dupiate forum

O Szkole... - Gimnazjum nr 3

szyja - Sob Lip 15, 2006 11:17
Temat postu: Gimnazjum nr 3
jestescie gdzies ludzie z 'trojki'? :)
Muzyk - Nie Lip 23, 2006 20:13

Ja jestem z Trójki :D
szyja - Pon Lip 31, 2006 18:22

ja tez, ale bylam.... skonczylam tam te kilka tyg temu :)
Cimi - Sob Sie 05, 2006 18:53

ja też chodziłam 2 lata temu.
Coyote - Sob Paź 21, 2006 19:13

No i ja :D Skonczyłem dwa lata temu. Wtedy to była szkoła :D A teraz... Szkoda gadac co lepsi nauczyciele juz nie ucza i wiekszosc uczniow jakas zdziczała... Nie obrazajac tych co trzymaja poziom :D
szyja - Nie Paź 22, 2006 16:43

w zeszlym roku jeszcze byli spoko nauczyciele, w tym strasznie duzo osob nowych doszlo.. tak slyszalam... nie wiem, nie bylam tam od 4.09, planuje sie wybrac za 2-3 tygodnie to zobacze... ale wraz z kolorem zmienila sie tez wewnatrz :P
DAB - Pią Sty 19, 2007 17:33

szyja napisał/a:
w zeszlym roku jeszcze byli spoko nauczyciele, w tym strasznie duzo osob nowych doszlo.. tak slyszalam... nie wiem, nie bylam tam od 4.09, planuje sie wybrac za 2-3 tygodnie to zobacze... ale wraz z kolorem zmienila sie tez wewnatrz :P
doszło... Pani Kinga i pan Marcin z Niemca, jakaś w zastępstwo z angielskiego za Szczepanik a oprócz tego to nie pamiętam :) Tylko jakoś matematyków nie przybyło...
Muzyk - Pią Sty 26, 2007 21:11

A ty chodzisz do trójki?? Nie lubię niemieckiego...i angielskiego w tej szkole też zresztą ;)
Coyote - Sob Sty 27, 2007 14:44

Co tam w Gim 3 słychać ? :>
DAB - Sob Sty 27, 2007 16:06

Muzyk napisał/a:
A ty chodzisz do trójki?? Nie lubię niemieckiego...i angielskiego w tej szkole też zresztą ;)
Chodzę... Ja niemiecki polubiłem dzięki pani B. :) A angielskiego nie nawidzę :!: Może inaczej... Szkolny angielski znienawidziłem dzięki "wspaniałej" nauczycielce o nazwisku Gruszczyk...

A w trójce nic ciekawego nie słychać... "Testują" praktykantkę z niemca, na której to lekcjach 90% klasy śpi... Sale wyremontowali, wycięli połowę "bogatego drzewostanu" cyt. D. Tyrka, remontują teraz salę do ping ponga i to chyba wszystko ;)

Coyote - Sob Sty 27, 2007 16:08

DAB napisał/a:
Ja niemiecki polubiłem dzięki pani B.

Ale coś mi sie wydaję, że na Niemieckim to nie myślisz o nauce języka tylko o czym innym... :P Też przez to przeszłem... ;)

DAB - Sob Sty 27, 2007 16:11

DAGFEN napisał/a:
DAB napisał/a:
Ja niemiecki polubiłem dzięki pani B.

Ale coś mi sie wydaję, że na Niemieckim to nie myślisz o nauce języka tylko o czym innym... :P Też przez to przeszłem... ;)
Wyobraź sobie że nie myślę o tym ;) Po prostu pani B. jest fajna... Z nią można pogadać na różne tematy a nie tak jak z Obarą czy Gruszczyk... Z nimi 0 rozmów "na luzie".

Jeżeli kogoś to interesuje to w zeszłym roku (grudzien) Marysia O. była po raz pierwszy od 10 lat na L4 :) Nie było jej 4 dni!!! Ale to tak na marginesie

Coyote - Sob Sty 27, 2007 16:14

DAB napisał/a:
Wyobraź sobie że nie myślę o tym Po prostu pani B. jest fajna... Z nią można pogadać na różne tematy a nie tak jak z Obarą czy Gruszczyk... Z nimi 0 rozmów "na luzie".

Jeżeli kogoś to interesuje to w zeszłym roku (grudzien) Marysia O. była po raz pierwszy od 10 lat na L4 Nie było jej 4 dni!!! Ale to tak na marginesie


1. U nas sie jej czytało wiersze miłosne XP
2. Lady O. jest spoko bo dobrze matmy uczy, do Pani z Angielskiego tez nic nie mam. Kazdy ma swoje wady i zalety. Ale co do choroby lady O... To musieliscie jej zalesc za skóre skoro chora do szkoly nie przyszła :P

DAB - Sob Sty 27, 2007 16:18

DAGFEN napisał/a:
DAB napisał/a:
Wyobraź sobie że nie myślę o tym Po prostu pani B. jest fajna... Z nią można pogadać na różne tematy a nie tak jak z Obarą czy Gruszczyk... Z nimi 0 rozmów "na luzie".

Jeżeli kogoś to interesuje to w zeszłym roku (grudzien) Marysia O. była po raz pierwszy od 10 lat na L4 Nie było jej 4 dni!!! Ale to tak na marginesie


1. U nas sie jej czytało wiersze miłosne XP
2. Lady O. jest spoko bo dobrze matmy uczy, do Pani z Angielskiego tez nic nie mam. Kazdy ma swoje wady i zalety. Ale co do choroby lady O... To musieliscie jej zalesc za skóre skoro chora do szkoly nie przyszła :P
1. :lol:

2. Lady O. spoko ? Z której strony ;) Denerwuje mnie to że przez nią musimy siedzieć na przerwach... Ona se tematy wpisuje z dwóch tygodni a potem narzeka ze gadamy. Matmy moze dobrze uczy :D W końcu w tym roku dorobiła się olimpijczyka ;)
A Gruszczyk zamiast robić materiał z książki to poswieca 3 lekcje na śpiewanie kolęd... Luudzie! Nie w gimnazjum!!!!!!
Nie zaszliśmy jej za skórę ;) Przewiało ją... Albo "kreda" położyłą ją do łóżka ;)

Coyote - Sob Sty 27, 2007 16:30

DAB napisał/a:
2. Lady O. spoko Z której strony Denerwuje mnie to że przez nią musimy siedzieć na przerwach... Ona se tematy wpisuje z dwóch tygodni a potem narzeka ze gadamy. Matmy moze dobrze uczy W końcu w tym roku dorobiła się olimpijczyka
A Gruszczyk zamiast robić materiał z książki to poswieca 3 lekcje na śpiewanie kolęd... Luudzie! Nie w gimnazjum!!!!!!
Nie zaszliśmy jej za skórę Przewiało ją... Albo "kreda" położyłą ją do łóżka

Hhehheh a myślałem, że z przerwami to tylko u nas tak było. Daje Wam "pakiety" tygodniowe do zrobienia :?: A z kreda... :cwaniak:
A co do Angola. te piosenki sie przydaja w Liceum ;)

DAB - Sob Sty 27, 2007 19:15

DAGFEN napisał/a:
DAB napisał/a:
2. Lady O. spoko Z której strony Denerwuje mnie to że przez nią musimy siedzieć na przerwach... Ona se tematy wpisuje z dwóch tygodni a potem narzeka ze gadamy. Matmy moze dobrze uczy W końcu w tym roku dorobiła się olimpijczyka
A Gruszczyk zamiast robić materiał z książki to poswieca 3 lekcje na śpiewanie kolęd... Luudzie! Nie w gimnazjum!!!!!!
Nie zaszliśmy jej za skórę Przewiało ją... Albo "kreda" położyłą ją do łóżka

Hhehheh a myślałem, że z przerwami to tylko u nas tak było. Daje Wam "pakiety" tygodniowe do zrobienia :?: A z kreda... :cwaniak:
A co do Angola. te piosenki sie przydaja w Liceum ;)


Daje pakiety tygodniowe...
Bardziej od piosenek w liceum przydaje sie zdaje gramatyka i słówka...

A co do pani B. ( nie mylić z panem B. ) to z której klasy jesteś (byłeś, kto był wychowawcą) jeśli można... Czytać listy miłosne B. hehe ;) Fajne!

Jest tu ktoś jeszcze kto chodzi do szkoły kierowanej przez Marysię :P ( Lady O. ma większe uprawnienia od dyrki Tyrki :) )

Coyote - Nie Sty 28, 2007 10:02

DAB napisał/a:
A co do pani B. ( nie mylić z panem B. ) to z której klasy jesteś (byłeś, kto był wychowawcą) jeśli można... Czytać listy miłosne B. hehe Fajne!

Bylem w Klasie 3C :P Pod kierownictwem Twojej nieulubionej pani z Angielskiego :)

Muzyk - Nie Sty 28, 2007 12:00

Z niemieckiego miałem w pierwszej klasie panią B. i było fajnie. Teraz mam panią O. i jest gorzej :hyhy:

Z matmy wspomniana już lady O. . Mnie te przerwy też denerwują. 5 minut przerwy mija a tu tekst "Zadanie domowe". I ten pomruk w klasie :D :D I słynne ciotki na końcu klasy. I nie cykaj mi tu :rotfl: Poza tym ją lubię. Potrafi nauczyć matmy.

DAB - Nie Sty 28, 2007 12:02

DAGFEN napisał/a:
DAB napisał/a:
A co do pani B. ( nie mylić z panem B. ) to z której klasy jesteś (byłeś, kto był wychowawcą) jeśli można... Czytać listy miłosne B. hehe Fajne!

Bylem w Klasie 3C :P Pod kierownictwem Twojej nieulubionej pani z Angielskiego :)
O Boże.... Żeby nie było to nie tylko ja z mojej grupy narzekam na Gruszczyk!!
Coyote - Nie Sty 28, 2007 12:05

DAB napisał/a:
O Boże.... Żeby nie było to nie tylko ja z mojej grupy narzekam na Gruszczyk!!

Domyślam się :P u mnei było podobnie :P

DAB - Nie Sty 28, 2007 12:08

Muzyk napisał/a:
Z niemieckiego miałem w pierwszej klasie panią B. i było fajnie. Teraz mam panią O. i jest gorzej :hyhy:

Z matmy wspomniana już lady O. . Mnie te przerwy też denerwują. 5 minut przerwy mija a tu tekst "Zadanie domowe". I ten pomruk w klasie :D :D I słynne ciotki na końcu klasy. I nie cykaj mi tu :rotfl: Poza tym ją lubię. Potrafi nauczyć matmy.


Ogaza jest nie fajna ? Może jest nie fajna ale jest no... ze szparą w zębach ;) A do której klasy chodzisz ?

Godzina 11:28
-O której drynda?
- 11:30
- Lekcja, dzisiejsza data, dziś mamy...
- Dryyyyyyyyyyyyyyyn

Mija pięć minut :
- Zadanie domowe
Dryyyyyyyyyyyyyyyyn
3 x + y = 2x (3x -2 )2 ....

Przerwa ;)

"Talesie help me :)" cytat z jednej z ostatnich lekcji o twierdzeniu Talesa ;)

-Ile to jest 6x8 ?
-56...
- CI powiem 56, ci powiem!!

Muzyk - Nie Sty 28, 2007 18:04

Ale się uśmiałem Twoimi cytatami, DAB. Skąd ja to znam?? "O której drynda?" i " Lekcja dzisiejsza data dziś jest 27 stycznia temat ... posłuchaj i nie pisz ( jak zwykle rozmowa na ty :hyhy: )

Ogaza jest może i fajna ale trochę nudna :zdegustowany: a szparka w zębach to poezja :ok:

Chodzę do klasy...drugiej, a ty do której?

Czarnulka - Nie Sty 28, 2007 19:42

Oj Dzieci,Dzieci ( joke,prosze sie nie oburzac ;) )
Zobaczycie jak docenicie Pania Obare :) To najwspanialsza matematyczka jaka znam.Bedac w liceum powiedzcie komukolwiek ze mieliscie z nia zajecia a macie spokoj z matmy :) Bardzo lubilam grono pedagogiczne w tej szkole :) Wiekszosc byla naprawde ok.A czy Panstwo Bartnikowie nadal tam ucza?

P.S. Wole jednak studia mimo wszystko ;)

DAB - Nie Sty 28, 2007 20:17

Muzyk napisał/a:
posłuchaj i nie pisz ( jak zwykle rozmowa na ty )
Ja żądam ciszy! Ja staram się prowadzić lekcje bez książek, żeby to robić potrzebuję ciszy a TY! mi w tym przeszkadzasz :P

A zamkniesz tą japę wreszcie!!??!!

Przynieście na jutro matmę, a lekcje wychowawczą zrobimy z końcem tygodnia... To jest odpowiedź na jedno z Twoich pytań...

Muzyk napisał/a:
Ogaza jest może i fajna ale trochę nudna a szparka w zębach to poezja
Jak ma usta zamknięte to jest bardzo fajna :)
=CzArNuLkA= napisał/a:
Oj Dzieci,Dzieci ( joke,prosze sie nie oburzac )
:mad: :P
=CzArNuLkA= napisał/a:
Zobaczycie jak docenicie Pania Obare To najwspanialsza matematyczka jaka znam.Bedac w liceum powiedzcie komukolwiek ze mieliscie z nia zajecia a macie spokoj z matmy
Nie jestes pierwsza któa to mówi, ja ją doceniam, choć przyznaję bardzo często mnie denerwuje!

Masz moze jej zdjęcia jak była młodsza ? Z chęcią bym ją zobaczył...
=CzArNuLkA= napisał/a:
Bardzo lubilam grono pedagogiczne w tej szkole Wiekszosc byla naprawde ok.A czy Panstwo Bartnikowie nadal tam ucza?
Państwo Bartnikowie nie, Pani Bartnik tak. Na moje szczęście/nieszczęście* Niewłaściwe skreślić mnie uczy... Historii nie nawidzę ale to nie jej wina!

Ja też generalnie lubię grono pedagogiczne... Do moich trzech ulubionych nauczycielek należą :
Pani Bucher, Nierada i Spieszkowa (od momentu lekcji o nazwiskach tak do niej mówię :))

Czarnulka - Pon Sty 29, 2007 14:31

DAB napisał/a:
szczęście/nieszczęście* Niewłaściwe skreślić

Tu skreślę "nieszczeście".Bo to była moja ukochana wychowawczyni. Dzieki niej pokochałam historie,która w liceum znienawidziłam przez to,ze rozszerzona historia dostała nauczycielke z gimnazjum wlasnie :] Pozdrow ja od Justyny z jej ukochanej/przekletej kllasy F jesli bedziesz mogł ;)
Nie mam chyba zdjec pani Obary,ale widzialam ja ostatnio i nic sie nie zmienila. Za czasów mojego gimnazjum miala wlosy do ramion,blond,ktore zazwyczaj nosila spiete w koka. Miałam do niej pojsc po maturze pochwalic sie jak mi matma poszla :P Matma,której nie pisałam ;)

DAB - Pon Sty 29, 2007 15:06

=CzArNuLkA= napisał/a:
Dzieki niej pokochałam historie,która w liceum znienawidziłam przez to,ze rozszerzona historia dostała nauczycielke z gimnazjum wlasnie
A ja historii nienawidziłem, nie nawidzę i bede nienawidziec!!
=CzArNuLkA= napisał/a:
Pozdrow ja od Justyny z jej ukochanej/przekletej kllasy F jesli bedziesz mogł ;)
Hmm... To będzie trudne, bo nie mam z nią za dobrych kontaktów a na forum klasy na lekcji nie bede jej pozdrawiał ;)
=CzArNuLkA= napisał/a:
Nie mam chyba zdjec pani Obary
Poszukaj ;)
=CzArNuLkA= napisał/a:
ale widzialam ja ostatnio i nic sie nie zmienila
Jak nic... Włosy ścięła !! Na początku roku sobie trwałą zrobiła i miała takie fajne kręcone włosy... Jak chcesz to sie na gg upomnij to Ci pokaze jej zdjecie (jak znajdę :D)

Czy za Twoich czasów też pytała losując swoim magicznym ołóweczkiem/długopisem?
Dzisiaj się zdarzyło ze po raz drugi (druga lekcja pod rząd) zapytała numer 29. Na ostatniej lekcji szczęsliwymi numerkami było 13 i 29 a dziś 14 i 29 :)

Czarnulka - Pon Sty 29, 2007 16:00

DAB napisał/a:
Hmm... To będzie trudne, bo nie mam z nią za dobrych kontaktów a na forum klasy na lekcji nie bede jej pozdrawiał ;)

To jej napisz liścik ;)Poza tym trudno miec z nia zle stosunki...musiałes naprawde porzadnie nabroic ;)
DAB napisał/a:
Poszukaj ;)
Szukałam,nie mam niestety :/
DAB napisał/a:
Czy za Twoich czasów też pytała losując swoim magicznym ołóweczkiem/długopisem?
Dzisiaj się zdarzyło ze po raz drugi (druga lekcja pod rząd) zapytała numer 29. Na ostatniej lekcji szczęsliwymi numerkami było 13 i 29 a dziś 14 i 29

Taaaak,a ze mialam numer 13 przez wszystkie lata to bylam...na zbawionej pozycji ;) W ogole swietna,bardzo oryginalna babka z niej.

Muzyk - Pon Sty 29, 2007 16:10

U mnie kolegę pytała trzy razy w tygodniu z numerem 24. I trzy razy dostał pałę ;)

Ale ja p.Obarę bardzo lubię i szanuję. Potrafi nauczyć :hyhy:

Coyote - Pon Sty 29, 2007 16:35

Cytat:
U mnie kolegę pytała trzy razy w tygodniu z numerem 24. I trzy razy dostał pałę

Ale ja p.Obarę bardzo lubię i szanuję. Potrafi nauczyć

Dawała mu szanse by sie poprawić :P No ale jak widać nie skorzystał... :super:

Muzyk - Pon Sty 29, 2007 17:03

Ale potem pytała go jeszcze raz ale patrząc na oceny i stwierdziła, że nie wie skąd ma tyle pał.Ale za czwartym razem dostał 2 :rotfl:
DAB - Pon Sty 29, 2007 17:04

=CzArNuLkA= napisał/a:
Poza tym trudno miec z nia zle stosunki...musiałes naprawde porzadnie nabroic
Nie ze nabroic... Po prostu z nia jakoś nie gadam...
=CzArNuLkA= napisał/a:
Taaaak,a ze mialam numer 13 przez wszystkie lata to bylam...na zbawionej pozycji
Ja mam numer 13 i mnie w piatek pytała ;) Wcześniej w pierwszym półroczu tez (pod koniec)
Muzyk napisał/a:
U mnie kolegę pytała trzy razy w tygodniu z numerem 24. I trzy razy dostał pałę
U nas 24 w tym roku nie pytała...
Muzyk napisał/a:
Ale ja p.Obarę bardzo lubię i szanuję. Potrafi nauczyć
Tylko ciekawi mnie dlaczego ma tak mało olimpijczyków (miałą jakiś kiedyś?)
DAGFEN napisał/a:
Dawała mu szanse by sie poprawić No ale jak widać nie skorzystał...
Ja zdaje się jutro wezmę np bo szykuje się odpytytwanie ze stereometrii której w ogole nie pamietam. O ile z planimetrią nie najgorzej (moim zdaniem, nie będę się chwalił co dostałem bo nie ma czym) to stereometrii niet...
Cytat:
Ale potem pytała go jeszcze raz ale patrząc na oceny i stwierdziła, że nie wie skąd ma tyle pał.Ale za czwartym razem dostał 2
Z czego pytała?
Czarnulka - Pon Sty 29, 2007 17:37

DAB napisał/a:
stereometrii
DAB napisał/a:
planimetrią

Ekhm...chyba by mnie pani O. zabila,ze nie pamietam o co chodzi :P

DAB - Pon Sty 29, 2007 17:54

Planimetria-geometria płaska
Stereometria- -ll- przestrzenna ( czy jak by Kornicka powiedziała - pszeszczenna )

Siadaj jeden!

Ale Ty sie nie zajmujesz takimi duperelami wiec masz prawo nie wiedziec !

Czarnulka - Pon Sty 29, 2007 19:13

No pewnie jakbym była w gimnazjum to bym śpiewała regułki z matematyki... ;) Staaaare (dobre? :P ) czasy. No fakt ja sie zajmuję angielskim więc mi to....narazie?.... niepotrzebne. No i oby nie było :D
Coyote - Wto Sty 30, 2007 07:14

=CzArNuLkA= napisał/a:
No pewnie jakbym była w gimnazjum to bym śpiewała regułki z matematyki... Staaaare (dobre? ) czasy

Czyzby tak zwane rapowanie na lekcjach matmy ? :oczami:

DAB - Wto Sty 30, 2007 14:09

=CzArNuLkA= napisał/a:
No fakt ja sie zajmuję angielskim więc mi to....narazie?.... niepotrzebne
90% matematyki jest niepotrzebne ;)
=CzArNuLkA= napisał/a:
No pewnie jakbym była w gimnazjum to bym śpiewała regułki z matematyki...
Nie martw się... MArysia by Cię i tak czyś zagieła :)
Czarnulka - Wto Sty 30, 2007 14:43

DAB napisał/a:
Nie martw się... MArysia by Cię i tak czyś zagieła :)

Wierz mi,ze nie,bo akurat na jej lekcje to bylam nadgorliwa.
DAB napisał/a:
90% matematyki jest niepotrzebne

Hmm akurat malo znam sie tylko na geometrii wiec funkcje,macierze,algebra, prawdopodobienstwa,kombinajcje i inne taki rzeczy sa mi doskonale znane ;)

DAB - Sro Sty 31, 2007 16:35

=CzArNuLkA= napisał/a:
DAB napisał/a:
Nie martw się... MArysia by Cię i tak czyś zagieła

Wierz mi,ze nie,bo akurat na jej lekcje to bylam nadgorliwa.

Wierz mi, ze i tak by CIę zagieła ;)


Moze sie zdecyduję i pozdrowię Helgę... Od kogo konkretniej? I co mam powiedziec? jezeli sie tylko odważę,bo... ona jest nieobliczalna ;)

Czarnulka - Sro Sty 31, 2007 16:43

Nie wiem w ktorej jestes klasie ale zdaje sie,ze lepiej znam Pania O niz Ty,w koncu uczyla mnie i w podstawowce i w gimnazjum :]
A sama sie do niej przejde skoro sie boisz ;)

Coyote - Czw Lut 01, 2007 21:26

=CzArNuLkA= napisał/a:
Nie wiem w ktorej jestes klasie ale zdaje sie,ze lepiej znam Pania O niz Ty,w koncu uczyla mnie i w podstawowce i w gimnazjum
A sama sie do niej przejde skoro sie boisz


Uwazaj :P Bo zapomniesz jedna twierdzenie matematyczne i nie bedzie z Toba rozmawiac :P :rotfl:

DAB - Pią Lut 02, 2007 15:33

=CzArNuLkA= napisał/a:
Nie wiem w ktorej jestes klasie ale zdaje sie,ze lepiej znam Pania O niz Ty,w koncu uczyla mnie i w podstawowce i w gimnazjum
Na szczęście/nieszczęście w ostatniej. Marysia jest w stanie każdego zagiąć ;)
Cimi - Sro Lut 07, 2007 07:06

Muzyk napisał/a:
A ty chodzisz do trójki?? Nie lubię niemieckiego...i angielskiego w tej szkole też zresztą ;)


Niemiecki był fajny, ale mnie uczyła Pani Ch (zawsze jej nazwisko sprawiało mi problemy :P) -taka bardzo szczupła babeczka. Miałam luzy na lekcjach, bo wiedziała, że umiem :D:D
A ang nie znosiłam, a zresztą do tej pory nie znoszę 8)

DAB napisał/a:
wycięli połowę "bogatego drzewostanu"


I dobrze, bo jak były te dość silne wiatry to niezbyt miło się przechodziło koło nich. Jeszcze mogli by zrobić wycinkę tego starego dębu ( chyba dębu :hyhy:, nie pamiętam dokładnie :P ) co jest między bramą wjazdową a ta bramą wejściową :P.

Zresztą bardzo mi się podoba jak ta szkoła jest pomalowana :D. Szkoda, że już ją popisali :kwasny:

Coyote - Sro Lut 07, 2007 07:14

Cimi napisał/a:
I dobrze, bo jak były te dość silne wiatry to niezbyt miło się przechodziło koło nich.


Ale przynajmniej był jakiś klimacik w szkole :P Teraz to wszystko klapło :P

Cimi - Sro Lut 07, 2007 14:34

DAGFEN napisał/a:
Ale przynajmniej był jakiś klimacik w szkole :P Teraz to wszystko klapło :P


klimacik jest :lol:. Szkoła ładnie pomalowana, ale psuje to wszystko ten uroczy mur :P

DAB - Sro Lut 07, 2007 17:54

Cimi napisał/a:
Niemiecki był fajny, ale mnie uczyła Pani Ch
Teraz chyba taka nie uczy ;) Nie kojarzę przynajmniej...



Jest tu ktoś kto dawno Marysi nie widział? Jak by chciał zobaczyć jej zdjęcie niech pisze do mnie ;)

Coyote - Czw Lut 08, 2007 17:36

DAB napisał/a:
Jest tu ktoś kto dawno Marysi nie widział? Jak by chciał zobaczyć jej zdjęcie niech pisze do mnie


Wystarczy, że widuje jej auto :P Ciągle kobita stara sie parkowac w tym samym miejscu :P :rotfl:

Drago - Wto Mar 20, 2007 20:01

A ja ide do 3 jak skończę Gimnazjum czyli za rok (raczej półtorej xD)
Mam nadzieję, ze nie bijecie? :krzeslem: (;P)

DAB - Wto Mar 20, 2007 20:31

Drago napisał/a:
A ja ide do 3 jak skończę Gimnazjum czyli za rok (raczej półtorej xD)
Mam nadzieję, ze nie bijecie? :krzeslem: (;P)
Idziesz do gimnazjum 3 jak skończysz gimnazjum czy ja źle zrozumiałem? Nie. Nie bijemy chociaż :P
Coyote - Sro Mar 21, 2007 09:21

Drago napisał/a:
A ja ide do 3 jak skończę Gimnazjum czyli za rok (raczej półtorej xD)
Mam nadzieję, ze nie bijecie? (;P)


Ke ? :P Może chcesz skończyć gimnazjum 2 razy- tak ? :P

Drago - Sro Mar 21, 2007 12:42

aa,a nie, pomysliło mi sie jak skonce PODSTAWÓWKE :P
Coyote - Sro Mar 21, 2007 13:36

Drago napisał/a:
aa,a nie, pomysliło mi sie jak skonce PODSTAWÓWKE


Powodzenia życze ;)

Drago - Sro Mar 21, 2007 20:05

:P
No ja mam nadzieję że ją skończę -.-

szyja - Sro Mar 21, 2007 21:45

ja kocham gim 3 :P szkoda, ze juz je skonczylam, bardzo chetnie wrocilabym
pani Ch z niemieckiego uczyla mnie w 1 klasie (2003/2004), potem odeszla i uczy w sosnicy w technikum jakims czy czyms takim
w ogole w grudniu bylam w kochanej 3 odwiedzic nauczycieli i jak tylko weszlam z kolezanka to pani Gabr. szatniarka spytala sie po co przyszlysmy. powiedzialsmy, ze odwiedzic nauczycieli. ona powiedziala, ze przeciez nie mozna wchodzic na teren szkoly. no to wyszlysmy.. :( a jak bylysmy w listopadzie (ale w innym skladzie) to nas wpuscila...
jeszcze bede probowac :D

Coyote - Sro Mar 21, 2007 22:25

szyja napisał/a:
ja kocham gim 3 :P szkoda, ze juz je skonczylam, bardzo chetnie wrocilabym
pani Ch z niemieckiego uczyla mnie w 1 klasie (2003/2004), potem odeszla i uczy w sosnicy w technikum jakims czy czyms takim
w ogole w grudniu bylam w kochanej 3 odwiedzic nauczycieli i jak tylko weszlam z kolezanka to pani Gabr. szatniarka spytala sie po co przyszlysmy. powiedzialsmy, ze odwiedzic nauczycieli. ona powiedziala, ze przeciez nie mozna wchodzic na teren szkoly. no to wyszlysmy.. :( a jak bylysmy w listopadzie (ale w innym skladzie) to nas wpuscila...
jeszcze bede probowac :D


Heheheh. Jak ja wpadłem raz z kolegą to "Zizola" nas wygoniła. Jak nastepnym razem wpadłem sam to powiedziała mi, że ja w tej szkole się nigdy nie uczylem- o ironio losu :P Mimo wszystko życze powodzenia- jak wejdziesz to napisz :P

Dżini - Czw Mar 22, 2007 14:29

Hejo!!!! Ja jestem z 3.Słyszałam że "gawędzicie" sobie o pani Obarze ;], tak się dziwnie składa że ona jest moją wychowawczynią, lol
Coyote - Czw Mar 22, 2007 16:18

Cytat:
Hejo!!!! Ja jestem z 3.Słyszałam że "gawędzicie" sobie o pani Obarze ;], tak się dziwnie składa że ona jest moją wychowawczynią, lol


I co u niej ? :) Dostajesz tygodniówki ? :P

InO666 - Pią Mar 23, 2007 14:54

Jest tu kto?
DAB - Pią Mar 23, 2007 15:02

DAGFEN napisał/a:
I co u niej Dostajesz tygodniówki
Może ja się wypowiem :P Narazie tygodniówek nie daje (ponoć w zeszłym roku była o to afera) ale daje co lekcje kilka/nascie zadań :) Uroki Marysizmu...
InO666 napisał/a:
Jest tu kto?
Coś chciałeś?
Dżini - Pią Mar 23, 2007 15:46

No jasne że przyszełd!!!! a Ciebie czemu to nie było? a co do tygodniówek to o czym ogólnie chodzi? pewnie nazwy nie kojarze, no ale oczywiście standardowo weekend z matematyką :] mmmmmm o niczym innym nie marzyłam.
Dżini - Pią Mar 23, 2007 15:52

czyżby chodziło o masową ilość zadań?
kisia - Pią Mar 23, 2007 16:19

Dżini napisał/a:
a Ciebie czemu to nie było?
chciałam zauważyć ze to forum, a nie gg, więc takie pytania czy inne pytania w stlu "i jak było dzisiaj w szkole" itp, nie powinny sie tu pojawiać :lamer:
Czarnulka - Pią Mar 23, 2007 17:27

Aaaaaa jak nie wiecie co to sa tygodniowki a macie matme z p.Obara to załamka...szkoła straciła swoj urok :PHmm..czemu ja tam wchodze bez problemu i mnie sprzataczki nie zatrzymuja? :zdziwko: Moze dlatego,że sie mnie zawsze bały :D
Dorotka - Pią Mar 23, 2007 20:19

=CzArNuLkA=, bo jakoś mnie to ubawiło - co takiego zrobiłaś sprzątaczkom, że się Ciebie bały? :) :zdziwko:
Czarnulka - Sob Mar 24, 2007 01:08

Aaaa no jako osoba należaca do najgorszej z klas gimnazjalnych miałam swoje przywileje ;) Denerwowalo mnie czasem to,ze zachowuja sie jakby byly wazniejsze od samej dyrki Tyrki wiec troche skarg na nich polecialo ;)Ale oczywiscie nie tylko ja to robilam...poza tym rozne rzeczy sie jeszcze im wyczynialo :rotfl: Ale nevermind ;)
Arex30 - Sob Mar 24, 2007 08:54

a gdzi eje te gimnazjum ??
Dżini - Sob Mar 24, 2007 09:52

Podobno kadencja p.Tyrki się już skończyła, będzie wybierany nowy dyrektor ;]
Coyote - Sob Mar 24, 2007 11:38

Dżini, szkoła już chyba schodzi maksymalnie na psy. Stara kadra sie rozpada całkowicie, młodziaki nie wiedza co to masówki z matmy i jeszcze odchodzi Tyrka ? Tak nie może być :P

PS. Czy mi sie wydaje czy odgrodzili Was murem ? :P Ta szkoła bardziej wyglada teraz jak przedszkole :P

Czarnulka - Sob Mar 24, 2007 12:04

Też mam wrażenie,że szkoła już ma za soba swoje lata świetności. Ciesze sie,ze uczylam sie tam jak miala jeszcze charakterek :)
Arex30 - Sob Mar 24, 2007 12:12

niestresujcie mnie bo młody zaczyna od wrzesnia............
kurna
ludzie

Dżini - Sob Mar 24, 2007 14:15

Szkoła wygląda beznadziejnie!!! już lepszy byłby jednolity kolor... a tak napotykając do "starej" szkoły, co działo sie takiego że teraz jest inna? No nie przecze że jest dużo dużo dużo nowych nauczycieli bo z lat mojego brata chodzi tam garstka nauczycieli którzy jeszcze zostali.
Czarnulka - Sob Mar 24, 2007 14:26

Arex30, nooo nie bede Cie straszyc ale za moich czasow bylo to najlepsze gimnazjum w Gliwicach :) Polowa dzieciakow na konkursy chodzila i w sumie zawsze bylismy w czolowce :) Ja zawsze zyskiwalam punkty na konkursach historycznych dzieki wspaniałej pani Bartnik :)
Nie no kolory sa ciekawe....gorzej,gdyby jakies liceum tak odmalowac,ale do gimnazjum to jeszcze pasuje ;)
No własnie nauczyciele to polowa sukcesu szkoły :) Byli fantastyczni. Super wymagająca i trzymająca w napieciu do ostatniego dnia wystawiania ocen pani Maślankiewicz ( ta kobieta to miała charakterek :hyhy: ).Wspaniale ucząca pani Obara(nie spotkałam juz w życiu lepszej matematyczki :D ). Kochajaca uczyć i godnie przekazujaca wiedze z WOSu i historii pani Bartnik i jej mąż,ktory potrafil wytłumaczyc wszystko na informatyce.Robiaca co innego na lekcji,a zupelnie co innego na sprawdzianach pani Ulkeja,o ktorej nic dobrego powiedziec nie moge ;) Starsznie sie dawała robic w konia :D Nie zapomne mojego numeru z tym zeszytem z listkami (zielnik?),ktory trzeba było oddac :rotfl: Powiedzmy,że trzeba było ;) Hmm...znienawidzeni przeze mnie nauczyciele WFu :looka: No bo ileż można grać tylko w siatke?! :zdegustowany: Wspaniała ciocia mojej koleżanki,pani Florczyk,z która fizyka była przyjemnością :D Pani Kornicka,dzieki której...kochałam chemię :zdziwko: Ale w liceum mi przeszło ;) No mogłabym tak pisać i pisać :oczami: Kurcze naprawde było fantastycznie :super: :)

No i te znienawidzone szatniarki i sprzataczki :evil: Z tymi to były jaja! :D :rotfl:

Muzyk - Sob Mar 24, 2007 16:13

Nic dodać, nic ująć ;) Właśnie niedawno miałem sprawdzian z biologii i zrobiła...coś innego nic przerabialiśmy. I te zestawienia... :zalamany: ah, to tylko jeszcze niecałe 1,5 roku nauki. Ja będę za tym tęsknić!!!

Pozdrawiam

Coyote - Sob Mar 24, 2007 22:05

=CzArNuLkA=, Twój tekst obudził we mnie dawnego demona z gimnazjum :P :evil:
Czarnulka - Nie Mar 25, 2007 01:12

Mowia,ze przyjaciol z liceum sie nie zapomina i liceum to taki piękny czas...ja mimo wszystko chyba najlepiej wspominam gimnazjum :) To bylo naprawde cos :)
DAB - Nie Mar 25, 2007 17:32

@ =CzArNuLkA= : Wszyscy nauczyciele których wymieniłaś oprócz pani Florczyk i pana Bartnik są jeszcze ;)
Muzyk napisał/a:
ah, to tylko jeszcze niecałe 1,5 roku nauki.
Jeszcze tylko pół roku ;)

A Kornicka wcale nie pozwoliła mi kochać chemii... Moim zdaniem strasznie przynudza na chemii!

A tygodniówek nie dostajemy, bo w zeszłym roku rodzice trzecioklasistów się burzyli wiec Marysia chyba sobie dała siana z tym... Czy dobrze, czy źle.. ? ZObaczymy w czerwcu jak będą wyniki examów ;)

Dżini - Nie Mar 25, 2007 19:19

Po egzaminie to dopiero będzie... "dobiore się wam do piór" jak to lubi mawiać p.Obara. Zgadzam że z DAB, ja tym bardziej nie pokochałam chemi przez kornickę a bardziej się nią zanudziłam.A co do nauczycieli to jeszcze mąż pani Bartnik odszedł na jakiegos dyrektora czy co, słyszałam że zawsze miał swój sweterek i buty.Codziennie! chyba miał tego po kilka egzemplarzy :D .Ale tak szczezre mówiąc to go nieznałam,podobno uczył inf. ? bo potem w drugiej klasie to miałam ze Sztokało inf. :kwasny: to było straszne!!!!
"No to tu to tam i tu sie to pisze, więc róbcie"
A jak już go o coś poprosiłam zeby przyszedł do kompa to wsadzał ten swój ogromy brzuch
tak że musiałam się posunąć.Nie no lol.


=CzArNuLkA= napisał/a:
Arex30
No i te znienawidzone szatniarki i sprzataczki :evil: Z tymi to były jaja! :D :rotfl:


One się nie zmieniły ;)

Coyote - Nie Mar 25, 2007 20:15

Dżini napisał/a:
Po egzaminie to dopiero będzie... "dobiore się wam do piór" jak to lubi mawiać p.Obara. Zgadzam że z DAB, ja tym bardziej nie pokochałam chemi przez kornickę a bardziej się nią zanudziłam.A co do nauczycieli to jeszcze mąż pani Bartnik odszedł na jakiegos dyrektora czy co, słyszałam że zawsze miał swój sweterek i buty.Codziennie! chyba miał tego po kilka egzemplarzy


Mój idol ^^ Dało się z nim normalnie porozmawiac [ pod warunkiem, że mówiło się w tym samym specjalistycznym języku ].
Trudno zapomnieć jego charakterystyczny styl noszenia okularów.
A Sztokało... Pomine lepiej go- w kazdym bądz razie lepszego informatyka i historyka jak pan Bartnik nie spotkałem.

Cytat:
A jak już go o coś poprosiłam zeby przyszedł do kompa to wsadzał ten swój ogromy brzuch tak że musiałam się posunąć.Nie no lol.


A nie śmierdziało może kiedyś od niego piwem ;) ?

Dżini napisał/a:
One się nie zmieniły


Ja chcem do Zizoli i jej tramposzczałów :rotfl:

Dżini - Pon Mar 26, 2007 11:56

Hmm czy ja wiem, no raczej nie.Przynajmiej nie wąchałam xP.A tak wogóle to jestem w czasie lekcji informatyki ze wspaniałą panią Nieradą, pewnie nieznacie bo jest od dwóch lat szkolnych.Podobnbo ona przejeła sale informatyczną ze względu na to ze "kochany" pan Sztokało nie miał nigdy uprawnień do tego, więc lol.Musi się zadowolic techniką BU HA HA HA.Teraz lekcje informatyki są o wiele lepsze.

A od jakiegos czasu dotarła nowa pani sprzątaczka, dosyć młoda ale sie wogóle nie odzywa.Jak dotąd kruluje pani w okularach i krótkich włosach :D

MF666 - Pon Mar 26, 2007 13:42

Jaki dzisiaj byl wkurzający dzień :dobani: Na matmie zamiast Lady O. (poszła do lekarza - kolejny raz w tym roku!) mieliśmy z Blachowską. Niby fajna babka, ale z pozoru. Jest drętwa i nudna, aczkolwiek ma ciekawą sylwetkę i jest w miarę. Ma ktoś z nią? Co o n iej sadzicie?
MF666 - Pon Mar 26, 2007 13:52

zgadzam się z Dżini. Nierada to spoko babka. Dzisiaj na infie miała zgryza z naszymi stronkami internernetowymi. A w liceum jacy są nauczyciele z infy?
DAB - Pon Mar 26, 2007 13:58

DAGFEN napisał/a:
A nie śmierdziało może kiedyś od niego piwem
Piwem nie śmierdziało ale już wiemy dlaczego jest tak dobrze zbudowany :D
Dżini napisał/a:
Podobnbo ona przejeła sale informatyczną
Nie podobno a napewno ;)
Dżini napisał/a:
Teraz lekcje informatyki są o wiele lepsze.
Przynajmniej jest nam ta informatyka tłumaczona a nie coś tam nabazgrze na tablicy i karze zrobić coś innego samemu (zupełnie niepotrzebnego tak jak na przykład program do iczenia pola kwadratu...)
Dżini napisał/a:
kruluje
Co robi ?? a nie króluje ;)
MF666 napisał/a:
Jaki dzisiaj byl wkurzający dzień
A kogo to interesuje? MF666 lub InO666 jak kto woli. Zauważ że to jest forum a nie shoutbox. Na forum wypowiada się na określony temat a w shoutboxie można sobie pospamować :P Więc staraj się zachowywać jakotaki poziom!
MF666 napisał/a:
Niby fajna babka, ale z pozoru
Fajna?
MF666 napisał/a:
Jest drętwa i nudna
W tej szkole 70% nauczycieli jest nudnych i drętwych ;)
Cytat:
A w liceum jacy są nauczyciele z infy?
Konkretniej byś napisał...

Poza tym na forum "z klasą" nie pisze się dwóch postów po sobie, tak?

Dziś się dowiedziałem że pewna osoba z naszego grona nauczycielskiego tu zagląda :)

MF666 - Pon Mar 26, 2007 14:02

W piatek ( wtedy jeszce nie należałem do tego forum) Lady O. zadała na 11 zadań z matmy. Czy to jest normalne? :zabawa:
MF666 - Pon Mar 26, 2007 14:03

A co do budowy sztokiego i jego piwa to KTOŚ mi mówił że widział go na rynku jak się zataczał wchodząc do taksówki :super:
DAB - Pon Mar 26, 2007 14:04

MF666 napisał/a:
W piatek ( wtedy jeszce nie należałem do tego forum) Lady O. zadała na 11 zadań z matmy. Czy to jest normalne? :zabawa:
Całkowicie normalne... 11 zadań dostał i się dziwi... Tylko zauważ że na te zadania mieliśmy piątek, sobotę, niedzielę i poniedziałek czyli 11:4 daje prawie 3 wiec aż tak dużo to nie jest i nie narzekaj!
MF666 - Pon Mar 26, 2007 14:08

ty mi tutaj nie bądx taki matetematyk. Dla jednych to dużo a dla innych nie. Ale niestety matma swoją drogą a jutro angileski i znów bede musiał słuchać tej K.... Gruszczyk z jej wspaniałem akcentem.
Dżini - Pon Mar 26, 2007 16:18

MF ty byś tylko na sylwetki nauczycielek sie patrzył, ta pani z angielskiego nie była miła i wogole ta "mina" tragedia.A co do sztokało to nie dziwie się że się zataczał na rynku, lol, wiadomo oczywiście-ciałka przybiera :zdrowko: .
Wiecie co, przez tą nauczycielke angielskiego się zraziłam do niego, naprawde.

Ojej ojej, jestem dyslektykiem, kruluje czy króluje to to samo tylko z u i ó :P .

Coyote - Pon Mar 26, 2007 20:08

MF666 napisał/a:
ty mi tutaj nie bądx taki matetematyk. Dla jednych to dużo a dla innych nie. Ale niestety matma swoją drogą a jutro angileski i znów bede musiał słuchać tej K.... Gruszczyk z jej wspaniałem akcentem.


MF666, nie bądz taki kozak ;) Nauczycielki z Gim.3 jak i z mojej budy ciagle siedzą na tym forum i czekają na takie wypowiedzi :)

Czarnulka - Pon Mar 26, 2007 20:47

DAB napisał/a:
Piwem nie śmierdziało ale już wiemy dlaczego jest tak dobrze zbudowany
No to spasował widocznie,bo u nas czesto piwskiem smierdzial :/
MF666 napisał/a:
Lady O. zadała na 11 zadań z matmy. Czy to jest normalne?
11 ? ?! ! :przestraszony: To ona naprawde zwariowala :zdziwko: Jedynascie zadan to my na drugi dzien nie mielismy :zdziwko: 20-30 to był standard :niepewny:
DAB - Wto Mar 27, 2007 13:19

DAGFEN napisał/a:
Nauczycielki z Gim.3 jak i z mojej budy ciagle siedzą na tym forum
Które na przykłąd :P Ja wiem o jednej, z resztą mi wypomniała to na lekcji :P
=CzArNuLkA= napisał/a:
bo u nas czesto piwskiem smierdzial
Może jakiegoś warna od dyrki Tyrki dostał ;)
=CzArNuLkA= napisał/a:
Jedynascie zadan to my na drugi dzien nie mielismy 20-30 to był standard
Już widzę obuerznie naszej klasy pod otrzymaniu 30 zadań :P

Nie wiem czy o to pytałem ale za Waszych czasów też na przerwach trzymała?

Dżini - Wto Mar 27, 2007 14:09

Wiesz co DAB to chyba było pytanie retoryczne aczkolwiek myśle że chyba nie byłoy innej odpowiedzi jak "też".Mam nadzieje że Lady O nie zadana nam na następny dzień 30, chyba zwariowała, narazie jest Ok bo daje nam po miejwięcej 5/6. :cieplo:
Czarnulka - Wto Mar 27, 2007 20:39

No to zwariowała skoro tak mało Wam zadaje ;) Oj trzymała...czasem na nastepne lekcje z 10 min bylismy spoznieni :D
Coyote - Sro Mar 28, 2007 05:49

Cytat:
No to zwariowała skoro tak mało Wam zadaje Oj trzymała...czasem na nastepne lekcje z 10 min bylismy spoznieni


Ale przyznaj, że to pomagało w nauce matmy :P
A teraz wiekszość gimnazjalistów daje jej popalić. Na nas nigdy sie jeszcze nie obraziła.
A na innych... Ehh szkoda gadać, a najgorsze było to, że ich karą był brak zadań domowych :kwasny:

DAB - Sro Mar 28, 2007 14:03

=CzArNuLkA= napisał/a:
Oj trzymała...czasem na nastepne lekcje z 10 min bylismy spoznieni
Taak... Czasami tak trzyma wprawdzie rzadko :)
DAGFEN napisał/a:
przyznaj, że to pomagało w nauce matmy
To wcale nie pomagało w nauce matmy tylko budziło we mnie agresję...
Coyote - Sro Mar 28, 2007 14:55

DAB napisał/a:
To wcale nie pomagało w nauce matmy tylko budziło we mnie agresję...


Efekt uboczny :P Ale masowe liczenie pomagało w większości przypadkow :)

Dżini - Sro Mar 28, 2007 14:57

I nie tylko w Tobie DAB, wszyscy się wkurzają jak trzyma.A jak wogóle inni nauczyciele na to mówili ? jak się spuźnialiście z powodu Pani O.?Coś mi się wydaje że Obara zmienia się, z tego co tu wynika
Czarnulka - Sro Mar 28, 2007 20:26

Dżini napisał/a:
nie tylko w Tobie DAB, wszyscy się wkurzają jak trzyma.A jak wogóle inni nauczyciele na to mówili
mnie to nie wkurzało.Lubilam mate choc bałam sie jej jak jasna cholera.Nigdy pozniej juz nikt ie nauczył mnie matmy.Moge z reka na sercu powiedziec,ze tylko 3 lata uczylam sie tego przedmiotu a nauczyla mnie go Pani Obara.Mam do niej ogromny szacunek i ta kobiete zapamietam chyba do konca zycia...jak moja niemre z liceum :P Ale ta to Hexa ;)
Dżini - Czw Mar 29, 2007 12:06

No może i tak ale jak narazie to masakra.Wydaje mi się że tzw. "tygodniówki" zmieniają się z dnia na dzień.Na jutro pani O zadała nam 4 kartki A4 zadania domowe....wprost wspaniale.
Ja matme lubie tylko wtedy kiedy robimy zadania a jak pyta to się boje jak cholera.Ma swój charakterek

Coyote - Pią Mar 30, 2007 07:49

Dżini napisał/a:
a jak pyta to się boje jak cholera


Proponuje zmienić nazwe Lady O. na The Sum Of All Fears :P

szyja - Pią Mar 30, 2007 09:15

mnie pani O nigdy nie uczyla, mialam z nia kilka razy zastepstwo.
MF666 - Pią Mar 30, 2007 14:49

Dzisiej pani. O dała nam kolejne 8 kartek. Chyba zaczynam rozumieć co macie na myśli pisząc o tygodniówkach.
Coyote - Pią Mar 30, 2007 15:58

Cytat:
Dzisiej pani. O dała nam kolejne 8 kartek. Chyba zaczynam rozumieć co macie na myśli pisząc o tygodniówkach.


Bede wredny i powiem, że to jak na nia mało :P
No chyba, że zadanie jedno bedzie na 1 strone A4 :) :rotfl:

MF666 - Sob Mar 31, 2007 11:50

Dzisiaj lewandowska dawała nam zadania na dualizm korpuskularno falowy światła.
Jak się wkurzyła jak tego nie rozumieliśny. ,,Wy chyba się dostaliście awansem do tej trzeciej klasy!" ,,Jak można tego nie rozumieć?!"
Co o niej sadzicie???

Dżini - Sob Mar 31, 2007 11:56

[quote="DAGFEN"]
Cytat:


Bede wredny i powiem, że to jak na nia mało :P
No chyba, że zadanie jedno bedzie na 1 strone A4 :) :rotfl:



To ile ona w końcu wam dawała tego zadania? te tzw. tygodniówki? zauważ że my mamy to na następny dzień ;)

Pani Lewandowska to rozumie ale my nie więc sopry, po to jest zeby wytłumaczyć.
"To tu i tak i sie dodaje , tutaj się dzieli, przecież to oczywistwe prawda?!"

MF666 - Sob Mar 31, 2007 11:59

DAGFEN napisał/a:
Cytat:
Dzisiej pani. O dała nam kolejne 8 kartek. Chyba zaczynam rozumieć co macie na myśli pisząc o tygodniówkach.


Bede wredny i powiem, że to jak na nia mało :P
No chyba, że zadanie jedno bedzie na 1 strone A4 :) :rotfl:


Dolaczam się do Dżini. Jak dawała wam tego tyle, to ile tego było? A pozatym ile lat temu to był?

Czarnulka - Sob Mar 31, 2007 12:09

Jestem na pierwszym roku studiów wiec dawno to to nie bylo ;) A znam chlopaka,ktory chodzi tam do szkoly i mowi,ze Obara bardzo duzo zadaje wiec ktos cos kreci ;)
Tygodniowki mielismy z jednej ksiazki ktora kazdy musial zakupic bardz skserowac. Na kazdy tydzien byl JEDEN DZIA?.Jeden dział składał sie z poziomu podstawowego (ok 80 zadań),poziomu średniego (ok 40-50 zadań) i poziomu rozszerzonego,ktory też musieliśmy robic...choc był trudny jak diabli.Moze 2 na 15 zadan z rozszerzenia dało sie zrobic. Wiec reasumujac okolo 140 zadan (nie licze podpunktów a,b,c.......p (bo chyba do "p" bylo najdalej ;) ).Tygodniowki składaliśmy w każdy czwartek :)

MF666 - Sob Mar 31, 2007 12:17

UWAGA!!! Nierada chyba bedzie teraz regularniwe wchodzić na to forum. :/ Nie zbyt to sie uśmiecha.
Coyote - Sob Mar 31, 2007 14:45

=CzArNuLkA= napisał/a:
To ile ona w końcu wam dawała tego zadania? te tzw. tygodniówki? zauważ że my mamy to na następny dzień


Był to bardzo gruby stos papierów. Albo sama z kserowała albo spory kawal ksiazki zadawała. Do tego bywało, że musiały być rysunki itp. Wiec było pisania :)
A było to chyba 2 lata temu :P

DAB - Sob Mar 31, 2007 16:49

=CzArNuLkA= napisał/a:
A znam chlopaka,ktory chodzi tam do szkoly i mowi,ze Obara bardzo duzo zadaje wiec ktos cos kreci
Ilość zadawanych zadań przez Obare to pojęcie względne ;)
=CzArNuLkA= napisał/a:
Tygodniowki mielismy z jednej ksiazki ktora kazdy musial zakupic bardz skserowac.
Leitner Żakowski, Matematyka Dla Kandydatów Na Wyższe Uczelnie ?
DAGFEN napisał/a:
Był to bardzo gruby stos papierów.
My teraz dostaliśmy zadania z egzaminów czyli nie takie trudne... Choć niektóre cholernie głupie!
DAGFEN napisał/a:
A było to chyba 2 lata temu
Ludzie się zmieniają ;)
MF666 napisał/a:
Nierada chyba bedzie teraz regularniwe wchodzić na to forum.
Z jakiej okazji :P ?
MF666 napisał/a:
Nie zbyt to sie uśmiecha.
Dlaczego :P
Coyote - Sob Mar 31, 2007 17:07

DAB napisał/a:
Ludzie się zmieniają ;)


To akurat pozostaje kwestią sporną co się w nich zmienia, ale charakter ponoć nigdy :hyhy:
Co by nie było, najważniejsza nie jest ilość ale jakość zadań i to jaki bedzie ich efekt :)

szyja - Sro Kwi 04, 2007 14:33

kiedy jest dzień otwarty w G3?
Muzyk - Sro Kwi 04, 2007 20:28

Znając życie pewnie 9 maja w Dzień Europy, ale pewien nie jestem :niepewny:
szyja - Sro Kwi 04, 2007 20:38

no wlasnie rok temu tak bylo, moze w tym tez :)
Dżini - Pią Kwi 06, 2007 13:57

9 maja jest też dzień Europy.A co chcecie wpaść? :P

Jak sobie pomyśle ile wam dawała pani O tych zadań, te tzw. tygodniówki to mnie się aż kręci w głowie! Nie no faktycznie my czegoś takie nie mieliśmy.Tak właściwie to jeżeli ona zadawała wam na 1 tydzień cały jeden dział to ile ta ksiązka musiała mieć działów?! A czy wy potem sprawdzaliście te "zad. dom."? Wy robiliście na kartkach i dawaliście jej czy w zeszycie?T R A G E D I A, chyba faktycznie coś w tym jest że ludzię się zmieniają,
ale mimo to coś jej chyba z tamtych lat zostało :evil:

Czarnulka - Pią Kwi 06, 2007 15:38

Nie,nie sprawdzalismy jako tako,ale jesli ktos chcial,zeby jakies zadanie bylo rozwiazane,bo ktos go nie rozumiał czy cos to bez problemu je robilismy.Oddawaliśmy na kartkach A4 i każdy podchodzil indywidualnie i sprawdzala czy wszystkie zadania sa zrobione :] Tylko te z trzeciej serii potrafila darowac,bo naprawde byly chore... Ksiazka kolo 300 stron.
Dragon - Pią Kwi 06, 2007 19:36

Witam Wszystkich! :hurra:
Weście znalazłem to forum i mogę troszku sie poPISać. Ogólnie szkoła OK :super: , jedna rzecz mnie martwi :dobani: ze za kilka miesięcy będę musiał z niej wyjść :dobani: . ALE może nauczyciele sie w :cenzura: :cenzura: ( zdenerwują) :D i zostawia mnie w klasie 3 na następny rok...
PS. A tak w ogóle Wesołych i Radosnych Świąt ! :kwiatek:

Dragon - Pią Kwi 06, 2007 19:59

A tak z innej beczki, chcecie nosić mundurki??? ja osobiście nie che :dobani:
Coyote - Pią Kwi 06, 2007 20:12

Dżini napisał/a:
Wy robiliście na kartkach i dawaliście jej czy w zeszycie?T R A G E D I A, chyba faktycznie coś w tym jest że ludzię się zmieniają,
ale mimo to coś jej chyba z tamtych lat zostało


Tak jak kolezanka =CzArNuLkA=, Ci napisała- na kartkach A4 i sprawdzała.
Kto nie miał- kapa :) Rekordziści mieli po 15 jedynek :rotfl:
Jedyne co sie w niej zmienilo to to, ze daje wam oddychać :hyhy:
Ale charakter ma ten sam... :) W końcu to jedyna rzecz której sie nie da zmienić :)

Dżini - Sob Kwi 07, 2007 11:05

jezusicku!!!-jak to ona lubi mowić.To pewnie dziennika nie starczało na te jedynki, i jak to potem poprawić? Nie dziwie sie że rodzice się o to pluli.Mówisz ze to dwa lata temu obowiązywało? ja byłam wtedy w 1 klasie! i nie dostawaliśmy tygodniówek.Co do oddychania na jej lekcjach to i nawet tego brakuje czasem. ;)



=CzArNuLkA= napisał/a:
Ksiazka kolo 300 stron.



I starczała wam do konca roku? czy tylko na semestr? :szok:

Coyote - Sob Kwi 07, 2007 11:28

Dżini napisał/a:
jezusicku!!!-jak to ona lubi mowić.To pewnie dziennika nie starczało na te jedynki, i jak to potem poprawić? Nie dziwie sie że rodzice się o to pluli.Mówisz ze to dwa lata temu obowiązywało? ja byłam wtedy w 1 klasie! i nie dostawaliśmy tygodniówek.Co do oddychania na jej lekcjach to i nawet tego brakuje czasem.


Poprawić ?:P Co niektórzy z taka sytuacja na koniec roku dostali pytanie:
-" Ile jest 2 * 3 ?"
- "6"
-"Idz i żyj uczciwie. Dopuszczający. :P" :rotfl:
Nie zapomne tego do końca życia :)

Dragon - Sob Kwi 07, 2007 20:34

DAGFEN napisał/a:
-" Ile jest 2 * 3 ? "
- "6"

co do tego stwierdzenia sie zgadzam :] , ale chyba nauczyciele starają sie aby nam w życiu poszło jak najlepiej :hura:

Dżini - Nie Kwi 08, 2007 06:59

DAGFEN napisał/a:


-"Idz i żyj uczciwie. Dopuszczający. :P" :rotfl:
Nie zapomne tego do końca życia :)


no cos ty?! jaki lol, i to było na koniec czy na półrocze? Słyszalam że mocno podwyższa ocen na koniec 3 klasy.

N - Pon Kwi 09, 2007 18:59

Ja skończyłam Gimnazjum nr 3 im. Noblistów Polskich w czerwcu 2006 roku. Wspominam je bardzo ciepło, miałam świetną klasę, nauczycielki może nie wszystkie, ale teraz, gdy jestem w LO, zaczynam je doceniać. Na moje największe uznanie i szacunek zasłużyła pani Anna Dzięgiel, dzięki której lekcje j. polskiego były ciekawe i wartościowe (może też cenię ją z racji tego, iż polski to mój ulubiony przedmiot). Bardzo przyjemnie i na poziomie można z nią było podyskutować, a ponadtto nie dawała sobie "wejść na głowę". Potem oczywiście nasza kochana pani od matematyki, czyli pani Ilona Chróst- po prostu złota kobieta, też świetna nauczycielka, i mimo że -delikatnie mówiąc- matma nie jest moją mocną stroną, to bardzo miło p. Chróst będę pamiętać. Oczywiście bywała ostra, ale przeważnie miała miękkie serce. Piszcie co sądzicie o tych dwóch nauczycielkach.

No a jak tam p. Bucher i p. Leśkiewicz? One nie miały lekkiego życia z moją klasą... :D

Coyote - Pon Kwi 09, 2007 20:11

Pani Dzięgiel rzeczywiście dobrze uczy :) Bardzo dobra Polonistka :)
Fajnie się wkurza :hyhy: Męczyła rozprawkami ale skutecznie :P
Szkoda, że nie uczy w liceum :)

Dżini - Wto Kwi 10, 2007 09:31

Ja szczerze mówiąc nigdy nie miałam lekcji z panią Dzięgiel, chyba tylko raz na zastępstwie i nie była jakaś taka zła.Z panią Chróst też nie miałam.Ale mój bart dawno temu z nią miał i wraz z nią niezłe klocki ;].A p.Leśkiewicz głupieje coraz barrdziej i ona chyba z każdą klasą ma do czynienia-czasem aż jej współczuje.A pani Bucher jest fajna chociaż często się wkurza na nas ale na lekcjach jest fajnie ;).
DAB - Czw Kwi 12, 2007 05:11

Dżini napisał/a:
A p.Leśkiewicz głupieje coraz barrdziej i ona chyba z każdą klasą ma do czynienia-czasem aż jej współczuje.
Muzyka/Plastyka jest tak jak religia, nauczyciel truja a i tak go nikt nie słucha ;)
Dżini napisał/a:
A pani Bucher jest fajna chociaż często się wkurza na nas ale na lekcjach jest fajnie .
Zgadzam się ;)
szyja - Czw Kwi 12, 2007 19:35

N napisał/a:
Ja skończyłam Gimnazjum nr 3 im. Noblistów Polskich w czerwcu 2006 roku. Wspominam je bardzo ciepło, miałam świetną klasę, nauczycielki może nie wszystkie, ale teraz, gdy jestem w LO, zaczynam je doceniać. Na moje największe uznanie i szacunek zasłużyła pani Anna Dzięgiel, dzięki której lekcje j. polskiego były ciekawe i wartościowe (może też cenię ją z racji tego, iż polski to mój ulubiony przedmiot). Bardzo przyjemnie i na poziomie można z nią było podyskutować, a ponadtto nie dawała sobie "wejść na głowę". Potem oczywiście nasza kochana pani od matematyki, czyli pani Ilona Chróst- po prostu złota kobieta, też świetna nauczycielka, i mimo że -delikatnie mówiąc- matma nie jest moją mocną stroną, to bardzo miło p. Chróst będę pamiętać. Oczywiście bywała ostra, ale przeważnie miała miękkie serce. Piszcie co sądzicie o tych dwóch nauczycielkach.

No a jak tam p. Bucher i p. Leśkiewicz? One nie miały lekkiego życia z moją klasą... :D

ja mialam identycznie :D

MF666 - Pią Kwi 13, 2007 11:17

A teraz sie usmiejecie.Wczoraj na matmie klasa gadała i Lady O zarzuciła takim długim śmiesznym wierszykiem. Oto fraGMENT "POWIEDZIA?A DO S?SIADKI ŻE KOKOSZKA MIA?A JAJKA w kratke". Niesamowite co ona w tej swojej mózgownicy przetrzymuje. :szok:
Coyote - Pią Kwi 13, 2007 15:00

MF666 napisał/a:
A teraz sie usmiejecie.Wczoraj na matmie klasa gadała i Lady O zarzuciła takim długim śmiesznym wierszykiem. Oto fraGMENT "POWIEDZIA?A DO S?SIADKI ŻE KOKOSZKA MIA?A JAJKA w kratke". Niesamowite co ona w tej swojej mózgownicy przetrzymuje.


Ta :P Ale matematyka umie idealnie :)

Dżini - Pią Kwi 13, 2007 15:51

a może ten wierszyk ma jakieś powiązanie z matematyką albo pomaga jej to? ;), myślałam że umre jak ona go mówiła.
Coyote - Pią Kwi 13, 2007 19:53

Cytat:
a może ten wierszyk ma jakieś powiązanie z matematyką albo pomaga jej to? , myślałam że umre jak ona go mówiła.


Połowa jej możliwości :P A mieliscie ludziki siusiające na oś ? :)

DAB - Pią Kwi 13, 2007 19:58

DAGFEN napisał/a:
A mieliscie ludziki siusiające na oś ?
Pytasz... :D Mieliśmy tramwaj jadący po szynach, ludziki siusiające na oś, hmm co jeszcze :) mieliśmy kiedyś bawić się w cienie ale nigdy sie nie pobawiliśmy :( Nie pamiętam co jeszcze ciekawego mieliśmy...
Coyote - Pią Kwi 13, 2007 20:03

DAB napisał/a:
mieliśmy kiedyś bawić się w cienie ale nigdy sie nie pobawiliśmy Nie pamiętam co jeszcze ciekawego mieliśmy...

W cienei to chyba z klasą sie bawiliśmy. Czy chodzi tu o geometrie ?

DAB - Pią Kwi 13, 2007 20:09

DAGFEN napisał/a:
DAB napisał/a:
mieliśmy kiedyś bawić się w cienie ale nigdy sie nie pobawiliśmy Nie pamiętam co jeszcze ciekawego mieliśmy...

W cienei to chyba z klasą sie bawiliśmy. Czy chodzi tu o geometrie ?
Tak konkretniej o geometrie przestrzenną
Coyote - Pią Kwi 13, 2007 20:19

Hehhehe to sobie przypominam. Wychodziliśmy wtedy z bryłami na dwór :)
Ale popatrz- niby głupi sposób pokazywania, a zapada w głowe :)

Dżini - Pią Kwi 13, 2007 21:54

Jeżeli chodzi o zabawe cieniami to z nami było tak:
Jest słoneczny, piękny dzień
-Ah jak pięknie i przyjemnie ale dziś niestety zaplanowałam sobie co innego.

Brzydki, pochmurny dzień
-Ah jak brzdko i akurat dzisiaj chciałam się pobawic z wami na dworze cieniami!!!


No poprostu lol! UGh, nam już gule skakały.
A co do ciekawyc rzeczy to jeszcze był teaktrzyk na funkcjach!!!Ah tak, teatrzyk był fajny ;] no i wiele innych to co DAB wymienił.
Jak ma dobry humor to jest naprawde fajnie i przyjemnie.Ale jak jest zla to lepiej nie stawac na jej drodze.Dzisiejsze 3 matmy były masakrą!

Czarnulka - Sob Kwi 14, 2007 11:34

DAB napisał/a:
ludziki siusiające na oś,

Nie ludziki tylko krasnoludki! :cisza: :D

Muzyk - Sob Kwi 14, 2007 13:33

Jan Brzechwa

Dwie gaduły


Ponoć dotąd ziemski padół
Nie znał jeszcze takich gaduł,
Jak dwie panie: Madalińska
Z Gadalińską z miasta Młyńska.

W domu, w sklepie czy na rynku
Językami, tak jak w młynku,
Mielą wciąż bez odpoczynku;
Każda gada - byle długo,
Jedna z drugą i przez drugą,
A gdy zasną, nawet we śnie
Rozmawiają jednocześnie:
O tym, co się z wiatrem dzieje,
Wtedy, kiedy wiatr nie wieje,
Że na poczcie wybuchł pożar,
Że się mydlarz z praczką pożarł,
Że aptekarz dostał pryszczy,
Że sędzinie nos się błyszczy,
Że kokoszka od sąsiadki
Zniosła cztery jajka w kratki,

Że cioteczna spod Piaseczna
Okazała się stryjeczna,
Bo kuzynka z Ciechocinka
Zamiast córki miała synka,
Po czym właśnie znikła z Młyńska
Ciechocińska Madalińska.

Madalińska rada gada,
Gadalińskiej opowiada:
Kto, dlaczego, jak i kogo.
A sąsiedzi spać nie mogą.

Krzyczy piekarz: "Moje panie,
Czas już skończyć to gadanie!"
Doktor także lubi ciszę,
Do milicji skargę pisze.

Przyszła władza, jak to władza,
Upomina i doradza:
"Dość już, pani Madalińska,
Dość już, pani Gadalińska,
Bo wyjadą panie z Młyńska!"

Lecz to dla nich rzecz nienowa,
Niechaj wobec nich się schowa
Cała Rada Narodowa.

Gadalińska rada gada,
Madalińskiej opowiada:
"Mówią w maglu, moja pani,
Że na wiosnę będzie taniej,
A po drugie, że już w lecie
Będzie wojna, a po trzecie,
Że się wszystko jeszcze zmieni,
Jak śnieg spadnie na jesieni."

Tak już siedem lat bez przerwy
Wszystkim w mieście szarpią nerwy
Dwie plotkarki: Gadalińska
Z Madalińską z miasta Młyńska.


Może to o to chodzi z tym wierszem??

DAB - Sob Kwi 14, 2007 14:21

DAGFEN napisał/a:
Ale popatrz- niby głupi sposób pokazywania, a zapada w głowe
Dlatego nam to nie zapadło ;)
Dżini napisał/a:
A co do ciekawyc rzeczy to jeszcze był teaktrzyk na funkcjach!!!
Nie pamiętam.... Możesz przypomnieć :D ?
Dżini napisał/a:
Jak ma dobry humor to jest naprawde fajnie i przyjemnie.Ale jak jest zla to lepiej nie stawac na jej drodze
Tu się całkowicie zgadzam!!

A to dokładnie ten sam wierszyk! Co prawda skapnąłem się w połowie że to on,bo na początku nie wiedziałem o co jej chodzi :) A teraz chyć się roboty bo egzaminy już tuż tuż!!!

Coyote - Sob Kwi 14, 2007 14:56

DAB napisał/a:
Dlatego nam to nie zapadło

Jak nie ? :) Przeca sam widzisz że takie coś miało miejsce :)

DAB - Sob Kwi 14, 2007 15:07

DAGFEN napisał/a:
Jak nie Przeca sam widzisz że takie coś miało miejsce
Nam nie zapadło bo my się w cienie nie bawiliśmy...
Dżini - Nie Kwi 15, 2007 12:19

no właśnie! co za kobieta, bylo ładnie to nie! ona zaplanowała sobie co innego ;/.I tak dawno byliśmy z materiałem do przodu a takie dotlenienie dobrze by nam zrobiło :D.Ale przynajmiej pokazywała nam kręciołka ;].

DAB niepamiętasz początek funkcji jak się bawiliśmy z teatrzyk?
"Te krzeselko będzie dla Ani, te dla Tomcia..." itd.No niemów że niepamiętasz ;).

MF666 - Pon Kwi 16, 2007 11:42

DAGFEN napisał/a:
Połowa jej możliwości A mieliscie ludziki siusiające na oś ?


Nojasne, te ludziki to se na osie sikają. I one sikają tak prosto to wtedy.... Jednym słowem to LOL :ok:

DAB - Pon Kwi 16, 2007 11:43

Dżini napisał/a:
I tak dawno byliśmy z materiałem do przodu a takie dotlenienie dobrze by nam zrobiło .
Niemniej jednak zawaliła z tym sprawe....
Dżini napisał/a:
Ale przynajmiej pokazywała nam kręciołka ;].
Ale to i tak rzadko si przydaje, lepszy interes by zrobiłe jak byśmy poszli na dwór!
Dżini napisał/a:
DAB niepamiętasz początek funkcji jak się bawiliśmy z teatrzyk?
"Te krzeselko będzie dla Ani, te dla Tomcia..." itd.No niemów że niepamiętasz .
Tak pamiętam, choć to troche głupawe było....
MF666 - Pon Kwi 16, 2007 12:14

Muzyk napisał/a:


Dołączył: 19 Lut 2005
Posty: 10
Skąd: Gliwice- Dworzec PKP
Wysłany: 14 Kwiecień 2007, 14:33



Jan Brzechwa

Dwie gaduły


Ponoć dotąd ziemski padół
Nie znał jeszcze takich gaduł,
Jak dwie panie: Madalińska
Z Gadalińską z miasta Młyńska.

W domu, w sklepie czy na rynku
Językami, tak jak w młynku,
Mielą wciąż bez odpoczynku;
Każda gada - byle długo,
Jedna z drugą i przez drugą,
A gdy zasną, nawet we śnie
Rozmawiają jednocześnie:
O tym, co się z wiatrem dzieje,
Wtedy, kiedy wiatr nie wieje,
Że na poczcie wybuchł pożar,
Że się mydlarz z praczką pożarł,
Że aptekarz dostał pryszczy,
Że sędzinie nos się błyszczy,
Że kokoszka od sąsiadki
Zniosła cztery jajka w kratki,
Że cioteczna spod Piaseczna
Okazała się stryjeczna,
Bo kuzynka z Ciechocinka
Zamiast córki miała synka,
Po czym właśnie znikła z Młyńska
Ciechocińska Madalińska.

Madalińska rada gada,
Gadalińskiej opowiada:
Kto, dlaczego, jak i kogo.
A sąsiedzi spać nie mogą.

Krzyczy piekarz: "Moje panie,
Czas już skończyć to gadanie!"
Doktor także lubi ciszę,
Do milicji skargę pisze.

Przyszła władza, jak to władza,
Upomina i doradza:
"Dość już, pani Madalińska,
Dość już, pani Gadalińska,
Bo wyjadą panie z Młyńska!"

Lecz to dla nich rzecz nienowa,
Niechaj wobec nich się schowa
Cała Rada Narodowa.

Gadalińska rada gada,
Madalińskiej opowiada:
"Mówią w maglu, moja pani,
Że na wiosnę będzie taniej,
A po drugie, że już w lecie
Będzie wojna, a po trzecie,
Że się wszystko jeszcze zmieni,
Jak śnieg spadnie na jesieni."

Tak już siedem lat bez przerwy
Wszystkim w mieście szarpią nerwy
Dwie plotkarki: Gadalińska
Z Madalińską z miasta Młyńska.


dokladnie to :D

Coyote - Pon Kwi 16, 2007 13:30

Przynajmniej lekcje nie sa za nudne :)
DAB - Pon Kwi 16, 2007 14:11

DAGFEN napisał/a:
Przynajmniej lekcje nie sa za nudne :)
A to zależy... Na niektórych lekcjach się staczam pod ławkę a niektóre mnie bardzo fascynują :)
dziewczynki_z_3 - Pon Kwi 16, 2007 14:30

DAGFEN,

Hmm, co do bylej klasy ukochanej pani Gruszczyk, to mam pytanko. Czy rzeczywiscie byli[cie tak 'wysportowani' jak wyrzej wspomniana pani cigle opowiada :D?

Coyote - Pon Kwi 16, 2007 14:33

dziewczynki_z_3 napisał/a:
Hmm, co do bylej klasy ukochanej pani Gruszczyk, to mam pytanko. Czy rzeczywiscie byli[cie tak 'wysportowani' jak wyrzej wspomniana pani cigle opowiada


Hehehe sukcesow sportowych moja klasa miala bardzo bardzo duzo :)
Miło, że ktoś o nas pamięta ;) I to w pozytywnym znaczeniu :)

dziewczynki_z_3 - Wto Kwi 17, 2007 10:44

W sumie, to lubie ta szkole :D Chociaz stracila juz urok, taki jak miala w pierwszej klasie ;) Ale jakos zyje ;] Az dziwi mnie to, ze nikt nie mowi, o ukochanym Panu Buballi, Pani Chlech i Pani CIrze ;] Ech to sa nauczycielki ^^
Coyote - Wto Kwi 17, 2007 11:52

dziewczynki_z_3 napisał/a:
Panu Buballi, Pani Chlech i Pani CIrze ;]

Pan Buballa- nie pamiętam chodzi o mojego idola Bartnika ?
Pani Cira albo mnie nie uczyła albo nie te czasy :P
A pani Chlęch... :) Nic złego o niej się nie da powiedzieć :) Nie była sadystka i WF nie był nudny- czasem pobiegaliśmy i koniec bez zbednych akrobacji :)
A tak duzo grania grania grania... Po 2 okrazeniach :)
Po prostu jest ZAR?BISTA :hyhy:

MF666 - Pon Kwi 23, 2007 11:47

dziewczynki_z_3 napisał/a:
Az dziwi mnie to, ze nikt nie mowi, o ukochanym Panu Buballi

No to fajny koles jest. Ostatnio gadaliśmy z nim na zastępstwie o tolerancji i stosunkach polsko -niemieckich.

Dżini - Pon Kwi 23, 2007 11:50

Pani Chlęch to wogóle pob\ija wszystkich.Bardzo fajna nauczycielka! i czasem mam nawet wrażenie ze motywuje do wf przez swoje "wygłupki" małe i duże :D.
Pan Buballa podobno jest fajny.
JUUUUUUUUUUUUUUUTROOOOOOOOOOO EGZZZAAAAAAAMIIIIINY ;(

MF666 - Pon Kwi 23, 2007 11:52

Dżini napisał/a:
JUUUUUUUUUUUUUUUTROOOOOOOOOOO EGZZZAAAAAAAMIIIIINY ;(

Bedzie dobrze. Większośc osób na tym forum jest już po i jakoś żyje. Ja niestety jeszcze nie i też mam jutro :)

Coyote - Pon Kwi 23, 2007 13:27

MF666 napisał/a:
Bedzie dobrze.

Widze Cię w zawodze rzecznika prasowego :rotfl:

Dżini - Czw Kwi 26, 2007 15:18

hehehe MF666 rzecznikiem prasowym, tyaaaaaaa ;p, on to chyba bardziej geografie co nie? :].Teraz tylko pracować na oceny
Coyote - Czw Kwi 26, 2007 15:25

Rzecznik prasowy- chodzilo mi dokladnie o słowa-
MF666 napisał/a:
Bedzie dobrze.
Uzasadniam- co by się nie działo, rzecznik prasowy, zawsze powie- będzie dobrze :P
Dżini - Sob Maj 05, 2007 21:53

iiiii nagle forum gim3 upadło // :]
szyja - Nie Maj 13, 2007 20:44

to podtrzymuj :)
byłam w g3 w poniedzialek, bo byly matury i mialam wolne ;)
a jak tam dzien otwarty? podobno w czwartek byl?

Coyote - Wto Maj 15, 2007 16:39

Cytat:
a jak tam dzien otwarty? podobno w czwartek byl?


Oczywiście jak zwykle dobrze poinformowany jestem :rotfl:

Dżini - Wto Maj 22, 2007 12:17

no byl był.A to jakoś ostatnio tak mi się chyba przwidziało że jakieś dwie dziecwzyny były w poniedzialek i gadały z panią Obarą.W pon. była matura z matmy no więc wiecie, wiadomości z pioerwszej ręki ;].Coś chba w tym tygodniu podyktowała nam wierszyk

"W pierwszej wszystkie są dodatnie, w drugiej tylko sinus
w trzeciej tangens i kotangens, a w czwartej cosinus"

Pyyszniutko :rotfl:

Coyote - Wto Maj 22, 2007 20:01

Dżini napisał/a:
"W pierwszej wszystkie są dodatnie, w drugiej tylko sinus
w trzeciej tangens i kotangens, a w czwartej cosinus"


To akurat nie jej wymysł :) Ten wierszyk w wielu podręcznikach sie znajduje :)
No i dzieki niemu można to wkuć, chociaż nie jest takie trudne :hyhy:

Dżini - Wto Maj 22, 2007 20:34

no raczej nie jej, mówiła nam to że w wieeelu książkach się znajduje i wogóle.Dziś przy tablicy kazała mi to mówić xP
Czarnulka - Wto Maj 22, 2007 21:40

Hehe stary jak swiat :)
Dżini - Sro Maj 23, 2007 14:49

albo tak jak i ona :]
DAB - Sro Cze 13, 2007 18:22

Już za pare dni za dni pare, weźmiesz manatki swoje i pójdziesz do liceum ;) Uff... Nareszcie ;) Z leksza mam dość tej szkoły, chociaż nauczyciele stali się nad wyraz mili!! Nawet Marysia jest miła. Szkołę będę nawet miło wspominać, chociaż czasami naprawde miałem jej dość. No ale cóż, taka kolej rzeczy, my odchodzimy, przychodzą rozwydrzone dzieciaki... Będzie kilku nauczycielki których będę mile wspominął, ale są i też tacy dzięki którym ciesze się że odchodze (chyba odchodze :P no chyba że ktoś przeczyta i mnie nie przepuści, ale zeby do tego doszło musiałby się porządnie napracować ;) )
Coyote - Sro Cze 13, 2007 20:09

DAB napisał/a:
Już za pare dni za dni pare, weźmiesz manatki swoje i pójdziesz do liceum Uff... Nareszcie


Hahahahhahah :rotfl: Uwierz mi :) Zatęsknisz za gimnazjum :P
Liceum da Ci popalić ^^ Zresztą przekonasz sie na własnej skórze :)

Czarnulka - Sro Cze 13, 2007 20:13

Poczekajcie na sesje :] To Wam dopiero da popalić.Jeszcze połowy nie mam za sobą a juz padam na pysk,a nie pamietam kiedy dłuzej niz poltorej godziny spałam.
Liceum to jest pikus,bo o gimnazjum to juz sie nie wypowiadam :P Ale kazdy w koncu dorasta do tego,zeby to zrozumieć ;)
Sorry za OT ale jak to przeczytałam to nie mogłam :P

Coyote - Sro Cze 13, 2007 20:17

=CzArNuLkA= napisał/a:
Poczekajcie na sesje To Wam dopiero da popalić.Jeszcze połowy nie mam za sobą a juz padam na pysk,a nie pamietam kiedy dłuzej niz poltorej godziny spałam.
Liceum to jest pikus,bo o gimnazjum to juz sie nie wypowiadam Ale kazdy w koncu dorasta do tego,zeby to zrozumieć
Sorry za OT ale jak to przeczytałam to nie mogłam


No ale na tym to polega- każda cześć życia trudniejsza :)

Zresztą myślałem podobnie- w przedszkolu o podstawowce, w podstawowce o gimnazjum, w gimnazjum o liceum... Rok mi jeszcze został, ale pamiętam o tym, że to się dopiero rozkręca...

DAB - Sro Cze 13, 2007 20:21

Coyote napisał/a:
Hahahahhahah Uwierz mi Zatęsknisz za gimnazjum
Może i zatęsknie ale tego gimnazjum naprawde czasem mam dość, i nie chodzi tu tylko i wyłącznie o nauke bo nie pamietam kiedy ostatnio sie uczyłem :)
=CzArNuLkA= napisał/a:
Poczekajcie na sesje
A kto powiedział ze pojde na studia? Po liceum mam bardzo dobry start na sprzątaczke lub ulicozamiatarke ;)
Coyote napisał/a:
Zresztą myślałem podobnie- w przedszkolu o podstawowce, w podstawowce o gimnazjum, w gimnazjum o liceum... Rok mi jeszcze został, ale pamiętam o tym, że to się dopiero rozkręca...
Każdy tak myślał, rodzice Wam mówili kiedy Wy mieliście dość szkoły - pójdziecie do pracy, zobaczycie że wtedy sie Wam przypomną piękne czasy w szkole :)

Cytat:
No ale na tym to polega- każda cześć życia trudniejsza
Nie moge doczekać sie emerytury :D Krzyżóweczki, radio maryja, krzątanie sie po targu itp itd
Coyote - Sro Cze 13, 2007 22:11

DAB napisał/a:
A kto powiedział ze pojde na studia? Po liceum mam bardzo dobry start na sprzątaczke lub ulicozamiatarke


Teraz sprzątaczka dosyć czesto wymaga matury :P A zbyt dobry start... No nie wiem.
Wolą ludzi po zawodowie zatrudniać niż licealiste który nie ma zielonegi oojęcia o robocie :P Nawet przy zamiataniu :P

DAB napisał/a:
Nie moge doczekać sie emerytury Krzyżóweczki, radio maryja, krzątanie sie po targu itp


Wkurzające dzieci na podwórku, cienka renta/emerytura :P Problemy zdrowotne... :P

DAB - Sob Cze 23, 2007 15:53

Było, przeminęło, skończyło się i nigdy się nie wróci :( Powoli zaczynam żałować odejścia z tej szkoły, może zmienie zdanie jak trafię do liceum, oby było lepiej :) A tym co tam jeszcze zostają życzę miłych wakacji a potem miłej zabawy :)

Pani Marysia powiedziała nam wczoraj że byliśmy jej jedną z najlepszych o ile nie najlepszą klasą :D

szyja - Pon Cze 25, 2007 03:49

ja jak konczylam kochana trojeczke rok temu to plakalam :P i naprawde tesknie za szkola, bo mialam swietna klase! :):)
Dżini - Pią Cze 29, 2007 17:54

Hahahaha, pewnie mówi to każdej klasie, bablablablaa.... kiedyś naprawde ją lubiłąm ale pod koniec skończyło się wszystko.Troche mi żal starej klasy, a teraz boję się nowej, ale jakoś to będzie?
Coyote - Wto Sie 28, 2007 12:14

Eee tam. O klase się nie martw, tylko o ilośc zadań i nauki.
MF666 - Pią Wrz 21, 2007 09:12

HA! a ja jestem już po gim i niestety tesknie bo nareszcie zrozumialem że tam bylo lepiej. A w gim bylo gorzej niż w podstawowce itd. No ale kiedyś może wróce na stare śmiuecie. A najbardziej mnie dobijaja te mundurki. Co za porazka!!!
Arex30 - Pią Wrz 21, 2007 10:53

Mój pierworodny rozpocznoł :) tam naukie
Coyote - Sob Wrz 22, 2007 13:21

Arex30 napisał/a:
Mój pierworodny rozpocznoł :) tam naukie

To teraz go pilnować :P I pilnować szkoł bo schodzi na psy ona...

DAB - Nie Wrz 23, 2007 19:38

Arex30 napisał/a:
Mój pierworodny rozpocznoł :) tam naukie
Jakich nauczycieli dostał? :)

Zaczynam tęsknić za szkołą... Najbardziej brakuje mi Marysi, dopiero teraz zacząłem ją doceniać...

Coyote - Sro Wrz 26, 2007 06:05

DAB, a nie mówiłem ? :hyhy:
KMGKW - Sob Lis 03, 2007 11:11

A kto teraz tu chodzi w tym ja :)
Coyote - Sob Lis 03, 2007 11:22

KMGKW napisał/a:
A kto teraz tu chodzi w tym ja


Przeczytaj co napisałeś, po czym napisz jeszcze raz.

KMGKW - Czw Gru 13, 2007 19:00

to pytanie - Czy jest tu ktos z GIM 3 :rotfl:
szyja - Czw Gru 13, 2007 23:15

ja już po ;]
Smerfetka - Czw Sty 17, 2008 19:23

Ja jeszcze jestem ;)
Dżini - Czw Mar 27, 2008 22:45

ja po ;p, szyja jak dawno temu i u kogo ;> :) ?
Coyote - Pią Mar 28, 2008 16:36

Spowiadać się ale już! xP Co tam się dzieje w starej dobrej budzie?:>


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group