tani elektromechanik |
Autor |
Wiadomość |
sebus31
Wysłany: Pią Cze 18, 2010 22:04 tani elektromechanik
|

Imię: sebastian
Dołączył: 10 Maj 2009 Skąd: gliwice
|
witam.poszukuje dobrego i w miare taniego elektromechanika samochodowego w gliwicach,bo potrzebuje dac do naprawy alternator bo mi dioda akumulatora sie swieci podczas jazdy
prosze o odpowiedz |
|
|
|
|
krystian
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 00:05
|

Dołączył: 05 Wrz 2005 Skąd: Gliwice
|
sprawdzales paski? moze byc po prostu slaby akumulator lub slabo naciagniete paski. a co do elektromechanika...w wilczym gardle koles sie tym zajmuje ale nie pamietam adresu |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 00:30
|


Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
jaki przebieg auta ? i czy był wcześniej robiony alternator ? |
|
|
|
|
sebus31
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 06:38
|

Imię: sebastian
Dołączył: 10 Maj 2009 Skąd: gliwice
|
sebek napisał/a: | jaki przebieg auta ? i czy był wcześniej robiony alternator ? |
to jest fiat uno rocznik 1993 a przejechane ma 65000 km,a czy byl robiony to niewiem bo go kupilem 2 miesiace temu.wymienilem tydzien temu regulator napiecia razem ze szczotkotrzymaczem ale sie nic nie zmienilo.paski sa ok |
|
|
|
|
espi
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 09:32
|


Imię: Ania
Dołączyła: 06 Gru 2004 Skąd: z mamy ;)
|
Mnie ostatnio w fabii robił alternator gość w Stanowicach. Rzut beretem od zjazdu z A1
Pracuje popołudniami tak po 14.30-15.
Omyła Grzegorz. Elektromechanika pojazdowa
Leśna 26 , 44-237 Stanowice
woj. śląskie powiat rybnicki gmina Czerwionka-Leszczyny
tel (32) 4319338 |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 21:39
|


Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
sebus31 napisał/a: | sebek napisał/a: | jaki przebieg auta ? i czy był wcześniej robiony alternator ? |
to jest fiat uno rocznik 1993 a przejechane ma 65000 km,a czy byl robiony to niewiem bo go kupilem 2 miesiace temu.wymienilem tydzien temu regulator napiecia razem ze szczotkotrzymaczem ale sie nic nie zmienilo.paski sa ok |
właśnie zmierzałem czy szczotki nie są wytarte, jak znasz się choć trochę na mechanice / elektryce i masz skąd załatwić diody(jeśli będą potrzebne) to odezwij się na gg(często niewidoczny) powiem ci jak sprawdzić która padnięta, naprawiałem już parę alternatorów, póki co jeżdżą ;) |
|
|
|
|
sebus31
Wysłany: Sob Cze 19, 2010 22:10
|

Imię: sebastian
Dołączył: 10 Maj 2009 Skąd: gliwice
|
sebek napisał/a: | sebus31 napisał/a: | sebek napisał/a: | jaki przebieg auta ? i czy był wcześniej robiony alternator ? |
to jest fiat uno rocznik 1993 a przejechane ma 65000 km,a czy byl robiony to niewiem bo go kupilem 2 miesiace temu.wymienilem tydzien temu regulator napiecia razem ze szczotkotrzymaczem ale sie nic nie zmienilo.paski sa ok |
właśnie zmierzałem czy szczotki nie są wytarte, jak znasz się choć trochę na mechanice / elektryce i masz skąd załatwić diody(jeśli będą potrzebne) to odezwij się na gg(często niewidoczny) powiem ci jak sprawdzić która padnięta, naprawiałem już parę alternatorów, póki co jeżdżą ;) |
kiedys w maluchu robilem alternator,ale w uno jest kiepskie dojscie ja nie mam nikogo kto by mial kanal niestety
a powiedzcie mi co mnie taniej wyjdzie?oddanie alternatora do elektromechanika czy kupienie jakiegos po regeneracji?
np.h t t p;//moto.allegro, p l/item1065682179_alternator_fiat_panda_uno_oraz_lancia_y.html
prosze o porade |
Ostatnio zmieniony przez sebus31 Nie Cze 20, 2010 00:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 12:39
|


Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
zależy co padnie (szczotki/diody/regulator) i gdzie trafisz z alternatorem, nam jakieś 3 tygodnie temu w seju 1100 padł ale tam zupełnie inna bajka, jest źle zaprojektowany i po czasie wirnik "puchnie" trochę od wilgoci i soli zimą i zaczyna obcierać po stojanie, skończyło się na wytarciu uzwojeń, ogólnie z alternatora prawie nic się nie nadaje, skończyło się zawiezieniu do gościa co to robi na codzień i ma części na miejscu, sejek musiał na drugi dzień być na chodzie bo mama dojeżdża dziennie 25km do pracy a ja akurat byłem w akademiku więc nie miał kto tego zrobić bo tata czasem siedzi w pracy do 17
koszt naprawy 250zł łącznie z wyciągnięciem z auta (auto zostało tam zaholowane) i pełną naprawą połączoną z wymianą obudowy alternatora (oczywiście dał gwarancję chyba pół roku), koszt zupełnie nowego fabrycznego alternatora około 320zł
ja jak kupowałem alternator do mojego auta (dużo mocniejszy był mi potrzebny) to od razu założyłem wymianę łożysk i szczotek, na szczęście nie trzeba było ale teraz po roku zaczynają gwizdać i po sesji się będę musiał za to zabrać ;)
w skrócie kupowanie używki to loteria ;)
jakbyś chciał namiary na tego gościa to muszę do domu zadzwonić bo nie pamiętam ulicy, wiem jak dojechać, ale on jest w Mikołowie :ok: |
Ostatnio zmieniony przez sebek Nie Cze 20, 2010 12:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sebus31
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 20:23
|

Imię: sebastian
Dołączył: 10 Maj 2009 Skąd: gliwice
|
sebek napisał/a: | zależy co padnie (szczotki/diody/regulator) i gdzie trafisz z alternatorem, nam jakieś 3 tygodnie temu w seju 1100 padł ale tam zupełnie inna bajka, jest źle zaprojektowany i po czasie wirnik "puchnie" trochę od wilgoci i soli zimą i zaczyna obcierać po stojanie, skończyło się na wytarciu uzwojeń, ogólnie z alternatora prawie nic się nie nadaje, skończyło się zawiezieniu do gościa co to robi na codzień i ma części na miejscu, sejek musiał na drugi dzień być na chodzie bo mama dojeżdża dziennie 25km do pracy a ja akurat byłem w akademiku więc nie miał kto tego zrobić bo tata czasem siedzi w pracy do 17
koszt naprawy 250zł łącznie z wyciągnięciem z auta (auto zostało tam zaholowane) i pełną naprawą połączoną z wymianą obudowy alternatora (oczywiście dał gwarancję chyba pół roku), koszt zupełnie nowego fabrycznego alternatora około 320zł
ja jak kupowałem alternator do mojego auta (dużo mocniejszy był mi potrzebny) to od razu założyłem wymianę łożysk i szczotek, na szczęście nie trzeba było ale teraz po roku zaczynają gwizdać i po sesji się będę musiał za to zabrać ;)
w skrócie kupowanie używki to loteria ;)
jakbyś chciał namiary na tego gościa to muszę do domu zadzwonić bo nie pamiętam ulicy, wiem jak dojechać, ale on jest w Mikołowie :ok: |
ale to jest firma ktora zajmuje sie regeneracja alternatorow od 8 lat i kosztuje 100 zl |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 20:27
|


Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
no to skoro dają gwarancję to brać i jeździć ;)
sam nowy mostek diodowy nowy to wydatek około 60zł |
Ostatnio zmieniony przez sebek Nie Cze 20, 2010 20:28, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sebus31
Wysłany: Nie Cze 20, 2010 22:19
|

Imię: sebastian
Dołączył: 10 Maj 2009 Skąd: gliwice
|
|
|
|
|
jan
Wysłany: Pon Cze 21, 2010 20:28
|


Dołączył: 07 Paź 2004 Skąd: Zatorze lub Trynek
|
sebus31 napisał/a: | to jest fiat uno rocznik 1993 a przejechane ma 65000 km........ |
tak nieco z innej beczki-1993 rocznik i 65000km przebiegu, nie zapomniałeś 1 z przodu? |
|
|
|
|
sebus31
Wysłany: Pon Cze 21, 2010 21:25
|

Imię: sebastian
Dołączył: 10 Maj 2009 Skąd: gliwice
|
jan napisał/a: | sebus31 napisał/a: | to jest fiat uno rocznik 1993 a przejechane ma 65000 km........ |
tak nieco z innej beczki-1993 rocznik i 65000km przebiegu, nie zapomniałeś 1 z przodu? |
nie.nie pomylilem sie.tyle ma przejechane.a chcesz sprawdzic? |
|
|
|
|
jan
Wysłany: Pon Cze 21, 2010 21:42
|


Dołączył: 07 Paź 2004 Skąd: Zatorze lub Trynek
|
Sprawdzać nie chcę, tylko taki wynik wydaje się być mało realnym.
Chyba,że znasz właściciela i jesteś na 100% pewnym tak małego przebiegu. |
|
|
|
|
sebus31
Wysłany: Pon Cze 21, 2010 21:50
|

Imię: sebastian
Dołączył: 10 Maj 2009 Skąd: gliwice
|
ostatnio sprzedalem tico i jezdzilem nim 4 lata.byl on z 2000 roku i mial przejechane 60000 i kupilem od 1 wlasciciela i mial wszystko udokumentowane w ksiazce serwisowej.wiec wierze w to.a pozatym wyczuje jak chodzi silnik po 50000 a jak po 150000.tego sie nie da oszukac.a pozatym nie kazdy robi w rok 20000 km |
|
|
|
|
jan
Wysłany: Pon Cze 21, 2010 22:04
|


Dołączył: 07 Paź 2004 Skąd: Zatorze lub Trynek
|
sebus31 napisał/a: | ..... nie kazdy robi w rok 20000 km |
Jak najbardziej masz rację, ale przyznasz, że średnio ok 4000km na rok co daje ok 300km z haczykiem na miesiąc to może być zastanawiające, aczkolwiek nie niemożliwe. |
|
|
|
|
sebek
Wysłany: Pon Cze 21, 2010 22:45
|


Dołączył: 28 Paź 2008 Skąd: daleka
|
Jan.... mysmy kupili troche ponad rok temu punciaka w prawie full opcji (full to dla mnie by była jakby pod maską było 1,4 turbo ale to inna bajka), auto z roku 2002, przebieg.... 38 tysi, 100% pewny, bo nawet byłem na tyle powalony że zacząłem zaraz po kupnie trochę auto rozkręcać żeby się przekonać czy tapicerka nie była zmieniana , inna sprawa ze w ten rok auto zrobiło już prawie 23tyś, głównie z mojego powodu, w zeszłe wakacje strasznie dużo jeździłem po Polsce ;)
aha i kupiony za cenę tego samego punciaka w tym samym standardzie z tego samego roku ale o przebiegu o 150 tysi wyższym ....
czasem okazje się zdarzają... |
Ostatnio zmieniony przez sebek Pon Cze 21, 2010 22:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|