Naleśnikarnia Staropolska ul. Plebańska 14 |
Autor |
Wiadomość |
super_sonic
Wysłany: Nie Paź 21, 2012 20:53 Naleśnikarnia Staropolska ul. Plebańska 14
|
Dołączył: 10 Sie 2006 Skąd: gliwice
|
Witam drodzy Forumowicze.
Nie znalazłem tutaj tematu dotyczącego wyżej wymienionej naleśnikarni, wiec założyłem nowy. Mógłbym napisać, że jest to parszywy, podrzędny lokal, ale wolę przedstawić Wam suche fakty, a wnioski wyciągniecie sami:-)
A więc po kolei, jakiś czas temu moja lepsza połówka wynalazła w sieci groupona na jadło w cenie 50zl w rzeczonej naleśnikarni, nie zastanawiajac sie dlugo nabyla go. Po czym pewnego dnia po pracy postanowilismy przejsc sie tam, by groupon ten zrealizowac. Wchodzimy do lokalu, dwa stoliki zajete na kilkanascie, nie jest zle myslimy - nalesniki powinny byc szybko. Zajelismy miejsca na koncu lokalu w tzw. "sali kominkowej". Rzut oka dookoła - jestesmy lekko przerazeni: na ziemi leza zuzyte chusteczki higieniczne i niedopalki fajek, o kurzu nie wspominajac. Dobra przetrwamy to, zarcie bedzie pewnie lepsze. Do naszego stolika podchodzi pani kelnerka z notesikiem w reku. Skladamy zamowienie, nalesniki + kufel piwa na osobe. Tyskiego oczywiscie nie ma chociaz jest w karcie, ale trudno - okocim tez da sie pic. Jednakze pojawil sie problem, nie doczytalismy na grouponie na spodzie strony, ze nalezy sie wczesniej telefonicznie umowic. Wydaje sie, ze niewielki to problem, jako ze lokal zajety jest w 1/10? Nic z tych rzeczy, uslyszelismy ze jestesmy klientami dodatkowymi, w przeciwienstwie do reszty klientow bez groupona, ktorzy sa klientami prawdziwymi. Zagotowalo sie nam w glowach, ale dobrze przeczekamy, jestesmy w koncu glodni. Pani kelnerka uspokoila nas, ze czas oczekiwania wydluzy sie z powodu groupona do 25 minut. Po 40 minutach postanowilismy przeniesc sie blizej lady, by przypadkiem nikt o nas nie zapomnial. Zauwazylismy ze poprzedni klienci lokal juz opuscili, a w ich miejsce siadly dwie nowe pary, ktore to wlasnie zaczely zajadac sie nalesnikami. Postanowilismy wiec spytac pani przy ladzie, ile jeszcze bedziemy czekac, na co pani odparla ze pani w kuchni zaraz sie zacznie nami zajmowac, tylko obsluzy jeszcze owych nowych klientow. Tego juz bylo wystarczajaco, by nasze na co dzien spokojne osoby, postanowily zazadac zwrotu groupona i opuscic lokal. Reasumujac:
1. Lokal brudny i oblesny, szczegolnie w czesci dalszej (kominkowej).
2. Szklanki kiepsko umyte, piwo ze spora domieszka wody, tudziez zwietrzale.
3. Kelnerka nie bala sie uzyc w stosunku do nas slow: "dodatkowi klienci".
4. Czekalismy lacznie blisko 50 minut, podczas gdy osob w lokalu bylo lacznie z nami sztuk 6, przy 3 stolikach. |
|
|
|
|
Gmeras
Wysłany: Pon Paź 22, 2012 18:37
|
Imię: Piotr
Dołączył: 02 Sty 2005 Skąd: Lotników
|
byłem, lokal pusty na naleśnik czekałem godzinę ( nie byłem przez grupon) a kumpel w naleśniku zaznał sprężynkę mało co zębów sobie nie połamał, zareklamował kasę mu zwrócili.
a co do smaków naleśnika to mi smakował . |
|
|
|
|
tonyhalik
Wysłany: Nie Lip 07, 2013 13:07
|
Dołączył: 07 Lip 2013 Skąd: Olkusz
|
Czy Naleśnikarnia to jeszcze istnieje czy już ją zamknęli? Bo czytając opinie to jej dni były już policzone. |
|
|
|
|
kropka75
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 10:21
|
Dołączyła: 22 Lut 2008 Skąd: Gliwice
|
Nigdy tam nie byłam i chyba szczęśliwie... :) |
|
|
|
|
cezara
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 11:11
|
Dołączyła: 09 Lip 2013 Skąd: Warszawa
|
nieźle..
też mnie to ciekawi, naleśnikarnia jeszcze otwarta? :D |
|
|
|
|
Fenix
Wysłany: Sro Lip 10, 2013 00:10
|
Imię: Krzysztof
Dołączył: 23 Cze 2004 Skąd: Gliwice - Targowa
|
Ludzie z "groupona" są przeważnie gorzej traktowani niż normalni klienci.... co to stanu tech lokalu sie nie wypowiadam bo nie byłem. Z groupona kupiłem 2 krotnie jedzenie i się zawiodłem. |
|
|
|
|
Tysiula
Wysłany: Czw Lip 18, 2013 16:11 :)
|
Imię: Justyna
Dołączyła: 27 Maj 2011 Skąd: Gliwice
|
tonyhalik napisał/a: | Czy Naleśnikarnia to jeszcze istnieje czy już ją zamknęli? Bo czytając opinie to jej dni były już policzone. |
Zamknięta :padam: |
|
|
|
|
blancca
Wysłany: Czw Lis 28, 2013 14:58
|
Dołączyła: 27 Lis 2013 Skąd: Gliw
|
Gmeras napisał/a: | byłem, lokal pusty na naleśnik czekałem godzinę ( nie byłem przez grupon) a kumpel w naleśniku zaznał sprężynkę mało co zębów sobie nie połamał, zareklamował kasę mu zwrócili.
a co do smaków naleśnika to mi smakował . |
Moja wizyta nie byla az tak zla, aczkolwiek nie wspominam jej najlepiej :).
Wybralam sie tam z kolezanka kilka tygodni temu.
Czekalysmy prawie 30 min, nalesniki byly zimne i do tego kiepskie w smaku.
Pierwsza i ostatnia wizyta w tym miejscu :) |
|
|
|
|
|