Poprzedni temat «» Następny temat
moj facet jest maminsynkiem, JA, ON i JEGO MAMA?
Autor Wiadomość
Nikaa 
Wysłany: Pią Maj 14, 2010 23:54     


Dołączyła: 25 Lut 2010
kisia napisał/a:
alenda napisał/a:
A u mnie mama traktuje męża normlanie, ale mąż traktuje mamę jak najważniejszą kobietę w życiu
z jednej strony okazywanie uczuć matce, szanowanie jej, jest dobrą oznaką bo to znaczy, że facet został wychowany na dobrego, uczuciowego człowieka, ale jeżeli będąc w związku stawia matkę na piedestale, jest dla niego ważniejsza niż żona i rodzina jaka juz ma, trzeba koniecznie z nim porozmawiać. Być może o pomoc trzeba poprosić teściową, jeżeli jak piszesz
alenda napisał/a:
mama traktuje męża normlanie
(tylko mama tzn Twoja teściowa, czy Twoja mama ? ) :niepewny:


pewnie chodzi o to ze mama traktuje swojego synka normalnie.. a synek to taki samozwanczy mamisunus.. ja znalam kiedys takiego.. ze mama tylko cos wspomniala ze trzeba zrobic.. choc go o to nie prosila a on juz dla mamy rzucal wszystko i pedzil..
nawet sobotnie wieczory spedzal z mama przed telewizorem zeby mamie nudno nie bylo.. choc mamie sie samej nie nudzilo..
aaa i mama wszystko naj... umie, wie...

mysle ze to o takiego mamisynka chodzi
Profil
PW Email Cytuj
kisia 
Wysłany: Sob Maj 15, 2010 00:05     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
Nikaa napisał/a:
sobotnie wieczory spedzal z mama przed telewizorem zeby mamie nudno nie bylo.. choc mamie sie samej nie nudzilo..
to normalna mama powinna go przegonić, zwłaszcza jeżeli miałby rodzinę
Profil
PW Email Cytuj
Nikaa 
Wysłany: Sob Maj 15, 2010 00:12     


Dołączyła: 25 Lut 2010
kisia napisał/a:
to normalna mama powinna go przegonić, zwłaszcza jeżeli miałby rodzinę


dokladnie tez tak mysle.. powina przemowic dzieku do rozumu.. zeby sie opamietal..bo tak naprawde to jest unieszczesliwianie swojej rodziny.. juz nie raz slyszalam ze zwiazek rozpadl sie wlasnie z takich powodow..
Profil
PW Email Cytuj
kisia 
Wysłany: Sob Maj 15, 2010 00:32     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
moja koleżanka miała takiego męża i pamiętam pewna sytuację, kiedy to pracowała do godz. 22 i umówiła się z mężem, że po nią wyjdzie na przystanek (mieszkała gdzieś w Zabrzu na nieciekawej ulicy). Jadąc autobusem dostała smsa w którym mąż poinformował ją, ze nie wyjdzie na przystanek, bo mama kazał mu iść spać bo następnego dnia miał wstać o 6 do pracy. Normalnie porażka :kwasny:
Profil
PW Email Cytuj
alenda 
Wysłany: Sob Maj 15, 2010 22:23     



Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010
Skąd: ze wsi
Nie no, to już załamka jest, biedactwo by się nie wyspało :rotfl: Mój mąż kładzie się spac, o której chce ;) ale pewne kwestie wziązane z mamą (jego mamą) są drażniące. Wielu przykładów nie mogę podać, ale ten akurat tak, często on wraca z pracy i mama go pyta czy wpdanie to on wpada nie pytając mnie czy mi to pasuje, czy moja mama może opiekować się dalej nasza córką, czy ja nie chcę gdzies jechać po pracy itd. Po prostu mama proponuje to zaraz się zgadza, szkoda, że jak ja coś proponuję to nigdy nie wie :zalamany:

Na szczęście mój mąż nie mówi mi, że "a moja mam robi to tak", "a moja mama uważa, że.." by bym zabiła :mad:
Ostatnio zmieniony przez alenda Sob Maj 15, 2010 22:24, w całości zmieniany 1 raz  
Profil
PW Email www Cytuj
trunks 
Wysłany: Sob Maj 15, 2010 23:12     



Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005
Skąd: z nienacka
kisia, to historia jak jakas parodia filmowa mamisynka hehe, ale ze to rzeczywistosc to masakra
Profil
PW Email Cytuj
kisia 
Wysłany: Sob Maj 15, 2010 23:27     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
trunks, to najprawdziwsza historia, pamiętam ich wiele. Na szczęście, dla koleżanki, już jest po małżeństwie. Nie było innego wyjścia. Facet był tak zdominowany przez mamusię że masakra. Niestety miłość jest nie raz tak ślepa, że nie pomogły moje i innych rady, żeby koleżanka nie wychodziła za niego za mąż bo nie raz przed ślubem robił jej różne akcje z mamusią.
Profil
PW Email Cytuj
trunks 
Wysłany: Sob Maj 15, 2010 23:36     



Imię: Jakub Piotr Aleksander :]
Dołączył: 25 Maj 2005
Skąd: z nienacka
to jest ta naiwność o której byla mowa w temacie "Miłość" :-)
Profil
PW Email Cytuj
kisia 
Wysłany: Sob Maj 15, 2010 23:50     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
trunks napisał/a:
to jest ta naiwność
no właśnie coś w tym jest bo nie słyszałam, żeby jakiś mężczyzna skarżył się że jego żona to "córeczka tatusia".
Uważam, że najbardziej winne takiej sytuacji są mamusie synusiów, które nie potrafią na czas "odciąć pępowiny".
Profil
PW Email Cytuj
sebek 
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 13:00     



Dołączył: 28 Paź 2008
Skąd: daleka
dlatego drogie panie, już wiecie czego nie robić swoim synom :hyhy:
Profil
PW Email Cytuj
alenda 
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 15:32     



Imię: Olcia
Dołączyła: 08 Maj 2010
Skąd: ze wsi
Dobrze, że mam córkę ;) Ja jestem jednynaczką i byłam córą tatusia, ale do czasu aż dorsłam i postanowiłam mieć swoje zdanie. Tatusiowi się nie podobało :D i przestałam być córeczką tatusia. Faktycznie kobiety są inne. Jak kobieta znajduej faceta to chce być jego kobietą, a nie córeczką tatusia, ale jak facet znajduje kobietę to może mieć swoją kobietę i być dalej synem maminum :oczami: :dobani:
Profil
PW Email www Cytuj
Nikaa 
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 17:32     


Dołączyła: 25 Lut 2010
ja wiem czego mam nie robic swojemu synkowi.. ja bylam w domu wychowana na pozniomie partnerskim.. moi rodzice sie ze mna przyjaznili.. i nie raz mam wrazenie.. ze moj tato teraz chce mi bardziej ojcowac niz wczesniej..
Sytulacaj z wczoraj godzina 23 stoje ze znajomymi przed obiektem gdzie odbywal sie koncert.. I slysze ktos mnie wola z imienia.. obracam sie a to moj tato z obecna swoja zona.. i zaraz mnie zawolal na bok.. i sie wypytal kto to.. czemuy pije piwo.. i wogole zebym lepiej do domu juz poszla bo rano trzeba wstac.. :)
zabujczy byl w tym wszystkim.. az jego zona zaczela go odciagac i mowic mu ze choc nie rob jej wiochy :)
ja tak nie mam zamiaru strofowac swojego synka :)
Profil
PW Email Cytuj
Cashelmara 
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 09:51     


Imię: Aga
Dołączyła: 03 Cze 2010
Skąd: Z odchłani :)
Jak chcecie sie posmiac to Wam opowiem historyjke. Moj "mąż" lat 38 ale zawsze zaokraglam do 40stu :hyhy: Pracuje blisko domu swoich rodzicow. I niestety jest w tym domu czestym bywalcem... bywalo tam ze jak odwiedzal ich przed praca bo mial jakas sprawe to mamunia robila mu sniadanko do pracy!!!
Albo borok sie zwalnia z pracy a czesto robi to w czasie pracy, jezdzi z mama na zakupy do sklepu np. Carrefour itp. a po zakupach spowrotem do pracy :rotfl:
Albo jak jest sezon letni to przed praca zawozi rodzicow na ogrodek a jak wraca z pracy to ich przywozi do domu :rotfl: zbytnio po drodze to nie ma...a wspomne ze 3 innych braci, dwie synowe (mnie nie uzanaje :hyhy: )to sie nie licze :hyhy: ktorzy mnieszkaja na tym samym osiedlu co mamunia a jeden mieszka jeszcze z nimi :rotfl:
Jak sie potykalismy pare lat temu to dzwonila do niego na tel. z pytaniem kiedy przyjedzie... bo jak bedzie wychodzil odemnie to ona mu kawe juz przygotuje zeby sobie wypil zeby nie byla zbyt goraca :rotfl:
Profil
PW Email Cytuj
espi 
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 09:56     



Imię: Ania
Dołączyła: 06 Gru 2004
Skąd: z mamy ;)
O mamo chyba bym jednak nie dała rady... Jak on sam nie widzi że coś tu jest nie halo to obawiam się że jesteś na straconej pozycji :niepewny:


PS. PW zobacz tak przy okazji
Profil
PW Email Cytuj
Cashelmara 
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 10:00     


Imię: Aga
Dołączyła: 03 Cze 2010
Skąd: Z odchłani :)
Aaaa i jescze cos... jak jedzie na zakupy dla siebie np. chce kupic spodnie jakies czy cos innego...jedzie zawsze z mama lub z bratem :rotfl: bo oni mu zawsze lepiej doradza....nie wspominam juz ze jest to styl ubioru starszego pana :rotfl:

Teraz mowie juz o tym z dystansem i sama sie z tego smieje ale wczescniej bylo bardzo zle...walczylam z tym ale prawda jest chyba taka ze pewnych rzeczy sie nie zmieni i to raczej chyba on ma problemy jakies emocjonalne albo inne skoro tak postepuje :/
Profil
PW Email Cytuj
Cashelmara 
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 10:06     


Imię: Aga
Dołączyła: 03 Cze 2010
Skąd: Z odchłani :)
i jeszcze jedno....kurcze ale sie rozkrecilam :rotfl:
Jak sie spotykalismy to on mial swoje mieszkanie, ale po pracy czy tez ode mnie jak jechal to zawsze jechal do rodzicow, u siebie bywal kilka razy w miesiacu.
Ale najlepsze jest to ze majac swoje mieszkanie mieszkal u rodzicow!!! i teraz najlepsze :hyhy:
ale jak mial urodziny to mamusia robila cala imprezke ( ciasteczka, salateczkia itp.) i wszysczy wlacznie z nim przyjezdzali do niego na impreze urodzinowa, a po imprezie
z pozostalosciami i resztkami spowrotem do rodzicow :rotfl:
Profil
PW Email Cytuj
espi 
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 10:11     



Imię: Ania
Dołączyła: 06 Gru 2004
Skąd: z mamy ;)
No to ja już teraz widzę czemu Ty się czujesz jak emerytka. Zalecam terapię koniecznie tylko nie wiem jeszcze czy dla Ciebie czy dla niego :P
Profil
PW Email Cytuj
Lama71 
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 10:26     



Dołączył: 29 Sie 2006
Skąd: Gliwice
Cashelmara - może to dziwnie zabrzmi, ale umiesz odpowiedzieć sobie na pytanie - do czego jesteś mu potrzebna?
I jeszcze jedno - na co liczyłaś, gdy się spotykaliście i widziałaś co się dzieje.
Profil
PW Email Cytuj
kisia 
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 10:32     



Imię: 2x5,3x7,3x9,4x7,3x4,1x2 :P
Dołączyła: 01 Lip 2004
Skąd: Gliwice
Lama71 napisał/a:
na co liczyłaś, gdy się spotykaliście i widziałaś co się dzieje.
dokładnie, z tego co piszesz Cashelmara, działo się tak już jak się spotykaliście, wiec sorki, ze to powiem, ale sama sobie jesteś winna. Jak to mówią "Widziały gały co brały"
Profil
PW Email Cytuj
Lama71 
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 10:41     



Dołączył: 29 Sie 2006
Skąd: Gliwice
kisia, spokojnie. To nie zawsze jest tak oczywiste, jak oczywistym się wydaje. Stąd właśnie moje pytanie.
Profil
PW Email Cytuj
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Themes: junFresh & Silk icon

Akcje Charytatywne - Pomogliśmy

Zbiórka dla Domu Dziecka nr 3 w Gliwicach

Sprzęt dla Kliniki Patologii Noworodka w Zabrzu

Zbiórka dla Domu Samotnej Matki w Gliwicach

Zbiórka dla Hospicjum w Gliwicach






Ważne wydarzenia

I Urodziny Forum
II Urodziny Forum
III Urodziny Forum
IV Urodziny Forum
V Urodziny Forum


Jestem w Katalogu Ciekawych Stron - Zapraszamy!
Wyróżnienia
ForumGliwice.com - GWIAZDOR


Objeliśmy patronat Medialny nad:

- Adriatic Express 2006
- Gliwickie Spotkania Dobrych Dusz 2006
- II Gliwicki Piknik Lotniczy 2006
- Biotechnology - the next GENEration 2007
- WOŚP-Gliwice 2008