|
|
dupiate forum
|
 |
Forum Ogólne - Jaki prezent otrzymałeś,a jaki dałeś na Święta
Piotrulek - Czw Mar 24, 2005 08:17 Temat postu: Jaki prezent otrzymałeś,a jaki dałeś na Święta Jak w każde święta tak i w te,oprócz pelnego stołu i brzucha,rozdaje się prezenty,napiszcie co daliście najbliższej rodzinie i dalszym znajomym.
Jednocześnie powiedzcie co otrzymaliście od najbliższej rodziny i dalszych znajomych,nie wstydÄ?cie się.
Aither - Czw Mar 24, 2005 11:08
Ja... hm... dostałam od rodziny bursztyny oprawione w srebro i perfumy... czyli cos co mnie zawsze uraduje :)
dałam... mojemu bratu zafundowałam nagrywarkę do kompa, która i tak wróciła do mnie bo kompa sprzedał :)
bratowej kupiłam bieliznę będąc na babksich zakupach :D i nie tylko :twisted:
chrzesniakowi - ksiażeczkę z bajkami i 1000 zabaw dla małego dziecka - taka fajna mała książeczka ucząca dzieci przez zabawę :)
mamie kupiłam książkę o ozdabianiu potraw i stołów
a tacie zaserwowałam ubranie, bo czasem jak sie ubierze to mi słanbo :)
sobie... zaserwowałam cztery alumy do samochodu :twisted:
Asienka - Czw Mar 24, 2005 11:45
Ja to niewiem co i zajączek przyniesie :D aa mojej rodzinie: ksiażki kosmetyki,kapcie :)
Piotrulek - Czw Mar 24, 2005 11:58
Aither, Oj bogaty zajączek w tym roku,bogaty!!!!
Piotrulek - Czw Mar 24, 2005 11:59
Asieńka, Niespodzianki są też bardzo ciekawe.
Dev - Czw Mar 24, 2005 12:03
ja jak narazie dostalem z samego rana kategorie A na WKU . Cos dziwny ten zajaczek...
Piotrulek - Czw Mar 24, 2005 12:12
Dev, Nie dziwny tylko sprawiedliwy,chłop jak dąb to dlaczego "zielony zajączek" mial dać ci inną kategorię??
Dev - Czw Mar 24, 2005 12:30
chlop jak dab ? hehhehehe moze kiedys... :) No coz.. zdrowy jestem wiec prezent byl oczywisty ;)
Mariusz - Czw Mar 24, 2005 14:28
Heheheh to mnie Dev ubawiłeś :D "Cos dziwny ten zajaczek..." ;-) "Zielony" :)
Ja póki co nic nie dostałem :P
Aither - Czw Mar 24, 2005 14:32
Ja bym się nie obraziła gdybym dostała na "zajączka" książeczkę wojskową. Jednakże wiem jedno... testy to ja oblewam na dzień dobry... i to psychologiczne X_x Jak to powiedział mój przyjaciel z kryminalki:
cyt: "trup ciele się przy Tobie gęsto nie będąc gliną... co jak nim zostaniesz?"
moja iodpowiedÄ?: "zarobili by grabarze"
Kto mi zrobi taki prezent ? :cry:
frohike - Czw Mar 24, 2005 15:04
u mnie w domu nie ma zwyczaju dawania prezentów w swieta wielkanocne.
ANIUS - Czw Mar 24, 2005 15:18
Hmmm,my w tym roku z męzem nie kupujemy sobie tradycyjnych prezentów :) hmmmmmmm zdecydowalismy sie na nietypowy "prezent" , ale o tym po ¦wietach - zeby móc go ocenić:) ale..... zapowiada sie wyjatkowo:P
Gmeras - Czw Mar 24, 2005 15:28
Nieobdarowuje sie w te swieta prezentami ;)
Mariusz - Czw Mar 24, 2005 18:06
frohike napisał/a: | u mnie w domu nie ma zwyczaju dawania prezentów w swieta wielkanocne. |
U mnie też nie ma takiego zwyczaju. Czasem coś od cioci dostanę, od dziadka ...
Dev - Czw Mar 24, 2005 18:29
e tam.. dla mnie prezentem jest duzo dobrego jedzonka i wolne od szkoly :mg: co tu wiecej chciec.. :mg:
Piotrulek - Czw Mar 24, 2005 19:55
Aither, Ja ravczej nie,przepraszam.
Frycek - Czw Mar 24, 2005 22:25
A ja juz dostalem prezent na zajaczka :) bardzo bardzo cudowny prezent :).....i nie tylko na zajaczka :) ale tez na urodziny :)
Dev - Czw Mar 24, 2005 22:57
pochwal sie Frycek :)
kisia - Pią Mar 25, 2005 00:54
ja dostaje i obrarowuję dzieci meża i teściową , ale w zasadzie nie pamietam co im kupuję.
Dzieciom pewnie jakies zabawki i ciuchy, teściowej oststnio kupiłam mikser z obrotowa michą, najwięcej problemu zawsze mam z meżem i od paru lat sami sobie wybieramy prezenty :)
Frycek - Pią Mar 25, 2005 03:39
Cytat: | pochwal sie Frycek |
tajemnica :)
Aither - Pią Mar 25, 2005 08:42
Piotrulek nie szkodzi :) ja się nie gniewam :) dostałam teraz najcudwoniejszy prezent jaki mogłam dostać... moja rodzina się powiększy o jednostkę :wink: zostanę znowu ciocią :oops: Nikt nie będzie miał lepszego prezentu :) oby tylko do rozwiązania :)
Piotrulek - Pią Mar 25, 2005 08:56
Cytat: | dostałam teraz najcudwoniejszy prezent jaki mogłam dostać... moja rodzina się powiększy o jednostkę zostanę znowu ciocią Nikt nie będzie miał lepszego prezentu oby tylko do rozwiązania |
Reczywiście to piękny i nietypowy prezent.
Aither - Pią Mar 25, 2005 09:20
Piotrulek... tylko szkoda, że tylko ciocią :( chyba mi hormony do głowy biją :|
Fenix - Pią Mar 25, 2005 12:29
:) Zajączek wie co mi przynieść ale niestety by to zdobyc wymaga to troche zaangarzowania.......
Aither - Pią Mar 25, 2005 12:54
Fenix pochwal sie :) noo nie badż taki :)
no ja bym chciała aby mi długouchy przyniósł jakąś fajną oferte mieszkania, któe mogłabym kupić :) ale niestety "kawalerka" mnie nie rajci.
LuKaSh - Pią Mar 25, 2005 13:29
Aither, po co oferte .. ? odrazu z góry opłacone mieszkanko :D:D:D
a Fenix, to pewnie chce, żeby mu tak zajączek miłość przyniósł .. :D
Aither - Pią Mar 25, 2005 13:49
No to ja takiego zajączka też bym chciała... ale... wole sama sobie ją zdobyć niż ma mi ktoś/coś ją przynieść :)
i jeszcze jedno... chciałabym też od "zajączka" V część Settlersów :) i chyba sobie dziś sprawię ten prezent :)
Piotrulek - Pią Mar 25, 2005 14:16
Aither, W perezencie wielkanocmym możesz sobie też zafundować przezent prywatny( ja mam wprawę w synach).
Aither - Pią Mar 25, 2005 14:28
Piotrulek nie sztuka "zrobić" ale wychować. Prezent byłby na prawdę cudowny, ale najpierw muszę stworzyć rodzinę może nie muszę - chcę aby była. Chyba właśnie takiego prezentu sobie zażyczę :)
Ale dziękuję za propozycję :) jeśli będę miała problemy to się zgłoszę :)
frohike - Pią Mar 25, 2005 14:51
Cytat: | jeśli będę miała problemy to się zgłoszę | :lol:
ja sobie sam sprawilem prezent na wszystkie swieta w tym roku, ale jakby zajaczek cos przyniosl jeszcze to chetnie biore wszystko.
ostatnio chce pająka :D
Aither - Pią Mar 25, 2005 14:54
frohike wolałabym dostać legwana :) mrrrauuu jakie to jest kochane :) no ale cóż... póki co muszę zdobyć własne mieszkanie [bo rodzina mnie wyrzuci z legwanem] a potem mogę robić co tylko sobie zapragnę :)
Uszatek - Pią Mar 25, 2005 14:56
U mnie takze w domu nie daje się prezentów w te ¦więta. Prezentem dla mnie bedzie troche wolnego czasu, który moge poświęcić na spokojną naukę do kolokwium i na laborki :]
frohike - Pią Mar 25, 2005 15:16
o nie ja w swieta nie ruszam nic z rzeczy szkolnych, swieta to jest czas dla mnie, moja rodzine i moich przyjaciol
Dana - Pią Mar 25, 2005 20:34
Przed świętami ja obdarowuje moich bliskich kwiatami:doniczkowe,cięte,cebulki kwiatowe do ogrodu,szczepki kwiatów domowych
Od moich blskich dostaje to samo kwiaty i ozdoby :zajaczki,króliczki,ptaszki,jajeczka-pisanki...itp :)
Frycek - Pią Mar 25, 2005 23:04
Ja dostaoem prezen od PZU......OC do zaplacenia 400zl :cry:
kisia - Sob Mar 26, 2005 00:34
No ja już wreszcie prezenty kupiłam ku[cenzura], jakie to wszystko drogie
A jutro/czyt. dziś/ bede sie bawić jajeczkami :D
Piotrulek - Sob Mar 26, 2005 08:45
kisia, Zabawa jajeczkami bardzo jest bardzo tworcza i dla kobioety i dla ...jajeczek,fajne jajka czasem z tego wychodzą.. :lol: :lol:
Frycek - Sob Mar 26, 2005 09:36
Jesli tematy zejda na niewlasciwy tor odrazu usowam posta
Nelvana - Sro Mar 30, 2005 23:45
Dostałam baaaardzo romantyczny prezent: patelnię. ;/ Kurka, mąż ma fantazję. :lol:
Nelvana
kisia - Czw Mar 31, 2005 00:46
Nelvana, na pięknej mężowskiej patelni można smażyć jajeczka tylko się nie pomyl :wink: :lol: :lol: :lol:
Nelvana - Czw Mar 31, 2005 00:49
Szczęśliwie sam sobie smaży jajeczka. Hehe. A nowej ingenio i tak mu nie dam. W końcu to ja ją dostałam od pijanego zająca, nie on. :P
Nelvana
Piotrulek - Czw Mar 31, 2005 16:26
Nelvana, To cale szczęście ,że dostałaś patelnię,a nie patelnią??
Piotrulek - Czw Mar 31, 2005 16:28
Cytat: | Ja bym się nie obraziła gdybym dostała na "zajączka" książeczkę wojskową |
Aither kobiet do wojska nie biorą bo by dziurawe wojsko było!!!!! :lol: :lol: :lol:
Piotrulek - Czw Mar 31, 2005 16:31
Cytat: | na pięknej mężowskiej patelni można smażyć jajeczka tylko się nie pomyl |
Takie określenia i podteksty damie nie przystają..... 8) 8) :) :) :D :D
Nelvana - Czw Mar 31, 2005 18:23
Piotrulek napisał/a: | Nelvana, To cale szczęście ,że dostałaś patelnię,a nie patelnią?? |
Gdybym dostała patelnią to mąż biedak nie miałby już gdzie mieszkać i nie widywałby się z dzieckiem. Sorry. :evil:
Mariusz - Czw Mar 31, 2005 19:14
Ooooo Nelvana, ale pazurki, cóż za temperament ... ;)
Piotrulek - Czw Mar 31, 2005 20:20
Nelvana, Brawo i tak trzymaj.
kisia - Czw Mar 31, 2005 21:56
Cytat: | Takie określenia i podteksty damie nie przystają..... | Piotrulek,nie widze w nich nic złego :P
Nelvana, Cytat: | Gdybym dostała patelnią to mąż biedak nie miałby już gdzie mieszkać i nie widywałby się z dzieckiem. | :spoko:
Nelvana - Czw Mar 31, 2005 23:38
A patelnia suuuper. Dziś był jej pierwszy raz. ¦miercionośne prawdziwe schabowe wyszły bossskie, ale nie jestem pewna, czy to kwestia patelni, czy raczej mojego talentu. :lol: :lol: :lol:
kisia - Pią Kwi 01, 2005 02:45
Nelvana, zapewnie jednego i drugiego :D choć nie rozumiem jak schabowe moga być bosskie :?
Frycek - Pią Kwi 01, 2005 12:11
Napewno talentu :) przynies kawalek schaboszczaka :)
Mariusz - Pią Kwi 01, 2005 12:20
Chętnie skosztujemy Twojej kuchni ;-)
Piotrulek - Pią Kwi 01, 2005 20:16
kisia, Prawdziwe schabowe są bardziej boskie ,niż boskie "schabowe "z trawy(czytaj soji)
frohike - Pią Kwi 01, 2005 20:31
Cytat: | nie rozumiem jak schabowe moga być bosskie |
ja uwielbiam schabowe ale podkreslam schabowe a nie jakies sojaki.
Mniam a schabowy z koscia jest mniam mniam
Piotrulek - Pią Kwi 01, 2005 20:59
frohike, A do tego kotlecika jeszcze takiej bialej kapustki na gęsto z kminkiem,mniam,mniam,oczywiście ze dwa kartofelki najlepiej młode jak już są i.......paluszki lizać.¦MIERć WYROBOM MIęSOPODOBNYM !!!!!!!
frohike - Pią Kwi 01, 2005 21:36
Piotrulek, co do kapusty to wole np surowke z kapusty pekinskiej
Dana - Pią Kwi 01, 2005 21:43
frohike napisał/a: | Piotrulek, co do kapusty to wole np surowke z kapusty pekinskiej |
To od czasu kiedy z Pekinu wróciłeś :rotfl:
kisia - Pią Kwi 01, 2005 22:13
a ja chciałam przypomniec ze nie jestesmy w topiku o gotowaniu, a w temacie dot. świątecznych prezentów :P :ot:
ANIUS - Sob Kwi 02, 2005 15:12
no wlasnie wiec o prezentach mowiac, spedzilam świeta z mezem w Paryzu rozkoszujac sie widoczkami:) i musze powiedzieć, ze bylo cudownie ... zadnych zbednych klilogramow:)) jakby to bylo w przypadku jajuszek, mazurkow i innych samkowitosci na miejscu :brawo:
|
|
|