dupiate forum

Forum Ogólne - Małe rozważania...

Mariusz - Nie Sty 22, 2006 21:25
Temat postu: Małe rozważania...
Może ktoś mi tu krzywde za to zrobi, może ktoś się obrazi na mnie, może ktoś mnie znienawidzi ... nieważne.
Dobra, pisze o co chodzi.
Chodzi mi o zakładanie bezsensownych tematów, które zaczęły wyrastać jak grzyby po deszczu od pewnego czasu. Tematy te prowadzą do ... niczego. A posty, które są tam wypisywane przyprawiają mnie (i pewnie nie tylko mnie) o dreszcze. Jednym słowem: mała tragedia. Na przykład moge tutaj podać tematy: Wychwalarnia i Narzekalnia.
Nie wydaje mi się by do czegoś prowadziły. Dają jakiś sens, motywy do działań albo coś w tym stylu ? Nie. A teksty typu:"Jaki/-a jestem wniebowzięty/-a bo ktoś do mnie zadzwonił albo ktoś mnie odwiedził, a co gorsze robienie maślanych oczu na łamach forum albo po prostu podlizywanie się na wzajem, a co gorsze prowadzenia dialogu na forum i tworzenia kilku stron wywodów dwóch osób to już szczyt szczytów.
Ktoś może napisać, że powstają one ot tak. Ludzie, na pisanie bzdur macie Śmieciowisko (ten dział całkiem na dole).
Czego chcę ?

Wnioskuje conajmniej o przesunięcie tych dwóch tematów do wyżej wymienionego działu albo całkowite ich usunięcie. To już będzie coś. Jest jeszcze kilka tematów, które się do tego nadają, ale co już później.

Mam nadzieję, że mnie źle nie zrozumiecie. Nie chce tu nikomu na złość robić, ale gadanie bzdur mieliśmy piaskownice w wieku 6 lat. Teraz jesteśmy dorośli (chyba).

Pozdrawiam,
Mariusz.

Aither - Nie Sty 22, 2006 21:30

uwazaj bo oskaraz Cie o robienie burdelu... ja na ten temat wypowiedzialam sie bardzo dawno temu. Niestety ale zle mnie zrozumiano i stalo sie jak sie stalo... a co do tematow... beda takie i tego nie zmienisz... wiec rob jak ja... nie czytaj ich.
siebawie - Nie Sty 22, 2006 21:32

Mariusz, .... a może ludzie chcą sobie statystyki ponabijać? Ale zgadzam się z Tobą....
Gmeras - Nie Sty 22, 2006 21:34

Zgadzam sie z Aither, opcja ignoruj jest przydatna ;) ale lepiej by było gdyby nie trzeba było ich ignorowac :)
Aither - Nie Sty 22, 2006 21:36

jest kilka tematow ktore nie przechodza mi przez oczy.... bo wzajemna adoracja... doszlam do wniosku ze bede robic to samo i w kazdym temacie... a statystyki mam serdecznie... zgloscie sie do admina... ale i tak wiem co wam powie.
Mariusz - Nie Sty 22, 2006 21:51

Nie pisze tego ze względu na siebie, ale na moich znajomych, których tutaj zapraszałem. Zanim nie weszli tutaj to byli pod wrażeniem, że takie coś istnieje. Wraz z tym gdy weszli na forum czar prysł. To co mi powiedzieli brzmiało podobnie do tego co napisałem wyżej + związek frazeologiczny jednej z koleżanek:"kącik wzajemnej adoracji".
Aither - Nie Sty 22, 2006 21:54

tylko ze jak ja to powiedzialam to byla wojna... Mariusz, prawde Ci powiem... mam to w (...) to sie nie zmieni wiec po co sie wysilasz? poza tym wszyscy wszystkich tu "adoruja" bo nic innego nie ma do roboty i wiesz o tym
praz - Nie Sty 22, 2006 21:57

Aither napisał/a:
to sie nie zmieni

zgadzam sie , lepiej to olac

Gmeras - Nie Sty 22, 2006 22:33

Mariusz napisał/a:
Nie pisze tego ze względu na siebie, ale na moich znajomych, których tutaj zapraszałem. Zanim nie weszli tutaj to byli pod wrażeniem, że takie coś istnieje. Wraz z tym gdy weszli na forum czar prysł. To co mi powiedzieli brzmiało podobnie do tego co napisałem wyżej + związek frazeologiczny jednej z koleżanek:"kącik wzajemnej adoracji".

tu tez sie musze zgodzić w 100% takze zapraszałem swoich znajomych z mizernym skutkiem

trunks - Nie Sty 22, 2006 23:24

juz od dawna uwazam tematy wychwalarnie/narzekalnia za nietrafione i ich wogle nie odwiedzam. Nie wiem jaki jest sens cos tam pisac jak i tak posty pojawiają sie w takim tempie, ze malo kto przeczyta to co sie tam napisalo.
Ale jak kogos bawi wypisywanie takich pierdół o jakich Mariusz pisał to niech se pisze, po prostu kto nie chce nie zagląda i tyle.

Major - Nie Sty 22, 2006 23:25

Wiele osób o tym wspominało, zresztą ja też. Był temat podliż się komuś, na który wyraziłem swoje zdanie. Dobrze, że jego żywotność nie była taka jak narzekalni. Tematów niczemu nie służących niestety jest tu sporo i nikt tego nie chce zmienić. Jestem przekonany, że wiele osób właśnie te tematy odbiera jak wyżej napisano "kącik wzajemnej adoracji", zresztą sam niektóre tak odebrałem. Tyle, że ja zdążyłem poznać pierw te lepsze strony forum, później dopiero te słabe.
Tylko też nie popadajmy w skrajność. To że jesteśmy dorośli nie oznacza, że musimy pisać wszystko z pełną powagą i na poważne tematy. Forum służy rozrywce i przekazywaniu informacji tych lekkich jak i tych konkretnych.

Krzysio - Pon Sty 23, 2006 12:24

Cytat:
Nie chce tu nikomu na złość robić, ale gadanie bzdur mieliśmy piaskownice w wieku 6 lat. Teraz jesteśmy dorośli (chyba).

ja nadal czuje sie dzieckiem :rotfl:
Mariusz napisał/a:
"kącik wzajemnej adoracji".

Aither napisał/a:
poza tym wszyscy wszystkich tu "adoruja" bo nic innego nie ma do roboty i wiesz o tym

i dlatego trzeba wszczynac konflikty ? :)
Major napisał/a:
To że jesteśmy dorośli nie oznacza, że musimy pisać wszystko z pełną powagą i na poważne tematy. Forum służy rozrywce i przekazywaniu informacji tych lekkich jak i tych konkretnych.

racja :] jakby ja mial tu wchodzic i czytac same dlugie i nuzace wypowiedzi to by juz dawno mnie tu nie bylo :]
ja traktuje forum jak rozrywke, nie wazne czy sa trafione czy nie trafione tematy, wisi mi, jak jest okazja napisac jakas (...) bez konsekwencji to czemu nie :]
trunks napisał/a:
Nie wiem jaki jest sens cos tam pisac jak i tak posty pojawiają sie w takim tempie, ze malo kto przeczyta to co sie tam napisalo
ja nadazam :hyhy:

a jesli chodzi o narzekalnie i wychwalarnie to czasami sie wpisze czasami nie, jesli zostana zamkniete to trudno, plakac nie bede :]

Dorotka - Pon Sty 23, 2006 12:51

Major napisał/a:
To że jesteśmy dorośli nie oznacza, że musimy pisać wszystko z pełną powagą i na poważne tematy. Forum służy rozrywce i przekazywaniu informacji tych lekkich jak i tych konkretnych.

bardzo trafnie ujęte :padam: jak ktoś akurat nie ma nastroju na wygłupy to może sobie odpuścić "głupawkowe" tematy i śledzić tematy poważne. Jak ktoś natomiast nie ma bladego pojęcia na przyklad o motoryzacji i pastowaniu autka, a akurat ma się ochote powygłupiać to dlaczego by miał tego nie zrobić? Coś mnie wkurza, nie znam się na tym i nie mam zamiaru poznać to nie czytam i tyle

Dorothea - Pon Sty 23, 2006 13:13

Nawet nie chce mi sie tego komentowac
p4cz3k - Pon Sty 23, 2006 13:22

Mariusz, powiem tylko tyle, ze idac twoim tokiem rozumowania mozna by bylo wywalic 1/2 forum, tematy typu :wychwalarnia, narzekalnia, co mam dzis na obiad, niekonczaca sie opowiesc, lancuszki na gg, czas na muzyke, fotozabawa i tak mozna by bylo wymieniac w nieskonczonosc, nic nie wnosza. Ale co moderatorowie i administartor tylko daletego ma je wywalic ze nic nei wnosza ? mimo iz ciesza sie duza popularnoscia? ja osobiscie zagladam tam tylko dlatego aby zobaczyc co sie dzieje, nie poswiecam czasu temu aby tam pisac (dobra zaraz sie ktos przyczepi ze sa tam jakies moje posty - owszem sa:P). Jesli wychodzisz z takiego zalozenia...i nagle zamkniemy 3/4 tematow...i zostana tylko tematy ktore "cos wnosza" (takie jak: spotkania, sprzedam, zamienie, i informacje przeklejone z jakiejs gazety czy strony um - dotyczace gliwic) to forum poprostu zniknie...i przestanie sie cieszyc popularnoscia.

Czesc faktycznie bezsensownych tematow jest odrazu zamykana i znika z forum.

Piszesz ze czesc postow cie drazni, jest taka opcja - ignoruj posty danego usera, mozesz z niej skozystac, zapewne admin nie umiescil jej po to aby sie pochwalic umiejetnosciami konfiguracji forum, to samo tyczy sie ignorowanych tematow. Mnie rowniez wiele rzeczy drazni, wiele postow, itd...ale jakos nie zakladam odrazu o tym tematu.
Piszesz o podlizywaniu...jak dla mnie to ewidentnym przykladem podlizywania sie sa twoje posty w temacie "400 m"...wiec dziwi mnie to ze wlasnie Ty o tym piszesz....


Kiedys juz byla wielka batalia na temat stylu forum...itd...sam do konca nie wiem o co wowczas poszlo...ale chyba moral by z tego taki...ze musimy o to dbac...

wiec z prostego rachunku wynika...ze twoj temat jest rownie bez sensowny i nic nie wnoszacy .... BO JUZ BYLY TAKIE TEMATY !!

a co do wieku...i powagi...to prosze...nie Twoim zadaniem jest rozliczanie forumowiczow z tego ile maja lat...i czy podchodza do forum mniej lub bardziej powaznie.

Olaa - Pon Sty 23, 2006 14:02

a mi daje satysfakcje ze czasem wyrzuce swoje negatywne odczucia i mysli w narzekalni albo pozytywne w wychwalarni i jest niezwykle mile jesli czasem ktos Ci okaze zyczliwosc albo zainteresuje sie na pw albo czasem sie zdarza ze nawet pomoze- uwazam, ze do konca nie jest to bezcelowe- aczkolwiek pewnie nie jest jakies super konkretne i inspirujace dla osob ktore nie lubie sie tam udzielac <ja pisze od czasu do czasu i mi to nie przeszkadza> jesli nie lubisz to poprostu ignoruj ;)

forum musi sie skladac z powaznej czesci i tej ktora jest, jak ktos ujal "lekka", aby rozladowac czasem napiecie powaznego zycia :) wiadomo, ze kazdego cos tu denerwuje, mnie rowniez i tematy, ktore dla mnie sa bezsensowne ignoruje poprostu... a kiedy okaza sie totalnie niepotrzebne na ogol sa usuwane przez moderatorow ;)

Mariusz - Pon Sty 23, 2006 14:23

Major napisał/a:
Był temat podliż się komuś....

Zgadza się :) Ja byłem autorem tego tematu, ale intencja była inna :)
Wszystko to zostało zaplanowane na jakimś nieoficjalnym spotkaniu, chyba po meczu piłki halowej. Prosto mówiąc: temat poświęcony był dla dwóch osób z tego forum, ale zapomnijmyo tym już ;)



Podsumowując, zauważcie, że mój post był charakteru informacyjnego, a nie "co o tym myślisz ?"
Mam nadzieje, że coś tu się zmieni na lepsze. Tak jak wcześniej napisałem: nie pisze tego dla siebie, ale ze względu na ludzi, których tutaj zapraszałem. Ich to przeraża.

Koniec tematu, dziękuję za uwagi :)


EOT

Gmeras - Pon Sty 23, 2006 14:25

Tu nie tylko o to chodzi ze mozna temat zzignorowac ale o nowych członków jak się kogoś zaprasza to odrazu uciekają i nie wracaja bo nie maja tu co robić
Olaa - Pon Sty 23, 2006 14:47

Gmeras napisał/a:
nie wracaja bo nie maja tu co robić

to znaczy ze trzeba cale forum przebudowac i dostosowac do tematow, w ktorych beda mieli co robic i pisac ??? :zdziwko:

nie kazdy musi byc zainteresowany forum przeciez ;)

Gmeras - Pon Sty 23, 2006 14:52

chodzi o to ze jak oni widza to co tu sie dzieje to ich odstrasza to raz a drugi powód to z tym adorowaniem się ;) Ale koniec tematu :]
Dorothea - Pon Sty 23, 2006 22:06

A co w tym złego ,ze ktos komus powie, ze go lubi????? :zdziwko:
Aither - Pon Sty 23, 2006 22:13

Dorothea, bardzo delikatnie to ujelas :)

rozpisywanie sie w tym temacie nie ma sensu bo [powiem to co powiedzialam 2 miesiace temu] "i tak nie zrozumiecie o co chodzilo" Mariuszowi...

p4cz3k napisał/a:
Kiedys juz byla wielka batalia na temat stylu forum...itd...sam do konca nie wiem o co wowczas poszlo...ale chyba moral by z tego taki...ze musimy o to dbac...

bez obrazy dalej nie wiesz o co poszlo i na pewno moral nie jest taki jaki przytoczyles...


dobra EOT bo zaczyna sie zalosnie robic.

Piotrulek - Pon Sty 23, 2006 22:18

Mariusz napisał/a:
Wychwalarnia i Narzekalnia



Sa to miejsca ja sama nazwa wskazuje typowo śmietnikowe :) ,ale jak widać po oglądalności i ilości postow bardzo potrzebne dla wszystkich :hurra: ,są to pewne odboje do tego aby nie tworzyć niepotrzebnie dziesiątek innych nowych tematow.
Ale skoro mowa o pisanej tandecie,to ja bardzo dokladnie obserwuję temat niedoszlych szumacherów,kuzajów i hołowczyców pod tytulem strefa 400m, :rozpacz: tam są jaja dopiero,czytam to i wlasnym oczom nie wierzę jak grupa doroslych facetow doznaje bez mala orgazmu nad stuningowanym maluchem lub beemką z rudy śłąskiej,te hasla ,zwroty i określenia,doslownie same jaja,ale rownież zaznaczam i proszę bez urazy. :D Jednocześnie chcę pokazać,że większość tematów są mniej lub bardziej potrzebne,a tak w rzeczywistości przy uwadze i kontroli naszych moderatorow i adminow tworzą to cale"zamieszanie"jakim jest Froumgliwice w necie...

Dorothea - Pon Sty 23, 2006 22:24

Aither napisał/a:
bardzo delikatnie to ujelas

starałam sie ;)

Mariusz - Pon Sty 23, 2006 22:46

Piotrulek napisał/a:
Ale skoro mowa o pisanej tandecie,to ja bardzo dokladnie obserwuję temat niedoszlych szumacherów,kuzajów i hołowczyców pod tytulem strefa 400m, :rozpacz: tam są jaja dopiero,czytam to i wlasnym oczom nie wierzę jak grupa doroslych facetow doznaje bez mala orgazmu nad stuningowanym maluchem lub beemką z rudy śłąskiej,te hasla ,zwroty i określenia,doslownie same jaja,ale rownież zaznaczam i proszę bez urazy. :D

No nie wiem czy tandetą można to nazwać. Na różnych spotkaniach motoryzacyjnych, czy to w Gliwicach, czy na warszawskim Bemowie, czy gdziekolwiek była rozmowa:"A tego Pinia od M5 znacie?". Podobnie o Alanie. Co prawda nie znam ich osobiście, ale można o nich powiedzieć kilka dobrych rzeczy ... przede wszystkim - to nie tacy amatorzy.

Krzysio - Wto Sty 24, 2006 17:45

Mariusz, ty i reszta milosnikow aut macie strefe 400 m, inni maja narzekalnie i wychwalarnie, jak widzisz nie kazdemu sie podoba ten temat i nikt nie stwarza, tylko go ignoruja, ty tez lepiej zignoruj te tematy co ci sie nie podobaja :P dla kazdego musi byc cos dobrego :P
kisia - Wto Sty 24, 2006 18:26

Nie ma forum na którym, wszytkim odpowiadałyby tematy jakie sa zakładane. Nawet na forach poświęcony jakiejś konkretnej dziedzinie, są miejsca gdzie można popisać sobie o niczym.
Nie pdobają Wam się tematy, uważacie ze sa bez sensone, są o niczym, owszem nie przecze cześć taka jest, ale czy ktoś Wam broni zakładać poważne i sensone tematy :?: Załóżcie tematy, które zaintresują Waszych znajomych.

Gmeras - Wto Sty 24, 2006 18:36

Tylko w takich sensownych nikt z forum praktycznie sie nie wypowiada :D
Major - Wto Sty 24, 2006 18:45

Bo wtedy tak naprawde okazuje się co kto ma konkretnego do powiedzenia...
Na tematycznych forach zakłada się tzw HydeParki lub Off-Topy tutaj nie bardzo jest taka możliwość, bo z wiadmoych przyczyn trudno byłoby to segregować.

kisia - Wto Sty 24, 2006 19:43

Gmeras napisał/a:
Tylko w takich sensownych nikt z forum praktycznie sie nie wypowiada

ale Wasi znajomi będą mieli gdzie pisać :P

Krzysio - Wto Sty 24, 2006 19:51

Gmeras napisał/a:
Tylko w takich sensownych nikt z forum praktycznie sie nie wypowiada Wesoly

zgodze sie, wszystkie tematy o gliwiach razem wziete nie sa tak duze jak narzekalnia :P

Frycek - Wto Sty 24, 2006 20:22

wlasnie natrafilem na ten temat i zastanawiam sie do czego ta rozmowa ma doprowadzic??
Forum ma luzna atmosfere ,nie ma tu sztywnych tematow bo o to nie chodzi.
Nie zmusze ludzi do tego aby pisali mi o gliwicach (chociaz nie ukrywal chcialbym aby bylo wiecej tematow o tej tematyce,tematyce miasta) ale tak nie jest.
Kto chce to czyta tematy jaki go inetesuja a kto nie to nie czyta...
Kto chce wchodzic na forum to wchodzi ....nikt sila tu nikogo nie trzyma wiec nie rozumiem pretensji.
Nie bede usowal tematow ,ktore moim zdaniem sa "bez sensu" , jesli ciesza sie zainteresowaniem.
Kazdy chce cos napisac , wcale nie musi byc to powazne.
Piszecie o kaciku wzajemnej adoracji - coz tak to juz chyba juz bywa ,ze jak sie ludzie
poznaja to sobie pozniej pisza miedzy soba.

A jak komus przeciez nie odpowiada to moze poszukac innego forum ,moze tam bedzie inaczej(do czasu)

Zycze milego spedzania czasu na forum :)

frohike - Wto Sty 24, 2006 21:10

juz sie kiedys wypowiadalem w tej sprawie i od tamtego czasu malutko mnie tu wiec nie bede se denerwowal drugi raz :)
asik - Czw Sty 26, 2006 14:39

ja nie czytam tematów które mnie nie interesują i sama sobie robię selekcję:)
ciężko jest obiektywnie powiedzieć jakie tematy są ważne a jakie nie, dla każdego to sprawa indywidualna..
a jak chcecie przyciągnąć znajomych to zaproście ich na spotkanie forume:)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group