianka - szola nie działo.No to co jo robia? a coh mog zrobić?(...) piechty na to trzeci piyntro.
Miała być o 15.30 - jo patrza na moja cebula prziszelch 5 minut za wczas. Klupia w dwiyrze,żodyn nie odpowiado,naciskom klamka-zamknyte.To se myśla"dyć jeszcze czas".Ale czekom,czekom,czekom,pierona już była trzićwierci na czworto a ji ni ma! se myśla"pieronie cosik tu je nie tak".Potym zech se pomyśloł,że skoro ona pani dochtor to mono przidzie nieskorzyj.Cztyry wybiyło a ji ni ma!Naroz szły takie dwie sztudynki (gryfne frelki :ok: ) i jedna godo drugi co ona tez chciała iśc do te pani dochtor ale ji dzisiok ni ma i że to kajś pisze na jakieś tablicy!no to jo sie wnerwiył i leca i szukom!pierona tam to stoło,że ji nie bydzie.
Se myśla tak"ty (...) gupi,miołeś nejprzód iśc i obejrzeć na ta pierońsko tablica,a dziepiyro nieskorzyj iść pod tyn pieroński gabinet"

i co mom recht,jak padom,że kiejby tak za gupota zamykali to mom dożywocie?? :D

Szamanka - Pią Gru 16, 2005 19:08

Kozdy godo,ze nadchodzom Swiynta,i znomy co pisza w Bibliy.

W Ewengelii sw.Lukasza czytomy:" Poszol tyz Zefel z Galilei do miasta Nazaryt,do miasta lod Dawida,na kere godali Betlejym.Poszol tam razym z jego babom Maryjkom,kero juz niydlugo miala rodzic.A kiedy juz tam prziszli,Maryj napoczyna rodzic i urodziyla synka,wsadziyla mu pielucha i uspiyla w chlywiku,w tyj betlyjce,bo niy znod sie do nich zodyn wolny plac we jakim hotelu abo kaj indzij"
Lod tygo czasu na pamiatka,ludzie na colkim swiecie i na Slasku,lodprawiajom swiynta Bozego Narodzynio kere rozpoczynajom sie Wilijom.A w ta Wilijo kozdy poczciwy Slazok musi wiele rzeczy nalonaczyc.A o to niykiere z nich:

-fajne srednie karpie na torgu kupic
-ryby do wanny wpiuscic i trocha pomynczyc
-choinka piyknie lobstroic
-ryba zabic i na patylni usmazyc
-makowki i moczka przirychtrowac
-za stolem siednac,porzykac,oplatkiym polamac i pojesc
-na nowonarodzone Dzieciatko poczykac
-prezynty lobejrzyc
-kolyndy piyknie pograc i pospiywac
-na pastyrka do kosciola sie uszykowac

~pAaAuLiNeK~ - Sob Gru 17, 2005 18:54

jeerona ja nic nie kumejszyn o co tu chodzi:P no moze troszq :P
Szamanka - Nie Lut 26, 2006 22:39

Musza no trocha tym tu ruszyc, bo mnie jakos tyn tymat zdychnie :hyhy:

Widza, ze momy kilka nowych, co to tyz po slonsku godaja.......De Luca , potrafi pierunic i jerunic....mom nadzieja, ze tu wlejzie :hyhy:

Dorothea - Nie Lut 26, 2006 22:51

Szamanka napisał/a:
.......De Luca



wlazuj i godaj ino Ciebie nom tu brakuje

De_Luca - Nie Lut 26, 2006 23:09

jezżech- jo pojyńcia niy miała że sam tako naszo lauba jest =))) jo nawet kiedyś "ślonski zimmer" założyłach na forum ludzi z roku (żeby Sosnowiec trocha podojyżdżać) ale dycki ino jo tam właziyła i pieroniyła na pireońskich goroli =P że szporować ani warzyć porzondie niy umiom =P
Szamanka - Pon Lut 27, 2006 13:54

De_Luca, jo Cie musza dziolcha ucalowac, zes to naszej izby wlozla :calus:

Tukej mozesz pieronic, jeronic wiela ino chcysz...a jezor to mosz ostry :hyhy:

De_Luca - Pon Lut 27, 2006 14:23

no niy fanzol.. jo mom łostry jynzyk? Przeca jo żech spokojna dziołszka jest.. łagodno jak... królik =)) SKoro już żech sam jest to trocha sam pomarudza że 70% osób kere sam spotykom ( w Gliwicach) to ani słowa po ślonsku niy umi padać i jeszcze wielce żondają żeby my z nimi "po polskieeemu rozmawiali",bo godac po naszymu to obciach- a niykerzy som tak bezczelni że czasym strzimać niy idzie ( a jo jest jeszcze z tych bardzi tolerancyjnych hanysow)... jak sie niy podobo tyo wyjazd do Warszawy abo za Bug =P
hehe chyba Szamankuś mosz recht- jo wcale niy jezech tako spokojno jak myślałach =P
dziołszki, a może se jaki babski comber urzondzymy?? Kusiki wom posyłom :calus: :calus:

De_Luca - Pon Lut 27, 2006 14:29

a w ogóle toch zapomniała pochwolić naszych ślonskich olimpijczyków za te medale. Mom nadzieja że tym Szaranowicz (i te inne zmierzłe dziynnikorze) to sie tym swoim mikrofonym udławioł :rotfl: i że go w końcu wyciepnom z Ty telewizji- jo go tak już suchać niy umia że skoki to oglondom na eurosporcie...
Mariusz - Pon Lut 27, 2006 15:13

Podobno ślązaczki nie tylko takie dobre w gadaniu ... tylko jeszcze w ... a nieważne ;)
De_Luca - Pon Lut 27, 2006 15:21

w goniyniu chopa z nudelkulom???
Mariusz - Pon Lut 27, 2006 16:13

Co to nudelkula ?:P
Dorothea - Pon Lut 27, 2006 16:25

Mariusz, nudelkula to wałek do ciasta


Chyba :zdziwko:

Bożka - Pon Lut 27, 2006 16:33

Na pewno walek :D
De_Luca - Pon Lut 27, 2006 16:47

brawo dziołszki =) noleży wom sie medal z kartofla =)) (Opa mi tak dycki padoł =)
Bożka - Pon Lut 27, 2006 16:50

Kusik do opy :D
Dorothea - Pon Lut 27, 2006 17:52

:zdziwko: :niepewny:
Kusik to wiem, ale opa????????????



Dziadek niby :?: :zdziwko:

Bożka - Pon Lut 27, 2006 17:54

Dziadek :D
Szamanka - Pon Lut 27, 2006 18:18

:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:


to zech sie teroz usmiola :rotfl: :rotfl:

Mariusz pamietoj jedno karlus

to je bab slonsko.." w barach szeroko w doopce wonsko" i mosz recht, ze do wiela rzeczy sie przydo :hyhy: , niy mo takiyj drugyj.Uwarzyc poradzi, chlopa trzymie na lajnie :rotfl: ,mo zawsze ordnung w szranku, lokna czyste....i wiela innych rzeczy :hyhy:

De_Luca - Pon Lut 27, 2006 19:13

Opa niystety... moj ukoffany Opuś, moja bratnio duszyczka u Ponboczka już downo
=((( (jak zresztom wszyskie moje Opusie)

Szamanka - Pią Mar 03, 2006 02:01

Pon Hilary od nidzieli
Po chalupie szuko breli.
Szuko w gaciach i kabocie,
Kiery ubrol przi robocie,
Obmacuje badehouzy,
Z geburtstagu, ... te od Rouzy.
Potym skoczyl na gylynder,
Zeby pojrzec na blumsztynder.
Szukou w szranku i byfyju,
I w piwnicy i antryju,
W zeloznioku i kachloku.
Pod delinom i w parzoku.
Nawet za wertikym w siyni,
Ale bryle diobli wziyni.
Jusz go wszelko chync opadua,
Narous pojrzou se do zdrzadua,
I pomyslou - Ty ramolu,
Dyc je nosisz na kicholu. :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Dorothea - Pią Mar 03, 2006 07:52

bardzo bym prosiła o przetłumaczenie tych słow.....
Szamanka napisał/a:
badehouzy,

Szamanka napisał/a:
gylynder,

Szamanka napisał/a:
blumsztynder.

Szamanka napisał/a:
parzoku.

Szamanka napisał/a:
delinom

Szamanka - Pią Mar 03, 2006 10:38

Dorothea, juz sie robi....

=> badehouzy-to meskie kapielowki

=> gylynder-to porecz

=> blumsztynder-mozna powiedziec kwietnik

=> parzok-to wielki kociol

=> delina inaczej delowka-podloga

mysla ze teroz je juz wszystko jasne :D

Dorothea - Pią Mar 03, 2006 12:09

Szamanka, jak najbardziej jasne dziekuje :D


A skad Ty to wszystko wiesz :?: :zdziwko:

Szamanka - Pią Mar 03, 2006 12:14

Dorothea, jo je przeca kobita slonsko..urodzono, wychowano.
W doma u mniy niy godali po slonsku....moja oma po niymiecku z mutra i ciotkami.
Miolach znajome co to ino po slonsku godali.


mom fajno spiewka...

Jo się miyszkom na krojcoku,
Kole gruby wedle hałd.
W trzy-sztokowym familoku
Mój rodzinny dom
Tam jo se ze szlojdra trzaskoł
Jakech jeszcze bajtlym boł
Z trzeciego sztoku po gelyndrze
Sjyżdżoł na som dół.

Przyjechali sam chachary
Mój familok zbulić chcą
I padają na tym placu
Stanie komfortowy dom
I zarozki kupa larma
I po wszystkim koniec, szlus
Skuli tego mi się łostoł
Ino tyn gelynder blus

glewitz - Wto Kwi 04, 2006 20:53

jerona!! znowu spróbuja godoć po ślonsku. Ale czy mi sie udo ??? :P
Piotrulek - Wto Kwi 04, 2006 21:12

Szamanka napisał/a:
Z trzeciego sztoku po gelyndrze
Sjyżdżoł na som dół.


gelynder blus
maj bjutyful
jak se zjada
po nim na doł
czuja sie jak król

glewitz - Wto Kwi 04, 2006 21:26

czimajcie mnie bo nie wytrzymia - co to znaczy co Piotrulek napisoł ??
Szamanka - Sro Kwi 05, 2006 16:23

Piotrulek, :rotfl: :rotfl:


glewitz, przeca tu niy ma co do tlumaczenio.....

Piotrulek - Sro Kwi 05, 2006 18:40

Szamanka napisał/a:
przeca tu niy ma co do tlumaczenio.....


no ja Szamanka godomy ,godomy ,bo godać muszymy,toć to nasza gadka...

De_Luca - Sro Kwi 05, 2006 20:36

Steeeefan Batorrrrrrry
wloz do komooooooryyyyy
najod sie gruuuuszek
boloł go brzuuuuuuszek
miska ściep!
dostoł w łeb!
=D

Szamanka - Sro Kwi 05, 2006 21:57

Kozol pon psowi,
A pjes logonowi.
Pon se siednol,
pjes se legnol,
A logon se zegnol.

glewitz - Czw Kwi 06, 2006 20:48

Szamanka napisał/a:
Kozol pon psowi,
A pjes logonowi.
Pon se siednol,
pjes se legnol,
A logon se zegnol.
i
De_Luca napisał/a:
Steeeefan Batorrrrrrry
wloz do komooooooryyyyy
najod sie gruuuuszek
boloł go brzuuuuuuszek
miska ściep!
dostoł w łeb!
jest łatwe ale od piotrulka to straszne :P
Piotrulek - Nie Kwi 09, 2006 19:00

Prosze tego nie moderować bo straci sens:


1.Romboł górnik klocek, romboł go pod ścianom
I przi tym rombaniu (...) się w kolano
Że go zaskoczyło to nogłe zdarzynie
Na wcześniejszy wyjazd dostoł pozwolynie.

2.Poszoł se przekopym, jak mamlas po szynach
A tu na zakryncie „dup” w niego maszyna
Kieby się obejrzoł za siebie do zadku
To by boł uniknoł przikrego wypadku.

3.Stanoł i nadepnoł na kulok urżniynty
I gwość zaruściały wloz mu aż do piynty
Musioł borok siednońć na okorkow kupie
Zaroz poczuł drzizga w swojyj chudyj (...).

4.Górnik aże skoczył, hełm mu ślecioł z głowy
I (...) tom głowom w ring od obudowy
Buła mu wylazła na pośrodku glacy
Straciył równowaga i (...) na cacy.

5.Jak lecioł na plecy, chycił za kolejka
Pelec mu prziczasła jakoś kur.. belka
Chycił za betonik, kiery wisioł z kraja
Betonik wylecioł, i dostoł nim w jaja.

6.Droty co tyczały, wlazły mu do miecha
Trza mieć kur..a noga pierońskigo pecha
Jeszcze zdonżył chycić jakoś deska z tyłu
Półka go prziczasła i ćwierć tony pyłu.

7.Godajom – wypadki, niy chodzom parami
Jak to jest naprowda słyszeliście sami
Tak jest niebezpieczno robota górnika
Niy rób nic na dole unikniesz ryzyka.

Mile doświadczenie ,prawda?? :D :D :D :D

De_Luca - Nie Kwi 09, 2006 19:55

Godejcie co chcecie, ale to cołko prowda jest.. Bycie górnikiem to ciynżki konsek chleba..
Szamanka - Czw Cze 15, 2006 19:42

Teroz to gornik ( czytej ryl :hyhy: ) sie do Warszawy jedzie....o swojy walczyc....przeca wiadomo, ze mo ciynzko robota i chcy tyz normalniy geld dostowac

Tak sie prziglondom wszystkim, przisuchuja sie tyz mojim krewnym i tymu co sie czasami w gazetach naczytom.
To niy je juz to co kydeys, ze gornik miol wieyla....miol forsa.......

Admike - Czw Lip 20, 2006 22:01

witejcie Hanysy Kochane

o pieronie ale mie sam downo nie było :zawstydzony: :dobani:

no ja,kaj indzi umia pisać sam ni,dyć jo je Hanys i dycki sam nejprzód powiniynech wlyźć,pra?

Dorothea - Czw Lip 20, 2006 22:02

jerona nic nie zrozumialach,czy jakos tak sie to pisze :zdziwko:
H. Mościbrodzki - Sob Lip 29, 2006 08:41
Temat postu: P? na?ymu dlo Śl?nzok?w, Polok?w a ćech?w.
h t t p;//punasymu, c o m/start.php

?ym je śl?nsko godka? - P? na?ymu dlo Śl?nzok?w, Polok?w a ćech?w.

Chwała temu, który zwie się Hermann i opracował alfabet do mowy śląskiej. Zmodyfikował sterowniki do klawiatury komputerowej, które umożliwią pisanie po śląsku, polsku, czesku, słowacku, dolnołużycku i górnołużycku. Dobrze, że znalazł się ktoś, kto chce - próbuje - uporządkować sprawy mowy śląskiej.

Asienka - Sob Lip 29, 2006 16:37

:szok: ale ja nie rozumiem :|
H. Mościbrodzki - Nie Lip 30, 2006 23:36

Warto spróbować. Początki - nauki języka - zawsze są trudne. Jest nawet klawiatura alfabetu ślonskiego.
Admike - Pon Lip 31, 2006 10:03

yno godka,kierej tam używajom je trocha nszo od tej kiero jo znom

co wieś to inszo gwara i inakszy godajom

H. Mościbrodzki - Pon Lip 31, 2006 14:50

Na stronach h t t p;//punasymu, c o m/wymowo.php i h t t p;//slunskoeka.pyrsk, c o m/farby.html jest wymowa mowy ślonskiej według regionu. Może nie jest aż tak inna jaką znasz. Polecam również lekturę strony h t t p;//slunskoeka.pyrsk, c o m/. Autor strony jest kodyfikatorem języka śląskiego.
Szamanka - Pon Lip 31, 2006 15:13

Cytat:
centrolńi-

Po??li my ze ??kouy ku tyjat??e posuchoć śl?Żnzko pojezyjo


centrolńi
glywicko
st??elecko
(Kobylo??e,
Bajoki)


:przestraszony: :przestraszony: jerombel, dziwno trocha ta godka

H. Mościbrodzki - Pon Lip 31, 2006 16:06

Dobrze, że mowa śląska nie jest pisana cyrylicą, to by to było ... .

Proponuję jeszcze stronę h t t p;//slunskoeka.pyrsk, c o m/

A to mały wstęp z powyższej strony.

G?rny Śl?nzek, rostomjyły Hajmatland!
Z Anaberga widźi? go a? po s?m rant.
I w nojgor?y ?as tam ludźe wjerne s?m;
Za ta ?ymja w?ysko, co nojdrog?e, d?m.

Tam, kaj w ?achće migo jyno ?ole ćyń,
Tam, kaj flama z werku nocka mjyńi w dźyń,
Tam, kaj w ćymnych chałpach dycki jasno je,
Tam, podwjela ?yćo, myśl?m wroc?m śe

Tam, kaj śmjerć to ?ynsto je bergmana los,
Kaj kobjytki skr?mne, gryfnych dźoú?k?w moc,
Tam, kaj wele hołdy stoł fatrowy d?m,
Tam ?ech zowdy d?ma, tam m?j Hajmat m?m.

h t t p;//slunskoeka.pyrsk, c o m/wstymp.html]dalej >>

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej lektury.

Szamanka - Pią Lis 24, 2006 08:52

:szok: :szok:

downo tu zodyn niy zaglondol, a przecie ida swiynta.....a slonsk slychniy z tygo, ze tu tradycyjo z pokolynia na pokolynie przyechodzi


pamiytom jak moja ciotka zwsze ryczola...." czekoj no pieronie jeden przidzie swiynty mikoloj to ci wyszczylo kobyrym po tych galotach, ze ci zic spuchnie....."

Oma moja to chlyb robila sama....i piyrwyj my chleba niy zaczynali, jakby my go niy przezegnali...."Szanujcie, dzieci chleba, abyscie kiedys suchej skorki niy szukali..." godala moja Oma

Arex30 - Pią Lis 24, 2006 12:19

Taaaa
Jo do dzisiej zykam nim zaczna chlyb krojać

Yeti - Wto Mar 13, 2007 21:21

A jo poznoł w tym roku łogniście piykno frela,
Ślóńsko dziołcha, Hanyska, z dziada i pradziada.
Roz my sie widzieli,... to na razie niewiela,
Ale z tego spotkanio chyba była rada...

Zicher, to je zicher! - pamiyntać musi o tym
Każdo piykno dziołcha,... i ona też pamiyntała!
Żeby na randce nie były strachu pełne galoty,
to piyrwej internetowo zdziybko mie poznała...

Gynał w tłusty czwortek do Gliwic przijechała,
Jo sie urwoł z roboty, w "Totu" my se siedli,
Godzina jedna, drugo, tak pryntko przeleciała,
Że, chocioż prziwiozła kreple, to my ich nie zjedli.

I serce mi sie ściskało, że ona jest wydano,
Na dodatek pedziała, że pszaje chłopu swymu,
Wiync ni mog żech pod stołym chytać za kolano!
Lepi ugryza sie w jynzyk,... a powiym, że brakło mi rymu.

;)

Szamanka - Wto Mar 13, 2007 21:35

Jerombel :szok: ....Yeti , tys to je jednak szwarny chlop :super:, a ta frelka....kurca, jo by i te kreple zjodla i za kolano bych dala Ci potrzymec....ino mnie bydziesz musiol do tygo " Totu" piknie zaprosic.

Krew sie burzi , herc mi rosnie...a jo Ci wiersz byda godac o wiosnie
A tu pustka yno w gowie
Cosik zas tam szmyro w trowie...
Ja ! to zuczek wloz na zuczka
Pies po placu goni suczka !
Owca porcho sie w oborze
Ecik z Bertom juzas moze .
Frelki scieply juz galoty ,
Co jo godom za gupoty ! :mur:

Yeti, to je wszystko Twoja sprawka... miolach pisac wiersz o wiosnie a mi wyszlo jakos sprosnie :hyhy: ;)

loona - Sro Mar 14, 2007 14:32

Ni moga pedzieć żech je fest zazdrosno o to wszystko
Domyślom sie yno, ze mosz Yeciku w hercu łognisko

Ognisto frela padosz? Czamu ty tak dumosz?
jako żeś se jom wyłobrazowoł, tako jom mosz!

O kreple i kolano se tak już nie starej
po leku, doczkej yno co bydzie dalij

widza ze tych frelków całe stada były
co by z mety chyntnie na twój klin się wryły

Jo tam zaś należa do innygo zortu
Co jak komuś pszaja to nie dla szportu
Owszym, można kawa na ława
Ale uczucio to je delikatno sprawa

Jak się napchosz na łobiod do syto
To ani ty ani łona o deser nie spyto
A dyć desery, umasty, szpajzy i kołocze
Dyć to sama słodycz, jak dziołszki warkocze
:D

Yeti - Sro Mar 14, 2007 19:06

Szamanka napisał/a:
jo by i te kreple zjodla i za kolano bych dala Ci potrzymec....ino mnie bydziesz musiol do tygo " Totu" piknie zaprosic.

Dyć uszporowane mom trocha grosza,
przijyżdżej, Beti, do Gliwic w te pyndy!
A jo Cie zaro do Totu zaprosza,
tam byda zdobywoł twoji wzglyndy...

Przijyżdżej tu pryndko, bo żech napolony
na ta kawa w Totu, i na twoji wdziynki,
już mi luft wiosynny siodo na hormony...
dosz chycić kolano, byda Ci jod z rynki! :P



loona napisał/a:
Ni moga pedzieć żech je fest zazdrosno o to wszystko
Domyślom sie yno, ze mosz Yeciku w hercu łognisko

Loono - uwierz! - nie prziszłoby Ci do głowy,
jaki w mojim sercu jes burdel pieronowy...
Zazdrosno ni mosz być o co, a już napewno ni fest,
bo wiyncyj niż byś chciała tam miejsca do Ciebie jest!

Cytat:
Ognisto frela padosz?

Jo nie pedzioł, że ognisto, yno że ogniście piykno,
i nie cofna tego slowa, bo żech prowda pedzioł!
Przeca na to, zeby to widzieć, czasu mi stykło
wtedy, jak żech z Tobom w tej kafyji siedzioł...

Cytat:
...doczkej yno co bydzie dalij

A dyć jo sie tego doczekać już ni moga,
mysla o tym pod wieczor, mysla o tym z rana.
A czasym mom taki mysli, że trzeba boć sie Boga...
Choć bardzij boja sie Ciebie, że za ni w pysk dostana.

Cytat:
widza ze tych frelków całe stada były
co by z mety chyntnie na twój klin się wryły

Toś mi załatwiła, śnił byda o tym ryciu,...
ale na roz nastympny pamiyntej o brelach,
bo z tego, co jo widza, w cołkim mojim życiu
to na tym klinie na razie freli było niewiela.

Cytat:
Jo tam zaś należa do innygo zortu
Co jak komuś pszaja to nie dla szportu

Jo tyż nikomu nie pszaja
ni do szportu, ni do szpasu...
a i tak mom w zyciu jaja,
a w sercu pełno marasu...
:przytul:

Hanysek - Pon Maj 07, 2007 00:14

Co sie to s tym slunskym stalo???
W porownaniu do forum z zobrza i chorzowa to sam jusz som zgrity ze na slonsku pisza po slonsku. Wyboczcie, ale tygo nie pojmuja, bo jak bych wlos na warszawskie foro czy Torunske to je jasno sprawa ze mie tam wykopiom za tako pisownia.
Ale ze na slonsku je olywano naszo niepowtarzalno gwara to sie wierzyc niechce.

h t t p;//imageshack.us]

Pyrsk!

Szamanka - Pon Maj 07, 2007 09:27

Hanysek, ale znosz historia i wiysz, ze przeca slonsk juz niy je colkiem slonski i wiele nie poradzi tak richtig godac, wiela kajs sie potracilo, wiela niy chce godac bo przeca wstyd.
Na Forum wlaza ludzie z calyj Polski i trzyba uszanowac ze niy poradza naszyj godki.
Tu mozysz pisac ile wlezie jo chytnie sie siedna kole Ciebie :D

trunks - Pon Maj 07, 2007 10:26

Hanysek, ale zapewne wiesz, ze akurat w Gliwicach jest mało rodowitych Ślązaków, gdyz jest to miasto odzyskane po wojnie i mieszka tu głównie ludność napływowa (jak chocby ja :))
Szamanka - Pon Sie 13, 2007 21:13

Widza, ze tu chyba na urlop wszyscy wyjecholi, bo jakos pusto i zodyn niy mo ochoty trocha po slonsku pogodac, choc przeca som tacy

kaj zescie wszyscy som?

Dlo tych co niy rozumia

Rozmowki slonsko-polskie

Znow sie poklocil – zas zrobiol haja.
Kocham cie bardzo – mocka ci przaja.
Piekna dziewczyna to gryfno frelka.
Lonty – ubranie, flaszka – butelka.

Dziadek to starzik, karlus to chlopak.
Ubral odwrotnie – oblyk naopak.
Bizy to kancik, spodnie – galoty.
Franciszek – Francik, manterlok – motyl.

Ryma to katar, kara to taczka.
Pani za lada to sprzedowaczka.
Slubno to zona, lauba – altanka,
A narzeczona to je galanka.

Zycze ci szczescia – winszuja piyknie.
Wiecej nie trzeba – Bog zaplac, styknie.
Slypia to oczy, kragel to kolnierz.
Wojok bigluje – prasuje zolnierz.

Ubral skarpety – oblyk fusekle.
Sloik z pokrywka to krauza z deklym
Wyszedl w kaloszach – mo guminioki.
Nieudacznicy – Co za boroki!

Lancuch mu zlecial – spadla mu keta.
Wzial papierosa – wzion cygareta.
W kredensie szklanka – glaska w byfyju.
Lyknal herbatki – szluknyl se tyju.

Witam serdecznie! – Szczynsc Boze wszyskim!
Zaczal sie klócic – Wyleciol z pyskiym.
Alech sie usmiol! – Zrywalem boki!
Wszyscy sa mili – Same Slonzoki.

michaelrs - Sro Wrz 26, 2007 11:28

Musza wam pedziec, ze Slonsko to jedzino i nojladniejsza godka !
Chocioz jeszcze tok dobrze nie godom jak moj fater, to sie naucza :)
@szamanka: Jeszczech je w doma ;)

--
Ślonski kwiotek

Na tym naszym czornym Ślonsku,
Tak jak wszyndy kwitnom kwiotki!
Ale nikaj niy treficie,
Takij piyknyj jak tu godki.
To łona mie prziwitała,
Jak na Boży Świat żech prziszoł!
Starka z mamom tak godały,
Od nich piyrszy żech jom słyszoł.

To najlepszy ślonski kwiotek!
Idzie pedzieć – Rzecz to Świynto!
Kery tukej się urodziył,
Cołki życie jom pamiynto.

Naszo piykno Ślonsko godko,
Keroś wieki nom przetrwała!
Kwitnij dalij moja złoto,
Co byś dycki tu łostała!
-- Bogdan Dzierżawa

Szamanka - Sro Wrz 26, 2007 13:53

michaelrs ciesza sie, ze tysz tu zaglondnoles i mom nadzieja, ze razym z innymi, ktorzy niy chcom slonskiej godki zapomnyc, bydziesz czasem cos tu pisol

pozdrawio tak jak po slonsku sie naleyzy

czyli,

chlybem swojskim, solom i gorzolkom :D

michaelrs - Sro Wrz 26, 2007 19:24

im wiecej sie godo, tym wiecej sie umi, bezto byda skreflac ilo sie do :piwo:
michaelrs - Nie Paź 07, 2007 12:52

kaj sie chowia wszystkie slonskie klachuly? niech gibko sam wroca! kaj znojda taki rychtyg slonski czat? pyrsk :)
Szamanka - Wto Paź 23, 2007 09:23

h t t p;//koroviow.wrzuta, p l/film/ogLah7ecB3/gorny_slask]Slask



smutny widok ....

shad_ow - Wto Gru 04, 2007 18:18

To może coś ze znanych polskich wierszy, tylko inaczej :rotfl:


Pan Hilary

Loto, tyro pan Hilary, do dekla mu piere
Bo kajś ten boroczek posioł swoi brele.
Szuko w galotach, kabot obmacuje,
Przewraco szczewiki, psinco znajduje.
Bajzel w szranku i w byfyju
Tera leci do antryju."Kurde" - woła - "kurde bele!
Ktoś mi rombnoł moi brele!"
Wywraco leżanka i pod nią filuje,
Borok sie wnerwio, gnatow już nie czuje.
Sztucho w kachloku, kopie w kredynsie,
Glaca spocona, cały sie trzynsie.
Pieroński brele na amyn kajś wcisnyło
Za oknym juz downo blank sie sciymniło
Do zrzadła oroz zaglondo Hilary -
Aż mu po puklu przeturgły ciary.
Spoziyro na kichol, po łepie sie puko,
Be znejdły sie brele - te, co tak ich szukoł.
Czy to nima gańba? - Powiydzcie sami,
Mieć brele na nosie a szukać pod ryczkami


Lokomotywa

Lokomotywa!Jest na banhowie ciynszko maszyna
Rubo jak kachlok - niy limuzyna
Stoji i dycho, parsko i zipie,
A najer jeszcze wongiel w nia sypie.
Potym wagony podopinali.

w piyrwszym siedziały se dwa Hanysy
Jeden kudłaty, a drugi łysy.
Prawie do siebie niby godali,
Bo sie do kupy jeszcze niy znali.

W drugim jechała banda goroli
Wiyźli ze soba krzinka jaboli
I pełne kofry samych presworsztóf
I kabanina prościutko z rusztu.
Potym bez łokno wszyscy rzigali.

W czecim Cygony, Żydy, Araby
A w czwartym jechały zaś same baby.
W piontym zaś Ruski. Ci mieli zycie!
Sasza łożarty siedzioł na tricie.
Gwiozda mioł na czopce, stargane łachy,
Krziwiył pycholym i ciepoł machy.
A w szustym zaś były same armaty,
Co je wachował jakis puklaty.
W siódmym dwa szranki, pufy, wetrikol,
Smyczy maszyna może donikąd.
Jak przejyżdżali bez Ślaskie Piekary
Kaj wom to robiom kółka do kary,
Maszyna sztopła!Kufry śleciały
I kazdy latoł jak pogupiały.

To jakis ciućmok i łajza!
Ciupął i ślimtoł sygnal na glajzach.
Mog iść do haźla albo do lasa,
Niy pokazywać tego mamlasa!
Potym mu ale do szmot nakopali,
Maszyna ruszyła, cug jechoł dali.
Bez pola, lasy, góry, tunele,
Dar za sobom samym te duperele
Aż sie zagrzoły te biydne glajzy,
Maszyna sztopła i koniec jazdy.

michaelrs - Sro Gru 05, 2007 09:49

shad_ow napisał/a:
To może coś ze znanych polskich wierszy, tylko inaczej :rotfl:


Super ! Dzieki :rotfl:

shad_ow - Sro Gru 05, 2007 09:54

michaelrs napisał/a:
Super ! Dzieki


Trocha ich jeszcze mom ;)

Szamanka - Sro Gru 05, 2007 10:00

frelka, jo widza, zes Ty tu wlazla chocby po sol i lod poczontku tymatow niy czytola :D

ale niy szkodzi.....fajno tak poczytoc i powspominoc.......

shad_ow - Sro Gru 05, 2007 10:08

Szamanka napisał/a:
frelka, jo widza, zes Ty tu wlazla chocby po sol i lod poczontku tymatow niy czytola

ale niy szkodzi.....fajno tak poczytoc i powspominoc.......


A kaj mosz ciag dalszy murzinka bambo ? :P :P :P

Szamanka - Sro Gru 05, 2007 10:09

Jak mosz to dowej, ino wiysz tak co cenzura bydzie ;))





edit


mom pytanie....dej odpowiedz :D

- A jak sie po slonsku nazywo brytyjsko flaga ???????

shad_ow - Sro Gru 05, 2007 10:20

Szamanka napisał/a:
glewitz, no mosz u mniy pulsa wylkiego bo Tys je porzondny synek

Dzisiej som dzieci zbestwione w pierony, choc kozde mo wszystko co ino chce.



a to mosz sie do jutra nauczyc


W Afryce miyszko Bambo Murzinek.
Blank czorny, mały, lokaty synek.
Czorno mo matka, łojca czornego.
Ujka i ciotka, dziadka i kożdego.
Mo piykno chałpa. By jom zbudować.
Trza mieć patyki, deski i trowa.
Bo przeca lepszyj chałpy nie trzeba.
Jak sie rok cały hyc leje z nieba.
Bestoż to nagie som Afrykanery.
I mało kery je łobleczony.
Bestoż fest dużo se uszporujom.
Bo czopek, mantli...nic nie kupują.


Cd ...

Bambo Murzinek to mądry synek
I niy mo w szkole samych jedynek.
Bo sie madrosci wkłodo do głowy
W swyj afrykońskij szkole ze trowy.
W szkole tyj niy ma ławek, tablicy
I gimnastycznyj sali - by ćwiczyc.
tam wszyscy afrykońscy szkolorze
Maja sie od nos troszyczka gorzyj,
Bo brak im heftów, taszy z ksiązkami,
Bestoż po piosku piszą palcami.
Lecz skuli tego tyż fajnie mają,
Bo im nic do domu niy zadowają!

Jak juz murzinki w szkole głód maja
To przerwa robią i se śniodaja.
Ale niy mają tasz ze sznitami,
Ani sklepiku ze kołoczkami.
Głodny Murzinek se w las zaleci,
By se na drzewie fest pomaszkecić.
Może se urwac figi, daltyle
Lub po banany na drzewo wylyżć.
A jak go suszy t5o zamiast Coli
Na fest sie wielko palma wgramoli,
Kaj sie napije bardzo zdrowego,
Mlyczka z łorzecha kokosowego.

My tu na Ślasku, czy tam daleko,
Za siódmą górą, za siódmą rzeka ...
Mieszkaja ludzie - kożdy w swym domu
I to niy wadzi przeca nikomu,
Że jedyn jy kołocz a inny daktyle.
Porozmyslej o tym choćby przez chwile!

Szamanka - Wto Gru 18, 2007 18:30

Downij to te Godni Swieta były weselsze. W domach niy było telewizorow, radia ani lnkszego klamorstwa, co przedstowio falszywy swiat. W Piyrwsze Swiynto, jak sie cmilo, to ludzie czekali zawdy na kolyndnikow. Loni przichodzili pod lokno, czasym do siyni abo izby. Mieli batlejki, kolorowo gwiozda, w kieryj sie swiycila swiyczka, byli przebleczyni za pastuszkow, aniolkow, dioblow, Zydow.
Szamanka - Pią Lut 22, 2008 20:44

h t t p;//pl.youtube, c o m/watch?v=xrYNBASjuw8&feature=related

Po naszymu :D

Szamanka - Sro Mar 10, 2010 21:10

Jakby to chciol trocha po slonsku posluchoc i pospiewoc, zyczenia przesloc i nawet dzwonia do solenizanta, to polecom


w w w slaskieradio, c o m

Szamanka - Pią Cze 18, 2010 22:25

Kazdy z nos mo marzenia.....oby sie spelnily


h t t p;//w141.wrzuta, p l/audio/97MII9q0Agu/edmans_-_wygrom_miliona

Major - Pon Cze 21, 2010 13:56

Ostatnio bylech zech w ksiegorni i widziolem tam "Biblia Slonzoka".
kajusiaw - Pon Cze 21, 2010 14:19

Lepiej se kupcie Bery i Bojki Śląskie Ligonia polecam serdecznie
Szamanka - Pon Cze 21, 2010 22:26

Moja ulubiona ze slonskiego radia.....zawsze mom to n :D a zyczenie :rotfl:

h t t p;//w w w mojvideo, c o m/video-po-placu-kokot-loto/1afb959412f8188cf805


h t t p;//w w w youtube, c o m/watch?v=oVF02kCaIAg&feature=related



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group