|
|
dupiate forum
|
 |
Forum Ogólne - Uszy do góry...czyli sposoby na pozytywne rozpoczęcie dnia
Harnaś - Sro Maj 11, 2005 10:15 Temat postu: Uszy do góry...czyli sposoby na pozytywne rozpoczęcie dnia :) poranna gimnastyka, prysznic, sniadanko i kaffka to je to :)
frohike - Sro Maj 11, 2005 12:25
najlepiej wstac majac w nocy piekne sny (niekoniecznie erotyczne)
Gmeras - Sro Maj 11, 2005 12:45
Kawka , prysznic; czasami nie mam ochoty na kawe z rana to pijam herbate ;) a co najwazniejsze niemoze mnie budzic zaden z moich budzików ;D ( przez nie mam złe wspomnienia i mnie draznia ;) :)
Aither - Sro Maj 11, 2005 14:14
nie ma sposobu na rozpoczecie dobrego dnia... bo przeciez w jednej chwili masz mysli "O! to jest piekny i swietny dzien" a chwile po tym klniesz jak szewc....
sposobow nie mam... a jak mam zly dzien to po prostu wyzywam sie na komputerze lub na samej sobie :)
Mariusz - Sro Maj 11, 2005 16:28
Kilka pompek, płatki i mleko ;)
Piotrulek - Sro Maj 11, 2005 18:01
Harnaś napisał/a: | poranna gimnastyka, prysznic, sniadanko i kaffka to je to |
Z twoich określeń u mnie występują dwa prysznic(toaleta i golenie) i śniadanko.Bez względu na nastroj,samopoczucie,sny,sytuację polityczną i to co widać za oknem,zawsze budzę się w kapitalnym nastroju(naprawdę). :) :) :)
Dim - Sro Maj 11, 2005 20:58
Nie mam czasu na kawe.. a szkoda :P przede wszystkim musze byc dobrze wyspana :) no i od samego rana musi byc u mnie muzyka :) bez tego nie wyjde z domu :P jesli chodzi o dobre sny.. owszem fajana sparawa ale te dobre zadko mi sie trafaiaj ;)
Rafalka - Czw Maj 12, 2005 22:37
A ja mam przepiekne sny, po nich czuje sie przepieknie!
Musze sie dobrze wyspac, jak nie przyspie rano to juz jest fajny dzien a jeszcze jak jest sliczna pogoda to wystarczy.
Poprawia mi humorek co nieco - naprzyklad cos slodkiego. :)
kisia - Czw Maj 12, 2005 22:43
Cytat: | sposoby na pozytywne rozpoczęcie dnia. | otworzyć oczy i ujrzeć leżącego koło siebie ukochanego, ktory śpi jak aniołek :D
darkenstein - Czw Maj 12, 2005 23:06
szybki numerek
kisia - Czw Maj 12, 2005 23:08
darkenstein napisał/a: | szybki numerek |
to tez jest bardzo dobry sposób, wiedziałam darkensteinze właśnie Ty to napiszesz :)
darkenstein - Czw Maj 12, 2005 23:12
kisia ;)
Piotrulek - Pią Maj 13, 2005 09:55
Prwdziwie męskie podejście do porannego wstawania,hahahahahahaha :) :) :) :)
Aither - Pią Maj 13, 2005 10:18
darkenstein zeby to jeszcze bylo z kim ten "numerek" :D
frohike - Pią Maj 13, 2005 10:31
darkenstein napisał/a: | szybki numerek |
to chyba jest dobre o kazdej porze dnia :P
Aither - Pią Maj 13, 2005 11:36
frohike tutaj sie nie zgadzam :P numerek jest malo atrakcyjny w srodku dnia kiedy gary na piecu i czujesz, ze cos sie przypala... :D tak poza tym i tak zawsze najwiekszym sprzymierzencem jest noc :)
darkenstein - Pią Maj 13, 2005 23:45
frohike tak trzymaj , kazda pora jest dobra byle bylo z kim jak to kisia napisala :super:
darkenstein - Pią Maj 13, 2005 23:47
Aither olac gary po obiedzie moze byc za pozno maz moze zjesc na miescie :)
Aither - Pon Maj 16, 2005 13:02
darkenstein jesli tak to ma wygladac to ja podzikuje w ogole za "gotowanie" :) a dzien milo zaczynam od dobrego rozciagniecia moich zaspanych kosci i miesni :) sex mi nie jest do tego potrzebny :P
Harnaś - Pon Maj 16, 2005 21:08
Widzę, żę sposobów jest całkiem sporo.Najważniejsze aby przyjemnie rozpocząć dzień bo jak wiadomo jaki poranek taki tez bywa dzień aż do wieczora.Szybki numerek to fajna sprawa ale z właściwą osobą :hyhy: .Jak mówi staroindiańskie przysłowie :"Dla każdego coś dobrego".I tak ludziołki trzymajcie.
Aither - Pon Maj 16, 2005 23:14
Hehehehhe :) no ale Harnas nie zawsze jest mozliwosc... przeciez nie "zanumerkujesz" kolegow z akademika :D :D :D no chyba ze lubisz ale okej :) co do dnia :) masz racje jaki poranek taki caly dizen :) ale jaki poniedzialek taki caly tydizen :D cikawe co lepsze :D :D :D
limnea - Wto Maj 17, 2005 00:15
Aither napisał/a: | ale jaki poniedzialek taki caly tydizen |
znaczy jaki pierwszy stycznia taki czły rok??? :niepewny: :niepewny: ło jezusicku
Dana - Wto Maj 17, 2005 00:20
Słońce za oknem - miłe słowo - kawa w kubeczku - muzyczka z głośniczka sączy się leciutko :)
Taki poczatek dnia lubie - nie zawsze taki jest :/
Nelvana - Wto Maj 17, 2005 00:24
Moje sposoby na dobry dzień? Bardzo proszę: szybki numerek lub wolny numerek lub w ogóle numerek :hyhy: , potem kawa, radio i miła wiadomość na gg lub @. :D
Frycek - Wto Maj 17, 2005 00:53
Nelvana napisał/a: | Moje sposoby na dobry dzień? Bardzo proszę: szybki numerek lub wolny numerek lub w ogóle numerek , potem kawa, radio i miła wiadomość na gg lub @. |
Bardzo Ciekawy rozklad dnia :) :P
Aither - Wto Maj 17, 2005 10:18
limnea napisał/a: | znaczy jaki pierwszy stycznia taki czły rok??? :niepewny: :niepewny: ło jezusicku |
Nie no cos Ty :D to sie nie moze sprawdzac bo bym non stop eeeee.... nie wazne ^___^ co do 1 stycznia i calego roku sie nie liczy :D
Harnaś - Wto Maj 17, 2005 18:07
No widzę że temat stał się tendencyjny :).Jak to mówią: "Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce".Numerki są fajniutkie i te szybkie, wolne, długodystansowe, itp, itd.Do wyboru do koloru byleby skutek był pozytywny.
Aither - Wto Maj 17, 2005 18:32
tez swiete slowa :)
Harnaś - Wto Maj 17, 2005 21:28
Odnośnie numerkowania to preferuję tylko i wyłącznie kobitki ale takie prawdziwe , a nie w rodzaju MIRIAM :przestraszony: .Pozatym nie święci garnki lepią.Święty nie jestem ;) .
ANIUS - Wto Maj 17, 2005 21:34
Cytat: | Numerki są fajniutkie i te szybkie, wolne, długodystansowe, itp, itd.Do wyboru do koloru byleby skutek był pozytywny.
|
Mówisz o wyniku testu ciążowego :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: ;)
Harnaś - Wto Maj 17, 2005 21:46
Bez komentarza ;)
Aither - Sro Maj 18, 2005 16:10
ROTFL nie no co za tematyka :D
Harnas co to znaczy "prawdziwe kobietki" wg Ciebie ? :)
Harnaś - Sro Maj 18, 2005 17:01
"Prawdziwe kobietki" to takie które są kobietkami od zawsze i mają to co każda kobietka powinna mieć ;) (wszystko na łaściwym miejscu).Niezazdroszczę faciowi który trafi na "niespodziankę" he he he :rotfl: .Wniosek z tego taki że zawsze nalezy sprawdzić z kim ma się doczynienia.No ale tu chyba troszkę odbiegamy od tematu.
Aither - Sro Maj 18, 2005 17:03
Harnas no troszke :) ale takie mile sprawdzanie co ranka lezacej kobitki obok to chyba faaaaajny sposob na rozpoczecie dnia :D choziaz nie wiem czy po przebudzieniu sie z laska w lozku mialambym "dobry" dzien O_o
Harnaś - Sro Maj 18, 2005 17:10
No to zależy co kto lubi.Muszę się zgodzić że takie poranne jak również weczorne sprawdzanie swojej kobitki jest przyjemne :D .
Harnaś - Sro Maj 18, 2005 18:22
Trzeba jednak dopisać fakt że aby móc coś spreawdzc trzeba najpierw mieć co sprawdzać ;)
Asienka - Sro Maj 18, 2005 18:58
ja czuje się rano zawsze dobrze a szczególnie po porannej kawie :) jak to dobrze być optymistką :D
kisia - Sro Maj 18, 2005 22:50
ja dziś rano zpewniłam w pracy wszystkim pozytywne rozpoczęcie dnia pracy ponieważ wszystkich poczetowałam pysznym ciachem :D
Aither - Czw Maj 19, 2005 22:33
Ja po prostu zaczynam dzien... przebudzeniem sie po godzinie 9 :) i to wystarczy :> jednym slowem jesli jes sie wyspanym to dzien zupelnie inaczej mija :)
Basik - Czw Maj 19, 2005 23:18
Aither napisał/a: | Ja po prostu zaczynam dzien... przebudzeniem sie po godzinie 9 :) i to wystarczy :> jednym slowem jesli jes sie wyspanym to dzien zupelnie inaczej mija :) |
dokladnie tak, ale jak tu byc wyspanym i miec dobry dzien jak sie wstaje o 6.30, idzie do pracy 40 min i to czesto w deszczu (cholerna irlandzka pogoda:( )
kisia napisał/a: | Cytat: | sposoby na pozytywne rozpoczęcie dnia. | otworzyć oczy i ujrzeć leżącego koło siebie ukochanego, ktory śpi jak aniołek :D |
A to lubie najbardziej :rotfl:
Aither - Czw Maj 19, 2005 23:21
Basik ... no tak to jest raczej niemozliwe, ale w czasie tej przechadzki przeciez mozna wiele przemyslec... i odkryc ze deszcz tez ma cos urokliwego w sobie :) pomysl jakie to potrzebne roslinom :D cos wymyslisz :) grunt to z usmiechem isc przed siebie :) a reszta sama przyjdzie :)
darkenstein - Pią Maj 20, 2005 01:13
kisia napisał:
Cytat:
sposoby na pozytywne rozpoczęcie dnia.
otworzyć oczy i ujrzeć leżącego koło siebie ukochanego, ktory śpi jak aniołek
a gdzie tu seks??????
cinque - Pią Maj 20, 2005 09:09
darkenstein napisał/a: | kisia napisał:
Cytat:
sposoby na pozytywne rozpoczęcie dnia.
otworzyć oczy i ujrzeć leżącego koło siebie ukochanego, ktory śpi jak aniołek
a gdzie tu seks?????? |
w spojrzeniu?
po obudzeniu? kiedy już ukochany zostanie brutalnie ze snu słodkiego wyrwany...
ale nie powinien chyba miec pretensji...?! ;)
ANIUS - Pią Maj 20, 2005 09:42
dobre sniadanko:)
cinque - Pią Maj 20, 2005 10:11
mniam mniam, tak jest, juz mam dobry humor, pijemy na sniadanko i drugie sniadanko w pracy mioduneczkę pyszną, iiik :rotfl: :rotfl: :rotfl:
frohike - Sob Maj 21, 2005 15:49
jak czytam wasze wypowiedzi to zastanawiam sie w jakim swiecie wy zyjecie,
ja wstaje tzn jestem wyrywany o 5 rano, szybko toaleta, jedzonko, na 6 musze byc w pracy, gdzie tutaj czas na pozytywne rozpoczecie dnia
Appo - Sob Maj 21, 2005 16:43
Ja mam wakacje :D Wstaje o 12 i mówię sobie :D (...) dzień się szykuje Appo ... i tyle dzieje co się chce :D
kisia - Sob Maj 21, 2005 17:24
darkenstein napisał/a: | kisia napisał:
Cytat:
sposoby na pozytywne rozpoczęcie dnia.
otworzyć oczy i ujrzeć leżącego koło siebie ukochanego, ktory śpi jak aniołek
a gdzie tu seks?????? |
najpierw rodzi się w mojej głowie a potem jak aniołek sie obudzi to realizuje to co zrodziło się w glowie :hyhy:
Harnaś - Sob Maj 21, 2005 23:34
Czasmi porody odbywają się w "ciężkich bólach" :rotfl: tak przynajmniej słyszałęm.
LuKaSh - Nie Maj 22, 2005 11:05
u mnie dni pozytywnie zaczynaja sie tylko w soboty i niedziele .. :D od poniedzialku do piatku dzien zaczyna sie pujsciem do szkoly wiec nie jest za przyjemnie :P
Harnaś - Nie Maj 22, 2005 12:57
Fakt faktem że najprzyjemniej jest zacząć dzionek budząć z leżącą przy boku kobitką.Można wtedy popatrzeć sobie jak śpi i w międzyczasie machnąc poranną serię ćwiczeń, zrobić kaffke a później ją obudzić jakimś skutecznym sposobem i wykręcić parę numerków ;) (przyda się książka telefoniczna).Ewentualnie przy długiej rozmowie można poprzestać na wykręceniu jednego.
Dana - Nie Maj 22, 2005 13:07
Dzisiaj jest ten pozytywnie rozpoczęty dzionek
Sam się rozpoczoł około 11-stej........
mam nadzieje że będzie trwał do wieczora........ :D
Aither - Nie Maj 22, 2005 14:43
no u mnie zaczal sie o 2:30 jak poszlam spac a skonczylo sie cudownie o 6:30 jak moj Tatko wlaczyc komuter... takze mam zle rozpoczety dzien :P
Asienka - Nie Maj 22, 2005 15:00
ja wstawałam po piątej :( bo musialam jechać na ten pierdzielony egzamin. Ale ogólnie początek dnia uważam za udany
Harnaś - Nie Maj 22, 2005 22:21
Mam nadzieje że egzamin poszedł gładko i bezproblemowo i oczywiście z pozytywnym rezultatem.
Czarnulka - Pią Cze 03, 2005 09:13
Sposoby...Ja tam zawsze wstaję z uśmiechem na twarzy. To dobrze rozbi.
W ogle trzeba się postarac,zeby zniszczyć mój dzień-staram się go spędzać mile.
Początek...pobudka dzwiękiem gitar z wieży,kawcia i smsik od "kogoś fajnego" :D Od razu chce się żyć :hyhy:
Aither - Pią Cze 03, 2005 09:52
znalazlam jedno... kinder bueno na dzien dobry :)
darkenstein - Sob Cze 04, 2005 23:11
Aither chetnie bym sie pobawil tym bueno z toba nad ranem :P
Aither - Nie Cze 05, 2005 11:36
darkenstein dobrze ze nie dodales "kinder" :D ROTFL :D
a tak serio dzis pogoda zla a mnie humor poprawil sms od mojego "kochanka nr 1", ktory teraz jest we wojsku :)
niezgrzeszona Stysia - Wto Cze 07, 2005 08:13
jak dobrze rozpocząć dzionek???
wypic z rana dobrą kawke usmiechnąć sie do lustra a potem wziąść parasol pod pache i wybyć z domu ;)
Harnaś - Wto Cze 07, 2005 10:14
NIe ma to jak dobrze zacząć dzionek smacznym pozywnym śniadankiem :hyhy:
cinque - Wto Cze 07, 2005 13:49
A ja mam kolegę w pracy, do którego jak zadzwonię o poranku, to od razu nam się obojgu humor poprawia :) Dobry sposób, mieć taką duszę pokrewną w punkcie widzenia i humoru :) Problem w tym, że w nawale obowiązków często zdzwaniamy się dopiero popołudniem :)
Aither - Wto Cze 07, 2005 14:31
cinque :hyhy: taaaak :] koooleeeegaaaaa :D
cinque - Wto Cze 07, 2005 15:02
no a co
Ja tylko mowie "czesc" albo on, i oboje juz padamy ze smiechu :rotfl: raz spadłam z krzesła przez niego. To jest genialny sposob!
Aither - Wto Cze 07, 2005 15:55
cinque daj mi numer do niego :D :rotfl: :rotfl: :hyhy: ;)
cinque - Wto Cze 07, 2005 16:05
hmhmhmmm zebys mi go zmonopolizowala?! zastanowie sie :)
Ale nie ma to jak przyjazna dusza o poranku (tzn juz po kaffce, prysznicku itp), bo przed, to.... z daleka!
Aither - Wto Cze 07, 2005 16:09
cinque yhehehehehe spoko spoko :) podzielimy sie :D
[ Dodano: 2005-08-23, 09:59 ]
moj niezawodny sposob na dzisiaj... czyli bardzo zly dzien to wstac ubrac sie i wypic sobie kieliszek mojego ulubionego martini bianco z cytryna i lodem.... pomaga :)
Szamanka - Pią Paź 07, 2005 00:31
Ja wiem,ze teraz to ja powinnam isc spac
ale ja tez mam pewna propozycje na mile rozpoczecie dnia
zawsze spiewajaco go zaczynam a z racji tego,ze gwizdac nie umie ( nawet mi nie wypada) to po wyskoczeniu z lozeczka wlaczam kastke z ulubiona muza....no pochwale sie ze to Ferid...i spiewam na caly dom :rotfl:
niezgrzeszona Stysia - Pią Paź 07, 2005 07:54
uśmiech od ucha do ucha ciepła cherbatka i do "roboty" :D szybko mija czas a potem zaczyna sie :hurra: weekendiiiiiiiii szkoła :/
Major - Pią Paź 07, 2005 20:20
Ha! Kogo ja tu widze? Harnaś :D
Piotrulek - Pią Paź 07, 2005 20:41
A ja gdy wstanę rano,to ani nie gwiżdże,ani nie Â?piewam(bo nie mam warunków,pobudziłbym wszystkich)idę do lazienki i gdy rozpoczynam toaletę i patrzę po raz kolejny w lustro,mowię tak sam do siebie:dzisiaj jest nowy,wspaniały dzień,należy przeżyć go dobrze i dzielnie,nic mnie nie boli i nic nie dolega,więc do roboty Piotusiu.Po tym mini dopalaczu mam tyle energii,że mogę podzielić się z innymi.To dziala ,naprawdę. :ok: :ok: :super: :super: to podstawa.
Major - Pią Paź 07, 2005 20:58
Ja tam każdy dzionek mam dobry z samego rana. Dobry do chwili, kiedy cos mi go nie zepsuje.
Aither - Pią Paź 14, 2005 14:16
jak mam zly poranek lub wiem ze mam jakies badania... to otwierajac oczy mysle sobie, ze ta meka moze byc na + dla mnie... potem wstaje i przegladam sie w lustrze widzac oplakany swoj stan i glosno mowie: "jeszcze troszke", napije sie herbaty goracej i zjem kostke czekolady... i tak codziennie... az mi czekolady breknie...
Dorothea - Pią Paź 14, 2005 23:59
a moje ranki nie bywają dobre bo musze tak wczesnie wstawac :zalamany:
Ana - Sob Paź 15, 2005 11:57
ja zwykle też... po prostu uwielbiam pobudki wpól do szóstej rano :/
wstaję, z zamkniętymi oczami zmierzam w kierunku łazienki, potem tak samo próbuję wrócić do pokoju i się ubrać :P a niech mnie przy okazji ktoś spróbuje oślepić jakimś sztucznym światłem :mad:
w weekendy sobie odbijam ... jeśli mogę nie wstaję przed dziewiątą :D
a dzisiaj jeszcze obiecałam komuś mieć dobry humor... taka obietnica mobilizuje :D
Szamanka - Pią Gru 16, 2005 18:44
Teraz pogoda jakas taka nijaka...dzis strasznie padalo rano,wiec i wstawanie bylo ciezkie ( dobrze,ze nie mam daleko do lazienki)
Gdy pada snieg,to jakos latwiej mnie z lozka wyciagnac,bo uwielbiam przez chwilke popatrzec przez okno na spadajace platy sniegu ( ile ja mam wtedy mysli w glowie,ktore za chwilke gdzies umykaja)
Oczywiscie wlaczam radio z moja ulubiona ranna stacja i zaczynam sobie podspiewywac
Bea.tka - Pią Gru 16, 2005 19:10
>> swieża była ciepłą herbatka z cytrynka albo malinowa .... to mi wystarcza :)
Krzysio - Sob Gru 17, 2005 00:09
moj dzien sie zaczyna dobrze jesli wstaje pozniej niz 9 rano :P:P a tak jesli wstane o 6.30 to lipa bo przez nablizsze 2 h zanim nie dotre do szkoly to lunatykuje :P
Ana - Sob Gru 17, 2005 01:18
Bzyki napisał/a: | moj dzien sie zaczyna dobrze jesli wstaje pozniej niz 9 rano |
a trzeba całą noc na internecie siedzieć :P potem są tego efekty :P :P
od jakiegoś czasu rakiem budzi mnie intro do jednej z płyt Limp Bizkit... na 3/4 głosnika :P więc leci tylko tyle ile zajmuje mi obudzenie się i dobiegniecie do wieży :P... może bardzo pozytywne rozpoczęcie dnia to nie jest ale szybko stawia na nogi :hyhy:
:hyhy:
Krzysio - Sob Gru 17, 2005 17:18
ja tak robie tak samo :p tylko ze nastawiam sobie budzik w fonie z najbardziej wkurzajacym dzwiekiem i klade kom tak daleko abym musial wstac z lozka :P:P dobry sposob na pobudke (:
Gmeras - Nie Gru 18, 2005 10:44
Bzyki napisał/a: | i klade kom tak daleko abym musial wstac z lozka |
to jest najlepszy spozób na podniesienie dupy z łuzka ;)
tez tak robie ;]
bo jak mam blisko to zdazało mi sie go wylaczyc i pójsc dalej spac ;)
Bea.tka - Nie Gru 18, 2005 12:03
>> Dzis wstałam lewa noga ale płatki z mlekiem ułagodziły moje samopoczucie ...
ale jak płatki to tylko czekoladowe zreszta mysle ze batonik tez by swoje zdziałam albo czekolada ;):P
praz - Nie Gru 18, 2005 12:39
D_y_s_z_k__a napisał/a: | albo czekolada |
albo chlebek z nutella :D u mnie działa :)
Bea.tka - Nie Gru 18, 2005 13:44
praz, o tak u mnie tez działa ;)
Rafalka - Pon Gru 19, 2005 23:32
A ja sobie śpie dalej z tym co 10 minut dzwoniacym telefonem :) no i po godzinie wstaje wkoncu :)
A potem usmiecham sie do siebie w lusterku myje zeby, ubieram cos cieplego i wychodze na brrrrrryyyy zimny, sliski, ciemny, swit.
A potem jestem szczesliwa jak otworze jakikolwiek z zamkow, odkopuje 4 kolka, i slizgam sie nimi do pracy :]
A tam momentalnie sie budze :rotfl: :rotfl:
Aither - Pią Gru 23, 2005 17:20
moj sposob ostatnio.... sie troche zmienil :D poprawiam sobie humorek wkurzajac Tatke :D buheheheheheheeeee jeeeej jak on uroczo sie wkurza :D :evil: :rotfl:
kobi - Czw Kwi 13, 2006 11:26
Pozytywne rozpoczęcie dnia... hmmm... Dzięki pewnej osóbce moje poranki są baaaaardzo pozytywne więc nie narzekam na brak humoru :zawstydzony: A będzie jeszcze lepiej :zawstydzony:
Szamanka - Czw Kwi 13, 2006 14:38
Gdy budzik wyspiewuje swoja ranna melodyjke i trzeba wstac :D
gra muzyka w radiu....slychac spiew ptakow....to najlepsza metoda na wspanialy dzien :D
Gdy wiadomo, ze ktos jest przy mnie myslami :hyhy:
madziar - Sob Kwi 15, 2006 23:54
wstać prawą nogą, dobre śniadanko bez pośpiechu i jest szansa na miły poranek ;)
voyteck - Pon Kwi 17, 2006 08:08
madziar napisał/a: | wstać prawą nogą, dobre śniadanko bez pośpiechu i jest szansa na miły poranek ;) |
:P Pewnie , tak by było super , tylko nie zawsze to realne w moim przypadku .
Zwłaszcza "bez pośpiechu" :zakrecony:
madziar - Wto Kwi 18, 2006 07:21
Voyteck ja staram się wstać pół godziny wcześniej, żeby nie gonić i móc spokojnie posiedzieć i przygotować się psychicznie na ten dzień ;)
voyteck - Wto Kwi 18, 2006 09:36
madziar napisał/a: | Voyteck ja staram się wstać pół godziny wcześniej, żeby nie gonić i móc spokojnie posiedzieć i przygotować się psychicznie na ten dzień |
Wiem że to najlepszy sposób ........ ale wiesz jak jest .
Leżysz sobie w łóżeczku i sie nie chce wstać , i jeszcze 5min , i jeszcze 2 min .... i potem akcja nerwowe wstawanie i gonitwa .
madziar - Wto Kwi 18, 2006 22:28
no wiem jak trudno rozstać się z łóżeczkiem, zwłaszcz zimą brr, ale ja uwielbiam miec troche czasu dla siebie, wiec ćwiczę wolę i podnoszę się po drugim dzwonieniu budzika hehe ;)
voyteck - Sro Kwi 19, 2006 14:18
madziar, Chyba bede musiał poćwiczyć silną wole heheh :)
kisia - Wto Kwi 25, 2006 00:08
Cytat: | sposoby na pozytywne rozpoczęcie dnia. |
napewno, niezaprzeczalnie, ukochana osoba, która sie usmiechnie i powie "dzień dobry kochanie" :D
Krzysio - Czw Kwi 27, 2006 21:59
u mnie pozytywny dzien sie zaczyna gdy nie musze wstawac wczesniej niz 11.00 :rotfl:
Ana - Wto Maj 02, 2006 14:13
Bzyki napisał/a: | gdy nie musze wstawac wczesniej niz 11.00 :rotfl: |
nie wiem czemu ta tarzająca buźka na końcu :P piękna pora wstawania :D
Aither - Wto Maj 02, 2006 15:15
heheheheeee on to bylby szczesliwy gdyby w ogole nie musialby wstawac :)
Ana - Wto Maj 02, 2006 16:14
wątpię, wtedy nie mógłby grać w piłkę, a to dopiero by była dla niego tragedia życiowa :P
Aither - Wto Maj 02, 2006 16:14
sadze ze i na to znalazlby jakis sposob :)
Krzysio - Sro Maj 03, 2006 02:20
Ana napisał/a: | tarzająca buźka |
tak sie smieje jak ktos mi przed 11.00 mowi wstawaj :P
Sceenia - Pią Cze 02, 2006 21:53
Wk...na/y wylaczasz budzik i myslisz: "dzis to i to bedzie fajne i tego sie trzymajmy". Grunt, to pozytywne myslenie ;)
voyteck - Sob Cze 03, 2006 11:58
Sceenia napisał/a: | Grunt, to pozytywne myslenie | Dokładnie :ok:
Nie ma jak zero pomysłów na sobote - przynajmniej jeden dzień bez pośpiechu :P
Aither - Nie Cze 04, 2006 11:02
AaaaaaaA nie ma to jak goraca kapiel :) aromatyczny zel pod prysznic i delikatny masaz :) tak to bym mogla codziennie rozpoczynac dzien :D
Szamanka - Wto Cze 06, 2006 13:25
Dzien moze nie zaczal sie z wielkim rogalem na ustach...ale teraz jest lepiej i spiewam sobie :D
I wtedy przyszedł maj
Zamieszał w moim sercu
Zgubiłam cały żal
Poczułam co to szczęście
Tylko szczęście
Całe szczęscie
Tylko szczęście
tuchałowa - Nie Lut 11, 2007 13:32
Cytat: | Uszy do góry...czyli sposoby na pozytywne rozpoczęcie dnia |
1. myśl, że już za ok. 15 godzin będę mogła położyć się z powrotem do ciepłego łóżeczka
2. słuchanie ulubionej piosenki
Anula - Wto Mar 20, 2007 09:54
Dziś moim sposobem na lepszy dzien była tabliczka czekolady i wielgachny kubek pysznego cappuccino o smaku waniliowym, teraz powyciągam sie na fotelu i moze zaczna pracowac, a może nie. Może zrobie sobie dziś dzień wagarowicza bo jutro nie moge :)
A co mi tam, nawet w pracy warto sie pobyczyc i miec satysfakcje ze swojego nicnierobienia.
Już mi lepiej na sama myśl :P
Dorotka - Wto Mar 20, 2007 09:59
Anula napisał/a: | teraz powyciągam sie na fotelu i moze zaczna pracowac | ło, to Ty na tym antybiotyku do pracy chodzisz? :niepewny: szczególnie w taką pogodę :niepewny: przecież się kobitko do końca świata nie wyleczysz porządnie
Anula - Wto Mar 20, 2007 10:13
Dorotka,
nie mam wyboru, specyfika mojej pracy polega na tym ze jak ja nie zrobie to nikt za mnie tego nie zrobi, jestem w pracy sama jak palec. Jak ja pojde na chorobowe to albo firme szef zamknie albo znajdzie na moje miejsce kogos innego :/ Wiadomo co pierwsze.
jan - Wto Mar 20, 2007 10:55
Anula napisał/a: | nie mam wyboru |
wybór masz zawsze i weź pod uwagę, że szef twojego poswiecenia i tak nigdy nie doceni (chyba ze to twój mąż,a firma jest wasza), jak czlowiek nie jest zdrów to nic innego go nie cieszy
Anula - Wto Mar 20, 2007 10:58
jan,
docenia docenia , bez obaw ;) i cieszy sie że juz powoli dochodze do zrowia.
a co do poprawiania sobie nastroju... no cóz przesadziłam z czekolada i teraz to juz nie mam humoru tak jak rano :P
Amal - Pon Kwi 02, 2007 20:43
najlepiej nie myśleć o niczym co sprawia że nie chcemy wstać z łóżka (np że nie chce mi się) wyłączyć myślenie i robić wszystko jak mały robocik ;D do momentu wyjścia za drzwi ;) potem jest lżej...;)
Grabarz - Wto Kwi 03, 2007 08:45
Amal napisał/a: | najlepiej nie myśleć |
ja myślę, że to byłby wystarczający przepis :]
Morqana - Wto Kwi 03, 2007 10:31
Najlepiej to się wyspac porządnie :) Wstać z usmiechem i powiedziec sobie, że "Tak, tak, to będzie kolejny wspaniały dzień i tak jak wczoraj przeżyje go z uśmiechem na twarzy, nawet jeśli jakies ciemne chmurki się pojawią":) O! To mój przepis na sukcec:P Z reguły tez jak wstaję, to specjalnie staje na prawej nodze, ale to juz jakieś przeczulenie moje :P :)
Szamanka - Wto Kwi 03, 2007 10:36
Ja tam wypijam swoje ziolka, wlaczam radio...czasem podspiewuje.....i zawsze, ale to zawsze patrze jak wyglada swiat ranny...potrafie tak stac przez kilka chwil....to dodaje mi sil i energie....nie wiem ile mysli przelatuje wtedy przez moja glowe, nawet ich dokladnie nie pamietam.....
kobi - Wto Kwi 03, 2007 10:55
Można ustawić ulubioną piosenkę jako budzik w wieży ;)
tuchałowa - Wto Kwi 03, 2007 23:07
A co gdy ktoś nie ma wieży? :(
kisia - Sro Kwi 04, 2007 00:09
tuchałowa napisał/a: | A co gdy ktoś nie ma wieży? |
to ulubiony dzwonek w telefonie :D.
Ostatnio jakoś nic nie nastraja mnie rano pozytywnie, sam fakt ze trzeba wstać przebija wszystko :/ i to bez znaczenia ile godzin śpie między 6 a 8 ciężko mi się wstaje
tuchałowa - Sro Kwi 04, 2007 00:21
Ja pierwsze 15 minut po obudzeniu zawsze mam zły humor, a jak ustawię ulubioną piosenkę, to potem przestaję ją lubić. No chyba, że wiem, iż czeka mnie miły dzień, to wtedy chętnie się zrywam. Ale jak mnie czekają obowiązki, to naprawdę włącza mi się czarne myślenie. :)
chaoss - Sro Kwi 04, 2007 09:16
zalezy kto mnie budzi.
Od jakiego czasu budzi mnie dziewczyna telefonem lub ja Ja, zalezy kto wstaje wczesniej. Jak budzik mnie probuje budzic to przewaznie sie denerwuje na poczateku dnia.
Dorotka - Czw Kwi 05, 2007 20:55
tuchałowa napisał/a: | pierwsze 15 minut po obudzeniu zawsze mam zły humor | ja też - może nie piętnaście, ale kilka chwil muszę posiedzieć sama kiwając się nad kawą, wpalić do niej papieroska. Najlepiej wtedy zdecydowanie nic do mnie nie mówić. Dopiero potem nadaję się do pozbierania reszty rodziny.
katarzyna35k-ce - Czw Kwi 05, 2007 22:09
Ja wstajac z łozka nie wiem kim jestem jak sie nazywam i co tu robie :rotfl: wiem ze musze do wc do łazienki , wiem ze musze sie ubrac i troche pomalowac i ze musze wsiasc do auta... i od tej chwili zaczyna sie moje wybudzanie. Jak ruszam właczam radio i zazwyczaj jest jakas fajna piosenka przy ktorej dzien zaczyna mi sie w rozowych kolorach,,,albo i nie ma takiej muzyczki to jade zła.... :znudzony:
Basiorek - Pią Kwi 06, 2007 18:06
od obudzenia się do wyjścia z domu zwykle mija mi 40 minut
najpierw probuje nie slyszec budzika i nadal spac
pozniej zrywam sie, ubieram, cos zjadam ( max.3 min), myje sie i gonie nadjezdzajacy autobus...
i tak co rano ;)
obojetnie czy to 6 czy 10 ;)
Nikaa - Pon Maj 24, 2010 00:40
ja ostatnio mam bardzo dobry sposob na to zeby miec dobry humor z rana.. i wszytkim poleca.. Gdyz cierpie na bezsennosc.. i jak wstaje rano i patrze na zegarek i stwierdzam ze tej nocy spalam 3,10h i to jest 10 minut wiecej niz poprzedniej nocy.. to czuje sie naprawde dobrze..
Dzisiejszej nocy.. tez bede wiecej spala.. ale poranek napewno nie bedzie dobry bo jest ze mna Carlo.. a po Carlo mam rano bole glowy :)
alenda - Sro Maj 26, 2010 22:06
Żeby mieć rano dobry humor to trzeba się wyspać dobrze 6-8 godzin. A najlepiej potem się dobrze bzyknąć :P
Ale jak się ma dziecko, pracę i tysiąc spraw i trzeba w 10 minut zrobić makijaż, przebrac dziecko, nakarmić kaszką, zanieść do babci i iść do pracy to po prostu trzeba się uśmiechac, posłuchać radia, ponucić i jest lepiej :) :ok:
|
|
|