dupiate forum

Forum Ogólne - Przesłanie dla kierowców.

Mariusz - Nie Lip 03, 2005 22:11
Temat postu: Przesłanie dla kierowców.
Trudno do młodych (i nie tylko) kierowców dotrzeć i przemówić im do rozsądku by jeździli wolniej. Czasem wydaje się to niemożliwe. Na szczęście ktoś sporządził odpowiednie krótkie filmiki, aby jakoś wpłynąć na piratów drogowych. Te filmiki choć są drastyczne są przeznaczone dla każdego kierowcy.
1. h t t p;//mail.widzew.net/~bontek/filmy/DontDriveAfterDrinking.avi
2. h t t p;//mail.widzew.net/~bontek/filmy/IWantWalkYouHome1.avi
3. h t t p;//mail.widzew.net/~bontek/filmy/IWantWalkYouHome2.avi
4. h t t p;//mail.widzew.net/~bontek/filmy/NoSeatbeltNoExcuse.avi
5. h t t p;//mail.widzew.net/~bontek/filmy/SlowDownBoys.avi

Dlatego zapinać pasy i noga z gazu ! A przedewszystkim nie siadać za kierownicę po spożyciu alkoholu, nawet 1 piwa !

Aither - Nie Lip 03, 2005 22:33

hm... widywalam gorsze fotki z prokuratury i fotki policyjne... :) kumpel pracowal jakis czas i nam przynosil czasem "nowosci". Coz... jestem kierowca od 6 lat i nie mialam ani jednego wypadku, stluczki czy kolizji... uwazam sie za dobrego kierowce mimo iz "szybkiego".
Frycek - Pon Lip 04, 2005 06:38

Aither napisał/a:
jestem kierowca od 6 lat i nie mialam ani jednego wypadku, stluczki czy kolizji...

a mandaciki :hyhy:

Dorotka - Pon Lip 04, 2005 07:32

Aither ja mam prawko od 1990 roku - to jest jakieś piętnaście lat, a mimo to udało mi się ostatnio nie trarfić w bramę ;) wypadki chodzą po ludziach, nieszczęście może się przytrafić nawet bardzo doświadczonemu kierowcy. Nawet jeżeli Tobie się wydaje że jeździsz dobrze i pewnie to zawsze możesz na drodze trafić na gówniarza który zrobi coś czego nie da się przewidzieć i skutki będą opłakane.
Frycek - Pon Lip 04, 2005 07:34

Dorotka napisał/a:
Nawet jeżeli Tobie się wydaje że jeździsz dobrze i pewnie to zawsze możesz na drodze trafić na gówniarza który zrobi coś czego nie da się przewidzieć i skutki będą opłakane.

albo gówniare :] .....jest wlasnie tak jak mowisz....znam to z wlasnego doswiadczenia :zalamany:

Aither - Pon Lip 04, 2005 09:00

Frycek nie dostalam ani jednego... tylko jedno "pouczenie" :) ale to przez przejscie dla pieszych...

Dorotka masz racje :) z tym, ze ja w tym momencie nie widzialabym swojej winy tylko "mlodego/dej" :) moge miec wypadek jak jakies fajne miesko siedzi obok mnie :hyhy: :hyhy: :hyhy: dobra to byl zart :) za kierownica mnie to nie rusza :]

Dorotka - Pon Lip 04, 2005 09:16

Aither mnie niestety właśnie rusza - od czasu jak uczył mnie jeździć przeprzystojny instruktor :hyhy: już nie wspomnę o tym jak jeżdżę jako pasażer a autko prowadzi jakiś towar - też mnie rusza.... ale wtedy na szczęście nie ja kieruję i moge sobie puszczac wodze fantazji do woli ;)
Aither - Pon Lip 04, 2005 09:37

Dorotka hehehehe no ja wsiadajac za kierownice mam ten luxus psychiczny, ze nawet jesli facet siedzialby obok nagi nie speszy mnie to ani nie ruszy :) "sprawdzone" :D hehheehheeee tylko gorzej jak sie zatrzymie... a on nadal tak siedzi :hyhy: :rotfl: :hyhy: nie no perwera :D :hyhy: :zawstydzony:
Mariusz - Pon Lip 04, 2005 19:03

Aither napisał/a:
hm... widywalam gorsze fotki z prokuratury i fotki policyjne... :)

No niektóre policyjne są okropne, ale czasem nawet one nie działają tak dobrze na wyobraźnię człowieka jak filmy wyżej ukazane.

Aither - Pon Lip 04, 2005 19:05

na mnie nie dzialaja jakos... widywalam gorsze sceny... ale coz nie wiem czy to cos pomoze... mlody ma w glowie "siano" i szybko zapomina o tym co widzial...
Zagiel - Pon Lip 04, 2005 19:13

ja jezdze przepisowo jak juz uda mi sie dostac samochod od rodzicow to jade zawsze przepisowo (czasem +10% pred. dozwolonej) i przy mnie zarowno pasazerowie jak i inni uzytkownicy drog moga czuc sie bezpiecznie, szaleje tylko jak jade sam i to na drogach malego ryzka :) a tych filmikow odpalac nie mam zamiaru, boje sie co moze na nich byc :]
Aither - Pon Lip 04, 2005 19:15

sorley nie boj sie Twoja mloda psychika kierowcy nie ucierpi na tym :) ale szacuneczek ze taki przepisowy jestes :)
Zagiel - Pon Lip 04, 2005 19:28

a tam, mi wystarczy, ze widze jak ktos sie w palec skaleczy i to juz dla mnie jest wystarczajacy hardcore, a co dopiero galony krwi :/
Aither - Pon Lip 04, 2005 19:30

:zdziwko: :| serio ? oj to w razie czego... jakiegos wypadku na ulicy to chyba nie bylbys w stanie udzielic pomocy co nie ? :D
Zagiel - Pon Lip 04, 2005 19:38

pewnie, ze bym nie udzielil, to mi jeszcze by trzeba bylo pomocy udzielic, raz bylem swiadkiem przypadku i... w ogole to jest strasznie wspomnienie, no powiem tylko tyle, ze po tym co zobaczylem zrobilo mi sie bialo przed oczami i stracilem przytomnosc, takze nieciekawie :/ aczkolwiek kurs pierwszej pomocy mam zrobiony, ale ja to bym bardziej mogl udzielac pomocy w przypadkach gdy nie ma krwi.

a zeby nie bylo, ze zmieniam temat to powiem, ze tamten wypadek uswiadomil mi jak wielkim zagrozeniem dla czlowieka sa samochody i choc wtedy jeszcze nie mialem prawa jazdy, ani nawet o nim jeszcze nie myslalem, to jednak wlasnie to, co zobaczylem mialo na mnie jako na kierowce ogromny wplyw i dlatego staram sie jezdzic przepisowo.

Aither - Pon Lip 04, 2005 19:41

sorley hm... ja tez bylam swiadkiem mala dziewczynka wiek moze 6-8 lat wpadla pod ciezarowke dokladniej to pod betoniarke... tuz kolo mojego domu. Co prawda nie stracilam przytomnosci ale z wielkim zaciekawieniem patrzylam na te 2 minuty... Wiesz... milo, ze taki wrazliwy jestes :)
Zagiel - Pon Lip 04, 2005 19:47

Aither mowisz o tym wypadku w sosnicy? juz kilka dobrych lat temu to bylo (chodzilem wtedy jeszcze do podstawowki), na sikorskiego i po tym wypadku przed przejsciem barierki postawili. jesli to ten wypadek to powiem ci, ze dosc glosno o tym bylo i w ogole, ale ja nic nie widzialem, bo jakos nie bywalem w tamtych rejonach... no ale wiem w czym rzecz
Aither - Pon Lip 04, 2005 19:52

sorley tak dokladnie to ten wypadek... na przejsciu jak sie schodzilo na mostek za rzeczka... teraz sa barierki a bylo to dosc dawno bylam tez szczeniakiem. Ja wlasnie mieszkam w tych domkach co sa przy tej ulicy... jak byl ten wypadek w buddce przy ulicy kupowalam lody... pamietam smiezka w srebrnym papierku... jak wychodzilam to w tym momencie ta dziewczynka wybiegla zza sklepu i wskoczyla na ulice prosto pod betoniarke a po drugiej stronie stala babcia. Pamietam dokladnie, kazdy ulamek sekundy jak przetaczala sie miedzy kolami... to moze wydac sie chore... ale to mi uswiadomilo, ze nie unikne smierci... obojetnie czy bede jezdzic 40 km/h czy 140 km/h...
tak w ramach PS... uwazam, ze ten wypadek troche spaczyl mi psychike... i nie ukrywam tego.

ziutek997 - Pon Lip 04, 2005 19:54

mietkie te filmiki :hyhy:
Zagiel - Pon Lip 04, 2005 19:57

Aither omg... moge Ci tylko wspolczuc, ze to widzialas, ja to bym sie po czyms takim chyba do dzis nie pozbieral :/
Aither - Pon Lip 04, 2005 19:59

sorley jak nigdy wtedy lody smakowaly mi najbardziej... i tego nikt nie potrafil zrozumiec... krew wzmaga we mnie apetyt :zdziwko:
Zagiel - Pon Lip 04, 2005 22:18

to rzeczywiscie dosc osobliwe... bo ja to bym chyba tego loda nie zjdal :|
Aither - Wto Lip 05, 2005 11:23

dlatego moi drodzy kierowcy i kierowniczki :D brak wyobrazni powoduje, ze zatraca sie granica miedzy fantazja a realiami... ale jedno jest pewne... nadmierna ostroznosc jest bardziej niebezpieczna niz brawura na drodze...
Volt - Sro Lip 20, 2005 00:16
Temat postu: Re: Przesłanie dla kierowców.
Mariusz napisał/a:
Dlatego zapinać pasy i noga z gazu ! A przedewszystkim nie siadać za kierownicę po spożyciu alkoholu, nawet 1 piwa !


Mamy stanąć miejscu? Będzie wtedy bezpieczniej na 100%
:D

Ja czekam z utęsknieniem na kogoś, kto reszcie weźmie za mordę całe towarzystwo miłośników notorycznego ograniczania prędkości, bo w tym kraju już jeździć się nie da

Może zamiast tak zwalać wszystko na wskazówkę na budziku ktoś pomyślałby o porządnych drogach?



btw: z gorzołą i pasami się zgodzę

Volt - Sro Lip 20, 2005 00:17

Aither napisał/a:
dlatego moi drodzy kierowcy i kierowniczki :D brak wyobrazni powoduje, ze zatraca sie granica miedzy fantazja a realiami... ale jedno jest pewne... nadmierna ostroznosc jest bardziej niebezpieczna niz brawura na drodze...


I tu się zgodzę :-)

Aither - Sro Lip 20, 2005 17:37

Volt dziekuje :) mam to czesto jak jezdzi moj Vater za kierownica :) to jest straszne takie niezdecydowanie :)
Szamanka - Pon Sie 01, 2005 17:58

Jestem Pania za kierownica od kilku juz lat...pochwalic sie moge tylko jednym mandatem za szybka jazde...i jedna ulga od przystojnego pana w mundurze,ktory po zatrzymaniu puscil mnie z ostrzezeniem ze w kolejnej wiosce tez stoja i "lapia" :D
Nie powiem abym jezdzila szybko..trzymie sie przepisow...patrze na znaki...tylko czasami noga jakas ciezej cisnie na gaz :D .....moj pasazer nawet raz sfotografowal ile mialam na blacie w dozwolonej 100 :rotfl:
Jednak uwazam,ze na drogach trzeba byc ostroznym...nawet male niewinne szalenstwo moze kosztowac wiele
Potepiam i jestem za wysoka kara,za jazde po alkoholu,wyscigi na waskich drogach....przeciez tacy ludzie nie maja w glowie poukladane.
Zgadzam sie tez co do pasow...choc czasami jednak szkodza niz pomagaja...mam jeden przyklad,gdzie osoba mogla by przezyc gdyby nie byla zapieta :( ...niestety,trzymala sie przepisow :(

ziutek997 - Pon Sie 01, 2005 18:04

tak pasy mogą zaszkodzić np gdy auto wylatuje z drogi ( i naorzyjład po dordzie 10 razy dachuje) i potem dopiero uderza w coś bo w tedy jest szansa że wyleci się przez któreś okno zanim będzie ostateczne BUM!! ( ale takie przypadki w wiekszosci spowodowane są b. dużą prędkośćią).

Ale gdy samochód wyposarzony w poduszki powietrzne to niezapęcie pasów może spowodować iż wybuchająca poduszka zrobi nam krzywdę.

Aither - Pon Sie 01, 2005 19:23

hyh tak zle tak niedobrze.... kiedys w samochodach nie bylo pasow i ludzie jezdzili...
frohike - Pon Sie 01, 2005 19:25

mi sie wydaje ze wiecej osob zostalo uratowanych przez pasy niz przez nie zginelo
Aither - Pon Sie 01, 2005 20:04

no nie wiem... statystyki na ten temat nie sa chyba prowadzone... ale to mozliwe bo gdyby bylo wiecej smiertelnych przypadkow po prostu by tego nie montowano
ziutek997 - Wto Sie 02, 2005 00:29

frohike to bezsprzecznie jest racja.
truten - Wto Sie 02, 2005 07:12

A widzieliście tą strone h t t p;//wwwwp, p l/
bocianu - Wto Sie 02, 2005 07:47

oj...
sniadanie stanelo mi w gardle...

Szamanka - Wto Sie 02, 2005 17:12

:( :( :( smutne...dlatego kazdy z nas, nim wsiadze powinien sie dobrze zastanowic.....
Aither - Wto Sie 02, 2005 20:34

coz... przegladnelam strone i troszke mnie to zszokowalo... moze zabrzmi dziwnie... ale takie jest zycie... jedni umieraja inny traca "zycie".
Uwazam, ze i tak polowa a moze wiecej niz polowa... nie przejmie sie tym poki sam nie bedzie "czescia" takiego wypadku

frohike - Sro Sie 03, 2005 15:29

truten napisał/a:
A widzieliście tą strone h t t p;//wwwwp, p l/

niestety widzialem to juz kiedys

Szamanka - Sro Sie 03, 2005 19:18

Zgadzam sie z tym co napisala Aither
Cytat:
nie przejmie sie tym poki sam nie bedzie "czescia" takiego wypadku


stronka zostala zamknieta i za pare minut ogladamy cos calkiem innego co zaprzata nasze mysli...tak sie niestety dzieje i nie tylko w tej sprawie ale i ogolnej.....dopoki,dopoty sami nie jestesmy jej ofiara lub ktos bliski.Wtedy uwazniej i bardziej skupieni czytamy takie wycinki,przygladamy sie ludziom,myslimy....

Aither - Czw Sie 04, 2005 13:33

bo czlowiek uczy sie na wlasnych bledach... bledy innych nie sa dla niego przykladem
Alinka - Czw Lip 13, 2006 08:18

szkoda ze w Polsce nie ma takiego projektu, aby kazdy kto ubiega sie o prawo jazdy przez tydzien popracowal jako wolontariusz w szpitalu na oddziale paraplegii lub neurologi, porozmawial by sobie z mlodymi osobami po wypadkach, zobaczyl by jakie maja zycie.. i wtedy napewno 3 razy pomysla zanim zaczna wyprzedzac a przynajmniej zdejma noge z gazu..
Mariusz - Czw Lip 13, 2006 10:30

Ale znowu jak jedzie jakaś zawalidroga 50 na drodze gdzie można jechać 80 to ... po prostu trzeba się upewnić czy można wyprzedzić, czy zmieścimy się.
Alinka - Czw Lip 13, 2006 10:41

ej no nie przesadzaj ja nie mowie o wyprzedzaniu traktora czy malucha, ale o pchanie sie na trzeciego, albo wyprzedzanie na zakretach, podwojnej ciaglej.!!
Aither - Czw Lip 13, 2006 17:32

Alinka, pomysl z praca w szpitalu to nie jest dobry pomysl... a wszelakie reklamy i strony ostrzegaja kierowcow... ale co z tego jak wiekszosc i tak twierdzi, ze to sie go nie tyczy... ze jest na tyle dobrym kierowcom, ze takie ostrzezenia nie sa skierowane do niego. Pokonalam prawie 1000 km w ten tydzien na roznych drogach... ludzie... nim wsiadziecie za kierownice zastanowcie sie... bo taka niepewnosc przy predkosci 120 km/h to smierc dla innych...
Alinka - Czw Lip 13, 2006 18:27

Aither napisał/a:
pomysl z praca w szpitalu to nie jest dobry pomysl
Aither, dlaczego to nie jest dobry pomysl?? wiesz ja od dziecka mam stycznosc z ludzmi w szpitalu, po wypadkach , duzo mnie to nauczylo nie tylko tolerancji i cierpliwosci ale takze ucze sie na ich bledach.. nie skocze do wody na głowke, nie bede szalala za kolkiem choc bym miala i najlepsze auto. Okres wakacyjny jest najgorszy... a kiedy widze chlopaka 20 lat ktory mial przed soba całe zycie , a teraz lezy przez swoja glupote przykluty do lozka z cewnikami i sondami , to jest to dla mnie przestroga..
Aither - Czw Lip 13, 2006 18:53

Alinka, Ty sie moze i potrafisz uczyc na cudzych bledach... ale czlowiek to "toporne zwierze" poki nie spowoduje takiego wypadku to niczego sie nie nauczy... przezyje to drugi raz tak nie zrobi... nie przezyje - znaczy ze za pierwszym razem przegial...
Alinka - Pią Lip 14, 2006 14:57

chce tylko powiedziec , ze najlepiej uczy TERAPIA SZOKOWA!!!!! dzis w radiu mówili ze w jakims miescie w polsce, osoby ubiegajace sie o prawo jazdy moga przyjsc na dodatkowe kursy na ktorych zostanie im pokazany film o pijanych kierowcach.. najpierw nakrecili film jak kierowcy jezdza po ulicach , a pozniej spili tych kierowcow i posiadzili za kolkiem.. kazda z osob bioraca udzial w tym filmie, stwierdzila ze nigdy nie siadzie za kierownica na podwojnym gazie.. :ok:
Mariusz - Pią Lip 14, 2006 15:35

Kiedyś na TVN Turbo było coś o doskonaleniu techniki jazdy i akurat mówili o tym jak się czuje człowiek po 2, potem 4 i na końcu 6 piwkach.
Oczywiście będąc trzeźwym kierowca spokojnie przejeżdzał slalom między pachołkami.
Po 2 piwach potrącił kilka pachołków. Tutaj komentarz, że czas reakcji się wydłuża, obraz jest płynący, itp. Po 4 piwkach jeszcze gorzej, a po 6 nie mieści się między pachołkami i strąca wszystkie po kolei.

Powinni zrobić u nas tak jak w Czechach. 0 ‰ we krwi. Jeśli alkotest znajdzie chociaż 0,01‰ kieorwca zostaje ukarany.

tuchałowa - Pią Lip 14, 2006 15:43

W ubiegłym roku policja złapała 192 tys. pijanych kierowców (co stanowi pewnie jakiś marny procent wszystkich). Jakoś nie potrafię zrozumieć takich ludzi, gdy ciągle w około się o tym głośno, bez przerwy przeprowadzane są jakieś kampanie. Takim to powinno się odebrać dożywotnio prawo jazdy i już. Zresztą to nie jedyny problem, bo niestety, w szczególności młodzież lubi przekraczać prędkość, wysuwając stwierdzenia typu "przepisy są bezsensowne". Jak by wszyscy jeździli zgodnie z przepisami, to może ruch byłby trochę utrudniony, ale przynajmniej nikt by nie zginął. Najgorsze, że potem taki ktoś zniszczy życie tobie i twojej rodzinie.. :/
Mariusz - Pią Lip 14, 2006 15:56

Dlatego podoba mi się kampania telewizyjna Tomka Kamela.
Co prawda nie lubie go jako dziennikarza, bo to taki laluś, a i nic prócz programów rozrywkowych nie potrafi prowadzić to tym razem mnie zachwycił.

Sami popatrzcie:

h t t p;//w w w tomaszkamel, p l/img/filmy/p1.html
h t t p;//w w w tomaszkamel, p l/img/filmy/p2.html
h t t p;//w w w tomaszkamel, p l/img/filmy/p3.html
h t t p;//w w w tomaszkamel, p l/img/filmy/p4.html
h t t p;//w w w tomaszkamel, p l/img/filmy/p5.html
h t t p;//w w w tomaszkamel, p l/img/filmy/p6.html

A co do młodych ... dużo debili jeździ na naszych drogach.
Ale i Ci powyżej 25 roku życia też nie jeżdzą bezpiecznie i mądrze.
Przykład z dzisiejszego dnia:
Ulica Wrocławska, ja jadę prawym pasem, a środkowym Tico a wśrodku facet, który gada przez komórkę. Dojeżdzamy do rozwidlenia, oboje na ulicę Konarskiego, a ten nagle zmienia sobie pas ruchu na prawy podczas gdy ja byłem na jego wysokości. Gdybym nie zwolnił to by było bum. Pomrugał mi awaryjnymi, ale co mi z tego.
Na następnych światłach przy Politechnice omało faceta przez otwarte okno nie wyciągnąłem.

Jak widać ... debili nie brakuje. Oczy trzeba mieć dookoła głowy.

frohike - Pią Lip 14, 2006 16:13

Alinka napisał/a:
chce tylko powiedziec , ze najlepiej uczy TERAPIA SZOKOWA!!!!! dzis w radiu mówili ze w jakims miescie w polsce, osoby ubiegajace sie o prawo jazdy moga przyjsc na dodatkowe kursy na ktorych zostanie im pokazany film o pijanych kierowcach.. najpierw nakrecili film jak kierowcy jezdza po ulicach , a pozniej spili tych kierowcow i posiadzili za kolkiem.. kazda z osob bioraca udzial w tym filmie, stwierdzila ze nigdy nie siadzie za kierownica na podwojnym gazie..


juz to widze :P

tuchałowa - Pią Lip 14, 2006 16:21

Czy zamierza pan/pani zginąć w wypadku drogowym? - to pytanie, które mogli uszłyszeć Hiszpanie w słuchawce telefonu przed tegoroczną Wielkanocą.
Ja jakoś boję się przechodzić przez ulicę (może to brzmi śmiesznie, ale naprawdę) odkąd samochód zatrzymał sie 5 cm przede mną. A w takich sytuacjach to człowiek doznaje jakiegoś szoku i nie jest nawet w stanie uciekać przed tym samochodem :)

frohike - Pią Lip 14, 2006 18:53

idealnie by bylo gdyby na drogach gineli tylko kierowcy winni wyapdku, a najczesciej jest tak ze wychodzi on z wypadku bez stluczki a inni umieraja

grrr

Major - Sob Lip 15, 2006 11:22

Żeby było śmiesznie to w chyba poniedziałek koleś wjechał mi w tył samochodu, a potem stojąc na poboczu, zauważyłem dwie reklamy: Stop wariatom drogowym i druga reklama od ubezpieczalni :P
Tak naprawde to te reklamy prędzej trafią do przechodniów niż kierowców. Może paru zwolni, ale zawsze to coś.

Aither - Sob Lip 15, 2006 12:11

ta prawde mowiac to jak widze reklame "stop wariatom" czy to w TV czy na bilboardach to mam gesia skorke... podobaja mi sie te reklamy... a zwlaszcza jedna z nich... jak babcia wysiada z pociagu na Wawie glownej ludzie mijaja przechodza i zostaje sama... a potem haslo "obiecalem mamie ze po nia przyjade" ech... :zalamany: nie wiem ale jakos ta reklama mnie poruszyla...
Alinka - Sob Lip 15, 2006 18:52

Major napisał/a:
a potem stojąc na poboczu, zauważyłem dwie reklamy: Stop wariatom drogowym i druga reklama od ubezpieczalni


major to świadczy tylko o tym jak obserwujesz droge i wszystko co się wokol niej dzieje...

Mariusz - Sob Lip 15, 2006 19:30

Dla mnie magiczny jest film kiedy jedzie samochód nocą i oświetla stojące krzyże co kilka metrów (dosłownie!) po jednej i po drugiej stronie ulicy. W tle mówią o statystykach, ale ... trudno zwrócić uwagę na tekst kiedy widzi się taką drogę.
Major - Nie Lip 16, 2006 12:37

Alinka napisał/a:
major to świadczy tylko o tym jak obserwujesz droge i wszystko co się wokol niej dzieje...

Zależy co masz na myśli. Bo te reklamy wisiały na wysokości trzeciego piętra i to od strony której jadąc nie mógłbym widzieć :P Jeśli masz na myśli, że nie obserwuje drogi i pobocza.

Alinka - Nie Lip 16, 2006 12:39

A no chyba , ze tak.. chociaz bilbordy zazwyczaj sa przy drodze na slupach..
frohike - Pon Lip 17, 2006 06:17

Alinka napisał/a:
A no chyba , ze tak.. chociaz bilbordy zazwyczaj sa przy drodze na slupach..


ja tez nie ogladam plakatow w czasie jazdy

mam patrzec na droge a nie na jakies slupy

jak bede szedl pieszo to moge je sobie poogladac

ponadto autem za szybko jade :P

Mariusz - Pon Lip 17, 2006 09:58

frohike napisał/a:
ponadto autem za szybko jade :P


Krzysiu, ale 80km/h na drodze ekspresowej to nie jest dużo :P

frohike - Pon Lip 17, 2006 13:49

Mariusz napisał/a:
frohike napisał/a:
ponadto autem za szybko jade


Krzysiu, ale 80km/h na drodze ekspresowej to nie jest dużo


ale przy tej predkosci komary i muchy wszystko zaslaniaja :D

manexxl - Sro Lip 26, 2006 14:00

Prawo jazdy mam od 1996 roku. Jako kierowca narazie zaliczyłem dwa wypadki. Pierwszy taki niegroźny, jakoś mi się wydłużyła droga hamowania o kilkadziesiąt metrów i udeżyłem w mur. Nikomu nic się nie stało. Wszystko przez ten lód.
Drugi wypadek poważniejszy na Pszczyńskiej przy skręcie na sośnicę na światłach. Stałem sobie i czekałem na zielone światło i nagle samochód marki Polonez udeżył w tył mojego maluszka. Dobrze że nikt nie siedział z tyłu bo się tam silnik wbił. Moje auto udeżyłe w auto przede mną a tamto w jeszcze jedno. Kolesie z tego auta przede mną wyskoczyli i chcieli mnie bić. Ale szybko zakumali że to nie ja. Pomogli mi wyjść. Zadzwoniłem na policję i powiedziałem jaka sytuacja, i że sprawcy uciekają. Dyżurny na to:" w tej chwili nie ma wolnego radiowozu, łapcie ich sami" No to złapaliśmy kierowcę, 4 chłopa uciekło.
Policja przyjechała po 20 minutach (szybcy!!) Okazało się że sprawca wypadku miał 1,6 promila.
Od tego czasu jakoś jeżdzę inaczej. Bardzo ostrożnie. Co nie znaczy że powoli, gdzie można tam jadę szybciej. Mandatów było trochę :):) Bo się na mnie uwzięli!

Szamanka - Sro Lip 26, 2006 21:32

manexxl, napisal
Cytat:
Mandatów było trochę :) Bo się na mnie uwzięli!
:rotfl: :rotfl: :rotfl:


jasne...jezdziles na miescie za wolno i z duzym odstepem :rotfl: :rotfl:

katarzyna35k-ce - Pon Sie 14, 2006 21:05

Dorotka, ja tez mam prawko od 1990r. i miałam 2 wypadki. jeden człowy - wina i moja i tamtego a raz otarłam sie o inne autko:( ale to z mojej winy niestety :(
jak mi powiedział moj były - przeszłam chrzest kierowcy.
Alinka napisał/a:
szkoda ze w Polsce nie ma takiego projektu, aby kazdy kto ubiega sie o prawo jazdy przez tydzien popracowal jako wolontariusz w szpitalu na oddziale paraplegii lub neurologi, porozmawial by sobie z mlodymi osobami po wypadkach, zobaczyl by jakie maja zycie.. i wtedy napewno 3 razy pomysla zanim zaczna wyprzedzac a przynajmniej zdejma noge z gazu..
jestem całkowice za! :...:
madi - Pon Sie 21, 2006 11:19

wejdźcie sobie na tą stronke, może kilka fotek z tej strony zamiast wizyty w szpitalu pomogłyby ...

h t t p;//w w w wreckedexotics, c o m/

ale swoją drogą tą stronkę założyli ludzie których rajcują rozbite autka ... masakra

Arex30 - Pon Sie 21, 2006 19:00

ja miałem 2 kolizje od 89 roku
jedna to sliska nawierzchnia i niedostosowanie predkosci do panujacych warunkow ( byla kostka na zkrecia)
a drugi to podczas wyprzedzania kolumny pojazdow jeden zaczol skrecac do posesji w lewo bez kierunku



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group