|
|
dupiate forum
|
 |
Forum Ogólne - jaskolki co one jedza?
darkenstein - Nie Sie 22, 2004 22:22 Temat postu: jaskolki co one jedza? znalazlem jaskolke nie wiem co one jedza prosze o pomoc bo padnie z glodu
kisia - Nie Sie 22, 2004 23:19
Jaskółki żywiął się muchami w locie. Zawsze się mówiło że jak latają nisko to znaczy, że muchy są nisko i bedzie pogoda deszczowa, a jak latają wysoko to bedzie ładnie.
Więc Darkenstein życzę udanych lotów i łowów ;)
A przy okazji to jaka jutro będzie pogoda ;) :576:
Asia_:) - Pon Sie 23, 2004 09:26
darkenstain daj znac jak tam Twoja jaskóleczka
kisia - Pon Sie 23, 2004 12:59
acha , a jeżeli jest to młoda jaskółeczka, która wypadła z gniazdka, to trzeba jej te muszki pogryË?ć :576:
oaza - Pon Sie 23, 2004 20:48
daj jej schabowego i spoko oczywiscie z much i komarów bo ich nie lubie
darkenstein - Pon Sie 23, 2004 23:16
jaskółka ma sie dobrze je jak najeta jest mloda wiec nie lata i zwiastuje przez to zla pogode (niskie loty) do diabla z radami kisi mam w zebach same resztki tych owadow
kisia - Wto Sie 24, 2004 00:10
Cytat: | w zebach same resztki tych owadow | kup sobie nitke dentystyczna ;)
kisia - Sro Sie 25, 2004 23:30
darkenstein jak Twoja jaskółeczka??
darkenstein - Pią Sie 27, 2004 22:07 Temat postu: jaskolka jaskolka zdechla
kisia - Pią Sie 27, 2004 23:28
ojejku :( biedna jaskółeczka :(
pewnie nie podgryzłeś jej dobrze muszek
Frycek - Sob Sie 28, 2004 06:26
Biedna jaskółeczka [i][i][i][i][i][i][i]
Ale pewnie teraz ma lepiej
Volt - Nie Wrz 26, 2004 23:55
„Jaskółka uwięziona”
Jaskółka – czarny sztylet
Wydarty z piersi Wiatru
Nagła smutku kotwica
Z niewidzialnego jachtu
Katedra ją złowiła
W sklepienia sieć wysoką
Jak śmierć – kamienna bryła
Jak wyrok – naw prostokąt
Jaskółka – Błyskawica
W kościele obumarłym
Tnie jak czarne nożyce
Lęk, który ją ogarnia
Jaskółka – siostra Burzy
Żałoba fruwająca
Ponad głowami ludzi
W których się troska błąka
Jaskółka – znak podniebny
Jak symbol nie uchwytna
Zwabiona w chłód katedry
Przestroga i modlitwa
Nie przetnie białej ciszy
Pod chmurą ołowianą
Lotu swego nie zniży
Nad łąki złotą plamą
Przeraża mnie ta chwila
Która jej wolność skradła
Jaskółka – czarny brylant
Wrzucony tu przez Diabła
Na wieczne wirowanie
Na bezszelestną mękę
Na gniazda nie zaznanie
Na przeklinanie piękna
Na wieczne wirowanie
Na bezszelestną mękę
Na gniazda nie zaznanie
Na przeklinanie piękna
Na gniazda nie zaznanie
Na przeklinanie piękna
Stan Borys [i]
kisia - Pon Wrz 27, 2004 00:09
wow, podoba mi się :)
lisza - Sro Wrz 29, 2004 00:24
widzieliscie jaskolki ktore na skrzydlach sterowniczych przenosilyby kokosy??
Wongraven - Czw Paź 21, 2004 16:19
Jaskółka - Stan Borys qooool and rulez
darkenstein - Pon Gru 27, 2004 02:26
teraz mam papuge mysle ze długo pożyje
kisia - Pon Gru 27, 2004 09:41
Cytat: | teraz mam papuge mysle ze długo pożyje |
masz szczęście z papuga nie jez świeżych muszek bo miałbyś problem
darkenstein - Wto Gru 28, 2004 00:09
mam zamiar nauczyc ja mowic wtedy sama powie co lubi no i bede mial sie komu wyzalic
kisia - Wto Gru 28, 2004 01:21
Cytat: | bede mial sie komu wyzalic |
ale niemówiącej papudze też się możesz wyżalic, nawet lepiej jak nie mówi, bo bedziesz miał pewność ze nikomu nie wypapla :lol:
darkenstein - Czw Gru 30, 2004 00:16
ale moze jakos poradzi jak bedzie mowic naprzyklad powie "pieprzyc" i juz wszystko bedzie jasne
jan - Pon Sty 03, 2005 22:25 Temat postu: Re: jaskolki co one jedza?
darkenstein napisał/a: | znalazlem jaskolke nie wiem co one jedza prosze o pomoc bo padnie z glodu |
gdyby tak historia sie powtórzyła to opiszę poniżej jak zeszłego lata uchroniłem również jakskółkę przed niehybna smiercią w np.zębach kota. Otóż znaleziony przeze mnie ptak był młody ale juz samodzielny,miał jedynie przetrącone skrzydło na skutek np zderzenia z samochodem. Nie wiem dokładnie. Nie mógł latać ale skrzdło nie było złamane bo nim ruszał. No więc ptaszka do domu i zaczęła sie kuracja.W koszyku wiklinowym takim z pokrywą zainstalowałem żerdkę, obok korek z jakiegos napoju z wodą i drugi z posiekanym jajkiem. Ileż uciechy było gdy po powrocie z pracy zobaczyłem że korek w którym było jajko był pusty.PóÄ?niej jaskółka zaczęła jadać dosłownie wszystko,makaron,złapaną muchę, strzępki mięsa,jajka i inne.Siły wracały i po kilku dniach zaczęła sie nauka latania.Poczatkowo krótkie dystanse i tak z dnia na dzień było coraz lepiej.W końcu po ok. trzech tygodniach zrozumiałem, że nadeszła pora wrócić do natury.Po wyniesieniu na podwórko siedziała jeszcze przez chwile na palcu (bardzo to lubiała) no i............frrrrrrrrr i zniknęła gdzieś w gąszczu zieleni.
kisia - Pon Sty 03, 2005 22:53
no prosze jakiego mamy fajnego pielęgniarza jaskółczych istot :) :spoko: :prosze:
|
|
|