p4cz3k - Sro Paź 05, 2005 16:04 Temat postu: straszne:-/ wlasnie wrocilem z uczelni do pracy... nie wiem jak sie to "cos" nazywa ale ma chyba miano kawiarenki ... malej restauracyjki...miesci sie u mnie na partarze w biurowcu (popularnie nazywany Promel ... albo inaczej duzy biurowiec za szpitalem polozniczym, ul. Kosciuszki) chcialem cos zjesc...w ciszy i spokoju...gdyz nie predko do domu wroce...placki ziemniaczane...dostalem mala imitacje tego co mi obiecano...byly hmmm nie zarewelacyjne...a obsluga tez nie chciala uszynowac tego ze chce pobyc w ciszy...tylko co chwilke..."i co smakuje bo wiem pan my sie staramy jak mozemy...mila obsluga...pyszne jedzonko..." itd etc... wiem ze jest to malo prawdopodobne zeby ktos tu zawital...bo to jest malutkie i na uboczu...ale nawet jesli to odradzam!! i mi sie teraz .... :wstyd: zle robi cinque - Sro Paź 05, 2005 16:10 p4cz3k, co za koszmarne wieści przynosisz moja firma przeprowadza się do Promelu i mamy nadzieję własnie na małe ciepłe co nieco w środku dnia.... a tu takie nowiny.... p4cz3k - Sro Paź 05, 2005 16:17 hyh mi nie smakowalo :-/ i sie nie podobalo :-/ niedaleko jest teatralny ... w 20 minut sie tam dojdzie zamowi dostanie i wroci :=] od dzis tam bede zagladal !! cinque - Sro Paź 05, 2005 16:21
teatralny mamy juz objedzony doszczetnie, bo mamy 3 kroki do niego... no ale trzeba wyjsc i przejsc kawałek, a nikomu się nie chce, co prawda potem zaczęli dowozić, nie wiem jak teraz. Ostatecznie zrazili nas brakiem elastyczności i vegetą w pierogach :) miałam nadzieję na jakąś zmianę... :| Mikanka - Pią Lis 18, 2005 19:45 To małe coś pod Promelem jest straszne :/ Byłam tam raz i już nie wrócę :suchy: A Teatralny króluje :super: Odżywiam sie się tam regularnie, jak w domciu obiadku ni ma :P I polecam wszystkim :D bocianu - Pią Lis 18, 2005 22:50 o tak. bylem dzis w teatralnym na gołąbkach... miodzio kisia - Pią Lis 18, 2005 23:54 Kochani :cisza: nie mówimy tu o teatralnym, jestesmy w dziale O d r a d z a m y :cisza: bocianu - Sob Lis 19, 2005 00:09 o przepraszam !!! faktycznie. wspominanie o teatralnym w tym miejscu to fatalne nieporozumienie Mikanka - Sob Lis 19, 2005 11:58
A więc juz ani słowa o teatralnym :wstyd: trace - Czw Maj 04, 2006 23:30 Temat postu: "Barek" w Promelu - masakra ;) mam tam biuro od 3 lat i pamietam, jak jeszcze bylo tam normalnie. ale teraz...szkoda gadac :) tzn. jedzonko (konkretnie - buly z roznymi wkladami) calkiem ok, ale poza tym...eee.....wiem, ze OT, ale teatralny rulezzz :) p4cz3k - Pią Maj 05, 2006 08:44 ja tylko poltorej roku :P i rowniez pamietam poprzednia obsluge i poprzedni stan...teraz jakos tak "nie halo" ... irytuje mnie ten " zawieszony " koles...:/ trace - Pią Maj 05, 2006 13:02 heh...mnie tez gra na nerwach :) szczegolnie, jak pakuje sie w rozmowe :) p4cz3k - Pią Maj 05, 2006 13:45 dokladnie :P dlatego przestalem tam bywac :P kanapki zabieram z domu:P trace - Pią Maj 05, 2006 13:48 to tez jakies rozwiazanie :) ale...zawsze pozostaje Ten (bar), O Ktorym Nie Mowimy :) p4cz3k - Pią Maj 05, 2006 13:51 tak tylko czasem ciezko wyskoczyc az tak daleko :P trace - Pią Maj 05, 2006 13:55 nikt Ci nie kaze skakac, mozna normalnie podejsc :P p4cz3k - Pią Maj 05, 2006 13:56 no w zasadzie :p ale juz czasem wole podejsc do sklepu kolo stacji i kupic sobei drozdzowe :P i kubusia :] w sumei jak bym wyskoczyl z mojego biura to by ze mnie byl mokry placek na dole :p trace - Pią Maj 05, 2006 13:59 zaczyna sie OT i zaraz nas pogonia, ale na ktorym pietrze siedzisz? ja na 7 p4cz3k - Pią Maj 05, 2006 14:00 hmmm ;) no to jestem pod toba :P Magdzik - Pią Maj 05, 2006 16:52 a wtedy bylby...paczek przekwalifikowany na placka...;):P trace - Pią Maj 05, 2006 16:55 eeee...no az tak zle z moja waga nie jest :) trace - Pią Maj 05, 2006 16:57 ...chyba, ze chodzilo Ci o ten upadek :) sorki, cosik mi mozg obroty zwolnil :D p4cz3k - Pią Maj 05, 2006 17:08 znaczy ja mowie ze by ze mnie byla plama jak bym z tego 6 pietra spadl :P Magdzik - Pią Maj 05, 2006 17:26 Czyli wychodzi na to samo, co za roznica czy plama czy placek :P p4cz3k - Pią Maj 05, 2006 17:45 mokra plama...albo pOnczkowy placek kisia - Sob Maj 06, 2006 02:18
no i ja juz gonię :lamer: :wsciekly: :zly: trace - Sob Maj 06, 2006 02:25 no dobra, juz konczymy :) ale...troche wyrozumialosci plizzz...sasiad z biurowca sie odnalazl :) kisia - Sob Maj 06, 2006 16:09 trace, skoro pracujecie w tym samym biurowcu to tym bardziej możecie się spotkac i pogadać :P |
||||||||||||
