Poprzedni temat «» Następny temat
Wielodzietne rodziny
Autor Wiadomość
Frycek 
Wysłany: Czw Mar 03, 2005 08:49     


Zaproszone osoby: 1
Imię: Mariusz
Dołączył: 25 Maj 2004
Skąd: Zabrze-Gliwice
dodam jeszcze ze nasze Panstwo zacheca do rodzenia dzieci ...ale pozniej zostawia " nas na lodzie"
Profil
PW Email Cytuj
LuKaSh
Wysłany: Czw Mar 03, 2005 08:58     



Dołączył: 27 Lis 2004
Skąd: GLiWiCe
Frycek chciałem zgłosić bulwersacje .. do zarządu forum :D Na mnie mówicie, żebym nie pisał TaKą CzCioNKą :P .. ok nie pisze już .. ale ktoś zmienił temat z 'WieLoDZieTNe RoDZiNy' na 'Wielodzietne rodziny' .. a chciałbym przypomnieć, że Czarnulka założyła temat 'RóŻnIcA WiEkU' .. i tego nie poprawiacie :| :| :|
Dobrze, żę chociaż nick'a zostawiliście mi w spokoju :?

a teraz do tematu ..
Najpiew chcą, żeby rodzić dzieci a potem Ci powiedzą, że nie mają pieniędzy na opłacenie wszystkich rodzin i muszą wybrać tylko te najbardziej potrzebujące .. szkoda tylko, że wszystkie te rodziny są potrzebujące ..
Ktoś jeszcze wspomniał, że w Warszawie dostaje się jednorazowo 5tys. na dziecko .. i kiedy ta rodzina już dostanie to kase to oddaje dziecko ... brzmi jak zwykły handel dziećmi :/:/:/ :?
Ostatnio zmieniony przez LuKaSh Czw Mar 03, 2005 09:01, w całości zmieniany 1 raz  
Profil
PW Cytuj
kaszanna 
Wysłany: Czw Mar 03, 2005 08:59     


Dołączyła: 28 Paź 2004
Skąd: Gliwice
Zachęca? Nie wiem czym ;) Mówić jedno, robić drugie. A nie robią nic.
Profil
PW Email Cytuj
Frycek 
Wysłany: Czw Mar 03, 2005 09:09     


Zaproszone osoby: 1
Imię: Mariusz
Dołączył: 25 Maj 2004
Skąd: Zabrze-Gliwice
Cytat:
ale ktoś zmienił temat z 'WieLoDZieTNe RoDZiNy' na 'Wielodzietne rodziny' ..


prosze o wyjasnienie tej sprawy do moderatorow :| ale z tego co widze to zostala tylko czcionka zmieniona a temat jest ten sam :)
Profil
PW Email Cytuj
LuKaSh
Wysłany: Czw Mar 03, 2005 09:16     



Dołączył: 27 Lis 2004
Skąd: GLiWiCe
No przyjęzyczyłem sie :P ale to nie zmienia faktu, że Różnica wieku zosatła.. :P :ot:
Profil
PW Cytuj
AgnieszkaL
Wysłany: Czw Mar 03, 2005 20:59     


Dołączył: 18 Paź 2004
to jest zwyczajna ludzka głupota a nie zachęta dla ludzi. Ludzie ktorzy są u władzy politycy i księża to wilki tylko ze my jestesmy stadem baranów a nie owieczek. a powszechnie wiadomo ze im baranów jest więcej tym głupsze a im głupsze tym lepiej się nimi steruje, i to wszystko co na ten temat a to ze ktos poleci na 500 zł bo akurat wiem tylko a tokiej jednorazowej zapomodze za urodzenie dziecka i 170 zło za samotne wychowywanie .................to jest baranem wg mnie. nie ma takich pieniędzy dla których bym to zrobila a jesli uwazacie ze to jest zachęta to sorki
Profil
PW Cytuj
kisia 
Wysłany: Czw Mar 03, 2005 22:37     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
Cytat:
Co slania ludzi do rodzin wielodzietnych...polskie prawo

w życiu bym nie pomyślała że polskie prawo czy państwo zachęcają do zakładania rodzin wielodzietnych.
Co z tego że dostanie się te 500 zł na jedno dziecko po porodzie ( pytałam o opiece społecznej), na ile to starczy ??? a co potem ??? kasa szybko si e skonczy a dziecko zostaje.
Nie jestem przekonana co do tego że biedna rodzina decyduje sie na kolejne dziecko tylko dla tych 500 zł.
Biedne rodziny to zazwyczaj ludzie mało wykształceni, niewyedukowani m.in w sprawach antykoncepcji i kolejne ciąże to wynik wpadki z powodu nieumiejętności wyliczenia sobie bezpiecznych dni, dominacji faceta często alkoholika w związku , gdzie kobieta nie ma nic do gadania i musi mu usługiwać we wszystkim czy jej się to podoba czy nie lub wynik np powrotu faceta/męża z więzienia.
Uważam że Państwo poprzez opieke społęczną powinno organizować bezpłatne spotkania dla ubogich rodzin z zakresu antykoncepcji być moze byłoby wtedy mniej niechcianych ciąż w tych rodzinach.
Profil
PW Email Cytuj
AgnieszkaL
Wysłany: Pią Mar 04, 2005 19:30     


Dołączył: 18 Paź 2004
jasne Kisiu ja się z tobą zgadzam widzę ze masz podobne zdanie co ja, uwazam ze państwo wcale nie zachęca do zwiększania populacji dając ludziom na to kasę, jezeli chodzi o opiekę społeczną to jasne ale nigdy do czegos takiego nie dojdzie, przeanalizuj sobie kto w dzisiejszych czasach sieddzi "na górze" jak w państwie w ktorym jes 90 procent katolików (gdyby opodatkowac kosciół i kazac zadeklarowanym katolikom płacic ale oficjalnie np potrącająć im jakis ułamek z wynagrodzenia katolików byloby w polsce okolo 45 procent)mozna robic spotkania dotyczące antykoncepcji, przez prywatnych sponsorów jasne ale nigdy nie z pieniędzy budzetu państwa to się nie godzi. Poza tym w tym zacofanym kraju wstydem jest rozmawiac o seksie nie mówię tutaj o jakichs fantazjach erotycznych itp ale o antykoncepcji własnie chorobach wenerycznych. Kisiu to się nie godzi.
Profil
PW Cytuj
AgnieszkaL
Wysłany: Pią Mar 04, 2005 19:31     


Dołączył: 18 Paź 2004
a poza tym akcja równa sie reakcja jak zauwazylas to kwestia niewykształcenia i to wg mnie nie tylko w sprawach antykoncepcji lecz niewykształcenia w ogóle
Profil
PW Cytuj
Szamanka 
Wysłany: Pon Lip 16, 2007 22:00     



Zaproszone osoby: 2
Imię: Beti( dla znajomych)
Dołączyła: 22 Lip 2005
Skąd: kiedys Gliwice
Czy istnieje szansa, ze znow w rodzinie pojawi sie wiecej niz jedno dziecko?
Co jest powodem, ze w dzisiejszych czasach dziwi fakt gdy widzi sie rodzine z trzema pociechami ?
Czy jest szansa ze wroca te czasy, kiedy w domu biegala gromadka dzieciakow, tak jak to byla w domach naszych rodzicow lub dziadkow?
Profil
PW Email Cytuj
Anula
[Usunięty]
Wysłany: Pon Lip 16, 2007 22:51     

Szamanka napisał/a:
Czy istnieje szansa, ze znow w rodzinie pojawi sie wiecej niz jedno dziecko?


szczerze.... nie wyobrażam sobie zebym miała jeszcze jedno dziecko, nie mowiac juz o gromadce :)
moze wynika to z mojej wygody i z przekonania,że wole dać mojemu jedynakowi wszystko to czego bedzie potrzebowało teraz i w przyszłości niż zamartwiac sie czy bedzie mnie stać na utrzymanie dwójki (lub wiecej) nastolatków , których potrzeby w tych czasach są delikatnie mówiąc o wiele wiele większe niż potrzeby moje i moich sióstr np 15 lat temu kiedy to chodzilysmy do szkoły. przykładem są chociażby prezenty komunijne czy chociaż wystawne przyjecia z tejże okazji.

Z drugiej strony, jak widzę jak moje dzieciątko bawi sie samotnie w domu i bije od niego nuda to przykro mi troche. W towarzystwie dzieci Krzys odżywa, jest pełen życia i ma ochote dosłownie na wszystko, nie to co w swoim pełnym zabawek pokoju, kiedy to nie ma nawet z kim sie nimi pobawic.

Moje dzieciństwo w towarzystwie 2 sióstr, we wspólnym pokoju nie było może usłane rózami ale nudy żeśmy nie zaznały :P , Miło powspominac przegadane do pózna noce, opowieści i obgadywanie koleżanek z podwórka, wspólne zabawy i bitwy na gołe pięsci :)
A mój Krzys zasypia szybciutko sam po przeczyatniu bajeczki i nawet nie ma z kim podzielic się swoimi przeżyciami dnia. No oczywiście pomijając mnie :)

I tak juz zostanie......
Troska o jego byt materialny jest zdecydownia bardziej przekonywująca jak dla mnie.
Cytuj
katarzyna35k-ce 
Wysłany: Pon Lip 16, 2007 22:51     



Dołączyła: 09 Sie 2006
Skąd: katowice
Szamanka napisał/a:
Czy jest szansa ze wroca te czasy, kiedy w domu biegala gromadka dzieciakow, tak jak to byla w domach naszych rodzicow lub dziadkow?

oj watpie, niestety status finansowy w naszych rodzinach jest niepokojaco mały a do tego wkradło sie wygodnictwo!
Profil
PW Email Cytuj
frohike 
Wysłany: Wto Lip 17, 2007 05:40     



Dołączył: 21 Lis 2004
Skąd: Gliwice
Anula napisał/a:
przykładem są chociażby prezenty komunijne czy chociaż wystawne przyjecia z tejże okazji.


smieszy mnie ta nowa moda robienia komunii na pokaz i dawania laptopow jak prezent

moze zostane wysmainy ale nie pojde tropem tej mody i nie bede robil moim dzieciom imprezy bardziej hucznej niz niejedno wesele

a co do prezentow to :P smieszy mnie jak ktos zaciaga kredyt bo musi kupic drogi prezent na komunie :rotfl: zal mi ludzi z takim podejsciem do zycia
Profil
PW Email Cytuj
katarzyna35k-ce 
Wysłany: Wto Lip 17, 2007 08:35     



Dołączyła: 09 Sie 2006
Skąd: katowice
frohike napisał/a:
a co do prezentow to smieszy mnie jak ktos zaciaga kredyt bo musi kupic drogi prezent na komunie zal mi ludzi z takim podejsciem do zycia

wiesz ja miałam własnie komunie w tym roku tzn moja chrzesnica szła do komunii. Matka dziecka zaznaczyła mi ze nie mam kupowac bron boze "telewizora"Dałam jej w prezencie złoty łancuszek (oczywiscie juz mnie uprzedzono bo jej babcia dała jej tez złoty łancuszek i to bogatszy od mojego) i do tego dałam jej 50 zł do koperty. Nie mam zbyt wiele kasy zeby dawac wielkie prezenty i wyszłam tez z tego załozenia jak Ty ze chodzi o przezycie duchowe czy tez o symbol a nie o prezent.
I wyobraz sobie ze wszyscy dostali podziekowania za prezenty ja jedynie dostałam podziekowania ze łaskawie przybyłam na uroczystosc... i co Ty na to?
A tak zeby nie robic off topic to jestem chrzesna dla 4 dzieci .
Kazde jest jedynakiem , czylki u mnie w rodzinie nie ma szans na wielodzietnosc!
Profil
PW Email Cytuj
nemo1125 
Wysłany: Wto Lip 17, 2007 12:42     



Dołączył: 12 Paź 2006
Skąd: Zabrze
A ja mam jedno, chcę drugie ale na trzecie chyba już sie nie zdecyduję :)
Profil
PW Email Cytuj
frohike 
Wysłany: Wto Lip 17, 2007 15:21     



Dołączył: 21 Lis 2004
Skąd: Gliwice
katarzyna35k-ce napisał/a:
I wyobraz sobie ze wszyscy dostali podziekowania za prezenty ja jedynie dostałam podziekowania ze łaskawie przybyłam na uroczystosc... i co Ty na to?


szkoda mówić :kwasny:
Profil
PW Email Cytuj
ansc 
Wysłany: Wto Lip 17, 2007 16:10     



Dołączyła: 10 Mar 2005
Skąd: Trachy
frohike napisał/a:
katarzyna35k-ce napisał/a:
I wyobraz sobie ze wszyscy dostali podziekowania za prezenty ja jedynie dostałam podziekowania ze łaskawie przybyłam na uroczystosc... i co Ty na to?


szkoda mówić :kwasny:

oczywiście to świadczy tylko o tych ludziach o ich "wysokim wykształceniu"
Ja nie mam wysokiego wykształcenia co nie oznacza że jestem głupia, mimo że miałam takie a nie inne dziciństwo...)mam brata i połowę dzieciństwa spedziłam bez niego bo on był ciągle w szpitalu lub sanatorium, ale jak już byliśmy razem to mimo iż dokuczliśmy sobie nawzajem to jeden drugiemu był bardzo pomocny gdy pozostaliśmy tylko "sami dla siebie"
Ja mam dwójkę dzieci i widzę że nie mogą bez siebie żyć, mimo że się tłuką "non stop" to jak są rozdzielone to bardzo tęsknią za sobą. Często jak już nie miałam siły aby ciągle im tłumaczyć że nie moga się tłuc i dokuczać sobie, miałam takie myśli, że trochę żałowałam, że zdecydowalam się na drugie dziecko ale są to tylko chwilowe słabości więcej jest tych chwil radosnych kiedy mogą się pobawić, powygłupiać razem, zająć się sobą, uczyć się wspólnego życia. Gdyby nie było młodszej córeczki, synek nie dość że byłby strasznie znudzony życiem, to byłby nauczony że wszystko jest tylko dla niego, że jego zdanie jest jedyne i najważniejsze i właściwie trzeba by było poświęcać mu każdą chwilę a tak musi nauczyć się ustępowania, innego traktowania dziewczynek, musi się liczyc także ze zdaniem siostry, jak wybiera zabawkę czy inną rzecz myśli również o siostrze żeby miała to samo itp itd.
Oczywiście moja rodzina nie należy do wielodzietnych, znam jedną rodzinę w której jest 6 dzieci, pytałam dlaczego zdecydowali się na tyle dzieci ( nie są głupi, nie wykształceni itp.)
Nie było konkretnych argumentów, ale jej mąż również pochodzi z rodziny wielodzietnej i uważa że taki model rodziny jest właściwy, a ona jest bardzo dobrą matką, potrafi się nimi zająć ( czego mi np. brakuje) mówiła że najtrudniej było gdy miała pierwszą 3, ale potem nie robiło jej to różnicy czy miałaby 3 czy 10 zawsze sobie poradzi. Oczywiście jest tzw. wyjątek na pewno jeden z wielu.
Wydaje mi się, że jeśli rodzic nie potrafi zająć się swoim dzieckiem, jest nieodpowiedzialny, pijak, awanturnik itp.itd. to czy ma 1 dziecko czy 10 będzie postępował tak samo. I nie chodzi tu o wykształcenie ale o przykłady jakie miał w rodzinie, wzory i wychowanie. A decydującym czynnikiem jest jego charakter
Profil
PW Email Cytuj
katarzyna35k-ce 
Wysłany: Wto Lip 17, 2007 20:17     



Dołączyła: 09 Sie 2006
Skąd: katowice
ansc napisał/a:
Ja nie mam wysokiego wykształcenia co nie oznacza że jestem głupia
nie wqiem czemu tak piszesz , ja tak wcale nie uwazam. wrecz przeciwnie mysle ze własnie kobiety ktore maja "reke" do chowania dzieci wcale nie sa wykształcone jakos super , wercz przeciwnie one poswiecaja sie rodzinie bo kochaja to co robia( oczywiscie nie generalizujmy)kochaja dzieci i opike nad nimi ...
ansc napisał/a:
Wydaje mi się, że jeśli rodzic nie potrafi zająć się swoim dzieckiem, jest nieodpowiedzialny, pijak, awanturnik itp.itd. to czy ma 1 dziecko czy 10 będzie postępował tak samo. I nie chodzi tu o wykształcenie ale o przykłady jakie miał w rodzinie, wzory i wychowanie. A decydującym czynnikiem jest jego charakter

dokładnie tak samo uwazam!
Profil
PW Email Cytuj
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Themes: junFresh & Silk icon

Akcje Charytatywne - Pomogliśmy

Zbiórka dla Domu Dziecka nr 3 w Gliwicach

Sprzęt dla Kliniki Patologii Noworodka w Zabrzu

Zbiórka dla Domu Samotnej Matki w Gliwicach

Zbiórka dla Hospicjum w Gliwicach






Ważne wydarzenia

I Urodziny Forum
II Urodziny Forum
III Urodziny Forum
IV Urodziny Forum
V Urodziny Forum


Jestem w Katalogu Ciekawych Stron - Zapraszamy!
Wyróżnienia
ForumGliwice.com - GWIAZDOR


Objeliśmy patronat Medialny nad:

- Adriatic Express 2006
- Gliwickie Spotkania Dobrych Dusz 2006
- II Gliwicki Piknik Lotniczy 2006
- Biotechnology - the next GENEration 2007
- WOŚP-Gliwice 2008