dupiate forum :: Zobacz temat

Jakie potrawy pojawiają się u Was na stole w Wigilie i Swięta Bożego Narodzenia??

Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem

U mnie u mamy na wigilie jest barszczyk z uszkami, karpik, ziemniaczki ,kaspusta z grochem (mniam) :) Ze słodkości obowiazkowy sernik i makowiec :)

Czasmi kutia ale rzadko :D

A na ¦więta rosół z makaronem, kluski, rolada i modra kapusta :D

A u mnie miedzy innymi pierogi ruskie,takie wyborne, przez mamusie robione:)

tylko, ze ....czesto jej sie nie chce ich lepic :twisted:

Gość

U mnie tradycja to: rosół z ryby z grzankami, karp (I inne rybki też), kapusta z grzybami, kartofelki. A na deser: makówki i moczka :D :D :D

Dołączyła: 02 Wrz 2004 Skąd: Katowice / Gliwice

U mnie tradycja to barszczyk z uszkami,ziemniaczki,kapustka karp,filety-bo ja tam karpia nie lubie blee :D i podobnie jak poprzedniczka makowki mmm juz mi sie po nocach snia :rotfl:

a w Boze Narodzenie tradycyjny slaski obiad :D

Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice

jesli chodzi o sama kolacje wigilijna to zawsze to samo czyli:

zupa grzybowa,

ziemniaczki,

kapusta z grochem,

karp,

kompot z suszonych owoców.

jak dla mnie nie ma swiąt bez karpia, wszystko inne z jedzenia sie nie liczy, no chyba ze jeszcze ciasto upieczone przez mamusie.

Ja właśnie nie lubie ryb, wszystko przez ości ;-) Czasem skuszę się na łososia, ale karp odpada ! :)

Dołączył: 18 Lip 2004 Skąd: Gliwice

Cytat:

makowki mmm juz mi sie po nocach snia

nie tylko wam :rotfl:

Dołączyła: 28 Paź 2004 Skąd: Gliwice

A u nas: zupa rybna z grzankami, groch z kapustą, karp w różnych postaciach i makówki.

Karpia uwielbiam właśnie ze względu na ości ;) Mogę sobie tak siedzieć i godzinkę: wybierać, obierać i jeść...

Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem

a u mnie jest oczywiście karpik, barszcz z uszkami lub pasztecikami, pierogi z grzybami i kapustą, groch z kapustą, coś ze śledzi, do picia susz, na słodko kutia i różne pyszne ciasta pieczone przez teściową. Pewnie sa jakies jeszcze inne potrawy ale na dzień dzisiejszy ich nie pamietam.Nie jestem jeszcze w transie przygotowań swiątecznych :D

Dołączył: 23 Lis 2004 Skąd: Sosnica

aaaaaaaa :!:
mmmmmmmmm

i_znowu_swieta_czyli_zacznie_sie_tycie :cry: :P

u_mnie_w_domu_tradycja_jest_jakos_dziwnie_okrojona
na-stole_pojawiaja_sie_ruskie_pierogi_barszczyk_rybka_ziemniaki_i_makowki_(od_zeszlego-roku :P )
mmmmmmmmmmmmmmmm
juz_nie_umiem_doczekac_sie_karpia
uwieeeeeeeeeeelbiam_pieczone_ryby
ale_jakos_lezki_do_oczu_mi_naplynely_jak_zauwazylam-ze_karp_ktory-wczoraj_buszowal_w_misce_....
kazdy-wie_co-z_nim_sie_sta :( lo

Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice

oj ja zawsze jak kupuje karpia to chce aby go zabili na miejscu.

nie miałbym sił aby zabic zwierzatko,

Dołączył: 23 Lis 2004 Skąd: Sosnica

u_mnie_w_rodzinie_zrobila_to_mama_
tata_jest-chyba_zbyt_slaby_psychicznie :P

a_na_miejscu_nie_zabijaja_juz_bo_za_to_sie_placi_kare_w_wysokosci_500_zl._podobno
taka_obeznana_jestem :P

Dołączył: 21 Lis 2004 Skąd: Gliwice

Cytat:

a_na_miejscu_nie_zabijaja_juz_bo_za_to_sie_placi_kare_w_wysokosci_500_zl._podobno

tez czytałem o tym jednakze powiem tylko tyle ze w tym roku nie zabijałem sam ryb wiec chyba zbyt duzo osób tego nie przestrzega :wink:

Dołączył: 23 Lis 2004 Skąd: Sosnica

hmmm_kurcze_to_na_sosnicy_ludzie_praw_nie_lamia :P

Dołączył: 19 Wrz 2004 Skąd: Warszawa

O co chodzi z tymi makówkami ?? Pierwsze słysze...

A jeśli chodzi o mnie, to nie może być ¦wiąt bez śledzi w oleju i pierogów z kapuchą i pieczarkami / grzybami. Reszta nie ma znaczenia i tak nie ruszę :P W szczególności tego karpiowego paskudztwa :P

Dołączyła: 22 Lip 2004 Skąd: Aktualnie niewiem

A u mnie w domku dzisiaj zapachy że ojej :D
Kapustka z grochem sie już pichci, a kapia nie musiałam zabijac bo mam znajomych co sami łowia i przywożą mi juz wypatroszone, i juz sie robi galareta, wywar z grzybków tez juz zrobiony................. kiedy bedzie jutro :D

I makówki zaczynam zaraz robić :D (pierwszy raz) mam nadzieje że sie udadzą

Cytat:

O co chodzi z tymi makówkami ?? Pierwsze słysze...

Uszatek, bo Ty warszawiak jesteś to nie znosz ślunskich potaw (nie umiem pisać i mówić po śląsku)
a makówka to tradycjonalna bożonarodzeniowa śląska słodka potrawa .

h t t p;//w w w forumgliwice, c o m/rozmowy/viewtopic.php?p=9186#9186]specjalnie dla Ciebie Uszatku żebyś mial pojęcie co to makówki :D :D :D

mi osobiście makówki nie smakują

Cytat:

mi osobiście makówki nie smakują

Mi tez nie,sa za slodkie...uszatek polecam wyprobowac..moze dziwnie wyglada ale jak zrobisz...mmmmm